agnieszka.com.pl • Co myślicie ?
Strona 1 z 1

Co myślicie ?

: 14 sty 2006, 23:43
autor: Bash
Może dla niektórych mój problem wyda się banalny, ale dla mnie ciężka jest to sprawa.
Jak wcześniej gdzieś tu pisałem, zerwała ze mną laska, nagle, wsumie bez podania konkretnej przyczyny (oprócz tego, że nie wie co do mnie czuje) :P
Zostało wiele spraw, o których chiałem jej powiedzieć, dotyczących naszego byłego związku. Teoretycznie "rozmawialiśmy" trochę, teoretcznie, bo jak stwierdziła nie ma za bardzo czasu. A na szybko to ja moge widomo co ...
Napisałem jej maila dzisiaj, że chciałbym opowiedzieć jej wszystko. Odpisała, że nie chce czytać, że wszystkiego ode mnie już wysłuchała.
Ja czuje, że jakbym wyrzucił z siebie wszystko co myslałem <mysle> było by mi lepiej, ulzyło by mi...
Jak myslicie, warto ? Nie chce wyjść na zioma, który żali się starej dziewczynie, jak to mu było :|

: 14 sty 2006, 23:47
autor: Sebastian
Bash pisze:zerwała ze mną laska, nagle, wsumie bez podania konkretnej przyczyny (oprócz tego, że nie wie co do mnie czuje)


Heh... ja czuje ze od jutra bede samotny... i na pewno Jej powiem co czuje... jesli nie bedzie mnie chciala wysluchac jutro to na pewno pojde do Niej zeby Jej wszystko powiedziec,powiedziec jak sie czuje jak mocno mnie zranila itd...

: 15 sty 2006, 00:13
autor: Orbital
Jeśli Ona nie chce, to nie - uszanuj Jej wolę.
Zresztą skoro Ona nie chce (...), to oznacza, że chce się od Ciebie odciąć całkowicie - nie ma drugiej szansy.

Bash pisze:Jak myslicie, warto ?


Warto w sensie, że masz gdzieś w sobie malutką nadzieję, że ta rozmowa wskrzesi Jej uczucie do Ciebie i znów będziecie razem ??

Nie mam pojęcia <chory>

Czujesz jeszcze coś do Niej ? czy Ona jest już Ci obojętna ?

: 15 sty 2006, 00:22
autor: Bash
Orbital pisze:Warto w sensie, że masz gdzieś w sobie malutką nadzieję, że ta rozmowa wskrzesi Jej uczucie do Ciebie i znów będziecie razem


Nie, nie mam ochoty juz wracać czy próbować jeszcze raz. po prostu chce napisać, to czego nie miałem okazji jej powiedziec, czego ona unikała jak ognia.

: 15 sty 2006, 15:46
autor: woźiwoda
stary daj se siana
najgupsze jest narzucanie sie
jak musisz sie wzgadac to wal smialo wszyscy poczytam mawet skomentujemy
a moze nawet posmiejemy sie jaki y Ciebie naiwniak
<przytul>

: 15 sty 2006, 15:56
autor: Dzindzer
Wydaje mi sie, że mozesz jej napisac maila lub list. ale na poziomie, bez wyzwisk, upokorzeń, bez obwiniania. ale nie oczekuj reakcji na niego, nie naciskaj by porzeczytała i sie odniosła do niego. Zrób to dla siebie. Tylko niech nie będzie to cos co ma wzbudzić poczucie winy.

A potem zniknij z jej zycia, wie gdzie Cie szukac

: 15 sty 2006, 20:59
autor: Hubert
He he tez tak mam że zawsze chcę wszystko (kłótnię, rozstanie) do końca wyjaśnić i nie mogę spokojnie usiąść póki nie wyrzucę z siebie wszystkiego i nie będę wiedział co druga osoba myśli. Nie wiem, czy to dobrze; ale jeśli czujesz taką potrzebę to rozmawiaj z nią. Raczej jest Ci to winna

: 15 sty 2006, 22:02
autor: gargando
ehhhh dziewczyny to juz takie sa (nie wszystkie) ja mialem podobnie raz ciach.....i zerwala...a dlaczego to nie wiem:|

tak to juz jest....ehhhhhhhhhh:(

: 15 sty 2006, 22:10
autor: ptaszek
Skoro miałoby Ci to przynieść ulgę i rozładować emocje, to napisz ten list ale go jej nie wysyłaj, skoro nie chce tego czytać. A Ty będziesz może czuł się trochę lepiej. Po jakimś czasie przeczytasz to znów i będziesz mógł z dystansu spojrzeć na swoje odczucia.

: 15 sty 2006, 22:11
autor: Orbital
Bash pisze:Nie, nie mam ochoty juz wracać czy próbować jeszcze raz. po prostu chce napisać, to czego nie miałem okazji jej powiedziec, czego ona unikała jak ognia.


W tym przypadku jestem za:

Dzindzer pisze:Wydaje mi sie, że mozesz jej napisac maila lub list. ale na poziomie, bez wyzwisk, upokorzeń, bez obwiniania. ale nie oczekuj reakcji na niego, nie naciskaj by porzeczytała i sie odniosła do niego. Zrób to dla siebie. Tylko niech nie będzie to cos co ma wzbudzić poczucie winy.

A potem zniknij z jej zycia, wie gdzie Cie szukac


Dzindzer <browar> się należy, za to co napisałaś ;)

: 16 sty 2006, 00:04
autor: ksiezycowka
Jeśli sobie nie życzy, nie jestescie razem i ona nie chce kontaktu utrzymywac to jest to po prostu bezsensowne.
Ale ja bym zrobiła tak [ba!nawet kiedyś zrobiłam!jeszcze ma ten list!]
ptaszek pisze:napisz ten list ale go jej nie wysyłaj, skoro nie chce tego czytać. A Ty będziesz może czuł się trochę lepiej. Po jakimś czasie przeczytasz to znów i będziesz mógł z dystansu spojrzeć na swoje odczucia.

Niesmoawite odczucie czytać to po latach gdy emocje opadły :)

: 16 sty 2006, 10:32
autor: Dzindzer
moon pisze:Niesmoawite odczucie czytać to po latach gdy emocje opadły

wiem mam mase niewysłanych listów, albo ksero tych wysłanych. Pisałam takie niewysyłane nie tylko do facetów, do wielu ludzi którym chciałam cos powiedziec, zrzucic cięzar emocji, ale wiedziałam, ze nie zrozumieja, ze to stawia mnie w gorszym połozeniu

: 16 sty 2006, 17:44
autor: Bash
Poszłem za wasza radą.
Napisłem co mysle, kulturalnie bez wyzwisk, wszystko co leżało na duszy 3,5 strony czcionka 12 :). Teraz czuję sie lepiej, mam tę świadomość, że Ona wie, że nie tylko jej się nie wszstko podobało.
Staneło na tym, że ta ja jestem egoistą i żulem :\ A to Ona mnie oszukiwała cały czas. Ale już nie chce zaostrzać tego co i tak się pali. Przemilcze, ale nie spłynie jak po świeczce.
Dzięki Wam :*

: 16 sty 2006, 19:56
autor: gargando
kurde Bash.. Ty to tez jestes widze facet po przykrych przejsciach:/

noi wez tu zrozum kobiety...ehhhh

wygadanie bardzo pomaga...dobrze zrobiles;)

: 16 sty 2006, 20:02
autor: Imperator
Bash pisze:Staneło na tym, że ta ja jestem egoistą i żulem


Egoista to standard. Żul - to już jej inwencja twórcza. Niejeden raz, albo może będziesz mieć to szczęście, żeby nie doświadczać takiej sytuacji - poczujesz, że cokolwiek byś nie powiedział, to ona obraca przeciwko Tobie i między wierszami da się wyczytać "jesteś egoistą!". Pozostaje wykształcić w sobie jakąś niewrażliwość na takie zagrywki. Powodzenia.

: 16 sty 2006, 21:59
autor: Bash
Imperator pisze: Niejeden raz, albo może będziesz mieć to szczęście, żeby nie doświadczać takiej sytuacji - poczujesz, że cokolwiek byś nie powiedział, to ona obraca przeciwko Tobie i między wierszami da się wyczytać "jesteś egoistą!". Pozostaje wykształcić w sobie jakąś niewrażliwość na takie zagrywki. Powodzenia.


Piękne słowa. Masz rację.
Czasami zastanawiam się czy cynizm jest złą cechą... Cząstka cynika przydała by sie we mnie :|

: 16 sty 2006, 23:49
autor: ksiezycowka
Imperator pisze:oczujesz, że cokolwiek byś nie powiedział, to ona obraca przeciwko Tobie i między wierszami da się wyczytać "jesteś egoistą!".

Ja tam to wprost mówie. W miedzywierszowanie sie bawić bym miała. Phi... <foch>
Ale to co napisałes to fakt. Tez tak mam czasami :D

: 16 sty 2006, 23:51
autor: mariusz
ak myslicie, warto ? Nie chce wyjść na zioma, który żali się starej dziewczynie, jak to mu było co?

Olej to. Po co z nią gadać i zawracać sobie nia głowę. Było mineło, idz dalej ziomie.

: 17 sty 2006, 07:36
autor: Ted Bundy
Imperator pisze:Egoista to standard


one w ogóle rozumieją, co to słowo znaczy????? <hahaha> wątpię:)

Bash pisze:Czasami zastanawiam się czy cynizm jest złą cechą... Cząstka cynika przydała by sie we mnie


bardzo często jest doskonałą cechą, którą warto w sobie wykształcić.... jeżeli jeszcze tego ofkoz nie zrobiłeś :) <evilbat>

: 17 sty 2006, 11:16
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:one w ogóle rozumieją, co to słowo znaczy?

sugerujesz, ze płec determinuje zdolnosc rozumienia pewnych pojęc ??

TedBundy pisze:bardzo często jest doskonałą cechą, którą warto w sobie wykształcić.... jeżeli jeszcze tego ofkoz nie zrobiłeś :)

dobra tylko u ludzi inteligentnych i nie bbedacych prostakami

: 17 sty 2006, 13:13
autor: Ted Bundy
Dzindzer pisze:sugerujesz, ze płec determinuje zdolnosc rozumienia pewnych pojęc


w wielu przypadkach to norma, sprawdziłem empirycznie <hahaha>

: 17 sty 2006, 14:14
autor: Dzindzer
TedBundy pisze:sprawdziłem empirycznie


ja sprawdziłam empirycznie na facetach, wynik ten sam co u ciebie w przypadku kobiet <hahaha>

: 17 sty 2006, 14:24
autor: Imperator
Widocznie trafiliście na mało rozumne egzemplarze, nie rozumiejace słów, których używają.
Najgorsze, że moja też czasem nie wie co mówi. :/
Kurde, tak łatwo podczas kłótni użyć słów, które zostają zrozumiane zupełnie inaczej niz powinny. I wina zarówno po stronie nadawcy (złych słów użył i akcentu), jak i odbiorcy (pochopna, powierzchowna interpretacja.

: 17 sty 2006, 15:02
autor: Dzindzer
Imperator pisze:Widocznie trafiliście na mało rozumne egzemplarze, nie rozumiejace słów, których używają.

swieta racja, trafiłam na takich.
Ale i tak nie jest źle, inni trafiali gorzej

Imperator pisze:Kurde, tak łatwo podczas kłótni użyć słów, które zostają zrozumiane zupełnie inaczej niz powinny.

dla tego po kłotni trzeba niescisłości wyjasnic, ja czasami obrywałam, za nadmierne wgłebianie sie w temat, ale potem na dobre mi to wychodziło

: 18 sty 2006, 19:18
autor: pszczółka maja
Myślę, że jeżeli Ci to pomorze to pisz. A dziewczyna jeżeli nie będzie chciała czytać to po prostu go skasuje. Mi keidyś takie napisanie listu pomogło, ale nie miałam odwagi go wysłać.

: 28 mar 2006, 14:13
autor: ..::WdOwA::..
'Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak, i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.'----> Wiesz co? (lekkie spoźnienie, ale teraz mam dopiero czas) Czy ona z kimś zaraz sie związała? To by wiele wyjaśniało. Nie chciała słuchać, czytać...jak na mnie po prostu laska ma swój swiat. A jak nie chce nawet Cie wysłuchać, cóż, ona na tym traci, nie Ty. Masz przed sobą całe zycie i tyle. Olej to. Pozdrowionka.