agnieszka.com.pl

Witam mam pytanko , Poznałem świetno dziewczyne znamy sie jusz 3 miesiące. Zakochałem sie w niej . problemm w tym że ja niejestem w jej typie ,2 razy jej wyznawałem miłość i nic. nieumiem o niej zapomnieć jest po prostu aniołkiem. Czy jest możliwe że będziemy razem , i jak mam to zrobić. Zapomniałem dodać że ma chłopaka , ale jestem pewny że go niekocha. więc co mam zrobić żeby sie we mnie zakochała prosze pomużcie !!! , jest dla mnie bardzo warzna co mam robić ??? :?

niestety, nie możesz nic zrobić.

nie zmusisz jej, żeby rzuciła swojego chłopaka i przybiegła do Ciebie. skoro wyznawałeś jej miłość, a ona ją odrzuciła, to chyba nie robiła tego tak po prostu - tylko faktycznie jej na Tobie nie zależy. a po co miałaby Cie oszukiwać?

Jaką miłośc?
Ja sie jej nie dziwie. Pięknie ją wystarszyłeś.
Poza tym gdyby nie chciała być ze swoim facetem to by nie była.
Pogódź sie z tym,że woli innego i na drugi raz nie wyskakuj od razu z jakąs "miłością". ;P

pawel666 pisze:ale jestem pewny

Skąd ta pewność?
Moja rada:odpuść sobie...

Stary skąd wiesz , że ona nie kocha swojego chłopaka ? Przecież tego nie widać gołym okiem. Co dalej skoro wyraźnie dała CI do zrozumienia , że nie widzi swojej przyszłości z Tobą , to odpuść sobie , nie chcesz być chyba natrętem przed, którym będzie uciekać. na pewno jeszcze kilka razy w życiu się "zakochasz"(jeśli dobrze wnioskuje , że jesteś jeszcze młody;]). Pamiętaj o podstawowej zasadzie nic na siłe .

pawel666 pisze:Witam mam pytanko , Poznałem świetno dziewczyne znamy sie jusz 3 miesiące. Zakochałem sie w niej . problemm w tym że ja niejestem w jej typie ,2 razy jej wyznawałem miłość i nic. nieumiem o niej zapomnieć jest po prostu aniołkiem. Czy jest możliwe że będziemy razem , i jak mam to zrobić. Zapomniałem dodać że ma chłopaka , ale jestem pewny że go niekocha. więc co mam zrobić żeby sie we mnie zakochała prosze pomużcie ! , jest dla mnie bardzo warzna co mam robić ?

dla mnie to jest po prostu "bez komentarza"......na tym zakoncze swoja wypowiedz!!!!!! Albo jestes facetem i zabierasz sie ostro do roboty....albo jestes hmmmmmmmmmmm i nic ie robisz!!! Daj se spokoj .....to moje zdanie!!

Paweł a chciałbyś żeby tak ktoś do Twojej dziewczyny startował? No..?

wiem że go niekocha bo nawet sie niewidują , niemyśli o nim , niemuwi po prostu tak jak by go niebyło. a niemoge se dać spokoju . muszę z no być niewidze innego rozwiązania. czy da sie jakoś rozkochać dziewczyne w sobie ??

pawel666 pisze:wiem że go niekocha bo nawet sie niewidują , niemyśli o nim , niemuwi po prostu tak jak by go niebyło.

Nie bądź naiwny! Gdyby Go nie chciała w swoim życiu, to by z Nim nie była. A skąd o tym wiesz, sama Ci powiedziała? Jak będziesz wierzyć we wszystkie słowa kobiet, to daleko na tym wozie nie zajedziesz...

Do miłości nikogo nie zmusisz.

wiem że niezmusze ale na pewno są jakieś sposoby żeby rozkochać dziewczyne , dla niej zrobie wszystko . a że go niekocha to wiem i widze to po jej zachowaniu no i po rozmowie z nim on też jej niekocha . są po prostu dobrymi kumplami to wszystko . nieumiem jej zostawić, musze coś zrobić

pawel666 pisze:zy da sie jakoś rozkochać dziewczyne w sobie

Nie. Daj jej spokój.
Bez kitu gdybym ja miała takiego namola na karku to bym chyba sie nie pochamowała i w pysk dała.
Współczuje dziewczynie.

prubowałem jusz 4 razy se dać spokuj , nic z tego niedam rady , nieumiem , ciągle o nij myśle i tęsknie

pawel666 pisze:są po prostu dobrymi kumplami to wszystko .

Czy Ty umiesz używać mózgu do myślenia? Zdecyduj się, czy są razem, czy są tylko kumplami. Bo chyba sam tego nie umiesz zinterpretować. A jeśli dziewczynie się nie podobasz i nie chce z Tobą być, to choćbys stawał na rzęsach, to nic to nie da...

pawel666 pisze:prubowałem jusz 4 razy se dać spokuj , nic z tego niedam rady , nieumiem , ciągle o nij myśle i tęsknie

Ok. Tyle,że jak mi sie wydaje je to nie obchodzi.
Se cierp i tyle. Chociaż ciężko takie coś cierpieniem nazwać

są razem ale oni nic do siebie nieczują ,m tyle tylko że sie oszukują

pawel666 pisze:tyle tylko że sie oszukują

Ale to cholera ich a nie Twoja sprawa!

to przyklad zakochania sie bez wzajemnosci? tezto kiedys przechodzilem.Wiem ze Ci ciezko ale daj sobie spokoj. Znajdz taka ktora jest Twoja osoba zainteresowana

chciałbym ale chyba niedam rady , chyba będe czekał asz coś zaiskrzy a jak nie to trudno , będziemy przyjaciułmi , chociasz niewiem czy to możliwe

Taa wszystko zależy od tego jak bardzo będzie miała Cię dość

Kermit pisze:to przyklad zakochania sie bez wzajemnosci?

Ślepego zauroczennia nastletniego bez wzajemności. Ale jak dla mnie jeszcze lepszy przykład narzucania sie.

Do miłosci nie mozesz zmusic i nie można sie jej nauczyc .... ot tak sobie.
Znalazłęś się w sytuacji nie do pozazdroszczenia,ale to juz pewnie sam wiesz...

W bodajże "Chłopaczkach z sąsiedztwa" była taka scena - koleś przystawił lasce do głowy Desert Eagle (o ile dobrze pamiętam) i wrzeszczy "Ze mną się nie umówisz??!!! Ze mną??!" No i oczywiście się umówiła:)
A poważnie - rozumiem Cię, że ciężko zapomnieć....też to kiedyś w swym życiu przerabiałem,ale postaraj się i nie ciągnij za długo....bo stres będzie coraz większy,a efektu brak - nie warto....szukaj dalej...

ja sie wcale nienarzucam , spotykamy sie i wszystko jest noramalnie jak koleżanka i kolega . Daje jej znać że jest dla mnie bardzo warzna ,ale sie nienarzucam . jest aniołkiem bardzo bym chciał z nią być.

Kobiety to potrafią narobić spustoszenia w męskich głowach .

oj potrafią i to jeszcze jak.

Paweł, pomyśl. Przez chwilę. To nie boli.

Przebywasz z Nimi 24 godziny na dobę? Wiesz co robią razem, kiedy ich nie widać?
Zakazany owoc zawsze smakuje lepiej. Daje sobię rękę uciąć, że gdyby była wolna miałbyś wątpliwości czy zaczynać cokolwiek w obawie przed utratą "przyjaciółki". A tak... Jest poza zasięgiem Twojej sieci, której niektóre nadajniki powinieneś wyłączyć.

wiem co kiedy i gdzie robią , a tak w ogóle to daawno sie nieewidzieli . a zakochałem sie w niej jeszczer jak była sama. po prostu to ta jedyna :-)

Pawełku, ile macie lat?

wiem co kiedy i gdzie robią

Chadzasz z Nimi do sypialni?

ja mam 16 lat , niechodze :-)

chłopie! nie rozumiesz?! jakby ta dziewczyna czegoś od Ciebie chciała, i jednocześnie nie chciała być dłużej ze swoim obecnym chłopakiem, to już dawno by Ci dała jakiś znak!! przyjmij to w końcu wiadomości, bo możesz tylko pogorszyć swoją sytuację...