Co r0bic?
: 17 kwie 2006, 14:01
Witam wszystkich.Od jakiegos juz czasu przegladam to forum,ale jeszcze nigdy nie pisalem.Przejde odrazu do sedna:wiec tak poznalem super dziewczyne, poznalismy sie na imprezie ktora organizowała. potem skołowałem jej numer gg. i tak sie zaczeło. rozmowy itd,wszystko spoko,puzniej sie spotkalismy.oboje stwierdzilismy ze moze cos z tego byc. Potem zaprosiłem ja na dyskoteke.cala droge zachowywalismy sie juz jakos inaczej(pocałunki,itd.no milusio) w srodku tak samo wszystko cacy.....ale do pewnego czasu.. po prostu zaczela mnie unikac,traktowac olewajaco no niewiem co sie stalo.podchodzilem muwie np.pujdziemy tam a ona jak chcesz to idz. chce zatanczyc ona odsuwa sie gdzies dalej.. z powrotem cala droge sie nieodzywalismy. odprowadzilem ja do domu. spytalem sie czy cos zrobilem ze sie tak zachowywala.ona nato ze nic.spytalem czy sie jeszcze spotkamy ? odpowiedziala a dlaczego nie.. a dodam ze na wtorek bylismy umuwieni na kino.zobaczmy jak to bedzie.
Zupełnie niewiem co sie talo .niewiem czy dac zobie spokuj znia?czy zapomniec to co sie wydarzylo..prosze o rady.. pozdrawiam
