agnieszka.com.pl

Co robić mój chłopak na początku związku przyznał mi się ze był już zakochany to była jego pierwsza miłość jesteśmy już ze sobą sporo czasu około roku jest super tylko mam wrażenie ze on wciąż do niej cos czuje i kiedy jest ze mną to wydaje mi się ze o niej myśli
A to co najbardziej mnie denerwuje to to ze jak o niej mówi to od razu robi się taki szczęśliwy mówi o niej tak entuzjastycznie jego oczy są takie rozmarzone
Czasami mam wrażenie ze jest ze mną a tak naprawdę kocha swoja byłą a do mnie kompletnie nic nie czuje

Czy wam zdarzyło się być z kimś a myśleć o byłej sympatii
Co ja mam w takiej sytuacji zrobić

NEDRAG pisze:Co ja mam w takiej sytuacji zrobić

Powiedziec mu o swoich odczuciach

NEDRAG pisze:Co robić mój chłopak na początku związku przyznał mi się ze był już zakochany to była jego pierwsza miłość jesteśmy już ze sobą sporo czasu około roku jest super tylko mam wrażenie ze on wciąż do niej cos czuje i kiedy jest ze mną to wydaje mi się ze o niej myśli
A to co najbardziej mnie denerwuje to to ze jak o niej mówi to od razu robi się taki szczęśliwy mówi o niej tak entuzjastycznie jego oczy są takie rozmarzone
Czasami mam wrażenie ze jest ze mną a tak naprawdę kocha swoja byłą a do mnie kompletnie nic nie czuje

Czy wam zdarzyło się być z kimś a myśleć o byłej sympatii
Co ja mam w takiej sytuacji zrobić

Nic nie masz robic, powinnas sie cieszyc ze ten facet to w porzo gosc, nie oczernia jej i nie stara sie przedstawic w zlym swietle, to o nim dobrze swiadczy, i wcale nie umniejsza uczuciu do Ciebie. Skad wiem ? Bo moj obecny ukochany jest moja druga miloscia. Z moim bylym jestesmy przyjaciolmi i nigdy nie powiedzialam na niego zlego slowa obecnemu. Ale Kocham tylko TEGO, z ktorym jestem teraz. Rozni ludzie tworza nasza przeszlosc, to nie uniknione, a Ty jestes o ta przeszlosc po prostu zazdrosna. Byl taki topic niedawno, poczytaj.
Pozdrawiam <browar>

Polecam topic "Jak reagowac na przeszłośc bliskiej osoby". Nie będe szukac linka i się wysilać. Sama se znajdź jeśli umiesz.

A tu Ci tylko odpowiem,że masz paranoję i tyle.

Nic nie masz robic, powinnas sie cieszyc ze ten facet to w porzo gosc, nie oczernia jej i nie stara sie przedstawic w zlym swietle, to o nim dobrze swiadczy, i wcale nie umniejsza uczuciu do Ciebie. Skad wiem ? Bo moj obecny ukochany jest moja druga miloscia. Z moim bylym jestesmy przyjaciolmi i nigdy nie powiedzialam na niego zlego slowa obecnemu. Ale Kocham tylko TEGO, z ktorym jestem teraz. Rozni ludzie tworza nasza przeszlosc, to nie uniknione, a Ty jestes o ta przeszlosc po prostu zazdrosna. Byl taki topic niedawno, poczytaj.
Pozdrawiam


Masz racje ja tez byłam zakochana ale teraz kocham mojego obecnego chłopaka i jakoś nie myślę o swoim byłym a ja mam coraz większe wrażenie ze on o niej myśli kiedy jest ze mną

NEDRAG pisze:Co robić mój chłopak na początku związku przyznał mi się ze był już zakochany to była jego pierwsza miłość jesteśmy już ze sobą sporo czasu około roku jest super tylko mam wrażenie ze on wciąż do niej cos czuje i kiedy jest ze mną to wydaje mi się ze o niej myśli

hmm mój chłopak tez przezył pierwszą miłosc z inna dziewczyna....i czasem zdarza sie ze cos tam wspomina.....nie pisze szczegółów ale wcale sie nie dziwie wiele przygód wtedy przezył a poza tym ta pierwsza miłosc troche go ukształtowała......
na szczescie nie mam wrazenia ze on kocha tamta a nie mnie....czasem posmutnieje jak o niej wspomina ale dobrze wiem ze to ja mam przewage bo On jest ze mna

Dziwię się czytając takie pytania. Czy szczera rozmowa z druga osobą juz nic nie znaczy? Wszystko trzeba wywlekać przed obcych ludzi? Czego oczekujesz - są tu jakieś autorytety dla Ciebie? Psychologowie?

Tomekk pisze:Wszystko trzeba wywlekać przed obcych ludzi? Czego oczekujesz - są tu jakieś autorytety dla Ciebie? Psychologowie?

A Ty tu o znaczkach chcesz gadać?

Tomekk napisał/a:
Wszystko trzeba wywlekać przed obcych ludzi? Czego oczekujesz - są tu jakieś autorytety dla Ciebie? Psychologowie?

A Ty tu o znaczkach chcesz gadać?

Chyba od tego jest to forum!

A dawno się z Nią rozstał na przed Waszym związkiem? Choć to też może nie mieć znaczenia, jeśli Ona jest jeszcze w Jego sercu. Być może każda kobieta w Jego życiu będzie cieniem tej pierwszej...

Z tego co wiem to był z nią 1,5 roku temu i od tamtej pory nie utrzymywali kontaktów w miedzy czasie zaczęliśmy być ze sobą powiedział mi ze mu przeszło ale ja i tak mam obawy

Tez mam ten problem mój facet tez wspomina swoja byłą laskę wtedy ja wpadam w wielki szal i jest awantura nawet raz go walnęłam w twarzyczkę i się troszkę opamiętał i już tak często nie wspomina o niej

karo_linaRO pisze:Tez mam ten problem mój facet tez wspomina swoja byłą laskę wtedy ja wpadam w wielki szal i jest awantura nawet raz go walnęłam w twarzyczkę i się troszkę opamiętał i już tak często nie wspomina o niej

Daje wam jeszcze gora miesiac.

[ Dodano: 2005-10-12, 02:06 ]
P.S. Ja to bym oddal jej w twarzyczke i sobie poszedl w swoja strone - nie moglem sie powstrzymac

Powiedz mu, ze moze sie mylisz, ale masz takie odczucia, ze on caly czas mysli o bylej partnerce i zle sie z tym czujesz. Jesli jest uczciwy, odpowie Ci szczerze. Jego tez moze to meczyc. Wtedy pozozstaje chyba tylko rozstanie.
Ale moze byc tez tak, ze jest to po prostu znaczace i przyjemne wspomnienie i tyle.

TFA pisze:

karo_linaRO pisze:Tez mam ten problem mój facet tez wspomina swoja byłą laskę wtedy ja wpadam w wielki szal i jest awantura nawet raz go walnęłam w twarzyczkę i się troszkę opamiętał i już tak często nie wspomina o niej

Daje wam jeszcze gora miesiac.

[ Dodano: 2005-10-12, 02:06 ]
P.S. Ja to bym oddal jej w twarzyczke i sobie poszedl w swoja strone - nie moglem sie powstrzymac

popieram w 100%-nie znosze jak dziwczyna wali liscia,nie mialem takiej sytuacji ale z pewnoscia gdybym mial to drugiej okazji by nie bylo <zly3>

skad ja to znam..wypisz wymaluj moja historia...tylko ze to ja nie potrafilam zapomniec o moim bylym, po rozstaniu z nim zwiazalam sie ze wspanialym chlopakiem, po jakims czesie jak emocje juz troche opadly uswiadomilam sobie ze ja wciaz kocham tamtego.w tej sytuacji nie widzialam lepszego wyjscia jak zerwanie, na szczescie on to zrozumial, tez nie chcial abysmy sie meczyli,sam widzial jak sie ozywiam kiedy rozmawialismy o mojej poprzedniej smpatii, nie potrafilam tego ukryc. teraz sie tylko boje ze tamten byl "miloscia mojego zycia" ktora stracilam :567:
musisz porozmawiac szczerze ze swoim chlopakiem, moze nie jest tak jak ci sie wydaje, niech powie jak jest,i bedzie jasne
nie chcialam cie zdolowac bo ja opisalam tylko swoj wlasny przypadek, nie jest on pocieszajacy, mam wiec nadzieje ze wasz jest inny

po prostu zazdrość .Tez tak mam wystrczy ze widze ta dziewczyne, ktos cos o niej wspomni to jakos dziwnie sie czuje, ale wiem ze jestem 100 razy lepsza i że moje kochanie mnie kocha , ale i tak to uczucie bede miała zawsze tyle ze jakos je uciszam i nic sie na to nie poradzi.

Ale jak go zdzieliłam w pyszczek to wreszcie się opamiętał i więcej już o niej nie mówi
To naprawdę poskutkowało a teraz jest bardziej kochańszy niż był

A za miesiac go rzucisz bo bedzie zbyt poslusznym "kluchem", bo nie bedzie umial krzyknac i walnac w stol kiedy trzeba, dupek z niego i tyle, taki pantofelek.

Ja mojemu facetowi robię awantury tylko z jednego powodu  odkąd dostał w twarzyczkę to już się z nim nie kłócę teraz jest jak w raju  chociaż nie mowie ze nie kłócimy się wcale

[ Dodano: 2005-10-12, 23:55 ]
Teraz mamy inne powody do kłótni a jego była to przeszłość

Chciałabym Ci powiedzieć, że musisz się 3mać i porozmawiać z Nim.
Sama jestem w takiej sytuacji, ale jako ta druga... która powinna odejść w przeszłość...

zlej kolesia niewarto sie meczyc

Skąd ja to znam mój chłopak tez czasem wspomni o byłej miłości mam ochotę w tedy go walnąć ale chyba nie mam czego się bać w końcu jest ze mną a nie z nią

moim zdaniem jesli jest szczery to znaczy ze mu na tobie zalezy a to ze czasem wspomni wielkie mi co . Przeciez faceci czasem porownuja swoje eks z obecnymi . Z czasem mu to przejdzie i juz

Hmm...ja bylam z moja pierwsza miloscia 2 i pol roku!Rozstalismy sie za porozumieniem stron!:)ale postanowilismy nie utrzymywac kontaktu!bo za duzo nas kiedys laczylo bo do przyjazni miedzy nami bylo za duzo uczuc,a w partnerstwie te uczucia wygasly!Obecnie jestem w nowym zwiazku,sporo czasu odczekalam.Jakos ciezko bylo mi sie z kims zwiazac,az wkoncu sie zdecydowalam.Przyznam sie,ze raz prawie nazwalm mojego Wojtusia imieniem bylego!beznadzejna sytuacja ale to nie dlatego,ze mysle o nim.To tylko i wylacznie kwestia przyzwyczajenia i pewnych nawykow.Wojtek wie i widzi,ze opowiadam o bylym z usmiechem na twarzy,bo sa sytuacje,przezycia,chwile ktore bede wpominac i bede laczyc tylko z nim bo to jednak 2 i pol roku wyjete z mojego zycia!ale dalam Wojtkowi cala siebie!dobrze wie,ze juz zamknelam w sobie przeszlosc i liczy sie tylko on!A jak jest u Ciebie pewnie tak samo!zawsze 1 milosc wspomina sie z usmiechem na twarzy.Mysle,ze powinniscie pogadac ale ''Nie trzeba byc pierwsza a przynajmniej nie zawsze''

A ja dodam jeszcze tyle, ze czasem po prostu sobie rozmawiamy o sowich bylych zwiazkach
zarowno na powaznie jak i w zartach. Moze dlatego nie stanowi to tak drazliwego tematu
poza jedna osoba, na ktora jestem po prostu uczulony i nic na to nie poradze:) I rozumiem ze moja Ewelinka ma wspomnienia zwiazane ze swoim bylym chlopakiem i mnie to nie
dziwi skoro byli tyle czasu razem.

wyobrazam sobie, ze Twoje takie cos jest okropnie bolesne, ale nie jestes o tym przekonana w 100%. Wiem jak o wyglada bo sam mam obawy przed tym, co sie stanie z kazda kolejna dziewczyna, ktora bede mial jesli rozstane sie ze swoja pierwsza miloscia. Mam swiadomosc, ze kazda kolejna dziewczyna bedzie skrzywdzona, bo nigdy nie bede Jej kochal tak jak ta pierwsaza. Niestety nie mam doswiadczenia na tym gruncie, i nie jestem w stanie Ci nic powiedziec. Po prostu porozmawiaj ze swoim chlopakiem bardzo powaznie. Wiecej doradzic nie moge

Koszykarz pisze:poza jedna osoba, na ktora jestem po prostu uczulony i nic na to nie poradze:

Jestem uczulona tylko na nią to jest strasznie bolesne kiedy ją wspomina i dziwi mnie tylko jedno oni nigdy ze sobą niebyli nawet się nie całowali tylko do siebie czuli sympatie i flirtowali ze sobą a ze mną jest już rok i jest nam cudownie ale nigdy nie powiedział mi ze mnie kocha
Sama byłam zakochana i to bardzo to prawdę pierwszej miłości nie da się tak wymazać ale ja pogodziłam się z tym ze już nie będę z moja pierwsza miłością i po kilku latach uczucie przeszło teraz znowu jestem zakochana i ja nie wspominam mojego byłego

olej kolesia po co byc z kims kto myli o bylej a nie o tobie niewarto byc z kims kto cie zdradza emocjonalnie