Wyrachowanie....?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Wyrachowanie....?

Postautor: Ted Bundy » 18 lis 2005, 22:45

Jakiś czas temu jeden z mych kumpli wygłosił ciekawą teorię, nt wyrachowania kobiet i przemiany swego charakteru. Powiedział mi coś takiego: "Te kilka ostatnich wyjazdów w parę osób, z koleżankami spowodowało,że od pewnego czasu dokonuje zmian w swych priorytetach i systemie wartości - chce teraz wykorzystywać laski i być sukinkotem" Sprecyzuj-powiedziałem, bo za bardzo nie łapałem, o co mu chodzi". Dobra-mówi-otóż te "dobre,grzeczne,porządne, mentalnie nie różnią się niczym od zwykłych kurewek dyskotekowych". Hmmm- dalej nie łapałem "Otóż gdy złapią klimat, stają się bardzo wylewne"-ciągnął kumpel "paradoks...z jednej strony ciche, a z drugiej...jakieś nienaturalne wysokie oczekiwania w stosunku do partnera-przystojny,inteligentny,doskonała praca i zarobki,nie nudny, umiejący zabawić i przytulić itd.." Uhehehehe - uśmiałem się setnie i mówię mu "stary, wiesz doskonale, że to śmieszne, nie są hehe, super piękne a przeciętne; więc wymagania na wyrost, hihi. Nie ta uroda, by stawiać takie wymagania i celowac w dzianych sponsorów" "racja"-mówi kumpel. "Ale to jest bardzo censored i wyrachowane, bardzo dziwne.Poza tym dobiją 30-tki (niedługo) i życie brutalnie zweryfikuje ich kretynizmy i wyrachowanie"-dodał...

I co Wy na to????? Bo ja mam mieszane odczucia, chociaż casus tych koleżanek bardzo śmieszny (tragiczny, rzekłbym).....Ale w życiu bym po nich (tych panienkach-znam je również) nie spodziewał sie takich teorii.....bardzo rozczarowujące swoją drogą...
Czekam na komentarze:)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Cranberry
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Cranberry » 18 lis 2005, 23:07

mówiąc szczerze nie bardzo zrozumiałam o co Twojemu kumplowi chodziło.. a już tym bardziej - o co Tobie chodzi. :/
nie sądzę, żeby wygląd dziewczyny decydował o tym, czy ma prawo stawiać swojemu przyszłemu partnerowi wymagania czy też nie. poza tym - uroda urodzie nierówna - więc nie wiem na czym opierasz swoje wnioski:
Uhehehehe - uśmiałem się setnie i mówię mu "stary, wiesz doskonale, że to śmieszne, nie są hehe, super piękne a przeciętne; więc wymagania na wyrost, hihi. Nie ta uroda, by stawiać takie wymagania


i jeszcze jedno - czy, według Ciebie, inteligentny facet z poczuciem humoru, to jedynie kretynizm wynikający z wyrachowania (niedługo) 30-letnich dewotek? jeśli naprawdę tak uważasz, to żal mi Ciebie, bo to znaczy tylko, że brak Ci tego i dlatego uważasz, że przy doborze partnera należy kierować się jedynie urodą - która oczywiście musi być na tym samym poziomie co Twoja. no gratuluję..... <pijak>
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. :]
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 18 lis 2005, 23:34

A czy Ty nie chcialbys, zeby Twoja partnerka byla madra, ladna, dobra, wyksztalcona i z dobra praca? Coz w tym zlego? Takiego partnera sie szuka, a czy sie go znajdzie, to juz inna sprawa.
I nie wiem co tu ma do rzeczy to, czy te kobiety podobaja sie Tobie i Twojemu kumplowi? To ze Wam nie, to nie znaczy, ze innym nie.

Ale skoro tak jest, ze one maja wymagania od lat, a ciagle sa same, to oznacza jedynie, ze nie potrafia stworzyc zwiazku. Teraz wiele osob ma z tym problem, normalka. Ale przyczyny tego to nie tylko wygorowane wymagania.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 19 lis 2005, 00:22

Ja ostatnio bylem swiadkiem czegos takiego jak dwie dziewczynki z pierwszego roku ogladaly facetow na sympatia.pl na kompach na uczelni, usmialem sie troche :D. Nie ukrywam ze obie nie grzeszyly uroda, po prostu bezwzglednie :D i tak katem oka podgladalem zdjecia facetow i sluchalem ich komentarzy i wyszlo na to ze bardzo przystojni faceci byli dla nich calkiem fajni, przystojni - tacy sobie, a przecietni, cytuje: "a wez prosze cie", "idz sie utop" , "daj zyc czlowieku" :D
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lis 2005, 08:24

Cranberry pisze:czy, według Ciebie, inteligentny facet z poczuciem humoru, to jedynie kretynizm wynikający z wyrachowania (niedługo) 30-letnich dewotek? jeśli naprawdę tak uważasz, to żal mi Ciebie, bo to znaczy tylko, że brak Ci tego i dlatego uważasz, że przy doborze partnera należy kierować się jedynie urodą


Bzdura. Nigdy nie pisałem o podstawowej roli urody przy tworzeniu związku. To po pierwsze. Po drugie - nie wydaje mi się, bym miał jakieś ogromne braki w inteligencji czy poczuciu humoru - to po drugie:) A chodziło mi o coś innego - takie nienaturalnie wysokie wymagania w stosunku do partnera (vide wypowiedzi tych dziewczyn) wydały się nam po prostu śmieszne :) - bo przesadzone, hehehehe.... A zresztą, to nie mój problem - już życie brutalnie zweryfikuje ich oczekiwania i za pare lat same będą mówić coś zupełnie innego - tego jestem pewny, tylko sprowadzenie na ziemie bywa bolesne - nie lepiej od początku mieć wyważoną i rozsądną opinię??? Mnie stresów, hihihi:)

Miltonia pisze:A czy Ty nie chcialbys, zeby Twoja partnerka byla madra, ladna, dobra, wyksztalcona i z dobra praca? Coz w tym zlego?


To w tym złego, że to zbyt wyrachowane i cyniczne, jak dla mnie. Będąc cynikiem w życiu codziennym, nie chciałbym cynizmu przelewać na piękną sferę związku - proste. Takie "wymagania" to swoiste "targowisko próżności", gdzie zapomina się o prostej,podstawowej sile uczucia, zasłoniętej przez wydruki z bankowego konta etc....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Jarz
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 07 lis 2005, 20:41
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Jarz » 19 lis 2005, 19:28

Tfa, to brzmi jak: "brzydcy ludzie maja prawo do bycia tylko z brzydkimi. tylko brzydcy brzydkim moga sie podobac".

fakt faktem, ze nalezy uwzac ze swoim osadem na temat urody - raz, ze to pojecie wzgledne a dwa, ze czasem ludzie krytykujacy nie zdaja sobie sprawy, ze sami moga byc przedmiotem krytyki. no ale przeciez maja prawo do wyrazania swojego zdania.

a tak poza tym "atakiem": sama sie czesto z tego smieje. najczesciej z samej siebie.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 19 lis 2005, 20:27

TFA pisze: i tak katem oka podgladalem zdjecia facetow i sluchalem ich komentarzy i wyszlo na to ze bardzo przystojni faceci byli dla nich calkiem fajni, przystojni - tacy sobie, a przecietni, cytuje: "a wez prosze cie", "idz sie utop" , "daj zyc czlowieku"

Uważasz, że Sophie Marceau ma prawo podobać się przystojnym facetom bardziej niż tym nieprzystojnym? Nasza uroda nie dyktuje nam tego, jak nam się podoba kto inny. Brzydki oceni piękność podobnie jak ten przystojny.

Nawet za ładną panienką latają wszyscy - i brzydce, i ładni. Brzydcy nie powinni? Dlaczego? Bo lustra w domu nie mają? Ale może mają worek kasy :D
Awatar użytkownika
Cranberry
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Cranberry » 19 lis 2005, 22:07

A zresztą, to nie mój problem - już życie brutalnie zweryfikuje ich oczekiwania i za pare lat same będą mówić coś zupełnie innego - tego jestem pewny, tylko sprowadzenie na ziemie bywa bolesne - nie lepiej od początku mieć wyważoną i rozsądną opinię???


TedBundy: a mam do Ciebie pytanie, czy Ty nigdy nie miałeś jakichkolwiek wyobrażeń o swojej partnerce? nie pomyślałeś, że fajnie by było, gdyby była ładna, mądra, uśmiechnięta?

Takie "wymagania" to swoiste "targowisko próżności", gdzie zapomina się o prostej,podstawowej sile uczucia, zasłoniętej przez wydruki z bankowego konta etc....

nie sądzę, żeby tu chodziło o wydruki z konta.
jak dla mnie - nie kocha się drugiego człowieka za nic. kocha się go chociażby za to, że jest - a to już samo w sobie jest jakimś wymaganiem..
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. :]
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lis 2005, 22:12

Cranberry pisze:czy Ty nigdy nie miałeś jakichkolwiek wyobrażeń o swojej partnerce? nie pomyślałeś, że fajnie by było, gdyby była ładna, mądra, uśmiechnięta?


Nie pamiętam, bym się nad tym jakoś zastanawiał....Z sytuacji, które zostały mi w pamięci, jeżeli uznałem poznaną dziewczynę za wartościową osobę i gdy chciałem,by coś z tego było, próbowałem i uderzałem w podryw:) A jakie były tego kiedyś efekty, pisałem w 1 wątku na tym forum "dlaczego Ted nie ma szczęścia". A wracając do Twego pytania - "ładna,mądra,uśmiechnięta"-hihihi, oksymoron, jak dla mnie - czas się obudzić - marzenia swoją drogą, brutalna rzeczywistość dawno zweryfikowała me oczekiwania....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 19 lis 2005, 22:12

To sobie we dwójke teorie wysnuliście..wysokie wymagania to podstawa..czujecie się z kolegą niedowartościowani?uważacie że to nie owas mówią jako o pięknych i mądrych i w ogóle kasiastych?Martwi cię że to nie jestes tym księciem?heh..to ci dopiero a może jako piękni i mądrzy chcecie dać szanse tym którzy tych darów nie posiedli?
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lis 2005, 22:16

Pegaz pisze:uważacie że to nie owas mówią jako o pięknych i mądrych i w ogóle kasiastych?Martwi cię że to nie jestes tym księciem?


Nie. Mam to w dupie osobiście.....Wrodzony cynizm nie pozwala mi na takie akcje:) i daje ukojenie.

Pegaz pisze:wysokie wymagania to podstawa


Gdy przybędzie tym panienkom jeszcze trochę latek, minie "wiek poborowy" i będą ciągle same, zweryfikują swe wydumane oczekiwania...O sorry...życie je za nie zweryfikuje...i będzie płacz :) A wystarczyło wcześniej troszkę ruszyć łebkiem i uruchomić parę zwojów mózgowych, hihihi -widać to je przerasta:)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 19 lis 2005, 22:18

Wiesz to nie sa wygórowane wymagania, to zwykłe realia. Ja zawsze takie miałam. mam dosc ładnego faceta, kocham głebie jego oczu, jest bardzi inteligentny, dzieki temu mozemy godzinami rozmawiać i jest ciekawie. Nie jest nudny ( po prostu sa rzeczy które interesuja mnie i jedo i takie na których sie tylko on zna i fascynuje mnie to) prace ma srednia, wolała bym by miał lepsza, ale nie z wyrachowania, wiem ze stac go na wiele i wiem, że troche mu tak szkrzydła podcinaja.
Poza tym "ładnosc" jest subiektywna, tak samo jak wystarczajacy poziom inteligencji.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 19 lis 2005, 22:20

No faceci to sa raczej przystojni a nie ladni, tak mi nie pasuje za bardzo to okreslenie :D
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 19 lis 2005, 22:28

TedBundy pisze:Gdy przybędzie tym panienkom jeszcze trochę latek, minie "wiek poborowy" i będą ciągle same, zweryfikują swe wydumane oczekiwania...

Ale co to kogo obchodzi???
wolna wola..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Cranberry
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Cranberry » 19 lis 2005, 22:53

"ładna,mądra,uśmiechnięta"-hihihi, oksymoron, jak dla mnie - czas się obudzić - marzenia swoją drogą, brutalna rzeczywistość dawno zweryfikowała me oczekiwania....



"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
[Paulo Coelho]
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. :]
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 19 lis 2005, 22:57

Dzindzer pisze:Wiesz to nie sa wygórowane wymagania, to zwykłe realia


Jak dla kogo....tylko pozazdrościć:)

Cranberry pisze:"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."


Ja już nie mam marzeń....tylko i wyłącznie plany...Albo wyjdą,albo nie....

"Kiedyś, gdy byłem młody, myślałem że pieniądze są najwazniejszą rzeczą w życiu
teraz jestem stary i to wiem"

Orson Welles
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Cranberry
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Cranberry » 19 lis 2005, 23:05

"Smutne jest życie bez marzeń."
[A. Kamiński]
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 19 lis 2005, 23:19

TFA pisze: tak mi nie pasuje za bardzo to okreslenie

w sumie racja ;PP
po stwierdzenia tych pań to yakie ogólniki które można róznie rozumiec, dla kazdego liczy sie cos innego
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Oj!!Tedzie Bandy!

Postautor: kot_schrodingera » 21 lis 2005, 11:26

Znowu zdradzony?Porzucony?Pogardzony? Nie wiem dlaczego ale mam przeczuczie że przemawia przez Ciebie gorycz. To co mówisz o kobietach jest prawdą. Ci którzy ci zprzeczają też maja rację. Po prostu są to dwie strony tego samego medalu. Ludzie zakochują się w osobach które się im podobają. A cały ambaras w tym żeby dwoje chciało na raz. Niestety w swoim życiu spotykamy ograniczoną ilość osób, więc nie zawsze spotykamy ta jedyną. Czy te dziewczyny były przeciętne czy piękne to zależy od tego kto dokonuje oceny. I nawet jeśli nie znajdujesz szczęścia w miłości twoje życie może być wspaniałe.
And-
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 03 lis 2005, 23:25
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: And- » 21 lis 2005, 14:00

Wczoraj moja dziewczyna powiedziala mi o planach swojej przyjaciolki. Po tym co uslyszalem najpierw zaczalem sie brechtac, a pozniej zlapalem dola. Dziewczyna ma 20 lat i chce znalezc meza na wpadke... Owszem ma swoje wymagania i dopiero szuka tego nieszczesnika. Jesli to nie jest wyrachowanie(polaczone z gigantyczna glupota) to co to u lich ciezkiego jest?! Wampiryzm??? <diabel>
"Czego nie wiem, tego się lękam; czego się lękam, tego nienawidzę; czego nienawidzę, to chcę zniszczyć." J. Caroll
Awatar użytkownika
Cranberry
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Cranberry » 21 lis 2005, 19:45

Dziewczyna ma 20 lat i chce znalezc meza na wpadke...


no to jest głupie.... <pijak> <pijak>
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. :]
And-
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 03 lis 2005, 23:25
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: And- » 21 lis 2005, 20:30

Cranberry pisze:no to jest głupie....


Tym bardziej, ze inaczej nie probowala! Nawet chlopaka nie miala na stale... <protest>
Mam nadzieje, ze nie trafie na taka...
"Czego nie wiem, tego się lękam; czego się lękam, tego nienawidzę; czego nienawidzę, to chcę zniszczyć." J. Caroll
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 22 lis 2005, 11:57



Cytat:
Dziewczyna ma 20 lat i chce znalezc meza na wpadke...


no to jest głupie....


mega głupie

tymbardziej że mijają powoli czasy dziecko -> śłub i może nawte zostac panną z dzieckiem <belt3>


a tak w ogołe to ja tez jestem chyba wyrachowany w rozumieniu tego topicu. Zawsze wybieram najbardziej interesujące kobiety... Czy mam sie z tego powodu powiesić?? <banan>
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 lis 2005, 18:21

And- moze choroba umyslowa. To bardzo glupie wyrachowanie, podszyte mysleniem na zasdadze meza trzeba posiadać.
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 22 lis 2005, 22:45

każdy chce żeby jego parter była naj naj i w ogóle zajebisty, a potem przychodzi rzeczywistość i okazuje się że to co wydawało się takie zajebiste wcale takie nie jest.
Na szczęscie w miłości pojęcie zajebisty jest bardzo indywidualne :) Bo np moge miec zajebista dziewczynę o której reszta powie że jest przeciętna, i co? Nie znają sie po prostu :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 285 gości