A co jesli ta osoba jest ta ktorej szukalismy?
Moderator: modTeam
A co jesli ta osoba jest ta ktorej szukalismy?
Czasami ludzie pisza lub mowia ..."nie martw sie bedzie nastepna"albo"zaslugujesz na kogos lepszego"moze to prawda ale co jesli ta osoba ktora kochasz jest ta jedyna ktora jest Ci przeznaczona?co jesli zrezygnujesz ale bedziesz czuł ..."kurcze ona byla ta jedyna ta ktora jest mi przeznaczona">Dlaczego wiec ludzie mowia bedzie nastepna jesli sie 2 ludzi kocha?
AAa przesadzacie. Raz sie jest nad wozem a raz pod. Sam mogłbym sie zastanawiac miliony razy czemu jest tak a nie inaczej. Skoro nie jesteście ze soba to znaczy to ze to nie ta. bo gdyby to była ta jedyna to predzej czy poźniej byscie wrocili do siebie.
mj2_87:
Masz 17 lat, vco ty możesz wiedziec o prawdziwej miłości. Prawdziwa młość jeszcze przed Toba.
mj2_87:
Masz 17 lat, vco ty możesz wiedziec o prawdziwej miłości. Prawdziwa młość jeszcze przed Toba.
mj2 jak dla mnie masz zadatki na genialnego filozofa
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
mariusz pisze:sophie pisze:Wiek tez, ale moim zdaniem bardziej doswiadczenie...
Doświadczenie doświadczeniem, ale liczy też się dojżałośc intelektualna. Człowiek mając nascie lat troche inaczej patrzy na miłośc niz ktoś kto ma lat 20.
Jasne, dojrzalosc jest najwazniejsza...
[ Dodano: 2005-08-24, 23:26 ]
Yasmine pisze:Wiec co moja milosc jest mniej dojrzala, niz kogos kto ma 20 lat, tak ?
Jakos mi sie nie wydaje. To nie regula. Czemu wszystko zostaje sprowadzone do wieku ?
Wiek nie zawsze idzie z dojrzaloscia. Nie irytuj sie Yas <browar>
pamietajmy o tym ze jest XXI wiek
a tak powaznie czy liczy sie kto ile ma lat?:| zaloze sie ze niektory 20 a moze nawet 30 latek wie mniej o milosci niz niejeden 17/18 latek:/
a tak powaznie czy liczy sie kto ile ma lat?:| zaloze sie ze niektory 20 a moze nawet 30 latek wie mniej o milosci niz niejeden 17/18 latek:/
Ostatnio zmieniony 24 sie 2005, 23:27 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
sophie pisze:Wiek nie zawsze idzie z dojrzaloscia. Nie irytuj sie Yas
Jakos tak ostatnio czesto mam, cholera <browar>
To moze ja ziolka zaparze...
[ Dodano: 2005-08-24, 23:33 ]
mariusz pisze:Podgadaj z kims starszym kto ma juz sporo lat w związku za sobą, tak np: 10 a nie dwa w porywach do trzech.
Mariusz no tak, pewnie osoba ma wiecej doswiadczenia,tyle tylko,ze ktos z 10 letnim stazem to tak srednio 27-30lat(mowie srednio).
A Ty powiedziales o 17-atku i 20. Niewielka roznica. Niejeden 17latek ma wiecej dojrzalosci niz 20 latek. Mam starszych znajomych(20-23l.) to moge sobie porownac niektorych .
mariusz pisze:k***, LITOŚCI
w sumie faktycznie pojechalem za daleko albo zle sie wyrazilem:D chodzilo mi o to ze dla nas jak twierdzisz tych mlodych i niedoswiadczonych jest to pikne:) po prostu:P i czasem wnerwia mnie wrzucanie do worka jestes mlody to ch... wiesz:) pozdrawiam <browar>
Pozytywne wibracje DANCEHALL-u aiiiiii:D
Sebastian pisze:czasem wnerwia mnie wrzucanie do worka jestes mlody to ch... wiesz:)
no mniie to tez "troszke" denerwuje. Ja uwazam ze mam cos najpiekniejszego co mnie w zyciu moglo spotkac a ktos Ci powie- e tam, jestes mlody, to nie jest wcale ani takie wazne ani prawdziwe. Bo nie mam 20 lat tylko 18. Smieszne.
no ja wiem wiem:) miedzy innymi jestem tu po to by "pochlonac rady starszych" (starszych odemnie oczywiscie) <aniolek2>
Tak sobie mysle Yasmine ze to co my czujemy to prawo mlodych:) "starszych" moze to smieszyc i niech smieszy wazne ze dla nas jest to wazne
Tak sobie mysle Yasmine ze to co my czujemy to prawo mlodych:) "starszych" moze to smieszyc i niech smieszy wazne ze dla nas jest to wazne
Ostatnio zmieniony 24 sie 2005, 23:47 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
Yasmine zgadzam sie z toba.Ale nie chodzi tylko o milosc ale o inne kategorie zycia .....na pewno spodkalas sie z takim okresleniem "ty jestes za mloda zeby to zrozumiec".Strasznie wkurzajace bo skad inni wiedza co my czujemy przeciez nie sa naszym sercem.
Na miłość trzeba sobie zasłużyć całym życiem.
mj2_87 pisze:ty jestes za mloda zeby to zrozumiec
haslo mojej mamy. Albo raczej - ah jeszcze Ci sie zmieni, jak bedziesz starsza to zmadrzejesz(co prawda mowila tak jak chodzilo o niewygodne dla niej tematy,a ja sie przy czyms upieralam). Ale chyba tylko tak do mnie mowi, bo nie raz slyszalam z pokoju, jak gadala ze znajomymi i mnie strasznie chwalila, ze ja taka dojrzala i madra. Wiec, nie wiem tak na prawde co mysli .
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości