Czy są jeszcze naprawde fajni faceci???
Moderator: modTeam
Są fajni, ale oczywiście ideałów nie ma. I trzeba sie z tym liczyć. Czasem jest tak że jak facet jest mniej przystojny to ma zabójczą osobowość. Albo przystojniak z dziurą w mózgu. Ja spotkałam mądrego i przystojnego w jednej osobie
Jest sporo chłopaków, którzy naprawde maja swoje pasje, są strasznie interesującymi ludzmi, mają swój styl. Tylko że są niewidoczni dla dziewczyn....
Jest sporo chłopaków, którzy naprawde maja swoje pasje, są strasznie interesującymi ludzmi, mają swój styl. Tylko że są niewidoczni dla dziewczyn....
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Gorgon pisze:I dlatego kobieta szukająca "fajnego faceta aka księcia z bajki" nie może znaleźć
Albo znajduje takiego faceta, ale ten po paru miesiącach związku okazuje się nie być tym „księciem z bajki” którego ona szukała, i dochodzi do zerwania.
Czasem jest też tak że ludzie wymagają więcej niż sami mogą zaoferować.
paula19 pisze:Czasem jest tak że jak facet jest mniej przystojny to ma zabójczą osobowość. Albo przystojniak z dziurą w mózgu
Znam oba te przypadki, w szkole miałem takich kumpli
Arczi pisze:Czasem jest też tak że ludzie wymagają więcej niż sami mogą zaoferować.
trafiłeś w sedno - jak to Andrew ujął dosadnie - "wyżej srają, niż dziurę mają"
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TFA: 'a w czym to dranstwo sie przejawia ?'
---> zdradami, albo zwyklym okrucienstwem kiedy nie jest juz tak dobrze jak bylo....
albo haslem typu: 'Nie szukam takiej dziewczyny jak ty.' albo 'Nie chce Cie' - po pol roku klamstw i opowiadan jaka jestem idealna
a o 'trzymajacych' kilka dziewczyn naraz cfaniakach nie slyszales?
Ja chyba zbyt czesto spotykam sie z czyms takim...
---> zdradami, albo zwyklym okrucienstwem kiedy nie jest juz tak dobrze jak bylo....
albo haslem typu: 'Nie szukam takiej dziewczyny jak ty.' albo 'Nie chce Cie' - po pol roku klamstw i opowiadan jaka jestem idealna
a o 'trzymajacych' kilka dziewczyn naraz cfaniakach nie slyszales?
Ja chyba zbyt czesto spotykam sie z czyms takim...
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Arczi pisze:Czasem jest też tak że ludzie wymagają więcej niż sami mogą zaoferować.
Gdzieś to już wcześniej pisałem
Moonchild pisze:---> zdradami, albo zwyklym okrucienstwem kiedy nie jest juz tak dobrze jak bylo....
albo haslem typu: 'Nie szukam takiej dziewczyny jak ty.' albo 'Nie chce Cie' - po pol roku klamstw i opowiadan jaka jestem idealna
a o 'trzymajacych' kilka dziewczyn naraz cfaniakach nie slyszales?
Ja chyba zbyt czesto spotykam sie z czyms takim...
Aż muszę zapytać Ile Ty masz lat i ile mieli Twoi partnerzy?
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
tarantula pisze:Arczi...zdjecie na priva poprosze <browar>
Niestety nie mam jak przesłać Mam co prawda aparat i podczerwień w telefonie, ale nie mam portu podczerwieni aby przesłać zdjęcie na kompa. Ale wyślę na pewno jak kupie sobie port podczerwieni a kupie być może już wkrótce
FlyingDuck pisze:kiedy się wychylisz ;P
A kto powiedział że się ukrywam ? Siedzę w pracy od 10 do 19 i dziennie widzi mnie średnio 20-40 osób (zależy jaki dzień) a i też często muszę rozmawiać z tymi ludźmi, między innymi z kobietami, taka praca
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
ja mam 25 oni - miedzy 26 <teraz> a 31
pierwszy raz sie zwiazalam kiedy mialam ok 22 lata <czyli dosc pozno :-) >
Skoro "dojrzali" a nie dojrzali, to chyba po prostu w złych miejscach szukasz i może za bardzo księcia z bajki który olśni Cię swoją nienaganną fryzurą? Innego wyjaśnienia na opisaną sytuację nie widzę
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
Gorgon pisze:może za bardzo księcia z bajki który olśni Cię swoją nienaganną fryzurą? Innego wyjaśnienia na opisaną sytuację nie widzę
z czego wnioskujesz ze jestem tak pusta? <wsciekly> wrecz przeciwnie - zaden z nich mi sie nie podobal przez pierwszy okres znajomosci. Mnie pociaga inteligencja i jak mowi Shrek "wielowarstwowosc" - niestety, inteligencja bywa niebezpieczna a pod ktoras warstwa moze kryc sie 'plesn'...
Ten ktory nie zdradzil <a przynajmniej ja o tym nic nie wiem> uwiodl mnie chyba jednym szczegolnym komplementem i swoim romantyzmem... ale nic nie wyszlo <i nie - nie jest to potwierdzenie ze kobiety wola drani>
ptaszek pisze:Znam paru i nie przesiadują na żadnych serwisach randkowych. Samotność im nie przeszkadza, a jak się miłość przydarzy to też dobrze - takie mają podejście.
ptaszku czy my się, aby znamy tzn. ja nie wiem czy jestem "fajny", ale reszta do mnie pasuje.
ptaszek pisze:Czasem się zastanawiam, jak to możliwe że nikogo nie mają od tak długiego czasu
Ja nie mam nikogo już od ponad dwóch lat. Pomimo tego jestem szczęśliwy Mam paru zajebistych przyjaciół, masę zainteresowań, wciąż pogłębiam swoją wiedzę (rozwijam się) i przy tym dobrze się bawię Podoba mi się moje życie takim, jakie jest teraz..
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
tylko tak piszesz. owszem mozna tak lubiec zyc, ale na pewno bardziej "lubialbys" byc z kims. zreszta mozna przez dluzszy czas pozostawac w uspieniu, cieszyc sie swoja samotnoscia, a w pewnym momencie jakas istotka rozbudzi Cie emocjonalnie i juz jest przechlapane gorzej jak z tego nic nie wyjdzie a ty pozostajesz rozbudzony i samotnyOrbital pisze:Podoba mi się moje życie takim, jakie jest teraz..
Moonchild pisze:niestety, inteligencja bywa niebezpieczna a pod ktoras warstwa moze kryc sie 'plesn'...
dokladnie inteligencja, w polaczeniu z pewnymi cechami charakteru, potrafi zabic uczucie rozkladajac je na czynniki pierwsze i analizujac. a tutaj trzeba poplynac i odleciec, a nie trzymac sie na uwiezi. na szczescie po pparu nieudanych zwiazkach inteligentne osobniki wyciagna wnioski.
u siebie tez zaczynam dostrzegac plesn
nieznosze gdy po mnie nikt sie nie odzywa, takze zrob mi te przyjemnosc i odpowiedz
thirdeye pisze:Orbital napisał/a:
Podoba mi się moje życie takim, jakie jest teraz..
tylko tak piszesz. owszem mozna tak lubiec zyc, ale na pewno bardziej "lubialbys" byc z kims. zreszta mozna przez dluzszy czas pozostawac w uspieniu, cieszyc sie swoja samotnoscia, a w pewnym momencie jakas istotka rozbudzi Cie emocjonalnie i juz jest przechlapane gorzej jak z tego nic nie wyjdzie a ty pozostajesz rozbudzony i samotny
Eee a to niby dlaczego? Ja jeszcze rok temu pewnie napisałabym dokładnie tak samo Wszystkie moje znajome niemal bez wyjątku były "zachłopaczone" a ja nie.I dobrze mi z tym było Wręcz nie zalezało mi.Nie to,że broniłam sie rekami i nogami przed "zakochaniem".Po prostu podobał mi sie wtedy taki stan.Teraz jestem z kims i tez mi sie podoba
Ale nie można napisać:
thirdeye pisze:Orbital napisał/a:
Podoba mi się moje życie takim, jakie jest teraz..
tylko tak piszesz. owszem mozna tak lubiec zyc, ale na pewno bardziej "lubialbys" byc z kims.
Bullshit
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Orbital pisze:Ja nie mam nikogo już od ponad dwóch lat. Pomimo tego jestem szczęśliwy Mam paru zajebistych przyjaciół, masę zainteresowań, wciąż pogłębiam swoją wiedzę (rozwijam się) i przy tym dobrze się bawię Podoba mi się moje życie takim, jakie jest teraz..
<browar>
Na pewno nie z kimkolwiek. I im dłużej jestem sam tym dłużej mi się poprzeczka winduje. Ale zobaczymythirdeye pisze: ale na pewno bardziej "lubialbys" byc z kims.
soul of a woman was created below
thirdeye pisze:tylko tak piszesz. owszem mozna tak lubiec zyc, ale na pewno bardziej "lubialbys" byc z kims.
No tak, jest dobrze, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Mogłoby, ale jest na tyle dobrze, że nie mam zamiaru nic zmieniać. Nie szukam i nie będe szukał, nawet nie "tworze sytuacji", gdy takowa sie nadarzy.
thirdeye pisze:w pewnym momencie jakas istotka rozbudzi Cie emocjonalnie i juz jest przechlapane gorzej jak z tego nic nie wyjdzie a ty pozostajesz rozbudzony i samotny
Nie no, robotem nie jestem Może się tak zadarzyć jak piszesz. Myślę, że nie będzie to takie straszne, raczej przyjemnie jest się w kimś zakochać, warto nawet dla tego uczucia pocierpieć. Ważne jest to co się wtedy przeżyje jakkolwiek miałoby się to skończyć.
Dobra Charlie pijemy <browar> za to, że mimo wszystko jest zajebiście i za to, że kiedyś pewnie będzie lepiej niż zajebiście
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
onlyjusti pisze: pewna siebie ale skromna, o wyrazistej urodzie, zadbana.
chcesz mi powiedzie, że jeśli kobieta nie jest skromna, czy pewna siebie czy też nie posiada wyrazistej urody to mężczyzna nie czuje się z nią pewniejszy siebie i bardziej dowartościowany? To jak się z nią czuje? (Zakładając że mężczyźni mogą się tak czuc z pewna siebie ale skromna o wyrazistej urodzie zadbana) )
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
tarantula pisze:Dluuuugie jedwabiste polyskujace w sloncu krucze...
Alem zepsuty - przeczytałem "krocze"
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Sir Charles pisze:Na pewno nie z kimkolwiek. I im dłużej jestem sam tym dłużej mi się poprzeczka winduje. Ale zobaczymy
lepiej nie miec nic jak miec gown.o...
Nic na sile... fakt nie ma co zmaykac sie w domu i czekac ze panna otworzy drzwi choc pewnie znajdize sie ktos kto trafil na fajna dostawczynie pizzy...
w morde to przez prace taie dziwne mysli
dla jednostronnego zakochania nie warto. w ogole najlepiej jak najszybciej o tym zapomniec.Orbital pisze:raczej przyjemnie jest się w kimś zakochać, warto nawet dla tego uczucia pocierpieć.
w zyciu sa takie rozne etapy. raz chce sie bym sam, innym razem z kims wiem malo odkrywcze, ale nie ma co generalizowac tak jak to uczynilem w poprzednim poscie
Sir Charles pisze:Na pewno nie z kimkolwiek. I im dłużej jestem sam tym dłużej mi się poprzeczka winduje. Ale zobaczymy
no wlasnie, tego sie obawiam, kazda nowo poznana dziewczyna nie dorownuje TEJ z ktora chcialbym byc. pewnie mi przejdzie.
wracajac do tematu, czy sa fajni faceci. pewnie gdzies sa ten jeden, w sam raz dla Ciebie, na pewno sie znajdzie predzej czy pozniej ! <browar>
nieznosze gdy po mnie nikt sie nie odzywa, takze zrob mi te przyjemnosc i odpowiedz
- Skorpioniczka
- Bywalec
- Posty: 52
- Rejestracja: 21 maja 2006, 17:50
- Skąd: z łona matki
- Płeć:
thirdeye pisze:dla jednostronnego zakochania nie warto. w ogole najlepiej jak najszybciej o tym zapomniec.
A własnie, ze nie!
Czasem takie jednostronne zauroczenie, zafascynowanie jakąś osobą daje siłę. Ja tak mam. W pracy jest cudowny chlopaczek , który mi sie podoba. Lubię na niego patrzeć, porozmawiać....pewnie , ze chcialabym coś więcej...ale jak na razie chyba się nie odważę. W każdym razie dzień w którym go widzę jest dniem cudownym. Chce mi się śpiewać, śmiać i w ogóle mam rewelacyjny nastrój
[ Dodano: 2006-07-06, 16:49 ]
thirdeye pisze:no wlasnie, tego sie obawiam, kazda nowo poznana dziewczyna nie dorownuje TEJ z ktora chcialbym byc.
Też tak mam....
wracajac do tematu, czy sa fajni faceci. pewnie gdzies sa ten jeden, w sam raz dla Ciebie, na pewno sie znajdzie predzej czy pozniej ! <browar>
Dzięki za ciepłe słowa Thirdeye. Tobie tez tego życzę
Oto Ja - słyszę każdy szept...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Eddiezop i 555 gości