agnieszka.com.pl • Co zrobić??
Strona 1 z 1

Co zrobić??

: 20 mar 2006, 18:17
autor: WiecznaDeprecha
Witam wszystkich :>
Mam kilka próśb, ale o tym później najpierw przedstawię wam sytuację.
A więc tak...
Zaczęło się to miesiąc temu. Jedna z najładniejszych ( przynajmniej moim zdaniem ) dziewczyn w szkole zaczęła siędo mnie uśmiechać i robić co się tylko da żeby zwrócić moją uwagę. Nic nie robiłem bo chciałem pierw się wypytać o nią koleżanek. Kolega mi powiedział że ma chłopaka, od tamtej pory zaczęłem się gubić i powoli zaczęłem zwracać na nią mniejszą uwagę, jej mogło się tak zdawać bo ja czułem olbżymi ból i rozsterkę. Potem i ona przestała lub zwracała na mnie mniejszą uwagę. Spotykam ją jak idę do szkoły ale nie wiem czy zagdać i wpychać się jak ma chłopaka. Strasznie mi na niej zależy i nie moge o niej zapomnieć.
Skoro znacie historyjkę to mam takie pytania:
- Czy zagadać do niej?? ( nie mamy wspólnych znajomych )
- Czy możliwe jest że gdy teraz nie zwraca na mnie uwagi, choć wcześniej robiła to bardzo widocznie powie po prostu żebym sobie poszedł??
- Czy widzicie szansę żeby zostawiła dla mnie swojego chłopaka??

I najważniejsze to to że nie wiem jak do niej zagadać:/ Zawsze dziewczyny poznawałem przez znajomych i nie wiem co zrobić w takiej sytuacji, bo chyba o pogodę to się nie spytam.
Pozdro i proszę o szybką pomoc, bo jak co chcę już jutro interweniować bo wkońcu idzie wiosna i uczucia się umacniają:D

: 20 mar 2006, 18:25
autor: Pawel 16
No tak moim skromnym zdaniem , to zagadaj ,dowiedz sie i dopiero puzniej myśl co dalej :) ale powtarzam to tylko moje skromne zdanie , nie jestem ekspertem ,pzdr. :)

: 20 mar 2006, 18:29
autor: WiecznaDeprecha
Pawel 16 pisze:No tak moim skromnym zdaniem , to zagadaj ,dowiedz sie i dopiero puzniej myśl co dalej :) ale powtarzam to tylko moje skromne zdanie , nie jestem ekspertem ,pzdr. :)

Masz rację, chciałem się tylko upewnić czy dobrze myślę:-)... Nie no żartuję nie mam pojęcia co robić. Btw. łatwiej podpowiedzieć a niżeli zrobić. Jak byś jeszcze mógł powiedzięc jak zagadać to był bym w 7 niebie:D
P.S
Jutro dzień wagarowicza, będzie szła bez koleżanek do szkoły to będzie wymażona sytuacja:>

: 20 mar 2006, 19:01
autor: Pawel 16
a powiedz mi ile ona ma lat, no i przedewszystkim ile ty masz???

[ Dodano: 2006-03-20, 19:10 ]
jeśli jest w wieku około 16 lat , to podejdz powiedz cześć , nie wiem powiedz że zwruciłą twoją uwage i czy da sie zaprosić na jakąś kawe :) po koleżeńsku oczywiście , ja bym tak zrobił ale sam mam kłopot z dziewczyną takrze nie wiem czy to jest dobra rada , sugeruj sie po prostu tym co myślisz :))

: 20 mar 2006, 19:29
autor: Yasmine
WiecznaDeprecha pisze:Strasznie mi na niej zależy i nie moge o niej zapomnieć

Zalezy Ci na niej ? Z tego co piszesz wnioskuje, ze nie znasz w ogole tej dziewczyny. Usmiecha sie tylko do Ciebie na przerwie a do tego ma chlopaka :>

Re: Co zrobić??

: 20 mar 2006, 19:34
autor: czero
WiecznaDeprecha pisze:Witam wszystkich :>
Mam kilka próśb, ale o tym później najpierw przedstawię wam sytuację.
A więc tak...
Zaczęło się to miesiąc temu. Jedna z najładniejszych ( przynajmniej moim zdaniem ) dziewczyn w szkole zaczęła siędo mnie uśmiechać i robić co się tylko da żeby zwrócić moją uwagę. Nic nie robiłem bo chciałem pierw się wypytać o nią koleżanek. Kolega mi powiedział że ma chłopaka, od tamtej pory zaczęłem się gubić i powoli zaczęłem zwracać na nią mniejszą uwagę, jej mogło się tak zdawać bo ja czułem olbżymi ból i rozsterkę. Potem i ona przestała lub zwracała na mnie mniejszą uwagę. Spotykam ją jak idę do szkoły ale nie wiem czy zagdać i wpychać się jak ma chłopaka. Strasznie mi na niej zależy i nie moge o niej zapomnieć.
Skoro znacie historyjkę to mam takie pytania:
- Czy zagadać do niej?? ( nie mamy wspólnych znajomych )
- Czy możliwe jest że gdy teraz nie zwraca na mnie uwagi, choć wcześniej robiła to bardzo widocznie powie po prostu żebym sobie poszedł??
- Czy widzicie szansę żeby zostawiła dla mnie swojego chłopaka??

I najważniejsze to to że nie wiem jak do niej zagadać:/ Zawsze dziewczyny poznawałem przez znajomych i nie wiem co zrobić w takiej sytuacji, bo chyba o pogodę to się nie spytam.
Pozdro i proszę o szybką pomoc, bo jak co chcę już jutro interweniować bo wkońcu idzie wiosna i uczucia się umacniają:D
Nie bądź dupa i wal do niej, bo skończysz jak ja... stary kawaler, co mi matka wciąż wypomina (ja wtedy odparowuje, że zostanę pedałem, przelecę wszystkie babcie w okolicy lub skoczę na łepek z blokowiska - jak mawiał tow. Stalin "śmierć rozwiązuje cały problem - nie ma człowieka, nie ma problemu.").

Czas pędzi nieubłaganie, czego nie zrobisz dzisiaj bęedziesz żałował jutro. Kamyczek ze Staszewskiego: "Ja, cham, miałem złoty róg! Ostał mi się jeno sznur!"

: 20 mar 2006, 19:38
autor: Andrew
czero , alez Ty maruda jestres , jak sie tak to przekłada i w zyciu Twym , no to sie nie dziwie , masz 26 lat , ja mam 41 i problemu takiego jak Ty bym nie miał ,gdybym musiał teraz np. z jakis powodów zastac nagle sam !

: 20 mar 2006, 21:37
autor: Bash
Za słowo "cześć" w Polsce jeszcze nie linczują.
Ile Ty masz lat? mam wrażenie jakbys pierwszy raz zagadywał do dziewczyny. Troszke więcej ogłady, pewności siebie, wyższej samooceny.

: 20 mar 2006, 23:57
autor: ksiezycowka
A moim zdaniem dziewczyn amoze i ładn ale nie warta uwagi.
Bo co mozna pomyslec o dziewczynie co ma chlopaka a chce w miedzy czasie wychaczyc se dla rozrywki jeszcze jakiegos?

: 21 mar 2006, 00:07
autor: Pan Zet
moon pisze:A moim zdaniem dziewczyn amoze i ładn ale nie warta uwagi.
Bo co mozna pomyslec o dziewczynie co ma chlopaka a chce w miedzy czasie wychaczyc se dla rozrywki jeszcze jakiegos?


Moze chce poznav kogos, odrazu nie musi byc z nim...
Ale chlopwak ma nieaktualne wiadomosci o niej.... Albo wyolbrzymil wszystko...

: 21 mar 2006, 00:13
autor: ksiezycowka
zakery... pisze:Moze chce poznav kogos, odrazu nie musi byc z nim...
To by podeszła i powiedzizła cześć a nie w uśmieszki i oczka sie bawiła.

: 21 mar 2006, 09:09
autor: WiecznaDeprecha
Sry że tak późno ale dzisiaj dopiero do kompa się dorwałem. Więc tak ja mam 18 lat a ona ma 19. Myślę że mi na niej zależy bo nigdy nic takiego do dziewczyny nie czułem chociaż to dziwne bo jej nie znam. Kilka dziewczyn już miałem, ale nie kręciłem nigdy do teakiej co ma chłopaka, więc nie wiem jak to zrobić. Z tego co mówili znajomi to ona nie jest tylko ładna, to tzw. dziewczyna do tańca i do różańca

: 21 mar 2006, 09:12
autor: Pawel 16
słuchaj , ja myśle że to zauroczenie , nie można sie zakochać nie znając dziewczyny , na twoim miejscu zagadałbym do niej , i po prostu bym oblukał sytuacje :) może wcale nie ma chłopaka , jeśli ma to sie z nią koleguj , wszystko wyjdzie na wieszch , tylko nie odwal takiego numeru jak ja :(( ,nie śpiesz sie

: 21 mar 2006, 09:54
autor: WiecznaDeprecha
Dzięki za pomoc. Jutro do niej zagadam bo dzisiaj nie było okzaji :D Mam nadzieję że coś z tego będzie pozdroo. Acha napiszę co i jak jak ją poznam xD

: 21 mar 2006, 13:24
autor: ksiezycowka
Pawel 16 pisze:oże wcale nie ma chłopaka
Nalezy informacje potwierdzic. To fakt.
WiecznaDeprecha pisze:ale nie kręciłem nigdy do teakiej co ma chłopaka, więc nie wiem jak to zrobić.
Pytanie nie brzmi "jak" ale "czy".

: 21 mar 2006, 13:34
autor: WiecznaDeprecha
To nie moja wina zakręciła mi w bani :) Teraz już wiem co zrobię, czekajmy więc do jutra. Jestem dobrej myśli :D

: 21 mar 2006, 14:56
autor: *qbass*
moon pisze:Pytanie nie brzmi "jak" ale "czy".

Właśnie... skoro ma chłopaka, to ja radziłbym nie wpieprzać się w Jej związek <pijak>
WiecznaDeprecha pisze:Jestem dobrej myśli

Jeszcze się tak nie ciesz :]