jedyny taki temat

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

szynna
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 05 cze 2005, 22:12
Skąd: Tychy
Płeć:

jedyny taki temat

Postautor: szynna » 25 cze 2005, 12:47

No chyba na taki temat to nikt na tym forum nie pisał. Pytanie jest jest skierowane zarówno do kobiet jak i meżczyn; czy przeszkadza wam jak wasz facet/ dziewczyna albo osoba która was podrywa się jąka? Czy robi wam dużą różnice druga połówka z wada mowy od normalnego?
Ostatnio zmieniony 30 sty 2007, 15:35 przez szynna, łącznie zmieniany 1 raz.
:Jakimowicz
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 25 cze 2005, 00:05
Skąd: wwa/mannheim
Płeć:

Postautor: :Jakimowicz » 25 cze 2005, 13:49

Dla mnie akurat jest to najmniej ważny problem, nie ważne jak osoba mówi (jeśli ma wade wymowy to nie Jej wina), ważne jest to jakimi wartościami w życiu się kieruje. :)
Mam kolege, który strasznie się jąka a jednak na brak powodzenia się nie skarży.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 cze 2005, 21:02

Nie dyslryminuję takich osób. Zależy jaki facet jest, a nie jak gada.
Kubus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 18
Rejestracja: 24 maja 2005, 00:53
Skąd: Półnoć
Płeć:

Postautor: Kubus » 26 cze 2005, 18:04

jeszcze sie nie spotkałęm zeby sie jąkała. zalezy jak bardzo jesli tak ze da sie dogadac to da sie z tym zyc.
a swoja droga nie szukajcie sobie sami problemów :>
Awatar użytkownika
I*Z*U*$*K*A
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 138
Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
Skąd: Swietokrzyskie
Płeć:

Postautor: I*Z*U*$*K*A » 26 cze 2005, 18:35

Szczerze mowiac to nie spotkalam sie jeszcze z taka sytuacja... Mysle ze nie sprawia to jednak jakies wiekszych problemow... no chyba ze nie moznaby sie ze soba dogadac, to juz inna sprawa :)
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 26 cze 2005, 19:52

Jąkać się każdy może... Ale nie jest to jeszcze koniec świata. Jeśli chłopak coś by sobą wartościowego reprezentował - raczej by mi nie przeszkadzało.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 26 cze 2005, 20:49

Bylam kiedys strasznie zauroczona chlopakiem, ktory delikatnie sie jakal, mysle ze w jakis sposob w moich oczach dodawalo mu to uroku, ktorego zreszta i tak mial calkiem sporo... : )))))))))))
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
anitka24
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 155
Rejestracja: 25 kwie 2005, 19:28
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anitka24 » 26 cze 2005, 21:09

Ja nigdy nie miałam chłopaka który się jąka mam natomiast kuzyna który ma taką wadę i powiem wam że jest bardzo fajny i jak się pobędzie dłużej w jego towarzystwie to człowiek się przyzwyczaja i nie zwraca na to uwagi tak bardzo jak na początku
Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym, jak kończy, nie jak zaczyna....
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 26 cze 2005, 23:18

Ostatnio poznałam kuzyna mojego przyjaciela który się jąka. Ma do tego zabójczy uśmiech i powalające spojrzenie. Bardzo sympatyczny i wcale to jąkanie mi nie przeszkadzało.

Moj facet tez mówi dość niewyraźnie i b. szybko jak ktoś jest nie przyzywczajony to często nie rozumie go. Można się do tego przyzwyczaić.
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 26 cze 2005, 23:26

Mi by to absolutnie nie przeszkadzało. Zawsze można się przyzwyczaić. Mam kolegę co się dość bardzo jąka i normalnie z nim rozmawiam. To nie jest nic złego. Ja sam bardzo niewyraźnie mówię (taką mam już naturę) <bije> i czasem zdarza mi się zająkać przed sprzedawczynią w żabce :) hyhy
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 cze 2005, 07:49

Kemot, skoncz z tym hyhy, bo to zarezerwowane jest dla Hyhy'ego
a co do tematu to tez mi by to raczej nie przeszkadzalo. Mam kumpla ktory sie jaka i teraz juz sie calkiem przyzwyczailam.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 27 cze 2005, 07:54

Ja sie jąkam troche. Ale mojej dziewczynie to nie przeszkadza. :) Nie przeszkadzało również, gdy ją poznawałem i zagadywałem. :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Dee_Jay
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 16 lis 2004, 18:33
Skąd: Wawa i Olsztyn
Płeć:

Postautor: Dee_Jay » 28 cze 2005, 06:27

Na początku, jak moją dziewczyne podrywałem to sie troche jąkałem, bo nie chciałem popełnic bledu itd., bardzo sie bałem, ale tak to sie nigdy nie jąkam. To dopiero dziewczyna, że az sie jakąm jak z nią gadam ;).
Nie jeździj szybciej niż Twój Anioł Stróż potrafi latać!
agapi

Postautor: agapi » 17 sty 2007, 16:47

a ja sie jakam troche przy niektorych stresujacych sytuacjach:P
ale nauczylam sie to wykorzystywac;P
bo skoro juz sie jakam to dlaczego mam tylko cierpiec z tego powodu?
moge to pieknie wykorzystac;)
dzieki temu np. wzbudzam instynkt opiekunczy u niektorych facetow;P lub nauczycieli:P
kazdy kto ma jakąś "ułomnośc" musi miec tez ogromny dystans do samego siebie, bo inaczej nie poradzi sobie z tym w zyciu.
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 24 sty 2007, 16:53

mam kolege ktory sie jaka swietna sprawa bo jak sie zdenerwoje to juz nic nie moze powiedziec :D wiec nie op... nikogo A tak prawde mowiac to bardzo sympatyczna osoba Z tego co widze to chyba tacy ludzie maja to w genach :)
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
cajmer

Postautor: cajmer » 24 sty 2007, 18:03

Warto by zauwazyc ze przewaznie "jąkały" maja problemy z mową wtedy kiedy sie zdenerwuja lub maja do czynienia z kimś nowym. Później jesli sie przyzwyczaja do, lub nie są zdenerwowane to mowia całkiem normlanie. Mam dwóch takich znajomychwi więc wiem to z autopcji ;p

W ogole mi to nie przeszkadza. Czasem tylko moze byc zabawnie jak trzeba szybko wyciagnac informacje od zdenerwowanego jąkały... mission immpossible ;p <pijak>
agapi

Postautor: agapi » 24 sty 2007, 20:07

och... u mnie to jest przeważnie tak, ze jąkam się w banku lub kiedy rozmawiam z kimś wyżej postawionym i coś przeskrobałam lub nie darze tej osoby zaufaniem lub sympatia. wśród znajomych lub przy chłopaku wcale;) a jak klne to bezbłędnie;D jak sie wkurze to sie właśnie nie jąkam:) zauwazylam wkurzajacą prawidłowośc- im wiecje skupiam sie na tym co mowie i zeby sie nie jąkac - tym wiecje sie wtedy jąkam!!! :P
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 24 sty 2007, 20:29

nigdy nie podrywalem takiej dziewczyny, ale chyba bym nie chcial byc z taka ...sam nei wiem. Chyba ze denerwowala bys ie wtedy jak sie zdenewuje :) to cos innego
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 24 sty 2007, 22:26

Imperator pisze:Ja sie jąkam troche. Ale mojej dziewczynie to nie przeszkadza. Nie przeszkadzało również, gdy ją poznawałem i zagadywałem.

Imperator, <browar> ja też się troszkę jąkam.
Może zabrzmi to conajmniej dziwnie, ale sam nie chciałbym jąkającej dziewczyny. Może dla mnie 2óch jąkałów to już za dużo.
Sam znam kilka osób co mają problemy z płynnym mówieniem, naprawdę bardzo sympatyczni ludzie.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Future_Raver
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 21 sty 2007, 22:28
Skąd: zza płotu :)
Płeć:

Postautor: Future_Raver » 24 sty 2007, 22:26

Nigdy mnie to nie dotyczyło - ale myślę, że nie jest to problem. Wg mnie lepiej, jeśli osoba się jąka, ale jednocześnie ma wiele ciekawego do powiedzenia, jest na poziomie, ma ciekawe wnętrze i urok, magnetyzm - niż jeśli mówi czysto i wyraźnie, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia i zaprezentowania swoją osobą. Są duuużo ważniejsze sprawy niż wada wymowy :]
ObrazekUnited_States_of_Love
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 sty 2007, 22:40

szynna, mnie nie przeszkadzałoby jąkanie :)

Saint, witaj <browar>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
agapi

Postautor: agapi » 26 sty 2007, 14:31

eh... jąkanie sie nie wygląda zawsze tak jak na kiepskich amerykańskich komediach,że pół godziny mówi sie dziendobry... ludzie... z tym mozna zyc i nie powoduje to smierci, ani zarazenia:P naprawde! mój profesor historii takze ma problemy z płynnością w mówieniu, a jest fenomenalnym człowiekiem! każdy stuent słucha jego wykładów jak zahipnotyzowany, a juz po 5 minutach pierwszego spotkania zapomina sie o tym, że on sie jąka!
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 26 sty 2007, 22:24

Przeciez jąkanie mozna pokonac. Fakt faktem dlugotrwala terapia jest potrzebna, ale idzie to w znacznym stopniu zniwelowac. Tylko trzeba byc wytrwalym ;]

agapi, to ze ktos sie jąka wcale nie oznacza ze jest kims gorszym.

[ Dodano: 2007-01-26, 22:25 ]
I jakis mod moglby zmienic tytul tematu. Dla potomnych ;)
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
wciąż na nowo się odnajdywać.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 26 sty 2007, 22:29

Future_Raver pisze:Nigdy mnie to nie dotyczyło - ale myślę, że nie jest to problem. Wg mnie lepiej, jeśli osoba się jąka, ale jednocześnie ma wiele ciekawego do powiedzenia, jest na poziomie, ma ciekawe wnętrze i urok, magnetyzm - niż jeśli mówi czysto i wyraźnie, ale nie ma nic ciekawego do powiedzenia i zaprezentowania swoją osobą. Są duuużo ważniejsze sprawy niż wada wymowy

Popatrz na mnie :) /tak narcyzowo teraz bedzie troszkę/
Mimo, że się jąkam / w niedużym stopniu, ale zawsze/ nie unikam wypowiedzi na forum. Wychodze z załozenia, tak jak Future_Raver powiedzial, liczy się to co mam do powiedzenie. Wiadomo, jakajacego się idioty nikt długo słuchac nie bedzie chciał, więc podwójnie nalezy myśleć o tym co się mówi i w jaki sposób.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 27 sty 2007, 00:36

Ja jąkałam się w czasach podstawówki - wpływ bliskiej przyjaciółki - ona też sie jąkała. Pozbyłam się tego upiorstwa, specjalnie brnąc w sytuacje, gdzie zabarać głos musiałam. Zupełnym hardcorem było dla mnie wystąpienie na szkolnej akademii. Wtedy też nastąpiło moje oficjalne pożegnanie z jąkaniem. :)
Na jąkanie się nie zwracam uwagi, ale na pewno nie jest to wabik na mnie ;) Moja ciocia się jąka i jest moją ulubioną ciocią :) Nie lubię jedynie tego "r", ale to przez aroganckiego Grzegorza z LO :D
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 27 sty 2007, 22:06

Saint, witaj <browar>


witam mona witam <browar>
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
ohoi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 18 sty 2007, 11:48
Skąd: z POLSKI
Płeć:

Postautor: ohoi » 30 sty 2007, 08:51

witam. Otóż ja mam lekką wadę wymowy, ale mojej ziewczynie wcale to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie podoba jej sie to i uważa że jestem słodki :P ;)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 471 gości