Mysiorek pisze:Po świecie krążą inne ludki.
Cała masa ludków
Mysiorek pisze:Może ktoś z nich jest lepszy?
Pewnie tak, ale co z tego? na pewno są też lepsze kobiety ode mnie. Jednak może On, może ja jesteśmy lepsi w kwestiach, w których reszta ludków byłaby nieudolna - nie wiem
Kto by się nad tym zastanawiał?
Mysiorek pisze:Dlaczego jesteście z nim, z nią?
Bo chcemy, bo nam pasuje?
Mysiorek pisze:Dlaczego nie szukacie dalej?
Bo nie chcemy. Jesteśmy z kimś, to nie szukamy - lojalność, miłość?
Mysiorek pisze:Czy sądzicie, że ten/ta jest docelowym partnerem?
W TYM momencie zawsze tak sądzimy, jednak długa droga jest do tego, aby stwierdzić, że to TEN, czy TA.
Mysiorek pisze:Czy już nie ma lepszego?
Pewnie tak, ale w ten sposób myśląc, to moglibyśmy wymieniać partnerów, co tydzień i tak do śmierci. Po co? Znamy wady i znamy zalety -
zaakceptowaliśmy (jeśli) osobowość, to trwamy.
Lepszy, nie znaczy ideał, bo ich nie ma i znowu byłyby wady i zalety i tak w kółko... Szkoda nerw, jak jest dobrze