mrt pisze:To teraz napiszę Ci to drugie dno, Mysiorek, napisze,
hmmm... liczyłem na 2 d.. ...
Bardzo Cię lubię Martka... bardzo...
Nie wszystko to co MY, mają inni...
Moderator: modTeam
mrt pisze:To, co wyniosłam ze swojego życia, to przekonanie, że we wczesnym wieku związek ze starszym facetem skrzywia. Skrzywia na długo. A ta ochronka to piekielny spadek, którego trudno się pozbyć, a który przesłania wartość faceta-rówieśnika. Wartość jednoczesnego rozwijania się w związku, który nie polega na dorównywaniu temu, co to zawsze "krok do przodu".
mrt pisze:Związek, po którym nie mamy oczekiwań w stosunku do nowego partnera... nie skrzywił.
mrt pisze:Chory związek to chora relacja.
Mysiorek pisze:czyżbyśmy się rodzili na NOWO po każdym związku???
unlucky_sink pisze:dziewczyna 17lat, facet 31?? ?
Spotkałam sie ostatnio z opinią, że znajomość pomiędzy takimi osobami nie ma sensu-z powodu różnicy wieku. Co wy na to? Osobiście uważam to za bzdure-bo wszystko zależy od tego jakimi ludźmi są te osoby: czy zależy im na sobie, na seksie, na dobrach materialnych...itd...ehhh.
Mysiorek pisze:Proponujesz stos czy może masz inne opcje
Mysiorek pisze:zapytałem czy masz inne opcje
foxy_lady pisze:mam wrazenie, ze autorka topica staras sie nas przekonac do tego, ze taki uklad jest naprawde swietny a jej partner/kolega/przyjaciel/facet to wspanialy czlowiek.
Moim zdaniem w takiej sytuacji, ZWYKLE 31 latowi zalezy w glownej mierze na seksie, i checi pokazania sie z ladna, mloda laseczka.
I o to chodzi.
On nie chce mieć kobiety po przejściach (z resursem niewiadomo jakim), być może chce budować coś nowego od początku.
A ona chce oparcia i mądrości życiowej od tak dojrzałego faceta.
Za 10 lat różnic nie będzie
mrt pisze:To, co wyniosłam ze swojego życia, to przekonanie, że we wczesnym wieku związek ze starszym facetem skrzywia. Skrzywia na długo. A ta ochronka to piekielny spadek, którego trudno się pozbyć, a który przesłania wartość faceta-rówieśnika. Wartość jednoczesnego rozwijania się w związku, który nie polega na dorównywaniu temu, co to zawsze "krok do przodu".
Krystian pisze:Potrafi w ten sposób zaspokoić wszystkie jej potrzeby
Agusia pisze:Ale nikt mi nie powie,ze taka dziewczyna jest emocjonalnie przygotowana do takiego zwiazku...
mrt pisze:Jakoś nie sądzę, żeby ci tata wysyłał setki sms-ów, bo żaden normalny facet nie ma na to czasu! Po prostu! Ja naprawdę wiem, ile to jest np. 300 sms-ów, nawet jesli wysyła sie potrójne.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 349 gości