moon pisze:Brateczek pisze:więc jej rodzice mogli by to nie najciekawiej odebrać...
To już pokazuje, zę bark szaleństwa w Twojej głowie.
My tu mowimy o pozytywnym szalenstwie, a nie zidiocialym szalenstwie. Narazic sie rodzicom dziewczyny na poczatku spotykania - to praktycznie eutanazja zwiazku, a w najlepszym wypadku eutanazja jedynie dobrych stosunkow z rodzicami dziewczyny.
Chcesz szalenstwo - masz szalenstwo. Mowisz, masz - tak jest w mojej firmie
Kup Jej roze za kazdy dzien spotykania sie z Nia, a na dodatek jedna dodatkowa, ktora bedziesz trzymal w ustach za jutrzejszy dzien, w ktorym masz nadzieje bedziecie dalej razem - wg mnie to jest szalenstwo, na dodatek romantyczne, a do tego przez ta dodatkowa roze pokazesz Jej, ze Ci na Niej zalezy. Tylko czy masz tyle $ i czy Ci na Niej zalezy.