Kurcze szczerze to czasami sie dziwie takim rodzicom. Rozumiem jesli warnki mieszkaniowe sa takie, że nie mozna swobodnie funkcjonowac, czuc sie. Kiedy mieszkałam z rodzicami miałam wolnośc pod tym wzgladem. Mam tak fajnie zbudowany dom, ze czesc rodziców moja i cześc brata sa od siebie rozdielone na trzy odrebne cześci. Mamy osobne wejscia ( wyjścia na tarasiki przerobiliśmy na oszklone zamykane drzwi) jest duzy przedpokój. Od kiedy pamietam kazdy ( rodzice tez) przyjmowaló gosci kiedy chciało na jak długgo chciało i to nie zaleznie od reszty. Z głosniejszymi imprezami było juz inaczej, to trzeba było ustalic wczesniej. ale nigdy nie było problemu, że ktos przesiaduje, albo nocuje. Matka mi powiedziała w czasach jak jeszcze byłam dziewica i zgodziła sie by mój chłop[ak nocował, ze to lepsze niz by miał jeździc po nocach, a o seks sie nie martwi bo jesli bede chciała to zawsze to zrobie nawet urywajuac sie ze szkoły, a poza tym chyba dosc dobrze mnie uswiadomiła więc nie ma obaw.
Ale skoro takie sa zasady panujace w domu Twojej dziewczyny to musisz je uszanowac. Moze w przyszłości jak zaciesnia sie stosunki z jej rodzina porozmawiacie o tym. Kazdy ma inne zasady i nie nalezy oczekiwac by czuł sie źle u siebie
problem z rodzicami mojej dziewczyny
Moderator: modTeam
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 396 gości