stare przyzwyczajenia i nawyki...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

guerrilla
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 21 maja 2006, 19:54
Skąd: Katowice
Płeć:

stare przyzwyczajenia i nawyki...

Postautor: guerrilla » 04 cze 2006, 16:08

wyobrażmy sobie taką sytuacje(Dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet)... Związek zakończył się był dość długi( przykładowo 2 lata)Nie planujemy niczego nowego, chcemy być troche sami, dać sobie odpocząć.... ale jak to czasem w życiu bywa, nieoczekiwanie, pojawiła się osoba na tyle wartościowa i bliska nam z jakiegoś powodu że chcemy z nią być i podjąć się bycia w nowym związku...
Wyobrażmy sobie jesteście z tą osobą, czujecie sie niesamowicie, górnolotne chwile i nagle mówicie do tej osoby imieniem swojego byłego/ byłej... dla was to nie ma znaczenia, to tylko nawyk, podświadomość w której to imie sie zapisało wyjątkowo bardzo z powodu czasu zadziałała... ale jak sobie z taką sytuacją poradzić..jak wytłumaczyć że to tylko przyzwyczajenie po niedawno zakończonym związku, jak udowodnić że tamta osoba to już przeszłosć...??? bo w takiej sytuacji chyba rzeczywiscie jest to trudne.. Macie jakies odczucia, sygestie, może zdażyło wam sie kiedys cos takiego?????
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 04 cze 2006, 16:11

Zdarza się przejęzyczenie…ja mam takiego kumpla ze przynajmniej raz w miesiacu się pomyli i mowi do mnie tato…rozwala mnie to
Trzeba to umiec wytlumaczyc
Obrazek
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 04 cze 2006, 16:22

Mi się zdarza przejęzyczenie z imionami męskimi, ale niekoniecznie używam wtedy imienia swojego byłego... Poza tym pomyłka każdemu się może zdarzyć. Np jak się o kimś zamyślę, bez żadnych podtekstów, to normalne że sie wymsknie.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
saker33
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 389
Rejestracja: 02 maja 2006, 21:18
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: saker33 » 04 cze 2006, 16:30

Hmm ale w przypadku jaki opisuje guerrilla, bylaby to niezla wtopa...i z pewnoscia ciezko cos takiego wytlumaczyc a nawet gdy sie uda to i tak osoba poszkodowana zapewne watpi w cala sytuacje...przykre to by bylo.
"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie."
guerrilla
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 21 maja 2006, 19:54
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: guerrilla » 04 cze 2006, 16:37

no to powiem wam w tajemnicy że mnie sie coś takiego własnie zdazyło... i jest to wielka wtopa tak jak to saker33 napisał... co gorsza co sobie facet może pomyśleć...na pewno że sobie wspominam stare dzieje będąc z nim... no bo co innego... ale ja wiem sama dla siebie że to jedynie przyzwyczajenie, jak sie z kims było 2 lata to już to wchodzi w krew czy sie tego chce czy nie...
no i co z tą urażoną dumą zrobić... jak rozwiać wątpliwośći...no juz sama nie wiem....
może dla was to błachostka , ale wczujcie sie w klimat sytuacji... jak sie atmosfera w momencie poszła censored ....ehhhh.. no i jakis tam niesmak pozostaje..
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 04 cze 2006, 16:44

Nieciekawa sytuacja. Postaraj sie zeby sie to wiecej nie powtorzylo. Na pewno wybaczy Ci ta wpadke, ale kolejne moga byc tragiczne w skutkach.
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
wciąż na nowo się odnajdywać.
guerrilla
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 21 maja 2006, 19:54
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: guerrilla » 07 cze 2006, 14:30

ehhh...dalej mi nie przeszło..nie zdarzyło mi sie znowu tak do niego powiedziec,...ale cały czas sie łapie na tym że tak własnie chce powiedziec....czy ja jestem nienormalna....czy ktoś z was tez tak kiedys miał...???
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 07 cze 2006, 18:06

Mi sienie zdarzylo powiedzeic do neigo ale o nim do kolezanek i czasem w myslach o nim uzywajac inengo imienia moze dlatego ze nie mowimy do siebie czesto uzywajac imienia tylko "kochanie" itp itd A dodam ze d bylego kompletnie nic nei czuje ....
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
leeloo
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 07 cze 2006, 18:35
Skąd: spod byka
Płeć:

Postautor: leeloo » 07 cze 2006, 18:48

a mi sie zdarzyło usłyszeć takie przejęzyczenie 3 razy jednego dnia - owszem wsciekłem sie...sam raz w pore sie ugryzłem w język i sie nie wydało - to chyba normalne, ze dane sytuacje jeszcze bardziej kojarzą nam sie z kims innym niz obecny partner (na samym poczatku zwiazku)

a tak przy okazji to witam sie, gdyz to moj pierwszy post
pozdrawiam
Awatar użytkownika
theBlueSky
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: theBlueSky » 07 cze 2006, 19:13

Też mi się takie coś przydarzyło, i stwierdzam, że sentymenty pozostają na zawsze...
"Dodajecie tylko soli moim raną... mój świat, mój triumf... wszystko odeszło..."
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 07 cze 2006, 19:30

guerrilla - myśl nad tym co mówisz i nie porównuj obecnej ukochanej do poprzedniej, bo sądzę że robisz to wewnetrznie, moze nawet nieswiadomie stąd ta pomyłka :/ choc rpzyzwyczajenie jest silnym stanem i możliwa jest pomyłka, po prostu pogadaj o tym z laską, badx szczery - bedzie chciała uwierzy, a jak nie to jej sprawa, do niczego przecież jej nie zmusisz i nie przetłumaczysz rzeczy, w którą nie zechce uwierzyć ;)
OnlyJusti
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 08 cze 2006, 00:45

onlyjusti, ale guerrilla to dziewczyna ;)

Na szczescie nigdy takie cos mi sie nie przytrafilo, choc powiem szczerze ze niektore sytuacje kojarza mi sie z moja byla... Jestem jednak pewien ze to niedlugo minie :) .
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,

wciąż na nowo się odnajdywać.
guerrilla
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 21 maja 2006, 19:54
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: guerrilla » 08 cze 2006, 10:28

dziękuje Soul za sprostowanie jestem dziewczyną...
nAwet zabawnie było czytać o sobie w roli męskiej <banan> , oczywiście to nie zmienia faktu że to co napisał onlyjusti jest bardzo mądre...:)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 08 cze 2006, 10:55

Myślę, że podejście do przejęzyczeń, przyzwyczajeń z poprzedniego związku itp. zależy od dojrzałości (rzadko tego używam w argumentacji na forum, ale tutaj jednak użyję) i normalności osób. Zdarza mi się pomylić do tej pory, bo akurat zamyślę się, jak to było fajnie na działce 5 lat temu, po czym zwracam się do swojego obecnego imieniem eks. W drugą stronę podobnie. Ba! Rodziny też się mylą i kupa śmiechu przy tym jest.

Jak ludzie są normalni, to tragedii z tego nie robią. Przyzwyczajenie to druga natura człowieka. Pewne odruchowe rzeczy z czasem mijają, ale przypuszczam, że i tak nam się wyrwie za lat 5, na tej samej zasadzie jak to, że kiedy myślę o tym, że sąsiad wstawił sobie nową bramę, to potem mówię do faceta "Zdzisiu", bo sąsiad ma Zdzisiek.
Awatar użytkownika
gollum
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 16 kwie 2006, 02:31
Skąd: Radom, Poland
Płeć:

Postautor: gollum » 08 cze 2006, 14:38

Na "szczęście" mnie to nie grozi, bo obecne Kochanie ma tako samo na imię, jak dziewczyna, z którą byłem wcześniej ponad 5 lat.. Więc przynajmniej w temacie imienia pomyłka mi nie grozi :)
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 08 cze 2006, 19:00

guerilla przepraszam!! zagapiałam sie widać <zawstydzony> ale dzięki :*
OnlyJusti

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 329 gości