

Moderator: modTeam
Asiula pisze:W kazdym razie to po prostu cos co przyczynilo sie do tego, ze z nim zerwalam... Wlasciwie to wyslalam mu smsa ze nie moge byc z kims komu na mnie nie zalezy, i zeby nie dzwonil ani nie pisal bo mi bedzie trudniej...
Asiula pisze:A moze to ja przesadzam, moze nie powinnam sie obrazac, za cos, co nie bylo jego wina
Asiula pisze:Mam wrazenie, ze nie dzialam na niego zupelnie... Jesli sie calujemy to z mojej inicjatywy, reszta tak samo.. Nie wiem, tak jakby sie czegos bal.. Jak zapytalam, dlaczego jest taki oziebly to powiedzial, ze ma problem, ale nie chce jeszcze o tym rozmawiac... Nie naciskalam... Jednak martwi mnie to
Asiula pisze:Kiedys zanim sie rozstalismy planowalismy rozpoczac wspolzycie, no i dwa razy nie wyszlo z Jego powodu...
Asiula pisze:to powiedzial, ze ma problem, ale nie chce jeszcze o tym rozmawiac... Nie naciskalam...
Max pisze:Powiedz mi jeszcze jedno jakie mialas te plany na sylwestra, moze on myslal ze chcesz się z nim kochać trzeci raz i się tego przestraszyl...
Max pisze:Powoedz mi jeszcze jedno jakie mialas te plany na sylwestra, moze on myslal ze chcesz się z nim kochać trzeci raz i się tego przestraszyl...
mielismy spedzic razem caly wieczor... ale nie chodzilo mi o seks...
Asiula pisze:ale rodzice kazali mu jechac z nimi opiekowac sie jakims malym dzieciakiem...
Andrew pisze:jak by chiał to by wyszło
Chłopak pisze:Sorry ale to nie jest powód, jeżeli by mu zależało żeby z Tobą spedzić Sylwestra to by sie wykręcił. I jego rodzice podejrzewam, że też by go tak nie usadzili. Trzymaj Sie
Yasmine pisze:Andrew pisze:jak by chiał to by wyszło
ale mi chodzilo, o to ze nie dal rady (jego penis).
O tym samym myslimy ?
Asiula pisze:[...]rodzice kazali mu jechac z nimi opiekowac sie jakims malym dzieciakiem... [...] wydaje mi sie, ze nie staral sie wystarczajaco zeby to zalatwic... [...]chcialabym miec faceta, ktory potrafi sie zbuntowac, pokazac na co go stac, do konca wierzylam ze bedzie[...]quote]
Asiula pamietaj, ze jak dzieci traktuja rodzicow tak bedą traktowaly swoich partnerow zyciowych. Poza tym jest zasada, ze "nie sra sie we wlasne gnizdo".Asiula pisze:Najgorsze jest to, ze kocham go bardzo, ale nie wierze, ze sie zmieni... Jest jeszcze cos...
Asiula pisze:Yasmine pisze:chcial a nie dal rady
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 368 gości