Zdrada "psychiczna"

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Zdrada "psychiczna"

Postautor: Nomaj » 27 cze 2005, 21:35

Witam wszystkich.
Co sądzicie o "zdradzie psychicznej"? Ja tak to nazywam - flirtowanie na ekranie mojego męża. Ma wrodzony, łatwy sposób nawiązywania znajomości z kobietami, one "piszą" do niego na gg a on b.chętnie prowadzi z nimi konwersacje oczywiście w tajemicy przede mną. Kiedyś taka internetowa znajomość zaszła dość daleko tzn. do umówienia się w lokalu ale wykryłam to i do spotkania nie doszło. Mąż teraz pilnuje się, usuwa wiadomości. Ja mam wielkie obawy, że może robić ro nadal. A tak w ogóle to dużo ze sobą rozmawiamy, on mówi, że to są moje wymysły, że b. mnie kocha, że jestem dla niego najważniejsza itd. ale co jakiś czas taka "afera" urozmaica nasz związek. Co wy na to? Moze odezwą się kobiety z takimi problemami.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 cze 2005, 22:41

Stworzyłas straszną sytuację kontrolowania. Nie mówię, że bezpodstawnie, ale tez niewinny flirt nie jest czymś złym na gg. Pod warunkiem,że niewinny. Pod zdrade mi to nie podchodzi zupełnie.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 cze 2005, 22:43

Skad wiesz moon? :) Czytasz o czym pisza?:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 cze 2005, 22:50

Hyhy napisałam,że pod warunkiem,że niewinny. Według mnie to pod zdrade nie podchodzi i jest to wyolbrzymianiem problemu. Zamiast normalnie rozmawiac czy coś to stwarza to prosta sytuację: im więcej kontrolowania tym trzeba się lepiej kryć i tym większe chęci. Owoc zakazany kusi.
Ale nie mówię, ze tak musi być.
Ja po tym poście odniosłam takie wrażenie.
Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Postautor: Nomaj » 27 cze 2005, 22:52

Ja nazwałam to "zdradą psychiczną", bo tak w ogóle to wiem co znaczy zdrada i wiem że tego nie zrobił. Trudno jest mi jednak zrozumieć jego postepowanie - skoro jest miedzy nami super. Po prostu raz się "sparzyłam" i teraz się boję. Moze zbyt duzo go kontroluję, ale on daje mi wciąż powody.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 cze 2005, 22:54

No a gdyby czysto bylo, nie dalby przeczytac? Bo ja bym dal???
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 cze 2005, 22:55

Nomaj pisze:Moze zbyt duzo go kontroluję, ale on daje mi wciąż powody.

I błędne koło się zamyka.
Nomaj pisze:skoro jest miedzy nami super

A czy według niego na pewno tez jest tak super?A może mu czegoś brak?A może chce sie przekonac czy nadal jest w stanie pobawić się w Casanowę?Nie wiem, bo go nie znam.
Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Postautor: Nomaj » 27 cze 2005, 23:00

Pisałam że jest miedzy nami super - sam mi to mówi (i ja też tak uważam), że tak jak jest teraz między nami to tak jeszcze super nie było, więc trudno mi zrozumieć jego "flirtowania" A może właśnie to jest dla niego jakiś dopalacz i moja zazdrość?
Awatar użytkownika
fifi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 07 cze 2005, 21:24
Skąd: trojmiasto
Płeć:

Postautor: fifi » 27 cze 2005, 23:05

Hyhy, jak zwykle trafiasz w sedno:)

Nomaj, jak dla mnie sytuacja jest groźna, bo coś ze związkiem jest nie tak. Skoro usuwa wiadomości, tzn, że ma coś do ukrycia. Rozumiem, że rozmową niewiele zdziałasz... moim sposobem wypróbowanym jest upić i rozmawiać. do upadłego pić, jeśli ma mu sie język rozwiązać. Wyjdzie wtedy , czego mu brak, skoro szuka niezdrowych podniet (moim zdaniem niezdrowych). A propos: ufać i kontrolować... takie rosyjskie przysłowie:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Postautor: Nomaj » 27 cze 2005, 23:11

Dzięki fifi za zrozumienie właśnie tak się czuję i uważam, że jest groźnie. Męczy mnie strasznie taka sytuacja bo co innego mówi i robi a jak rozmawiamy i ja mocno drążę temat to on uważa że szukam dziury w całym i wyolbrzymiam...
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 27 cze 2005, 23:12

fifi pisze:moim sposobem wypróbowanym jest upić i rozmawiać. do upadłego pić, jeśli ma mu sie język rozwiązać. Wyjdzie wtedy , czego mu brak, skoro szuka niezdrowych podniet (moim zdaniem niezdrowych). A propos: ufać i kontrolować... takie rosyjskie przysłowie:)

Buahaha :DD Szatanski pomysl z tym piciem :) ...i chyba faktycznie bardzo skuteczny :DD Przerazasz mnie, Fifi ;) <browar>
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Postautor: Nomaj » 27 cze 2005, 23:33

Czasami myślę ,że może przesadzam z tymi domysłami, przecież to jest chore. Boję się z drugiej strony cokolwiek sprawdzać, żeby się czegoś nie dowiedzieć. <boje_sie>
Awatar użytkownika
I*Z*U*$*K*A
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 138
Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
Skąd: Swietokrzyskie
Płeć:

Postautor: I*Z*U*$*K*A » 27 cze 2005, 23:46

Co to jest ! Gdyby moj maz odwalal takie nr to sorki... sa pewnie granice!!!!
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 28 cze 2005, 00:58

Hyhy pisze:No a gdyby czysto bylo, nie dalby przeczytac? Bo ja bym dal???

No wlasnie :) Potrafiłbym jeszcze zrozumiec jakies "ciekawsze" rozmowy na gg, ale juz umawianie sie za Twoimi plecami to byla przesada
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 28 cze 2005, 06:26

Przedstaw sprawe jasno i wyrażnie, stanowczo i głośno, że w ogóle tego sobie nie życzysz. Tak nie może być - ja sobie takiego czegoś też nie wyobrażam. Kiedyś zdarzyło mu się pogadać z kilkami dziewczynami na gg, wiem o czym rozmawiali i to nic takiego nie było. Mimo to awantura była dzika. Facetom trzeba tłumaczyć pewne sprawy, tłumaczyć, aż nie zrozumieją. Mojemu to pomaga, choć czasem trzeba się namęczyć...Ale wiadomo, że i on musi mieć dobre intencje, musi chcieć rozmawiać i naprawiać swoje błędy.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 cze 2005, 08:11

Nie ma niewinnosci rozmów przez neta , kazda prowadzi do jakiegos celu ! sama sie przekonałaś bo do spotkania miało dojsc ...musiał by byc niezłym manipulatorem by robic to (flirtowac ) tylko dla samego flirtowania ...nie sadzę by tak było .BEDZIE tak ze wszystkie na necie beda lepsze od Ciebie ! bo Ty go nie rozumiesz itd. sama zobaczysz ! masz dwa wyjscia ! albo wywalic komputer z domu !! albo robic dokładnie to samo co On !! wtedy zobaczysz co sie stanie i mozna bedzie osiagnac kompromis ! czyli .....zero portali randkowych i zadnych komunikatorów ! inaczej wasze zycie bedzie piekłem !
czyli ..... zacznij podrywac facetów przez net ...daj sobie sexownego nica ...i w siec ! i patrz jak na to On reaguje ! <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 28 cze 2005, 08:18

Nomaj pisze:Co wy na to? Moze odezwą się kobiety z takimi problemami.

hmmm młoda jestem i takich doswidczen z moim chłopakiem nie mam ale.....tak samo chetnie jak Twój mąz znajomosc przez neta nawiazuje....moja mama....szlak mnie trafia jak widze ze dorosła osoba traci czas na siedzenie na jakis czatach i gadanie z jakimis obcymi facetami......
i choc jestem w innej sytuacji niz Ty to rozumiem twoje obawy i a nawet złosc....pamietaj tylko ze jezeli bedziesz baaaaardzo kontrolowac swojego męza moze sie to zle skonczyc....ciągłe kłótnie nie sa wam chyba potrzebne
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 cze 2005, 08:27

Co znaczy kontrolować !! bo nie kumam ? a wywal ze go z tego neta !! woli czas spedzac przy necie zamiast z tobą ??? ja ten problem rozwiazałem inaczej !! poszedłem dalej !! znalazłem sobie kochankę !! wiec ????? zostaw go z tymi internautkami ..sama wyjdz z domu , umalowana , ubrana itd. zobaczymy co zrobi !! ja bym sie tam nie cackał !
jestem kot nie do zagłaskania , i jak mnie ktos za uchem nie skrobie ..to szukam takiego co poskrobie ! a o to łatwiej niz w ciemnej uliczce w pysk dostać <aniolek2> <aniolek2> ale mi dzis humor dopisuje !!!!! <aniolek2> <aniolek2> <aniolek2> jade do myszki za niedługo ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Agusia

Postautor: Agusia » 28 cze 2005, 09:51

Nomaj pisze:Czasami myślę ,że może przesadzam z tymi domysłami, przecież to jest chore. Boję się z drugiej strony cokolwiek sprawdzać, żeby się czegoś nie dowiedzieć.

Lepiej bys sie dowiedziala jednak... Mialam pewien przypadek w necie, tylko bylam po 2 stronie..
Tzn facet sie we mnie zakochal i byl gotowy zostawic swoj 5 letni zwiazek dla mnie..tzn oni nie mieli slubu,ale mieszkali ze soba...Skonczylo sie inaczej na szczescie dla mnie i dla niego,ale wygladalo to bardzo powaznie: dostawalam kwiaty i prezenty...Przeszkadzala wtedy tylko odleglosc by sie spotkac...
Nie chce straszyc Ciebie ale takie rzeczy tez bywaja..
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 28 cze 2005, 12:15

tak samo chetnie jak Twój mąz znajomosc przez neta nawiazuje....moja mama....szlak mnie trafia jak widze ze dorosła osoba traci czas na siedzenie na jakis czatach i gadanie z jakimis obcymi facetami......

Moi rodzice się w ogóle nie znają na tych rzeczach. To inne pokolenie. Więc ja nie mam sięczego obawiać ;)

ja ten problem rozwiazałem inaczej !! poszedłem dalej !! znalazłem sobie kochankę !! wiec ????? zostaw go z tymi internautkami ..sama wyjdz z domu , umalowana , ubrana itd. zobaczymy co zrobi !! ja bym sie tam nie cackał !


Jak chcesz rozwalić cały związek i skończyć z swoim mężem to mozesz tak zrobić :? <mur> :| :\ Co za idiotyczny pomysł....

A popatrzcie na to z innej strony:
DLACZEGO KASUJE ROZMOWY?
Gdyby w nich było wszystko okej, żarty itp. to razem z nim mogła by Nomaj pisać. Gdyby nie to, ze kasuje wiadomości, to wszystko by było ok :/ A może on sobie tylko tak żartuje tam na tym gg, a usuwa, bo nie chce, żebyś jakoś źle to odebrała. Zależy mu na Tobie i nie chce, żeby zwiazek się posypał.


A jak to wygląda?
Ty siedzisz sobie w pokoju obok, a on gada na gg? Czy jak jesteś w pracy?
Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Postautor: Nomaj » 28 cze 2005, 13:11

Różnie to bywa. Rozmawia jak jestem w pracy, najczęściej jednak wieczorami jak ja zasypiam (rzadko tak bywa). Mówi że musi cos ważnego sprawdzić, że zaraz wyłącza komp. i idzie spać. Tak w ogóle lubi długo posiedzieć przy komp. ja nie doruwnuję mu czasami tempa, przecież nie mogę ciagle siedzieć przy nim i go pilnować co i gdzie klika.
Ostatnio rozmawiał z jakąś "lalą", która romansowała przez 2 lata z żonatym facetem - co wy na to. Właśnie o te rozmowy zrobiłam awanturę. Usunął jej nick i chyba uważa że ja myślę że to koniec. Czasami myślę że może mój mąż jest chory? Może musi mieć zaineresowanie wielu a nie jednej kobiety? Bo ileż może być rozmów zapewnień, że to już koniec. A skąd ja mam wiedzieć, że wtedy kiedy mi się wydaje że jest Ok. on nie robi tego cały czas? Czuję się okropnie, jest mi strasznie źle, czuję się oszukana i "zdadzona psychinie". Dzięki za rady typu "rób" to samo co on -sory ale mnie to nie bawi.
Awatar użytkownika
rrq
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 20 cze 2005, 14:30
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: rrq » 28 cze 2005, 14:00

Z perspektywy 23 letniego faceta:

Nieraz jest sytuacja, kiedy siedze w pracy i z nudów klepiez kimś na gg czy jakimś czacie. Zdaje sobie sprawę z tego, że gdybym przyłapał moją dziewczyne na takich rozmowach jakie ja uprawiam szlak by mnie trafił na miejscu. Ale w czym rzecz? nigdy bym dziewczyny dla takiej znajomości nie zostawił, umówił sie najwyżej co z ciekawości a przed samą kawiarnią bym odpuścił i najważniejsze wszystko to tylko po to ze człowiek sie dowartościowuje. Nie ma szans by było coś na poważnie choć czasem dostaje meile z fotka jakies teleony po takich rozmowach. Face z zasadami nie zrobi numeru w taki głupi sposób, niewyobrazam sobie tego. Fakem jest ze takie plotuchy wciągaja i czasem człowiek sie zasiedzi bo "fajnie sie gada". Skoro twój wybrany mówi Ci ze jest ok i żebyś sie nie martwiła sądze, że nia masz powodu do obaw. Po twoich postach widać ze jesteś dojrzałą kobieta i potrafisz rozróżnić zdrade od tego co jest naprawde. Jestem przekonany ze facet Cie kocha a internet traktuje jako dodatek jak fajke czy piwko wieczorem bo to podobnie wciąga.

Uważam, że skoro mocno Ci to przeszkadza staraj sie po raz 100 z nim pogadac ale tak jak z nami na formum wprost tak jak czujesz niech sie nawet obrazi na moment a przez to zastanowi.

PS
Faceci bardzo czesto ciągną takie rozmowy bardzo daleko deklarują ze przyjada, ze odwiedza, ze zostawia rodzine... ale powiedz sama widzisz swojego faceta który tak robi??

Pozdrawiam i powodzenia
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 28 cze 2005, 14:40

rrq pisze:Ale w czym rzecz? nigdy bym dziewczyny dla takiej znajomości nie zostawił, umówił sie najwyżej co z ciekawości a przed samą kawiarnią bym odpuścił i najważniejsze wszystko to tylko po to ze człowiek sie dowartościowuje.

A skad Ty to wiesz?
Nie możesz tego wiedzieć, że odpuścisz sobie z tamtą.
Możesz jedynie przypuszczać.

Tak naprawdę może się okazać, że tamta to niezła dupa, która będzie Ci potrafiła zakręcić w głowie. Nie można przewidzieć tego, że zawsze odmówisz. Nie wierzę.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 28 cze 2005, 15:05

Nomaj pisze:Mąż teraz pilnuje się, usuwa wiadomości. Ja mam wielkie obawy, że może robić ro nadal.

Tym kontrolowaniem sama stwarzasz sobie niezbyt komfortową sytuację, bo niby jak teraz ma ci udowodnić, że nic złego się nie dzieje?? Rozmowa na GG nie jest moim zdaniem zdradą jeszcze. Ja też mam kilka znajomych dziewczyn na GG, żona wie, że z nimi piszę, czasem nawet pyta co słychac u moich internetowych dziewczyn. Nie wydaje mi się, żeby miało to mieć jakiś wpływ na nasz związek. Trochę inaczej mozna to odebrać, gdy ktoś zdradza objawy uzależnienia od netowego flirtu ale Ty piszesz, że między Wami jest wszystko w porządku.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Awatar użytkownika
rrq
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 20 cze 2005, 14:30
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: rrq » 28 cze 2005, 15:32

natasza pisze:
rrq pisze:Ale w czym rzecz? nigdy bym dziewczyny dla takiej znajomości nie zostawił, umówił sie najwyżej co z ciekawości a przed samą kawiarnią bym odpuścił i najważniejsze wszystko to tylko po to ze człowiek sie dowartościowuje.

A skad Ty to wiesz?
Nie możesz tego wiedzieć, że odpuścisz sobie z tamtą.
Możesz jedynie przypuszczać.

Tak naprawdę może się okazać, że tamta to niezła dupa, która będzie Ci potrafiła zakręcić w głowie. Nie można przewidzieć tego, że zawsze odmówisz. Nie wierzę.


Za przeproszeniem nie traktuj faceta jak psa co to sie na każda dupe rzuci... bo tak nie jest w zdecydowanej większości męskiej strony społęczeństwa. Nie wiem dlaczego sie tak utarło, że dla nas to tylko sex byle z kim i byle gdzie.

Skąd wiem ze bym nie poszedł ? bo mam kogoś na kim mi zależy i nie zaryzykował bym utraty tej osoby z taką premedytacja. Pozatym wyobrażasz sobei faceta który zdradza z ddziewczyną z neta bo go zafascynowała tym co pisze? że potrafi osobie z która jest patrzec w oczy trzymać za ręke i mówić ze ją kocha a jednocześnie myśleć o kimś innym poważnie.

Dla mnie takie znajomości kończa sie z chwilą kiedy zamykam kompa i już. Traktuje to jak gre np Quake czy Colin a nie jak szanse na związek.
Awatar użytkownika
Nomaj
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 27 cze 2005, 21:07
Skąd: mazowieckie
Płeć:

Postautor: Nomaj » 28 cze 2005, 15:58

Dzisiaj przeprowadzę kolejną wielką rozmowę... czy będzie tak jak myślę, że " kochanie znowu coś wymysliłaś, znowu szukasz dziury w całym"...zobaczymy
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 cze 2005, 16:08

Gdyby były to tylko frywolne rozmowy ..nie kasował by ich a wrecz dla uspokojenia małzonki je pokazał , by ją uspokoic . Poza tym nie rozumiem jak moze być lepszego coś .... (piwo , fajka , internet ) itd. niż połozenie sie przy kobiecie która sie kocha i zasnac ! co Wy mi tu za kit prubujecie wcisnać ! jak i włascicielce topiku <zly1>
Chyba ze jest tak , ze zona mało co daje (szerokie pojecie tego słowa) wtedy nie dziwie sie mu , ze siedzi na necie ! <aniolek2> słowem pies ogrodnika ..sama nie zja a innemu tez nie da ! <aniolek2> tylko mi sie tu nie obrazac
Bowiem by być obiektywny w tym temacie trzeba by było wysłuchać jej Męża <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 28 cze 2005, 16:41

rrq pisze:Za przeproszeniem nie traktuj faceta jak psa co to sie na każda dupe rzuci... bo tak nie jest w zdecydowanej większości męskiej strony społęczeństwa. Nie wiem dlaczego sie tak utarło, że dla nas to tylko seks byle z kim i byle gdzie.


Jasne, rozumiem Cię.
Ale może się zdarzyć, że dana osoba naprawdę głęboko Cię zafascynuje.
Jest takie ryzyko ! Po prostui jest ! Jest !
rrq pisze:Skąd wiem ze bym nie poszedł ? bo mam kogoś na kim mi zależy i nie zaryzykował bym utraty tej osoby z taką premedytacja. Pozatym wyobrażasz sobei faceta który zdradza z ddziewczyną z neta bo go zafascynowała tym co pisze? że potrafi osobie z która jest patrzec w oczy trzymać za ręke i mówić ze ją kocha a jednocześnie myśleć o kimś innym poważnie.

Wyobrażam sobie....!

Ale ciesze się, że istnieją faceci, którzy nie wyobrażają sobie tego i szanują partnerkę. <browar>
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
fifi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 07 cze 2005, 21:24
Skąd: trojmiasto
Płeć:

Postautor: fifi » 28 cze 2005, 20:33

Nomaj, trzymam za ciebie kciuki! Napisz, jak poszło.
Obrazek
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 28 cze 2005, 21:40

jak sie komus nudzi to se szuka kogos do rozmowy czy tam do spotkania , z czystej ciekawosci , choc i ja tego nie rozumiem bo tak nie robie. jezeli bym robila to by wzbudzic zazdrosc. faceci juz tacy sa ze podrywaja...tylko trzeba wiedizec ze nie tylko oni trzymaja wszystko w rekach...
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 332 gości