Miłośc ja jakoś tego nie czuje do swojej dziewczyny

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dj_Gumczas_19
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2004, 23:30
Skąd: Koło Łodzi
Płeć:

Miłośc ja jakoś tego nie czuje do swojej dziewczyny

Postautor: Dj_Gumczas_19 » 21 lip 2005, 11:10

Witam forumowiczów.

Ostatnio nic nie czuje do swojej dziewczyny jakoś tak niewiem czemu. Jesteśmy 9 miesięcy razem.

Kochałem ja od samego początku ostatnio jakoś coraz to mniej chyba ją kocham...

Szukam przyczyny tego, ale nie moge znalsć.

Ostanio sie kłóce znią o te papierosy bo kiedyś nie paliła a wczoraj przymnie zapaliła.
Byłem w szoku!! no ale trudno.. co ja mam zrobić jak juz jej tłumacze 3 miesiące zeby tego juz nie paliła a widze ze ją ciągnie.Nawet kupiła 1-wszą paczke petów (kto wie moze nawet i 10-tą).

Ostatnio nawet dziewczyna mi mówi ze czuje ze ją nie kocham i tak dalej.Chyba to czuje!!

Wsumie ma racje jakoś juz nie czuje to co kiedys było.Ale mówie jej ze ją kocham, staram sie wrucić do tego uczucia i tak dalej bo niechce jej straci i być sam!!

Co otym mysliscie??
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2005, 11:12

Bo to nie miłość :) Przeszło Ci po prostu zauroczenie :) Normalka :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 21 lip 2005, 11:20

fish pisze:Bo to nie miłość :) Przeszło Ci po prostu zauroczenie :) Normalka :)

Też mi się tak wydaje.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 21 lip 2005, 11:21

fish pisze:Bo to nie miłość :) Przeszło Ci po prostu zauroczenie :) Normalka :)

W chwili obecnej moge potwierdzic slowa Fisha (choc jeszcze nie do konca - na zrozumienie tych slow w 100% trzeba czasu).
Pewnie bedziesz twierdzil, ze to jest milosc i beda Cie denerwowaly komentarze, ze to tylko zauroczenie (tez sie denerwowalem jak kiedys Andrew pisal takie rzeczy w moja strone). Moge Ci tylko napisac, ze zrozumiesz to wszystko kiedy na prawde bedziesz kochal.
A to, ze boisz sie Ja stracic i nie chcesz byc samotny - normalka - kazdy boi sie samotnosci i woli jak obok niego ktos jest.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2005, 11:26

Dzięki Fireman :)
Dokładnie Gumczas, jeszcze pewnie wiele razy Cię coś takiego spotka aż w końcu pokochasz. Wtedy będziesz wiedział, że to jest to. Nawet jak się rozstaniecie i będziesz z kimś innym nadal będziesz kochał co nie oznacza, że nowej osoby pokochać nie możesz :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Dj_Gumczas_19
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2004, 23:30
Skąd: Koło Łodzi
Płeć:

Postautor: Dj_Gumczas_19 » 21 lip 2005, 11:34

heh .... Innej nie dam rady pokochać , mysle ze troche czasu i będzie lepiej..

Po wczorajszym dniu mam doła to ze zapaliła papierosa. I tak załowała tego peta!! bo go wywaliła jak zobaczyłą moją mine.Potem paczke wywaliła, ale wtedy to tez chyba 30 minut zajeło zeby tą paczke wywalić.No ale wywaliła .

Macie jakies podpowiedzi lub coś co by uratować ją od tego palenia?? nie pali nałogowo ale juz ją bierze jakk tylko czuje dym..

Niechce potem patrzec jak będzie załowac tego. to jest jak powolne wypruwanie sobie zył.

Zaczeła popalać z kolezankami w liceum, bo poczuła sie inna jak ma peta w ustach tak lepiej. i przez to teraz są takie skutki jej palenia....


chyba kazdy wie co jest grane (ci cą palą) na początku !
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 21 lip 2005, 11:37

fish pisze:Dzięki Fireman :)

Nie polecam sie na przyszlosc :) <browar>
fish pisze:Nawet jak się rozstaniecie i będziesz z kimś innym nadal będziesz kochał co nie oznacza, że nowej osoby pokochać nie możesz :)

Dzieki Fish :)
W tym momencie pocieszyles mnie, mimo, ze to nie bylo skierowane do mnie.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2005, 11:45

Ehhh Gumczas, wyszukujesz problemów na siłę. Wiem, że palenie nie każdemu odpowiada ale widzę, że to Twój głowny problem, że przestałeś ją "kochać".
Znajdź sobie kogoś kto nie pali i będziesz miał problem z głowy.
Jakbyś ją kochał nie przeszkadzałoby Ci to zupełnie. Pewnie byś ją namawiał aby rzuciła ale akceptowalbyś ja taką jaka jest nawet gdyby tego nie zrobiła.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 21 lip 2005, 11:46

Dj_Gumczas_19 pisze:Innej nie dam rady pokochać , mysle ze troche czasu i będzie lepiej..

Dasz dasz :) Zauroczyć/zakochać się mozna nawet co miesiąc :)
Dj_Gumczas_19 pisze:Po wczorajszym dniu mam doła to ze zapaliła papierosa.

Tu już trochę przesadzasz, papierosy są dla ludzi :) jeżeli przeszkadza Ci taka pierdoła to chyba faktycznie jej nie kochasz.
Dj_Gumczas_19 pisze:staram sie wrucić do tego uczucia i tak dalej

Do tego się nie da wrócić, to samo przychodzi... i odchodzi czasem.
Myślę, że jek spotkasz inną dziewczynę, to wróci Ci chęć do życia, zakochasz się znowu i może to już będzie miłość. A tak poważnie, to przecież nie każda dziewczyna z którą się chodzi (i śpi :) ) to jest zawsze ta ostatnia :)
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
Dj_Gumczas_19
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2004, 23:30
Skąd: Koło Łodzi
Płeć:

Postautor: Dj_Gumczas_19 » 21 lip 2005, 12:59

[ Dodano: 2005-07-21, 12:59 ]
Dj_Gumczas_19 pisze:Po wczorajszym dniu mam doła to ze zapaliła papierosa.

Tu już trochę przesadzasz, papierosy są dla ludzi :) jeżeli przeszkadza Ci taka pierdoła to chyba faktycznie jej nie kochasz.



Ty chyba KPISZ!!!!

Po pierwsze: Znam dziewczyne która urodziła dziecko z wadami zdrowotnymi, przez co?? a przez to ze paliła caluskie 9 miesięcy!!

I to jest według ciebie pierdoła!!!! dziecko widzi w miesiącu dwa razy szpital i lezy tam po dwa tygonie!!!

Po drugie: jeszcze inna koleznka ma problmey z sercem!! a pali i nie moze sobie poradzić a bji sie ze któregoś dnia nie wstanie tylko będzie zimna.

Jak na to wszytsko patrze co gadają to az sie boje co z moją niunią będzie!!! <zly1>

Niewiem moze jestem pięrdolni.ę.t.y. ale nie przechodzi mi to przez głowe ze ma mi ona palić w przyszłośći.!
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 lip 2005, 14:28

Dj_Gumczas_19 pisze:niechce jej straci i być sam!!
Co otym mysliscie??

Ano myślę, że boisz się zostać sam!
Gdybyś poznał inną fajną laskę i w dodatku nie palącą - inaczej być gadał.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 21 lip 2005, 14:33

to jest wlasnie najgorsze-ze nigdy nie mozna byc pewnym,ze druga osoba nie przestanie Cie kochac. szczegolnie ciezko to zauwazyc kiedy sie kocha.stara sie nie dopuscic takich mysli,ze byc moze Twoja polowka przestala Cie kochac.

mam pytanko: a zmienilo sie w ogóle Twoje zachowanie w stosunku do niej?jestes mniej czuly itp?czy starasz sie zachowac pozory ze wszystko jest tak jak dawniej?

[ Dodano: 2005-07-21, 14:38 ]
pytam bo jestem ciekawa :)

P.S. zeby nie bylo-u mnie w zwiazku jest wszytsko bez zmian czyli <banan> ;)
Awatar użytkownika
Głęboka Purpura
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Głęboka Purpura » 21 lip 2005, 16:08

Miłośc to miłość, nawet jeśli jest źle, a człowiek kocha, to nie ma wątpliwości
"If you’re leaving close the door.
I’m not expecting people anymore..."
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 21 lip 2005, 16:53

Dj_Gumczas_19 pisze:Po pierwsze: Znam dziewczyne która urodziła dziecko z wadami zdrowotnymi, przez co?? a przez to ze paliła caluskie 9 miesięcy!!

Tiaaaa Ja znam chłopaka, który jeździ na wózku, bo po pasach przechodził. Zabroń jej jeszcze wychodzenia z domu, używania suszarki i kuchenki gazowej, że nie wspomnę o maszynce do mięsa.
Dj_Gumczas_19 pisze:Jak na to wszytsko patrze co gadają to az sie boje co z moją niunią będzie!!!

Właśnie a przede wszystkim niech się trzyma z dala od komunikacji miejskiej :) Przeżywasz chłopie straszne schizy, weź się w garść, bo za kilka lat staniesz się najlepszym przyjacielem psychoanalityka. Nie rób z dziewczyny niewolnicy Twoich przywidzeń, jeżeli chce palić to uszanuj to. Możesz jej powiedzieć, że wolałbyś, żeby nie ale ona chyba nie jest dzieckiem i wie czym to grozi.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba



Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 21 lip 2005, 20:39

Bo ktos jak nie kocha powinien o tym mowic, powinien od razu jak czuje ze cos moze byc nie tak lub ze to moze byc cos powaznego, powinien odezwac sie i censored o tym pogadac, bo jak inaczej? Olac i zostawic albo zdradzic albo cokolwiek po jakims czasie(u jednych dluzszy u innych krotkszy) nic dobrego z tego nie bedzie. I tu tez bym cos jeszcze napisal ale nie moge :D

Wkurzylem sie...


A do Gumczasa - czego ty sie boisz chlopie ze bedziesz sam? Nie chrzan, ja tez nie lubie czuc sie samotny ale nie znaczy to ze z tego powodu bede trzymal kogos na sile przy sobie gdy go nie kocham. Jak nie ma milosci to po prostu nie ma zwiazku - raz tak mialem, wiec wiem. Wted bylem szczeniak i sie glupio zachowalem za co by mnie pol kobiet na tym forum kamieniami obrzucalo :D dlatego nie bede sie rozpisywal hyhy ale teraz bym tak nie zrobil, po prostu powiedzialbym.... i nie szukalbym dziewczyny tylko zeby byla.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Runa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 11 lip 2005, 20:14
Skąd: Narnia
Płeć:

Postautor: Runa » 21 lip 2005, 22:47

Dla mnie to jest egoistyczne. Fuj. Powiedz jej co czujesz, po co ma się łudzić a nie zwodzisz ją jak... Skoro Ty jej nie kochasz daj jej przynajmniej szansę by ktoś inny ją pokochal a nie... jak PIES OGRODNIKA!
ciesz się sobą
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 21 lip 2005, 23:46

Ja uważam ze jeżeli przychodzi taki kryzys uczuć trzeba przeczekać. A zwłaszcza poczekac na gest właśnie z tej drugiej strony. oczekiwac czegoś wielkiego, coś o czym się maży i to powoduje że [nie jak hyhy jebnąć prosto z mostu wiesz niekocham cie] można się zakochać ponowinie. bynajmniej poczuć namiastę tych uczuć co były kiedyś.
8)
Wsumie to mówimy to o miłości z wzajemnością. Ale ja jestem jakiś inny, wsumie to taki niby pies ogrodnika. Ale pokładam jeszcze wiele nadzieji w tym ze mogło by się poleprzyć ...
Bo nie jest tak źle żeby mogłoo by być gożej....
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Runa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 11 lip 2005, 20:14
Skąd: Narnia
Płeć:

Postautor: Runa » 22 lip 2005, 00:22

Krzych(TenTyp) pisze:Ale pokładam jeszcze wiele nadzieji w tym ze mogło by się poleprzyć ...
Bo nie jest tak źle żeby mogłoo by być gożej....


Co niby miało sie SAMO zmienić? Uczucia potrzebują potrawki - jak on ja oszukuje i zwodzi, ona nie będzie się starać, niczego nie zmieni, nie sprowokuje w nim powrotu uczucia, bo będzie jej sie wydawało, że wszystko jest ok, choć pewnie zauważy, że On jest nieobecny myslami i będzie cierpieć - po co?

Krzych(TenTyp) pisze:jeżeli przychodzi taki kryzys uczuć trzeba przeczekać.


jak długo?

Krzych(TenTyp) pisze:mówimy to o miłości z wzajemnością


To miłość która przestała być z wzajemnością!
ciesz się sobą
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 22 lip 2005, 00:54

Runa pisze:Uczucia potrzebują potrawki - jak on ja oszukuje i zwodzi, ona nie będzie się starać, niczego nie zmieni, nie sprowokuje w nim powrotu uczucia

Wiadomo że z założonymi rękami, nic nie zrobisz. Trzeba działać, rozmawiać ...
Runa pisze:On jest nieobecny myslami i będzie cierpieć - po co?

Niby dlaczego miały by wystapić takie symptomy.
Runa pisze:jak długo?

Aż będa zauwazalne efekty. Choć kazdy ma inny próg cierpliwości.
Runa pisze:To miłość która przestała być z wzajemnością!

No bo ja i on mamy inny punkt widzenia napisze sobie kiedyś o tym jak ja to widze. :D <browar>
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
prien

Postautor: prien » 22 lip 2005, 00:57

Ja to nazywam CZARNĄ DZIURĄ :) Wydaje mi się że każdy tak ma że co jakiś czas jego uczucia troche przygasają i zastanawia sie nad swoimi uczuciami do swojej połówki. Jeżeli to wraca szybko do normy to ok i jestesmy świadkami anomali wśród praw fizyki i czarna dziura przekształca się znowu w gwiazdę. Jeżeli trwa to dłużej niz czas krytyczny to czarna dziura sie powiękasza i juz tylko zasysa nic nie dając powódując same straty. Wtedy trzeba się jak najszybciej uciec z pola rażenia i to chyba polecam twojej dziewczynie. Robisz z gówna twaróg z tymi papierosami. Jest dorosła i ma prawo decydować o sobie a ty możesz tylko wyrazić swoja dezaprobatę i nic więcej. Pod żadnym pozorem nie próbuje jej na siłe zmuszać do rzucenia bo to tylko powoduje odwrotne reakcje :|
Awatar użytkownika
Runa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 11 lip 2005, 20:14
Skąd: Narnia
Płeć:

Postautor: Runa » 22 lip 2005, 01:08

gargul pisze:Robisz z gówna twaróg z tymi papierosami.


to jest PRETEKST a nie g***

no jasne że w związku sa gorki i dołki - wiadomo - musi tak być.
Ale Autor pisze, że nic nie czuje. Niech odejdzie. Jak cos poczuje przez przypadek <w co wątpię> może zawsze spróbowac wrócić a nie robić dziewczynę w bambuko....


Krzych(TenTyp) pisze:Niby dlaczego miały by wystapić takie symptomy.

bo to zawsze w końcu wychodzi. Jesli jej nie kocha, to w końcu przestanie przejmowac się jej problemami i jej światem i zacznie sie nudzić. Jeśli juz tak nie jest.

A z papierosami to rozumiem, bo ja postawiłabym sprawę na ostrzu noza gdyby trzeba było - mdli mnie sam zapach a myśl że całuje sie z palaczem... <belt1> <wybaczcie, jeśli palicie>
ciesz się sobą
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 lip 2005, 02:39

Przeszło Ci. Jesli mimo usilnych prób gucio to daje to zakończ to. Po co się wplątywac mocniej w głupią sytuacje?Z tego nic dobrego nie wyniknie.
I nie bój się być sam, bo nie ma chyba nic bardziej infantylnego niż bycie z kimś żeby po prostu z kims być.
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 22 lip 2005, 10:35

Runa pisze:Jeśli juz tak nie jest.

Jak się wybiera sabego samca :D
Moim zdanie kto sobie odpuszcza na samym początku. Będzie potrzebował duuuuużżżżoooo czasy zeby dowiedzieć się o co chodzi w tym wszystkim .
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Dj_Gumczas_19
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2004, 23:30
Skąd: Koło Łodzi
Płeć:

Postautor: Dj_Gumczas_19 » 22 lip 2005, 11:11

<pijak>
Awatar użytkownika
Runa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 11 lip 2005, 20:14
Skąd: Narnia
Płeć:

Postautor: Runa » 22 lip 2005, 11:57

Krzych(TenTyp) pisze:Jak się wybiera sabego samca
Moim zdanie kto sobie odpuszcza na samym początku. Będzie potrzebował duuuuużżżżoooo czasy zeby dowiedzieć się o co chodzi w tym wszystkim .


tzn?

w czym sobie odpuszcza? <jeśli mówisz o dziewczynie, to nie musi ona wiedzieć o co chodzi w tym wszystkim, wystarczy by poczuła dyskomfort w związku - czy do tego musi coś rozumieć? jak się nie rozumie zachowania partnera jest jeszcze gorzej>
ciesz się sobą
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lip 2005, 12:18

gargul pisze:Ja to nazywam CZARNĄ DZIURĄ Wydaje mi się że każdy tak ma że co jakiś czas jego uczucia troche przygasają i zastanawia sie nad swoimi uczuciami do swojej połówki.

I wtedy połówki rozbiegają się w poszukiwaniu czegoś fajniejszego, zdradzają się, i jak już dowiedzą się, że najlepsze było ze starą połówką, to jest już za późno żeby wrócić.
Czasmi się znajduje coś lepszego, ale nie zawsze ;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 22 lip 2005, 13:18

A Ty to Mysiorek od jakiegoś czasu zrobiłeś się zgryźliwy jak emeryt :P Więcej pro!!! A nie tylko cynizm i cynizm... ;) Utopistów poczytaj, to Ci mózg odrealni :P
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lip 2005, 13:34

mrt pisze:Więcej pro!!!

Tu jest już za dużo "pro"!!
mrt pisze:Utopistów poczytaj

Niech se oni poczytają mnie :P
mrt pisze:to Ci mózg odrealni

Sam se odrealniam mózg zatapianiem go w utopii, gdy brak realizmu ;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 lip 2005, 13:47

Rozstan sie z nia... Zoabczysz czy cos sie zmieni czy odetchniesz po prostu
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 22 lip 2005, 14:17

Runa pisze:Krzych(TenTyp) napisał/a:
Jak się wybiera sabego samca
Moim zdanie kto sobie odpuszcza na samym początku. Będzie potrzebował duuuuużżżżoooo czasy zeby dowiedzieć się o co chodzi w tym wszystkim .
tzn?

wydaje mi sie, ze Krzychowi chodzi o to, ze jesli samiec jest tak slaby, ze kazda porazka, kryzys wraca go na START, to dlugo bedzie trwalo ukonczenie biegu, bo Krzych to taki pozytywny kolo <browar> ktory nawet z najgorszej sytuacji wynosi jakas nauke na pozniej i jak jest zle to walczy i probuje wsjo naprawic, a nie ucieka tam, gdzie mu lepiej Oczekuje oparcia u innych, wiec sam tez jest surowy wobec siebie
w ogole jak spogladam na avatar Krzycha to moja mysl w tym momencie "nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo" i usmiech <browar> :)
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 274 gości