Jak mu to powiedzieć...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Jak mu to powiedzieć...

Postautor: silence » 25 cze 2006, 21:02

Pytanko raczej do pań…chociaż opinia panów też się przyda. ;) Muszę powiedzieć chłopakowi, którego znam od 2 lat, że mi leży na serduchu .Macie jakieś pomysły jak...żeby było jakoś tak inaczej..fajnie... ?? :D
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 cze 2006, 21:38

ja bym zakropila takie spotkanko lekko alkoholem i poprowadzila rozmowe w tym kierunku "wyobrazales sobie kiedys nas razem? " - chcialabym tym samym wyczuc sytaucje , jak on sie na to zapatruje , jesli bedzie szczery to mozesz sie dowiedziec czy odwzajemnia mysli o WAS, kiedy bedziesz pewna wszystko bedzie o wiele prostsze - wowczas powiedzialabym zupelnie wprost. Druga rzecz, ze kiedy go o to spytasz, to kazdy bystry facet domysli sie , ze nie pytasz tak po prostu, ale to pytanie jest czyms spowodowane i byc moze chcialabys byc smielsza , ale czekasz na jego aprobate, poparcie .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 21:42

Wstreciucha pisze:a bym zakropila takie spotkanko lekko alkoholem



tylko problem w tym, ze ja nie pije... :(
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 cze 2006, 21:47

ojjjjjj ale to byl przyklad <przytul> hehe , przeciez alkohol to tylko rozluzniacz, i nie mowilam o butelce wodki, ale raczej o kieliszku wina. Taka rozmowe mozesz i bez tego poprowadzic. Znacie sie dosc dlugo - przez dwa lata powinnas wiedziec i znac w jakich sytuacjach oboje bedziecie czuc sie komfortowo-stworz ku temu warunki ;)
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 21:49

Wstreciucha pisze:ale raczej o kieliszku wina.


abstynentka :> Nie tkne tego :P

Wstreciucha pisze:ojjjjjj ale to byl przyklad <przytul>


An owiem...ale nie mam z czego wybeirac :D

Wstreciucha pisze:Znacie sie dosc dlugo - przez dwa lata


Tylk owidzisz...znamy sie dosc dlugo...ale ( trudno to wyjasnic ) nie znamy sie tak dobrze jak moznaby pomyslec :(
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 25 cze 2006, 21:53

Może zrób mu coś do jedzonka i ułóż z tego serduszko? :]
Obrazek
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 21:56

Joasia pisze:Może zrób mu coś do jedzonka i ułóż z tego serduszko? :]


chcialabym by troche pozyl jeszcze... :D
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 cze 2006, 21:59

eeeeeeee nie , takie bajery sa dobre kiedy ma sie pewnosc co do uczuc chlopaka, ale jedzonko ulozone w serduszko moze go zrazic :/ jesli nie czuje podobnie to bedzie bardzo zaklopotany

[ Dodano: 2006-06-25, 22:00 ]
a moze przygotuj grunt przez internet ?
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:01

Wstreciucha pisze:eeeeeeee nie , takie bajery sa dobre kiedy ma sie pewnosc co do uczuc chlopaka


Ano..ja wlasnie niczego nie jestem pewna.. :( Zreszta nie jestem dobra w gotowaniu ;)

Myslalam o jakis lisciku..ale to takie...hm.. sama nie wiem....

...sms odpada...

Wstreciucha pisze:a moze przygotuj grunt przez internet ?


Ostatnio go na gg nie widuje...moze email?????Tylko nie wiem czy odczyta...co myslisz????
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 25 cze 2006, 22:03

Wstreciucha pisze:ja bym zakropila takie spotkanko lekko alkoholem i poprowadzila rozmowe w tym kierunku
moj sposob <lol>
Ostatnio zmieniony 25 cze 2006, 22:06 przez Misia86, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 25 cze 2006, 22:04

hmmm no tak jak mu powiedzieć żeby się nie przestraszył...
skoro chce mu powiedzieć że cos do niego czuje to tak czy siak się chłopak kapnie <hmm>
Obrazek
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 25 cze 2006, 22:05

silence pisze:Myslalam o jakis lisciku..ale to takie...hm.. sama nie wiem....

- wydaje mi sie ze to moze byc dobry sposob, mi pomogl.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:05

Misia86 pisze:moze jakis wypadzik za miasto?calodniowy, na rowerach...


Ech..nie ma jak...My az tak blisko ze soba nie jestesmy...od razu by wyczul, ze cos jest nie tak :(
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 25 cze 2006, 22:06

silence pisze:Tylk owidzisz...znamy sie dosc dlugo...ale ( trudno to wyjasnic ) nie znamy sie tak dobrze jak moznaby pomyslec


Tzn.jak sie dobrze znacie? Przyjaznicie/mijacie na ulicy czy jak ;)? Może pozniej opisze jak to było z moja siostrą, z tym ze ona sie wlasnie przyjazniła z moim przyszłym szwagrem :D
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:07

Misia86 pisze:silence napisał/a:
Myslalam o jakis lisciku..ale to takie...hm.. sama nie wiem....

- wydaje mi sie ze to moze byc dobry sposob, mi pomogl.


Tak tylko ja nie mam pomyslu co mu napisac :D Humanistka ze mnie żadna :(

[ Dodano: 2006-06-25, 22:09 ]
jagunia pisze:Tzn.jak sie dobrze znacie?


Studiujemy razem..ogolnie sie lubimy ( tzn .ja go lubie :D i on mnie raczej tez ;) )... jestesmy na tym samym roku..w tej samej grupie...i w tej samej paczce znajomych... Krotko mowiac...kolezenstwo..nie przyjazn :)
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 25 cze 2006, 22:10

No niewiem, liscik byl dobrym pomyslem.. ale moze zapytaj zaufanej osoby ktora dobrze z na jak i Ciebie tak i jego.. moze cos jej wspominal o Tobie, w jaki sposob o Tobie mowi i czy w sposob przyjacielski czy juz raczej o innym glebszym zabarwieniu, heh w smie to niema co owijac w bawelne, jesli powiesz mozesz zalowac gdy on nieodwzajemni a jesli nie bedzie zawsze zalowac ze tego niepowiedzialas... ryzyk fizyk!
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 cze 2006, 22:13

stawiam na rozmowe wprost
kombinacje zawsze przegrywaja z byciem szczera
trudno - musisz liczyc sie z porazka
a wyznanie co sie czuje dla faceta bedzie zniewalajace
zrob niewinna minke i krec :P a potem wyloz kawe na lawe , albo rzuc mu sie na szyje i namietnie pocaluj :P
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:15

Misia86 pisze:moze cos jej wspominal o Tobie


Kolezanek wspolnych nie mamy...a koledzy... :]

Problem w tym , ze ja sie z tym starsznie mecze :( Wiem , ze moge żalować... ale cos..wole to niz..tak jak napsialas..potem zalowac, ze tego nie zrobilam :(

[ Dodano: 2006-06-25, 22:16 ]
Wstreciucha pisze:zrob niewinna minke i krec :P a potem wyloz kawe na lawe , albo rzuc mu sie na szyje i namietnie pocaluj :P


Matko...i tak najlepiej na egzaminie z sieci ...przy wszystkich :D

To jest niezle..tylko ja chyba do tak odwaznych nie naleze ....

Gdybym chociaz wiedziala , ze zadnej szansy nie ma... a on sie czasami tak zachowuje... ech :(
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 cze 2006, 22:21

nie potrzebna Ci tutaj odwaga , potrzebne Ci uczucie, a zdaje sie ze juz je masz , zatem postaw na nie
powiem tak , to bedzie najlatwiejszy krok jaki w tym wszystkim uczynisz - moja wizja jest taka
powiesz mu - on bedzie szczesliwy bo odciazysz go od tegoz wlasnie pytania w Twoim kierunku ;) podejrzewam ze mysli dokladnie o tym samym , ale teraz powstanie problem
trzeba bedzie przestawic sie ze stosunkow czysto kolezenskich na partnerskie i tutaj bedzie naprawde trudno , przynajmniej na poczatku <przytul>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:25

Wstreciucha pisze:on bedzie szczesliwy bo odciazysz go od tegoz wlasnie pytania w Twoim kierunku ;)


Nie wiem ..nie wygalda na masochiste jednak :> :P :D

Moze jednak liscik...Teraz przez dlugi czas sie nie bedziemy widywac..zwlaszcza, ze wakacje a ja meiskzam dlaeko stad....bede miala czas przebolec :(

Problem w tym, ze ja nie wiem co mu tam napisac...nie umiem tego ujac :)
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 25 cze 2006, 22:26

Ok to ja w wielkim skrócie napisze jak to było z moja siostrą :P
Zaznaczam ze ona jest postrzelona i mam nadzieje ze nie przeczyta tego :D

Zakochała sie w bardzo dobrym koledze,mozna by nawet powiedziec przyjacielu.Mieszkali w tym samym "bloku" takze czesto u siebie bywali itp.No i moja siostra zaczeła od kształtowania gruntów tzn.opowiadała mu ze sie w kims zakochała,bla bla nie znam szczegolow (niby nie dała mu poznac ze to on).Gdy zasypiał u niej na jakims filmie czy cus...skradała mu pocałunki <hahaha> <hahaha> ale to raczej nieistotne <zalamka> .No i w koncu poszła na całosc.Zaprosiła go do siebie na kolacje.Cos tam upichciła,zrobila sie na bostwo i postanowiła wyznac prawde :D Juz nawet nie pamietam jak to było,ale on sie chyba domyslił i przejał inicjatywe ;) No i niedawno sie zareczyli :)

W sumie historyjka głupia,a osoby starsze niz Ty :D no ale moze przekona Cie to ze nie masz nic do stracenia ;) Kto wie,czy on nie czeka na jakiś znak <browar>
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:28

jagunia pisze:.No i moja siostra zaczeła od kształtowania gruntów tzn.opowiadała mu ze sie w kims zakochała


Myslalam o tym ..wiesz... :D

Tylko...ja mu raczej takich rzeczy nie mowie na codzien :D
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 25 cze 2006, 22:29

silence pisze:nie umiem tego ujac :)

wprost tylko i wylacznie , w przeciwnym razie skonczysz na stosie "gniecionych mysli" ;) bedziesz poprawiac tysiace razy a i tak bedzie dennie ;) zaufaj mi
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:31

Wstreciucha pisze:wprost tylko i wylacznie , w przeciwnym razie skonczysz na stosie "gniecionych mysli" ;)


Wprost...tylk oco ja chce powiedziec... wr..niby wiem..a jakos tak ... :(

Mozliwe, ze jutro zobaczymy sie ostatni raz przed wakacjami (jesli sie zobaczymy )...chyba pojde na zywiol i wezme sila <pijak> :D.. bo nic innego do lba mi nie rpzychodzi :D
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 25 cze 2006, 22:39

jagunia fajna historia :]
silence to tak planujesz na ostatnia chwilę, nie ma szans na wspólne wakacje ze znajomymi?
Obrazek
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:40

Joasia pisze:silence to tak planujesz na ostatnia chwilę, nie ma szans na wspólne wakacje ze znajomymi?


nie..mieszkam 400 kilometrów od Łodzi..spedzam wakacje w domu... jedyna okazja :(
Awatar użytkownika
jagunia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:44
Skąd: ChataZpiernika
Płeć:

Postautor: jagunia » 25 cze 2006, 22:43

To sie nie zastanawiaj ino działaj !! A jak nie wypali..zapomni przez wakacje <diabel>
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 25 cze 2006, 22:48

jagunia pisze:To sie nie zastanawiaj ino działaj !! A jak nie wypali..zapomni przez wakacje <diabel>


Najbardziej sie boje ,ze sie ebdzie spiesyzl (jak zawsze do pracy :D ).. ibed emusiala za nim leciez przez polowe budynku :D

Kilka razy juz mialam napisac smsa...ale uwazam, ze to nie jest najlepszy sposob wyrazania uczuc..a z drugiej strony ..jak ja mam to mowic mu prosto w twarz...mnie zmrozi tymi zielonymi oczyskami <boje_sie>
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 25 cze 2006, 23:23

facet wbrew pozorom lubi listy :) ... napisz cos z aluzja <evilbat>
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 25 cze 2006, 23:30

Czy juz sztuka flirtu zanikla? Wystarczy, ze odpowiednio spojrzysz na faceta, a on juz wie, o co chodzi. Pocwicz sobie na nim. To sa wlasnie spojrzenia, rozmowy na "te" tematy. Wysylasz sygnaly, ostatecznie mozesz go poprosic o pomoc, zebyscie byli gdzies sam na sam. Jak nie jest dupa wolowa+cos do Ciebie czuje, zalapie, nie martw sie. A jak jest, to nie ma co nim sobie glowy zawracac.
Zeby kobieta uganiala sie za facetem? Koniec swiata... .
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 415 gości