Kobiety.czego wy wreszcie chcecie??!!
Moderator: modTeam
Kobiety.czego wy wreszcie chcecie??!!
Po sześciu latach związku rozeszłem się z dziewczyną .Ja się was dziewczyny pytam jak można po tak długim czasie nie wiedzieć czy się kogoś kocha,lubi,czy hu.. wie co inne.
Co tak naprawdę trzeba w sobie mieć aby miłość nie umarła i aby kobieta nie miała wątpliwości co do swojego faceta.
Ja już naprawdę się pogubiłem. <smutny>
Co tak naprawdę trzeba w sobie mieć aby miłość nie umarła i aby kobieta nie miała wątpliwości co do swojego faceta.
Ja już naprawdę się pogubiłem. <smutny>
ASR pisze:Po sześciu latach związku rozeszłem się z dziewczyną .Ja się was dziewczyny pytam jak można po tak długim czasie nie wiedzieć czy się kogoś kocha,lubi,czy hu.. wie co inne.
A Ty taki pewien jestes, ze wina nie ejst tez po Twojej stronie ???
Ostatnio zmieniony 29 cze 2006, 23:06 przez silence, łącznie zmieniany 1 raz.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Jak to co Warrena Bufetta, Brada Pitta i Księcia WilliamaASR pisze:Co tak naprawdę trzeba w sobie mieć aby miłość nie umarła i aby kobieta nie miała wątpliwości co do swojego faceta.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
No i razem nie jesteście teżsilence pisze:Ani jeden moj niczego z nich w sobie nie mial
trzeba mieć iskrę. Czasami tą iskrę zabija rutynasilence pisze:Trzeba meic to cos co przyciaga
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Blazej30 pisze:Czasami tą iskrę zabija rutyna
rutyna rutynie nierówna. Poza tym, co to znaczy? Nie chodzi o to, by non stop wymyślać i dostarczać sobie jakiś cholernych rozrywek, ale dobrze czuć w swoim towarzystwie....po prostu
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Blazej30 pisze:silence napisał/a:
Ani jeden moj niczego z nich w sobie nie mial
No i razem nie jesteście też
O rany... watpie by nastepny mial
Poza ty mwybrales takie przyklady, ze mi sie na wet nie podobaja
Blazej30 pisze:silence napisał/a:
Trzeba meic to cos co przyciaga
trzeba mieć iskrę. Czasami tą iskrę zabija rutyna
Ano wlasnie
Z doswiadczenia wiem, ze faceci po pewnym czasie przestaja sie starac... a wtedy my kobiety czujemy sie niedocenione..i uciekamy do kogos kto nas docenia
silence pisze:.. a wtedy my kobiety czujemy sie niedocenione..i uciekamy do kogos kto nas docenia
to tylko znaczy, że nie kochacie. Nikt, komu naprawdę zależy,nie odpuszcza z powodu tak bzdurnych przyczyn.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
czasami pary są niedobrane. A tą przepaść jedna ze stron zalewa inwencją. Ale i inwencja kiedyś się kończy.TedBundy pisze: Poza tym, co to znaczy? Nie chodzi o to, by non stop wymyślać i dostarczać sobie jakiś cholernych rozrywek, ale dobrze czuć w swoim towarzystwie....po prostu
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
ASR pisze:Co tak naprawdę trzeba w sobie mieć aby miłość nie umarła i aby kobieta nie miała wątpliwości co do swojego faceta.
Żeby nie umarła to się najpierw musi narodzić... Ja myślę, że jak po 6 latach ona nie wie czy kocha czy lubi, to należy do kategorii ludzi, którzy po prostu muszą mieć kogoś u swojego boku, bo sami siebie najzwyklej w świecie nudzą. Nie po to, żeby coś budować, ale żeby zamaskować i zatrzeć własną płyciznę.
Ogólnie to denerwują mnie:
- kobietki idiotki bo psują opinię płci
- faceci najeżdżający na kobiety całościowo, bo streotypizują
soul of a woman was created below
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Sir Charles pisze:silence napisał/a:
To mam nadzieje nie o mnie
Nie wiem, ale nie podejrzewam
Ufffffffff....juz sie dzisiaj dowiedzialam, ze tlusta jestem..to chociaz nie idiotka
Co do cytatu...no, ale jak moon, napisala...to, ze ktos rzuca po kilku latach nie znaczy,ze zaraz idiotka... jesli to miales na mysli
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
silence pisze:. niektore z nas rzucaja po 5 albo 7 <browar>
mnie po 7 rzucil
ASR pisze:jak można po tak długim czasie nie wiedzieć czy się kogoś kocha,lubi,czy hu.. wie co inne.
sie nie pytaj, to nie bedziesz mial zagwozdek
Pewnie wczesnie zaczeliscie, jestescie pierwszymi kochankami, a do tego jedynymi . Po takim okresie czasu , bedac w zwiazku ktory przypomina dzwiek jednej nuty , zaczyna sie tesknic za nieznanym , zaczynaja sie pytania bez odpowiedzi , nie wiesz czy kochasz bo nie wiesz co postawic w opozycji - brak porownania. To wspaniale miec doswiadczenia, czlowiekowi objawia sie zycie w tysiacu barwach .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
No i chyba wszyscy po części macie racje .Ale najbardziej dobitnie określiła to Wstreciucha.
Też myślałem nad tą opcją ale odrzuciłem ją z kilku powodów....Enyway.MAm tylko drobną nadzieję że uda się powrócić do stanu jaki był....ale to byłaby ciężka przeprawka.
Dużo do omówienia a jeszcze więcej do zrobienia i naprawy.
Niestety jak ktoś tu słusznie napisał.Trochę winy leży również po mojej stronie.A najbardziej wkurza mnie mój własny charakter.Jestem tylko dobrym kandydatem na męża ale nie na kochanka.Dobry,miły,uczynny itp itd....Ale niestety w większości przypadków niezdecydowany i bez własnego zdania.Wydaje mi się że to właśnie jest gfuść do trumny mojego związku.
Pożyjemy zobaczymy.Relację z tego co sie dzieje postaram sie zdać w najbliższym czasie..
BTW Fajne macie to forum
Też myślałem nad tą opcją ale odrzuciłem ją z kilku powodów....Enyway.MAm tylko drobną nadzieję że uda się powrócić do stanu jaki był....ale to byłaby ciężka przeprawka.
Dużo do omówienia a jeszcze więcej do zrobienia i naprawy.
Niestety jak ktoś tu słusznie napisał.Trochę winy leży również po mojej stronie.A najbardziej wkurza mnie mój własny charakter.Jestem tylko dobrym kandydatem na męża ale nie na kochanka.Dobry,miły,uczynny itp itd....Ale niestety w większości przypadków niezdecydowany i bez własnego zdania.Wydaje mi się że to właśnie jest gfuść do trumny mojego związku.
Pożyjemy zobaczymy.Relację z tego co sie dzieje postaram sie zdać w najbliższym czasie..
BTW Fajne macie to forum
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Sir Charles pisze:Wstreciucha pisze: To wspaniale miec doswiadczenia, czlowiekowi objawia sie zycie w tysiacu barwach .
Tylko że - jak mówi przysłowie - doświadczenie jest jak grzebień, który otrzymujesz gdzy jesteś już łysy
True...true... tylko dlaczego to tak boli <smutny2> .
Spotkałem sie z nią wczoraj i usłyszałem że potrzebuje czasu aby pomyśleć i nie wyklucza powrotu. <hiphop> Ale z doświadczenia wiem że to już jest początek końca i najprawdopodobniej niewiele z tego bedzie.Podobno chce poczuć po jakimś czasie mojej nieobecności potwierdzić swoje uczucie..... .
Normalnie nie rozumiem z tego nic.Przecież jak odeszłem to ryczała 2 dni... a skoro płakała to cierpiała, a jak cierpiała to znaczy że kocha.... więc WTF
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Sir Charles pisze:Tylko że - jak mówi przysłowie - doświadczenie jest jak grzebień, który otrzymujesz gdzy jesteś już łysy
a wiesz dlaczego ?
bo : "Doswiadczenie pozwala nam zrozumiec mechanizmy wpdania w pulapke losu......Ale nie likwiduje tej pulapki" . To dlatego nam sie wydaje ze doswiadczenie posiadamy dopiero wtedy ,kiedy juz nieszczegolnie mamy okazje i sposobnosc z niego skorzystac. Grunt to wyciagac odpowiednie wnioski, bo nie sztuka jest doswiadczenia gromadzic.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
ja staram sie nie wracac do swoich eks. w wiekszosci przypadkó to nie ma sensu bo juz wiesz co sei mozesz spodziewac po takiej osobie a jesli raz sie cos zepsuło to bedzie sie psuc do konca az nie padnie. mowiłes ze brak Ci własnego zdania. Mysle ze to był główny powód (choć nie znam wszystkich szczegółów) wiekszosc kobiet lubi zdecydowanych facetów a nie "cipłe kluchy"
przeszłości nie zmarzesz, przyszłości nigdy nie poznasz.
YuMe pisze:wiekszosc kobiet lubi zdecydowanych facetów a nie "cipłe kluchy"
większość kobiet nie lubi także faectów, którzy będą się przez pół godziny tłumaczyli dlaczego mogli rozmawiać dopiero za 30 minut
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
-
- Początkujący
- Posty: 6
- Rejestracja: 07 lip 2006, 10:33
- Skąd: krakow
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 509 gości