Co zrobić z rzeczami - po rozstaniu?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 23 gru 2006, 13:26

Maverick pisze:No niestety, jak widac jestem cham i prostak bo chce z powrotem jakas rzecz. Ale dawalem ja na warunkach bycia razem

Czyli jak jesteś ze mną (w Twoim języku brzmiałoby to raczej tak: dopóki jesteś moja), dostajesz wszystko, jeśli odchodzisz, to licz się z tym, że wszystko stracisz? A gdyby wróciła, to jej oddasz? <chory>
Maverick pisze:Szczerze to ona jest fair wobec mnie i odda. Poza tym... ja zadko licytuje w pokera nie majac czegos w rekawie. Sila nie, ale sa inne sposoby

I tak chcesz zakończyć swój związek? Jakimiś rozgrywkami, szantażem, rozliczeniem się, zabraniem, co Twoje...? <belt>
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 gru 2006, 14:43

jamaicanflower pisze:I tak chcesz zakończyć swój związek? Jakimiś rozgrywkami, szantażem, rozliczeniem się, zabraniem, co Twoje...?
Wiecie, kazdy normlany czlowiek nie zorbi z tego tytulu problemu. Tylko wy histryzujecie jaki to ja zly. A tak prawde mowiac nie ma zadnego powodu dla ktorego mialaby tego nie oddac. Zeby zrobic na zlosc? to by byla jeszcze gorsza ode mnie. Spojzcie na cos takze z 2 strony.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 gru 2006, 14:51

Maverick pisze:Tylko wy histryzujecie jaki to ja zly

nie oceniłam ciebie tylko Twoje zachowanie :)
Maverick pisze:Spojzcie na cos takze z 2 strony.

patrze i rozumiem, że chcesz to miec
rozumiem tez ze popełniłes bład.
ale nie odbieraj tego na zasadzie ządania. Porozmawiaj , powiedz, ze to ma wartosc sentymentalna. Nie kończ tego jak byle gnojek.
Pamietaj klase trzeba trzymac do końca. Jesli nie okażesz sie prostakiem to nie powinna robic problemu, ze nie odda.
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 23 gru 2006, 15:03

Dzindzer pisze:ale nie odbieraj tego na zasadzie ządania. Porozmawiaj , powiedz, ze to ma wartosc sentymentalna. Nie kończ tego jak byle gnojek.

Dokładnie! Przecież już pisałam:
jamaicanflower pisze:Skoro Ty zachowasz się jak cham, żądając zwrotu, to ona może zagrać tak samo - odmawiając.

Maverick pisze:Wiecie, kazdy normlany czlowiek nie zorbi z tego tytulu problemu.

Nie wiem czy kwalifikuję się do ludzi normalnych, o których Ty piszesz, ale, moim zdaniem, uczciwi ludzie widzą swój błąd, godzą się na jego konsekwencje, postanawiają, że go nie powtórzą i niczego nie żądają!
Ostatnio zmieniony 23 gru 2006, 15:03 przez jamaicanflower, łącznie zmieniany 1 raz.
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 gru 2006, 15:03

Dzindzer pisze:Pamietaj klase trzeba trzymac do końca.
On nigdy je j nie mial Dzin wiec wsumie niech idzie i se zada. J abym nawet chciala zeby moj byly tak zrobil. Kamien z serca by mi spadl normalnie :D Wiedizlaabym ze bardzo dobrze sie stalo ze kogos takiego juz nie ma w moim zyciu :D
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 23 gru 2006, 15:05

Kermit pisze:A co wartosciowsze sprzedalem i przepilem. I nie zaluje.

hehehehe no niezle je spozytkowales :D
ja rzeczy od bylej zapakowalem do pudelka i wynioslem do innego nieuzytkowanego pokoju, bo tam nie bede zagladal. A tak czy inaczej to zawsze jakas pamiatka, choc czasami niechciala ;)
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 gru 2006, 15:10

Moj byly trzyma rzeczy ode mnie [ku mojemu zdzwieniu] w dolnej szafeczce w wielkim czerwonym wedlowskim metalowym sercu. jak to zobaczylam to padlam <hahaha>

Ja to po nim duzo nie mam. Glownie mamy ze 3 albumy zdjec. To stoja se w nadbudowce nad biurkiem i czasem se ogladam. Czasem naw et sam prosi zebym je wziela i razem ogladamy. :D

Ale jak z moim sie posypala w zeszlym roku to nawet prezerwatywy mu oddalam <hahaha>
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 23 gru 2006, 15:27

moon pisze:Glownie mamy ze 3 albumy zdjec.

Kurcze, właśnie tych setek zdjęć by mi było najbardziej żal. Jak je podzielić? :(

[ Dodano: 2006-12-23, 15:29 ]
już wiem! :D powycinać go z nich, połówkę z sobą zachować, jego wycinki mu oddać <aniolek>
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 23 gru 2006, 15:30

Tak czytam i sie zastanawiam czy ja tez nie powinienem sie upomniec o swoje ...mowiac ze maja dla mnie wartosc sentymentalan i atkie tam....jej jakos woogle nie przeszkadza ze otoczona jest wokol rzeczami ode mnie:) hahah jej jest tylko szafa i lozko nowo zakupione hahah
sorki w zasadzie chyba wsio jest jej tylko ze reszta ode mnie
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 23 gru 2006, 15:30

moon pisze:Ale jak z moim sie posypala w zeszlym roku to nawet prezerwatywy mu oddalam <hahaha>

No coś ty?! <hahaha> A podziurawione przynajmniej? <diabel>
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 gru 2006, 16:08

jamaicanflower pisze:Jak je podzielić?
Zrobic odbitki badz kopie. :D
jamaicanflower pisze:No coś ty?! <hahaha> A podziurawione przynajmniej? <diabel>
Nie. Powiiedzialam zeby se wzial i inna poszedl bajerowac bo mi to niepotrzebne [kupione byly za jego kase]. Teraz o boje sie z tego smiejemy a prezerwatywy znow leza w mojej szufladzie :D
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 gru 2006, 20:35

jamaicanflower pisze:moim zdaniem, uczciwi ludzie widzą swój błąd, godzą się na jego konsekwencje, postanawiają, że go nie powtórzą i niczego nie żądają!
Tylko ze danie tego jej nie bylo bledem. Zrobilbym tak 2gi raz w tamtj sytuacji. Wowczas byly miedzy nami inne relacje po prostu.
Dzindzer pisze:Pamietaj klase trzeba trzymac do końca
Ani Ty ani moon potakiwaczka nie rozumiecie pewnych podstawowych rzeczy. Np takich, ze mozna poprosic o zwrot jak ostatni cham, a mozna tez zazadac zwrotu w sposob kulturalny. Jezeli oceniasz czyjas klase na podstawie przedmiotu zachowania a nie rodzaju i jakosci zachowania to mijasz sie troche z prawda.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 gru 2006, 20:43

Maverick pisze:Ani Ty ani moon potakiwaczka nie rozumiecie pewnych podstawowych rzeczy. Np takich, ze mozna poprosic o zwrot jak ostatni cham, a mozna tez zazadac zwrotu w sposob kulturalny. Jezeli oceniasz czyjas klase na podstawie przedmiotu zachowania a nie rodzaju i jakosci zachowania to mijasz sie troche z prawda.
Raczej tego nie moge pojac jakim trzeba byc chamem i prostakiem zeby jakiegokolwiek zwrtotu proscic czy zadac czy chociaz, Nie wazne jak nawet, sam taki pomysk odebrania prezentów bo sie ktos poklocil czy relacja sie zmienila uwazam za buractwo.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 gru 2006, 20:47

Widac nigdy niczego wartosciowego dla Ciebie nikomu nie dalas po czym sie z nim nie rozstawalas.

Bo ja, jezeli cos jest wartosciowe dla mnie nie moglbym sie pogodizc z faktem, ze to skonczy w kartonie na dnie szafy albo zostanie wywalone przez jej chlopaka ktoremu sie nie spodoba to ze trzyma rzeczy ode mnie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 gru 2006, 20:50

Maverick pisze:Widac nigdy niczego wartosciowego dla Ciebie nikomu nie dalas po czym sie z nim nie rozstawalas.
Widac umiem myslec mam. Pamietek z dziecinstwa bym nie oddala. NI ejestem taka glupia ;)
Maverick pisze:skonczy w kartonie na dnie szafy albo zostanie wywalone przez jej chlopaka ktoremu sie nie spodoba to ze trzyma rzeczy ode mnie.
A z takim kims kto nie umie szanowac prezentow bym sie nie zasdawala nawet ;P
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 gru 2006, 20:52

moon pisze:Widac umiem myslec mam. Pamietek z dziecinstwa bym nie oddala. NI ejestem taka glupia
Widac nie chcesz ofiarowac 2 osobie czegos wartosciowego dla Ciebie tylko jakies bzdety ze sklepu.
moon pisze:A z takim kims kto nie umie szanowac prezentow bym sie nie zasdawala nawet
Super. Ale nie wiesz tego dopoki go nie wywali. A ja nie dowiem sie tego nigdy. Dmucham na zimne.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 23 gru 2006, 22:24

Czasem to myślę, że ludzie jak sroki i śmieciarze - zostawią sobie prezenty od eks tylko po to, żeby je wsadzić w karton i nigdy w życiu do niego nie zaglądać. Tylko po co? Prezentów oddawać nie trzeba (oprócz pierścionka zaręczynowego), ale po cholerę to komu? To należy do przeszłości. Teraz jest tu i teraz, jutro jest jutro. Zostawiam tylko to, co jest mi potrzebne do zbudowania lepszego jutra (ale zabrzmiało...), a na gruzach budować nie zamierzam. Wolę zostawić eks - niech on sobie na tym szczęście buduje, tym bardziej, że skoro jeszcze by chętnie wziął z powrotem, to bardzo proszę.

Ciekawi mnie, ile takich kartonów zgromadzicie do końca życia (bo tu przecież nie chodzi tylko o podejście do rzeczy od eks). Oby Wam ta makulatura na łeb nie spadła za jakiś czas <aniolek>
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 23 gru 2006, 22:46

mrt pisze:Teraz jest tu i teraz, jutro jest jutro. Zostawiam tylko to, co jest mi potrzebne do zbudowania lepszego jutra ... Wolę zostawić eks - niech on sobie na tym szczęście buduje

Fajne :)

Można zostawić wszystko... bo co?! Dlaczego nie?
Że ktoś nieodporny na przeszłość? - się nie zostawia trojana sobie <diabel>

Zostawiać se można wszystko, jak się jest mądrym... mądrym przeszłością, na przyszłość ;)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
lukasek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
Skąd: z netu:)
Płeć:

Postautor: lukasek1983 » 23 gru 2006, 22:50

Ja moje prezenty od ex dalem mojej nowej dziewczynie: mnie nie denerwuja, a ja ciesza, chyba jestem najlepszy hehe
WORLD HOLD ON :)
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 22:58

Mav ty się z lizą rozstałeś?
No ale wracając do tematu..ja nie chciał bym np wejść do pokoju mojej dziewczyny i zobaczyć świątynie na cześć jej byłego..grzecznie bym sie odwrócił i już nie wrócił :)
Jak to mrt napisała musi być miejsce dla nowego partnera i tyle..

[ Dodano: 2006-12-23, 23:01 ]
Albo załóżmy przez chwile że robi się porządki i obecna partnerka partner (niepotrzebne skreślić) trafia na jakąś pikantną pamiątke po eks..? I myślicie że pomoga wtedy tłumaczenia że to tylko pamiątka ? Bo ja ni w cholere w to nie uwierze :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 23 gru 2006, 23:24

Pegaz pisze:Jak to mrt napisała musi być miejsce dla nowego partnera i tyle..
Oczywiście, że musi, ale nie przeceniajmy wartości figurki z porcelany, czy zdjęcia... cóż z tego, że potłuczemy figurke, a zdjęcie spalimy jak wspomnienia zostaną?
Dotyku byłej dziewczyny nie zmyjesz, nie wytrzesz, nie potłuczesz, nie wyniesiesz na śmieci ani nie wyrzucisz do kosza! W główce trzeba sobie poukładać a nie na półce!
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 23 gru 2006, 23:28

mrt pisze:To należy do przeszłości. Teraz jest tu i teraz, jutro jest jutro.

Ameryki nie odkryję, pisząc, że przeszłość kształtuje przyszłość. Ale czemu odcinać się od przeszłości? Równie dobrze można by było olać przyszłość. Interesuje mnie tylko to, co teraz, natomiast wszystko, co się wydarzy należy do przyszłości, a nie jest polem dla mojego rozwoju. Ja lubię moją pamięć i wszelkie "przypominacze", w tym i pamiątki po byłych, za nic bym ich nie oddała. :)
mrt pisze:Czasem to myślę, że ludzie jak sroki i śmieciarze - zostawią sobie prezenty od eks tylko po to, żeby je wsadzić w karton i nigdy w życiu do niego nie zaglądać. Tylko po co?

Bo te prezenty od eks, mrt, przestają po jakimś czasie figurować w umyśle jako prezenty od eks, one są częścią mnie i nie jest to taki ciężki bagaż, bym musiała go zrzucać jak żółw skorupę za każdym razem, gdy zaczynam nowy etap życia. Przeszłość mnie nie uwiera. I tak jak muszle, przypominające mi dzień, w którym po raz pierwszy zobaczyłam morze i postanowiłam, że w przyszłości będę nurkować, kawałek materiału z haftami nieżyjącej prababci i niemało innych drobiazgów - pragnę je mieć blisko siebie i wracać do nich tak często, jak mam na to ochotę. Kocham ten mój bajzel, nie potrafiłabym żyć w miejscu odsączonym z resztek przeszłości i nie zamierzam dla nikogo po niej sprzątać. Dopóki w mojej głowie wszystko jest na swoim miejscu, rzecz jasna!
mrt pisze:Ciekawi mnie, ile takich kartonów zgromadzicie do końca życia (bo tu przecież nie chodzi tylko o podejście do rzeczy od eks). Oby Wam ta makulatura na łeb nie spadła za jakiś czas <aniolek>

Tyle, ile będzie potrzebnych do zapakowania pamiątek po eks, nie mniej, nie więcej :)
Z tym, że ja do kartonów nie pakuję i nie wynoszę na strych, z dala od ludzi, żeby przypadkiem partner nie "potknął" się na mojej przeszłości. Większość jest dobrze widoczna i całkiem ładnie wkomponowałam ją w teraźniejszość :)
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 23:34

Jawka pisze:cóż z tego, że potłuczemy figurke, a zdjęcie spalimy jak wspomnienia zostaną?

to była wersja romantyczna.
A teraz będzie wersja realistyczna-Po wyrzuceniu "pamiątek" wspomninia giną śmiercią naturalną..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 23 gru 2006, 23:42

Pegaz pisze:A teraz będzie wersja realistyczna-Po wyrzuceniu "pamiątek" wspomninia giną śmiercią naturalną..
Bardzo ciekawa teoria, szkoda tylko, że tak w "wersji realistycznej" raczej nie-realna :]
Poza tym, czyż np. łóżko na którym kochałeś się z dziewczyną nie jest pamiątką? Czy rower na którym jeżdziliście na wycieczki nie jest pamiątką? Czy telefon, z którego wysyłałeś jej sms-y na dobranoc i prowadziełeś rozmowy do rana nie jest pamiątką?
Wszystkiego nie da się wyrzucić.... (nie mówiąc, już o tych "bardziej abstrakcyjnych" rzeczach....)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 23:47

Łożko rower telefon co tam jeszcze nie są pamiątkami są najzwyklejszymi rzeczami..już widze mine mojej dziewczyny gdybym jej łóżko przyniósł..wzieła by termometr i powiedziała żebym sie nie bronił bo to <aniolek> dla mojego dobra..

[ Dodano: 2006-12-23, 23:48 ]
Jawka pisze:Wszystkiego nie da się wyrzucić.... (nie mówiąc, już o tych "bardziej abstrakcyjnych" rzeczach....)
Ale co sie da wyrzucamy od takie małe katharsis..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 23 gru 2006, 23:56

Pegaz pisze:Po wyrzuceniu "pamiątek" wspomninia giną śmiercią naturalną..

:D no bez jaj :)
Wspomnienia mamy w mózgu, a nie w rowerze, czy telefonie.

Jeśli wyrzucimy z mózgu, wszystko (świat) może se zostać! Czemu mamy wyrzucać siebie na śmietnik?! Za co, ku.rwa, za co?!

Inny wątek: po co wyrzucać cokolwiek? ;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 gru 2006, 00:08

Mysiorek pisze:po co wyrzucać cokolwiek?
Żeby było więcej miejsca w sensie dosłownym. Ja właśnie dlatego wyrzucam i oddaję. Bo nie mam miejsca, a poza tym lubię, jak jest pusto i przestronnie. Po prostu. I nie ma w tym większej głębi.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 gru 2006, 00:09

Mysiorek pisze:Wspomnienia mamy w mózgu, a nie w rowerze, czy telefonie.

Ale chodzi o to żeby ci rower nie przypominał codziennie rano byłej bo i chyba nie po to się z nią rozstałeś czy ona cię rzuciła żebyś ją czcił każdego ranka i podlewał kwiatek wspomnien rzeką widoków..
Mysiorek pisze:po co wyrzucać cokolwiek? ;P

No jak po co? Bo po co mi coś co przypomina ex? Ja nie rozumiem pytania prosze o wyjaśnienie :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 gru 2006, 00:15

mrt pisze:Po prostu. I nie ma w tym większej głębi.

Kumam :D
Pegaz pisze:No jak po co? Bo po co mi coś co przypomina ex?

Np. po to, żebyś wlepiał gały w tą rzecz i jej nienawidził <hahaha>

Jeśli kojarzysz rzeczy z byłą, to jeszcze źle u Ciebie <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 gru 2006, 00:20

Mysiorek pisze:Jeśli kojarzysz rzeczy z byłą, to jeszcze źle u Ciebie <browar>

Nie kojarze bo takowych nie posiadam nie z braku byłej ale po prostu wyrzuciłem :D a jednego tylko zdjęcia żałuje na którym był fajny zwierz..była też ale zwierz to fajny był no i poszło do pieca :)
Mysiorek pisze:Np. po to, żebyś wlepiał gały w tą rzecz i jej nienawidził <hahaha>

Jak u Pawlaków i Karguli <diabel>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 319 gości