agnieszka.com.pl • Problemy.
Strona 1 z 1

Problemy.

: 06 wrz 2005, 13:49
autor: mariusz
Jakoś ostatnio zauwazyłem ze na tym forum problemów maja więcej faceci niż kobiety. A zawsze zdawało mi się ze jest na odwrot. Czy ktoś mi to wytłumaczy? A moze się mylę...
Czy ktoś mi to wytłumaczy?

: 06 wrz 2005, 13:53
autor: kattia
Mariusz bo z Was facetow takie marudy sa :D :D :D :D

: 06 wrz 2005, 14:12
autor: mariusz
kattia pisze:Mariusz bo z Was facetow takie marudy sa Usmiechnij sie! Usmiechnij sie! Usmiechnij sie! Usmiechnij sie!



No nie wiem :D

: 06 wrz 2005, 14:37
autor: cubasa
Mi tez sie tak wydaje, ze faceci maja wiecej problemow. Ach te wakacje ;) Co one robią z facetami. Po, niektórzy są jacys zamuleni :D

: 06 wrz 2005, 14:50
autor: TFA
Wiekszosc tych problemow facetow to jest urojona, przynajmniej ja tak mam, ze gdy jestem sam to glupoty mi chodza po glowie.

: 06 wrz 2005, 15:01
autor: Bender
kattia pisze:Mariusz bo z Was facetow takie marudy sa :D :D :D :D


nasze problemy sa jednak rozwiazywalne - moze i trudne ale da sie to przejsc

wasze - kobiece - nic tylko usiasc i zaplakac :P

: 06 wrz 2005, 15:06
autor: mariusz
Bender pisze:wasze - kobiece - nic tylko usiasc i zaplakac Jezor


Dobre...


<browar>

: 06 wrz 2005, 15:09
autor: mikaaa
no kobiety czesciej niz mezczyzni maja dni ze pomimo ze nic sie w sumei takiego nie stało to czuja sie beznadziejnie to tak zwana handra, zadko wtedy faceci sa w stanie je zrozumiec...

: 06 wrz 2005, 16:08
autor: Hyhy
Najwiece problemow maja censored w afryce.

Bez sensu temat, nie da sie tego porownac, kazdy je ma i tyle!

: 06 wrz 2005, 16:09
autor: ptaszek
jak dla mnie to jest pół na pół... a że na tym forum tak wypada, że mężczyźni "żalą się" częściej... cóż... może dlatego, że więcej czasu spędzają w necie? ;)

: 06 wrz 2005, 17:05
autor: kattia
Bender pisze:wasze - kobiece - nic tylko usiasc i zaplakac

ALe najczesciej to Wy jestescie naszymi problemami ;P

: 06 wrz 2005, 18:08
autor: Natalia
W sumie podzieliłabym to po równo 50:50 ....żeby nie było <jol> ;)

: 06 wrz 2005, 18:57
autor: Yasmine
Biorac pod uwage to forum, to najczesciej zala sie faceci.

: 06 wrz 2005, 21:57
autor: Hardcore
Nie można genaralizować. Według mnie ta ankieta nie ma sensu. Każdy ma swoje problemy, kobiety mają inne i faceci inne...

: 06 wrz 2005, 22:17
autor: nefretete
Kobiety kiedy maja problemy potrafia wygadac sie przyjaciolce/ przyjacielowi. Facetom jest chyba latwiej to napisac np na tym forum.

: 06 wrz 2005, 22:29
autor: Olivia
Oczywiście, że faceci, bo facetów jest więcej na forum niż babek ;)
A tak serio, to i tak faceci :P

: 06 wrz 2005, 23:08
autor: mariusz
Oczywiście, że faceci, bo facetów jest więcej na forum niż babek



Trzeba to zmienić...
Pozatym w świecie kobiet jest o 2% więcej.

: 06 wrz 2005, 23:38
autor: ksiezycowka
Nie znam wszystkich facetów i wszystkich kobiet oraz ich problemów, aby to ocenić.
Ale zgadzam się,ze faceci ostatnimi czasy się zepsili po prostu. "Makowe panienki" [jak to Andrew mawia] się robią w coraz większych ilościach i problemy mają coraz bardziej pierdołowate.
A kobieta się zepnie, pomysli, ewentualnie się kogos w miare obiektywnego poradzi i idzie dalej, a nie siedzi i płacze i liczy,że ktos po główce pogłaszcze i powie,że już będzie dobrze,że jak nie ta to inna. [to na podstawie tego forum już zupelny wniosek]
Ja to po części tak odbieram.

Ale uważam,że te problemy się na tyle różnią ilu ludzi, ile charakterów. Nie mozna aż tak generalizowac. Po prostu problemy obu płci sie za często rozmijaja.

: 07 wrz 2005, 01:23
autor: UCash
Kobiety inaczej niż mężczyźni patrzą na świat, dostrzegają więcej detali i na większą ich liczbę zwracają uwagę <aniolek2> Stąd wydaje mi się, że kładzenie na jednej szalce wagi problemów mężczyzn a na drugiej problemów kobiet jest raczej niedopuszczalne no chyba że przyznamy tym problemom odpowiednie wagi :D

Po drugie kobiety oceniają się surowiej, co może wynikać z tego, że patrzą na siebie bardziej trzeźwo niż mężczyźni patrzą na nie :D - co stanowi kolejny koronny argument za odejściem od jakiegokolwiek porównywania. <banan>