agnieszka.com.pl

Pytanie do dziewczyn !!

Jak się czujecie na pierwszym spotkaniu z kolesiem który zaprosił was np na spacer, kino, pub, czego oczekujecie od faceta który was zaprosił, co najbardziej wam sie podoba w gosciu w jego zachowaniu czego najczęsciej oczekujecie hehehe

Pytanie OgólniKowe <obcalowany>

Tom pisze:Jak się czujecie na pierwszym spotkaniu z kolesiem który zaprosił was np na spacer, kino, pub, czego oczekujecie od faceta który was zaprosił, co najbardziej wam sie podoba w gosciu w jego zachowaniu czego najczęsciej oczekujecie hehehe

To zalezy,jesli koles był nudny,jakis chamowaty czy niewychowany to raczej wiecej sie z nim nie umówie.Jesli koles był miły dla mnie i wogle symatyczny to fajnie.Jest mi miło

[ Dodano: 2005-05-19, 13:37 ]
Po pierwszym spotkaniu trudno powiedziec o charakterze chłopaka,najlepiej gdy spotka się z nim pare razy.Gdy dziewczyna przychodzi po pierwszej randce cała w skowronkach i mówi on był cudowny,a po paru spotkaniach okazuje sie ze to jakis cham.To lepiej chłopaka po pierwszym spotkaniu nie oceniac powierzchownie.
Co mi sie podoba w chłopaku?? a chocby to że potrafi mnie wysłuchac,a nie taki co cały czas gada jak najety i nie da dojsc mi do słowa

Masz racje, wydaje mi sie ze hamskie typy nie mają miejsca na tym swiecie hehe
zbyt spokojny tez nudzi, facet musi miec charakter <obcalowany> <bicz1>


<browar>

ToM Powrócił na łamY wasZego ForuM od czasu jak serwer został zaatakowany przez jakiegos debila , ech wszystkei moje posty sie skasowały

[ Dodano: 2005-05-19, 13:45 ]
ech no własnie moja byla zawsze mi mówiła ze jej w ogóle nie słucham <magik> specjalnie tego nie robiłem po prostu lubie duzo gadac

Ja na pewno nie chciałabym, żeby od razu do mnie leciał z łapami czy z ustami. Wolę go najpierw trochę lepiej poznać. Niestety, pewien pan z którym się spotkałam chyba już na 2 randce na coś śmielszego liczył...
A na pierwszym spotkaniu, hm... jest trochę skrępowania, ale zawsze nasunie się jakiś temat do rozmowy Byleby tylko nie było to usilne podtrzymywanie rozmowy.

Ja oczekuję żeby był sobą bo w ten sposób można najbardziej poznać daną osobę

Ale powiem, że samo bycie miłym nie zawsze pomaga gdyż musi cos połączyć oboje osób, bo ja np umówiłam sie raz z kolesiem i byl bardzo miły ale jakoś nie umieliśmy się zgrać, rozmowa się nie kleiła po prostu nic nas nie łączyło ( no i fakt że był 5 lat starszy też mógł na to wpłynąć). Mi się wydaje że to jest sprawa bardzo indywidulana, i każdy czego innego oczekuje. I to czy sie dogada i czy sie podoba dany chłopak można już na pierwszym spotkaniu stwierdzić, a kolejne mogą to potwierdzić bądź nie

Kiara pisze:Ja oczekuję żeby był sobą bo w ten sposób można najbardziej poznać daną osobę

Hmm równie dobrze chlopak może udawac kogos kim nie jest

Kiara pisze:Ale powiem, że samo bycie miłym nie zawsze pomaga gdyż musi cos połączyć oboje osób,

Jasne,oboje muszą miec jakies zainteresowania itp by mieli o czym gadać.

ptaszek pisze:Ja na pewno nie chciałabym, żeby od razu do mnie leciał z łapami czy z ustami. Wolę go najpierw trochę lepiej poznać.

Mnie razi to gdy chłopak na pierwszej randce zabardzo dobiera się do mnie.Albo co gorsza po 15 minutach rozmowy mówi ze mnie kocha

to szybki to koleś co twierdzi, że 15 min na sapcerze i już tak wielkie uczucie jak miłość... co prawda to jest pytanie do kobiet, ale powiem jedno, jeżeli jednej osobie zależy bardzo na drugiej, to na pewno osoba która zaprasza jest poddenerwowana ale grunt to nie dać się złamać stresowi i spróbować być sobą, lecz na 1 spotkaniu może to być trudne, dlatego nei oceniajcie nikogo po 1 spotkaniu

Brateczek pisze:to szybki to koleś co twierdzi, że 15 min na sapcerze i już tak wielkie uczucie jak miłość..

Niestety są ludzie i parapety A tak na serio to koleś powiedział że mnie kocha po godzinie naszego pierwszego spotkania.Zatkało mnie,myslałam że padne Koles chyba nie wiedział co milosc i powiedział słowo kocham za wczesnie,zdecydowanie za wcześnie.No ja rozumiem po kilku,kilkunastu naszych spotkaniach ale gdzie po godzinie??

Mam nadzieję, że się z nim nie związałaś zdecydowanie nie wiedział co to miłość, dla mnie nawet po kilkunastu spotkaniach powiedzenie słowa "Kocham cię" było by śmieszne...

Brateczek pisze:Mam nadzieję, że się z nim nie związałaś zdecydowanie nie wiedział co to miłość, dla mnie nawet po kilkunastu spotkaniach powiedzenie słowa "Kocham cię" było by śmieszne...

własnie tym mnie wystraszył na pierwszej randce

aha:) no to widzę, że mądra dziewczynka z Ciebie

Brateczek pisze:Mam nadzieję, że się z nim nie związałaś zdecydowanie nie wiedział co to miłość, dla mnie nawet po kilkunastu spotkaniach powiedzenie słowa "Kocham cię" było by śmieszne...

Ja miałam taki przypadek, że spotkałam się pare razy z chłopakiem, był z mojej szkoły i mi powiedział, że mnie kocha, po prostu mnie zatkało bo dla mnie to też głupoto powiedzieć to słowo tak wcześnie, a w sumie nie chodziliśmy ze sobą ani nic po prostu się spotykaliśmy... i może to, że wyznał mi tak wcześnie miłość mnie przestraszyło, bo jakoś mimo tego że fajnie mi sie z nim rozmawialo i był spoko kolesiem to nic z tego nie wyszło...ale nadal utrzymujemy dobry kontkakt

Zgadzam się z wami

Jeśli sie dwoje ludzi spotyka nie powinno się odrazu po paru spotaniach mówic komus ze sie Kocha, to sie mówi z czasm, z początku jest zauroczenie, które moze szybko minąc tak samo jak sie pojawiło

Taka wypowiedz typu Kocham Cię po np. jednym spotkaniu skresla kolesia, brak dojzałosci od strony faceta jak to sie czasmi mówi Kochac od pierwszego wejzenia Powiem wam Miłosc rodzi sie z czasem a nie po chwili, dlaczego jest tak ze ludzie sie rozchodzą ze związek wygasł bo zrobiło sie nuudnoo a mówiło sie Kocham cie itd. Warto z tego powodu zastanowic się nad tak pięknymi słowami i nie wyrazac ich zbyt pochopnie bo takie słowa bardzo cieszą ale tez i ranią, po rozstaniu człowiek ma zal, jesli kogos kochał ze juz tej osoby nie ma, często cierpi, jest zraniony, a potem przez was własnie chłopaki chodzą takie nie pewne dziewczyny, potem nie wierzą w to ze ktos moze je w ogóle pokochac ech a wtedy to trzeba sie neizle nastarac o tako kobiete

Kocha sie za nic, czasmi na milosc trzeba poczekac, wtedy wiemy ze naparwde kochamy to osobe , uczucia nie mozna wymagac, nic na siłe, najbardziej mnei denerwuje jak koles mówi "jak bedziesz mnie kochała, to bedzie miedzy nami lepiej " taki Typ nie kocha bo ON wymaga a miłosci sie nei wymaga Kochamy za nic a nie za cos uwarzajcie dziewczyny na takich typków.

Sam Święty nie jestem jak kazdy z nas ma zalety i wady

Masz racje Tom <browar>
Mi za to inny koleś po miesiącu spotykania się powiedział mi że chce się ze mną chajtać po tym powiedziałam jemu dowidzenia i więcej się nie spotkalismy

SeX to piękna sprawa <rofl2> no po miechu to tez bym nie powiedział o chajtaniu czysta głupota, dziewczyna musi miec pewnosc ze jej nie zostawimy zbyt szybka decyzja nas skresla hehe a w ogóle po miesiącu to jeszcze sie nei wie czy ta miłosc dojzała czy nie. kumpela po 6 miechach sie posexsiła a potem tego załowała juz nie są ze sobą a to był jej pierwszy raz

Jak sie Kochac to tylko z osobą którą naprawde wiemy ze kochamy, róznei to bywa, bebok wyjdzie i co wtedy miłosci nei ma i zycie do dupy spierniczone na maxa. sam jestem młody ale trzeba wiedziec ze po sexie róznie bywa kumpel wpadł i co mają dziecko , dobrze ze sie kochają bo gozej by było dla niej jak by tak nie było Facet byc cierpliwy Kobieta to nie przedmiot

Nie przepadam za pierwszymi randkami i spotkaniami.
wszytsko jest takie sztywne i nienatruralne. Ta pierwsza godzina potrafi byc koszmarem
preferuje luzniejsze klimaty i wszelkie sztywniactwo mnie meczy.
Od faceta oczekuje luzu i naturalnosci na takim spotkaniu, o ile jest to mozliwe.

ale na pierwszym spotkaniu nie jest to zarówno u kobiety i u mężcyzzny możliwe, no chyba że pójdzie się lub <stuff>

Tom pisze:Jak się czujecie na pierwszym spotkaniu z kolesiem który zaprosił was np na spacer, kino, pub,

Zależy jak rzebiegło to spotkanie. Jeśli kiepsko to jestem wkurzona, że zmarnowałam tyle czasu. Jeśli dobrze to po prostu jestem zadowolona.

Tom pisze:czego oczekujecie od faceta który was zaprosił,

Ciekawej rozmowy i mile spedzonego czasu.

Tom pisze:co najbardziej wam sie podoba w gosciu w jego zachowaniu czego najczęsciej oczekujecie

Oczekuje czegoś ciekawego, szczególengo co mnie zaciekawi. Podoba mi się poczucie humoru pasujące do mojego. A tak w ogóle to takie spotkanie nie jest zobowiązujące do absolutnie niczego więc nad czym się tu rozwodzić?

ja mialam treme przd spodkaniem z chlopakiem ,ktory jest teraz mym mezem choc wczesniej bylismy umowieni przez komorke, ale sie odwazylam i poszlam i dalej samo to sie jakos potoczylo.nawet zaprosilam go do swego domu.jak to jest w piosence najtrudniejszy 1 krok.

A jak reagujecie gdy chlopak jest niepewny, wstydliwy....boi sie strasznie ze jakas glupote walnie ale stara sie....choc widac po nim ze totalna panika....albo gdy sie spotykacie juz ale nie jest to zwiazek, dziewczyna chce zeby wreszcie cos bylo wiecej ale chlopak nie wie co zrobic znaczy chce byc z dziewczyna ale jak sa sam na sam to on nie wie co zrobic....

no cóż, ja na przyklad jesli mam być szczera, to nie lubie kiedy facet się tak zachowuje. Nie lubie sie czuc odwazniejsza od faceta.

qbejs pisze:A jak reagujecie gdy chlopak jest niepewny, wstydliwy....

Zdarza się na pierwszym, góra drugim spotakaniu. Jednak jesli jest to juz przesada, trwa dłużej czy coś to mówię papapa.

moon pisze:qbejs napisał/a:
A jak reagujecie gdy chlopak jest niepewny, wstydliwy....

Zdarza się na pierwszym, góra drugim spotakaniu. Jednak jesli jest to juz przesada, trwa dłużej czy coś to mówię papapa.

mowilas kochanie mowilas
ponad rok temu

Nie lubię jak chłopak jest nieśmiały..Sama jestem i zawsze się denerwuję przy pierwszym spotkaniu..Więc łatwiej jest jak chłopak dużo mówi, zwłaszcza jak mówi na interesujący temat:) Lubię słuchać i znajomi już sie przyzwyczaili ze mało "nadaję":)

Ja miałem taką sytuacje kiedys jak przy lasce spanikowałem Normalnie zamurowało mnie zajebiscie sie gadało na pierwszym spotkaniu na drugim totalna Kapa, cos poczułem i Cisza nastała, widziałem po niej ze to sie jej niepodoba na kolojnym spotkaniu mówie co ja qwa bede taki cichutki a wiem ze taki niejestem otworzyłem sie na maxa <aniolek2> <browar> odrazzu lepiej <bicz1>

Tom pisze:Ja miałem taką sytuacje kiedys jak przy lasce spanikowałem Normalnie zamurowało mnie zajebiscie sie gadało na pierwszym spotkaniu na drugim totalna Kapa, cos poczułem i Cisza nastała, widziałem po niej ze to sie jej niepodoba na kolojnym spotkaniu mówie co ja qwa bede taki cichutki a wiem ze taki niejestem otworzyłem sie na maxa (..) odrazzu lepiej

Wzruszyla mnie Twoja historia Ach te nagłe zwroty akcji

Moze ja też dodam słówko

ja jakoś nigdy nie bałam się pierwszego spotkania może dlatego że jakoś nigdy jak poznawałam drugą osobę nie brakowało nam tematów do rozmów. A czego nie lubię i zreszta to widać juz w pierwszym kontakcie jak chłopak czeka aż ja podejmę decyzję... Ja wolę jak facet podejmuję działanie i decyzję najwyżej mi się nie spodoba yto co postanowi i będziemy na ten temat rozmawiać...lubię jak facet jest facetem <aniolek2>

qbejs pisze:A jak reagujecie gdy chlopak jest niepewny, wstydliwy....boi sie strasznie ze jakas glupote walnie ale stara sie....choc widac po nim ze totalna panika....albo gdy sie spotykacie juz ale nie jest to zwiazek, dziewczyna chce zeby wreszcie cos bylo wiecej ale chlopak nie wie co zrobic znaczy chce byc z dziewczyna ale jak sa sam na sam to on nie wie co zrobic....

Na swój sposób jest to całkiem urocze... Szczerze mówiać mam ochotę właśnie spotkać sie z kimś, kto będzie trochę niepewny, zmieszany a który jednak będzie się starał, aby wszystko było jak najlepiej. Byłaby to jakaś odmiana, bo ostatnio spotykam osoby zbyt pewne swego.