co sądzicie...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

sylwia19s
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 18 cze 2005, 12:09
Skąd: Śląsk
Płeć:

co sądzicie...

Postautor: sylwia19s » 05 wrz 2005, 19:15

... na temat zamieszkania razem z partnerem/partnerka przed ślubem?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 wrz 2005, 19:44

Był podobny temat juz <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
megami
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 08 sie 2005, 23:23
Skąd: Podkarpacie:P
Płeć:

Postautor: megami » 05 wrz 2005, 19:45

rodzice by na to nie pozwolili <cisza> sami zaczynali wcześniej, ale to nie na ich nerwy hihi

modne jest teraz "docieranie się" przed ślubem, ale wydaje mi się, że dla mnie niekonieczne <banan>

o matko, ale wybiegam w przyszłość - nawet jeszcze zaręczyn nie planuje <aniolek2>
Piękno to pojęcie zbyt popularne. Ja jestem...


nieprzeciętnie brzydka...
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 05 wrz 2005, 20:22

Bardzo chcialbym juz teraz zamieszkac z moja dziewczynka. Oboje wiemy, ze jeszcze troche musimy poczekac, bo do tego trzeba przede wszystkim dorosnac i zdobyc niezaleznosc finansowa, w czym przeszkadzaja nam studia.
Boje sie tez, ze czasami moglibysmy w starciu z problemamy zycia codziennego zapominac o tym, ze mamy siebie i mozemy zrobic wszystko tylko wtedy, gdy bedziemy to robic razem...
Dla mnie fakt slubu nie ma tu zadnego znaczenia, bo liczy sie to co do niej czuje, a nie papierek nadajacy naszemu zwiazkowi moc prawna. Kiedys generalnie bylem przeciwnikiem slubow, ale teraz chcialbym moc patrzec prosto w jej piekne oczka, usmiechnac sie i powiedziec sakramentalne "tak" :)

Moze jest to dla niektorych troche infantylne, ale trudno:
Jest to moj setny post i chcialbym go dedykowac mojej kochanej dziewczynce, z ktora mam nadzieje byc juz zawsze :) KC Skarbie!
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 wrz 2005, 20:27

Poczatki małzenstwa i tak beda trudne ! czasem i bardzo ! dlatego ten papierek ludzi łaczy i powoduje, ze sie nie rozchodza z byle powodu ! .Zamieszkanie razem przed slubem , dla ludzi młodych moze byc złe !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Edytka:)
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 170
Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:23
Skąd: Katowice:)
Płeć:

Postautor: Edytka:) » 05 wrz 2005, 20:38

A ja na przyszly rok (w czerwcu) planuje wlasnie zamieszkac z moim Skarbkiem:) Juz teraz chcialabym ale jest to troche uniemozliwione <placze> Jak bedzie to sie okaze ale mysle ze ta decyzja nie jest zla , wrecz odwrotnie:)
"Obwiniamy świat o monotonię życia, o wlasne porazki, zapominajac, ze sami pozwolilismy umknac tej poteznej sile, ktora wszystko usprawiedliwia-Agape przyjmujacej postac entuzjazmu :]"
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 wrz 2005, 21:06

sylwia19s pisze:na temat zamieszkania razem z partnerem/partnerka przed ślubem?

uwazam za konieczne :P. Powinno sie poznac partnera w codziennych sytuacjach zyciowych, zanim powie sie sakramentalne tak. Tymbardziej,ze do slubu mi sie na pewno nie spieszy :). (a do mieszkania to jak najbardziej ;) ).
Awatar użytkownika
nefretete
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 25 sie 2005, 13:16
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: nefretete » 05 wrz 2005, 21:13

Wedlug mnie to dobry pomysl bo jest to czas na sprawdzenie czy naprawde para do siebie pasuje, czy to cos powazniejszego, czy wytrzymaja ze soba na dluzsza mete. Ale decydujac sie na takie cos trzeba byc w pelni swiadomym ze nie bedzie zawsze latwo bo z tym wiaza sie juz pewne obowiazki.
"Podejdź tu do mnie, żeby ta muzyka była tobą..."
Awatar użytkownika
Madziunia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 05 sie 2005, 10:11
Skąd: Białystok
Płeć:

Postautor: Madziunia » 05 wrz 2005, 21:58

Ja nie byłabym gotowa teraz zamieszkac z moim facetem. Uważam, że jestem jeszcze za młoda i mam na to czas. Chociaż przyznam, że bardzo bym chciała, ale to stanie się raczej dopiero po studiach.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 wrz 2005, 22:09

sylwia19s pisze:.. na temat zamieszkania razem z partnerem/partnerka przed ślubem?

Jak zasłuży to moze za pare lat dałbym mu się do mojego własnego, niezależnego, na które sama bym zarobiła i utrzymywała m9ieszkania wprowadzić. :DDD
Na pewno bez wspólnego mieszkania wcześniej bym się nie hajtała.
Awatar użytkownika
megami
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 08 sie 2005, 23:23
Skąd: Podkarpacie:P
Płeć:

Postautor: megami » 05 wrz 2005, 22:33

Andrew pisze:Poczatki małzenstwa i tak beda trudne ! czasem i bardzo ! dlatego ten papierek ludzi łaczy i powoduje, ze sie nie rozchodza z byle powodu !


z tym się zgodzę. wiadomo, że skoro się kocha to chciałoby się być z tą osobą stale, ale to jest życie... do tego trzeba dorosnąć po prostu, a nie dopasować się z partnerem. bo jeżeli nie odpowiada komuś jeden, zamieszka z następnym i w końcu tak pół życia będzie się dopasowywał <mysli>

trzeba wiedzieć że się bardzo kocha, a wtedy nawet jak coś będzie w kimś przeszkadzać to można sobie powiedzieć "ale ja go kocham, posprzątamy to razem" <banan>
no.
Piękno to pojęcie zbyt popularne. Ja jestem...





nieprzeciętnie brzydka...
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 05 wrz 2005, 22:59

moon pisze:
sylwia19s pisze:.. na temat zamieszkania razem z partnerem/partnerka przed ślubem?

Jak zasłuży to moze za pare lat dałbym mu się do mojego własnego, niezależnego, na które sama bym zarobiła i utrzymywała m9ieszkania wprowadzić. :DDD
Na pewno bez wspólnego mieszkania wcześniej bym się nie hajtała.


zgadzam sie z moon :) mieszkanie razem moze byc bardzo fajne, ale ja nie chcialabym stracic niezaleznosci. Chcialabym moc robic dalej wszytsko po swojemu i trzasnac drzwiami kiedy mi sie podoba - u siebie. Oczywiscie naprawde fajnie wspominam jak mieszkalam z moim chlopakiem przez tydzien czy dwa, ale tak na cale zycie? to bardzo powazny krok, a slub w ogole nie ma nic do tego ;) Rowniez nigdy nie zdecydowalabym sie na slub przed wspolnym zamieszkaniem. A w ogole jakos moje podejscie do slubu przejawia sie glebokim sceptyzmem...
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 05 wrz 2005, 23:06

ja z obiema ostatnimi bylymi zamieszkiwalem praktycznie po kilku dniach-tygodniach znajomosci i uwazam ze nie jest to dobry pomysl, na to jeszcze bedzie czas.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 05 wrz 2005, 23:48

Nigdy, ale to przenigdy nie zamieszkam ze swoim facetem na stałe przed ślubem. Ale wszelkie inne formy poznawania jak najbardziej ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 06 wrz 2005, 08:19

moon pisze:Na pewno bez wspólnego mieszkania wcześniej bym się nie hajtała.

ja tak samo <browar>
Awatar użytkownika
Madziunia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 05 sie 2005, 10:11
Skąd: Białystok
Płeć:

Postautor: Madziunia » 06 wrz 2005, 10:26

Yasmine pisze:moon napisał/a:
Na pewno bez wspólnego mieszkania wcześniej bym się nie hajtała.

ja tak samo

Ojej, gdybym ja tak myślała,to chyba dłuuugo bym musiała czekać. :) No chyba, że ktoś byłby tak dobry i mi sprezentował takie mieszkanko... :) Ja gdybym miałą brać ślub, chciałabym być już niezależna finansowo, na tyle by móc się utrzymać bez pomocy rodziców.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 wrz 2005, 10:59

Madziunia pisze:to chyba dłuuugo bym musiała czekać.

Też się z tym liczę. :DDD
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 06 wrz 2005, 11:19

sylwia19s pisze:... na temat zamieszkania razem z partnerem/partnerka przed ślubem?


Pomysł dobry, jednak przedewszystkim trzeba byc niezależnym finansowo, mieć gdzie mieszkać. No i jeszcze trzeba sie liczyć z trudnymi początkami ;)
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 06 wrz 2005, 11:33

sylwia19s pisze:... na temat zamieszkania razem z partnerem/partnerka przed ślubem?

Przed ślubem mieszkaliśmy razem 5 lat. Wynajęliśmy wspólnie mieszkanie, wspólnie je wyremontowaliśmy. Co ciekawe, wtedy jeszcze nie myśleliśmy o ślubie :) To najlepszy sposób na dogranie się, poznanie siebie nawzajem. Ci, którzy twierdzą, że nigdy by tego nie zrobili chyba obawiają się tego poznania.

Olivia pisze:Nigdy, ale to przenigdy nie zamieszkam ze swoim facetem na stałe przed ślubem.

Hehehe chcesz go złapać i nie dać możliwości odwrotu??
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 06 wrz 2005, 12:53

A ja jak myslę, mógłbym zamieszkać z partnerką przed ślubem. W sprawdzeniu, jak to ewentualnie później będziesię razem zyć, nie widze niczego złego.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
Natalia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:57
Skąd: Polska :]
Płeć:

Postautor: Natalia » 06 wrz 2005, 18:19

Osobiście uważam ,ze to fajna sprawa.
Dlaczego????
Ponieważ ludzie uczą sie żyć wspólnie ,są samodzielni,mogą się lepiej poznać.
Naturalnie są też i minusy,ale o tym nie chce mi się pisać:D
Czasem miłość bywa milczącym wyrzeczeniem[...] lecz bez miłości nie można żyć .
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 06 wrz 2005, 19:04

Madziunia pisze:No chyba, że ktoś byłby tak dobry i mi sprezentował takie mieszkanko...

Mi wlasnie w tym roku sprezentuje babcia. Jak sie urodzilam zalozyla mi ksiazeczke mieszkaniowa i teraz kupuje na mnie mieszkanie. Oczywiscie mieszkac tam sama bede dopiero z moim po studiach :).
Awatar użytkownika
Madziunia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 05 sie 2005, 10:11
Skąd: Białystok
Płeć:

Postautor: Madziunia » 06 wrz 2005, 20:26

Yasmine pisze:Mi wlasnie w tym roku sprezentuje babcia. Jak sie urodzilam zalozyla mi ksiazeczke mieszkaniowa i teraz kupuje na mnie mieszkanie. Oczywiscie mieszkac tam sama bede dopiero z moim po studiach .

Ach jak ja ci zazdroszczę... :) tez bym tak chciała. Chociaż myśl, że na wszystko będę musiała sama zarobić jest niezłą motywacją do nauki :D
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 06 wrz 2005, 21:20

Madziunia pisze:Chociaż myśl, że na wszystko będę musiała sama zarobić jest niezłą motywacją do nauki

No tak, przeciez jak juz bede w tym mieszkaniu mieszkac to samo sie nie oplaci. Tez mam motywacje do nauki :).
Awatar użytkownika
Madziunia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 05 sie 2005, 10:11
Skąd: Białystok
Płeć:

Postautor: Madziunia » 06 wrz 2005, 21:28

Yasmine pisze:No tak, przeciez jak juz bede w tym mieszkaniu mieszkac to samo sie nie oplaci.

No to chyba jest logiczne :)
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 06 wrz 2005, 23:16

No to chyba jest logiczne

Nie dla wszystkich, niestety
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 370 gości