Pytania o bylych partnerow...Problem

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

dziwny321
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 18 maja 2005, 08:01
Skąd: z Domu
Płeć:

Pytania o bylych partnerow...Problem

Postautor: dziwny321 » 18 maja 2005, 08:26

Witam. (wybaczcie jesli jakies bledy popelnie...to moj pierwszy post)

Sytuacja ma sie nastepujaco: Jestem z dziewczyna od 6 miesiecy.Gdy ja poznalem mialem 24 lata i do tego momentu z zadna kobieta nie wspolzylem. Mialem obawy przed pierwszym razem,ale w koncu sie przelamalem i stwierdzilem ze nie ma czego sie obawiac. Mielismy okazje byc razem i zrobilism to...Od poczatku zwiazku pociaga mnie w niej jej podejscie do zycia i jej wnetrze. Tak naprawde nigdy w zyciu mi nie zalezalo na seksie (chociaz teraz poznawszy jego smak...zmienilem zdanie...). Moj problem polega na tym ze od poczatku naszego zwiazku wyczuwalem ze juz miala wczesniej partnera i gdy pierwszy raz to zrobilismy to bylo wiadomo ze nie jest dziewica (ale to jest malo wazne dziewictwo mozna stracic na wiele sposobow). Caly czas boje sie zapytac o jej bylych partnerow.Czy byli tacy czy moze nie? Gdzies w glebi czuje ze to mogloby rozwalic nasz zwiazek...Rozumiem to ze kazdy z nas jest nadal wolny i malo wazne jest czy miala kogos czy nie Ale mimo wszystko to mi najczesciej zasmieca umysl...

P.S. miala miejsce sytuacja: ze przez przypadek przy niej zobaczylem jej zdjecie z kolesiem na ktorym lezala na plazy...wyrwala mi zdjecie...gdy chcialem sie wypytac,powiedziala ze "nie chce o nim rozmawiac,juz go nie chce znac i zebym zrozumial bo to dla niej jest krepujace" <ja nie mialem partnerki do momentu kiedy ja poznalem>

Jak to jest w zwiazkach czy powinno sie rozmawiac o bylych partnerach? Czy to ma sens?

Z gory Dziekuje za wszystkie opinie :]
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 18 maja 2005, 08:31

a co cie to obchodzi ?
to jej sprawa i to nieraz grzaski i sliski temat

co ci to da ze sie dowiesz ze miala 10 ? 100 ? albo jednego ?
teraz jest tu i teraz
jest z toba
reszta sie nie liczy
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 18 maja 2005, 08:36

jak chcesz drazyc temat to draz ale ostrzegam ze bedzie bolalo
wiem mniej wiecej jak sie czujesz bo jestem w podobnej sytuasji :)
w kazdym razie na 100% musisz sie pogodzic z tym co bylo i zyc tym co teraz jest
to co bylo to bylo i juz tego nie ma
jesli ja na prawde kochasz to nie liczy sie to ilu miala wczesniej :)
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 18 maja 2005, 09:41

Wszystko zaeży od Ciebie i od niej... jeśli delikarnie się będziesz wypytywał i ona uzna że powinna Ci opowiedzieć to Ci powie, ale wiedz jedno, że to troszkę będzie boleć, ale skoro jest z Tobą i to ją uszczęśliwia to po co psuć sobie tym humor? Chociaż ciekawość przerąbana sprawa :P
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 18 maja 2005, 09:49

Według mnie nie ma po co odgrzebywać przeszłości - bo to jest nieco bolesne i może się kiepsko skończyć (tak jak mój były mnie kiedyś na maksa ochrzanił za coś, co zrobiłam długo przed tym jak byliśmy razem. Nie wpłynęło to korzystnie na nasz związek :> )
Lepiej zająć się teraźniejszością i myśleć o wspólnej przyszłości... :)
dziwny321
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 18 maja 2005, 08:01
Skąd: z Domu
Płeć:

Postautor: dziwny321 » 18 maja 2005, 13:36

Bardzo Dziekuje

Macie wszyscy racje ze nie wolno skupiac sie na przeszlosci. A jesli bym sie dowiedzial o bylych partnerach? (...przemyslalem...) to chyba tylko zaspokoiloby moja ciekawosc. Nio ale musialem napisac o tym bo to mnie meczy od poczatku zwiazku :/

Naprawde Sie Kochamy. Lzy szczescia jakie nas spotkalo lecialy juz nie raz. Naprawde laczy nas wielkie uczucie. Ale jak zwykle w zyciu musi sie pojawic cos Co powoduje zwatpienia, niepotrzebne mysli itp...

Jeszcze raz dziekuje ( kasuje w swojej dziwnej glowie mysli na ten temat...Reset...)

P.S. Wielkie Dzieki dla tworcy Tego Forum. Bardzo fajna sprawa,mozna sie wypowiedziec,poradzic a przede wszystkim przejzec na oczy Dzieki Forumowiczom i tu Wam tez Wielkie Dzieki

POZDRAWIAM WSZYSTKICH
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 18 maja 2005, 13:39

Naprawde Sie Kochamy. Lzy szczescia jakie nas spotkalo lecialy juz nie raz. Naprawde laczy nas wielkie uczucie


sam sobie pomogłeś, wystarczy że przyczutasz sobie wyżej napisane przez siebie słowa :), powodzenia i oby Wasze uczucie prędko nie zgasło :)[/quote]
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 18 maja 2005, 14:12

dziwny321 pisze:A jesli bym sie dowiedzial o bylych partnerach? (...przemyslalem...) to chyba tylko zaspokoiloby moja ciekawosc. Nio ale musialem napisac o tym bo to mnie meczy od poczatku zwiazku :/


Zaspokoiłoby twoją ciekawość, ale...
No właśnie, mógłbyś żałować, że się dowiedziałeś. To czasem jest ciężka próba (oczywiście to jeszcze zależy od silności związku i tego ile by ci powiedziała) Bo uwierz, ale nie zapomniałbyś o tym. Jeszcze nie daj Boże byś zaczął się porównywać albo coś. I to mogłoby się źle odbić na waszym związku. Przeszłość to przeszłość - było, minęło.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 maja 2005, 20:45

Bender pisze:co ci to da ze sie dowiesz ze miala 10 ? 100 ? albo jednego ?

No wiesz... dla kogoś może być ważne czy partnerka przez np. 3 lata nie była prostytutką:P
No pewnie, że przejaskrawiłem. I nawet na takie pytanie może być myląca odpowiedź.
Ale przeszłość jest ważna!!! Najważniejsza jest przyszłość, ale historia też nas budowała przez cały czas. Resetu nie da się zapodać, choć czasem chciałoby się.
To nie film: "Nikita".
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 18 maja 2005, 21:09

dziwny321 pisze:Jak to jest w zwiazkach czy powinno sie rozmawiac o bylych partnerach? Czy to ma sens?

Dla mnie nie ma to sensu mówic o swoich byłych partnerach.Jesli mówimy o tym partnerowi to wg mnie partner może sobie pomyślec że porównuje go do tamtego,może poczuc sie gorszy.Zalezy tez w jaki sposób wyrażamy się o swoich byłych partnerach:pochlebnie czy wyzywamy ich od najgorszych.Najlepiej więc ograniczyć rozmowy na ten temat do minimum,ale jesli juz nastapi taka sytuacja to powiedzieć:"było mineło,nie chce do tego wracać,liczysz sie dla mnie tylko ty" :)
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 18 maja 2005, 21:14

a ja uwazam ze sie powinno rozmawiac o tym co bylo
dzieki temu mozna zrozumiec dlaczego on/ona taka jest :P
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...

Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...

Zamykam serce i udaje ze nie czuje...

To nie jest yba najlepsza modlitwa...

.:LZY:.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 18 maja 2005, 21:17

kurek pisze:a ja uwazam ze sie powinno rozmawiac o tym co bylo

Kurek,naprawde chciałabys wiedzieć jak moon było we wcześniejszych związkach???
Chyba ze rozmawiacie o tym i wiesz to,to sorki :)
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 18 maja 2005, 21:19

Ja byłam kiedyś cholernie zazdrosna o byłą mojego faceta, mimo, że byli ze sobą dawno temu. A ja jej nigdy nie spotkałam... Na szczęście mi przeszło już jakiś czas temu :D
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 18 maja 2005, 21:23

sophie pisze:Ja byłam kiedyś cholernie zazdrosna o byłą mojego faceta, mimo, że byli ze sobą dawno temu

Ja tez byłam zazdrosna o byłą mojego faceta.W przeciwienstwie do Ciebie Sophie nie raz miałam z nia stycznośc i o mało jej kudłów nie powyrywałam gdy ona podwalała sie do niego.Wykorzystywała moment gdy sie pokłócilismy.Powiedziałam jej parę MIŁYCH słów i odczepiła się.Gdyby nie,to nie recze za siebie <bije> <boks>
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 18 maja 2005, 21:26

dziwny321 pisze:Jak to jest w zwiazkach czy powinno sie rozmawiac o bylych partnerach? Czy to ma sens?

powiem jak było u mnie.....sama nigdy o to nie pytałam ale mój chłopak gdy zaczelismy sie spotykac(ja byłam z kims on tez miał jakąs znajomosc taka nie okreslona) poinformował mnie jak wygląda sprawa ze jest tak a nie inaczej....z biegiem czasu równiez zaczełam sie dowaidywac jak to było z nim w przeszłosci a takze i on pytał jak to ze mna było.....wiem ze miał w swoim zyciu kilka dziewczyn a jedna z nich była szczególnie wazna.... rozmowy na ten temat były naturalne niczego przed sobą nie krylismy.....ani jedna ani druga strona nie mówiła o swoich "byłych" aby urazic tę druga osobe......czasem jak sobie pomysle o tej "kiedys waznej" to włacza sie zazdrosc ale przeciez to ja jestem góra bo to ja jestem z nim :) a jesli chodzi o moja wiedze na temat jego przeszłosci ...ciesze sie ze takowa posiadam :)
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 18 maja 2005, 21:28

Justa pisze:
sophie pisze:Ja byłam kiedyś cholernie zazdrosna o byłą mojego faceta, mimo, że byli ze sobą dawno temu

Ja tez byłam zazdrosna o byłą mojego faceta.W przeciwienstwie do Ciebie Sophie nie raz miałam z nia stycznośc i o mało jej kudłów nie powyrywałam gdy ona podwalała sie do niego.Wykorzystywała moment gdy sie pokłócilismy.Powiedziałam jej parę MIŁYCH słów i odczepiła się.Gdyby nie,to nie recze za siebie <bije> <boks>


Nigdy jej nie widziałam, ale to jego przyjaciółka, do tej pory. I to pewnie podsycało tą zazdrość. Ale tylko do pewnego momentu, bo potem przeszło mi jak ręką odjął. Wiem, że kocha mnie i to się liczy :D
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 18 maja 2005, 21:37

Tak,czasami tylko jego przyjaciółka może stac się dla nas rywalką.Bo my wyobrażamy sobie bógwie co...
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 maja 2005, 00:35

moim zdaniem rozmowy o przeszlosci sa wazne bo pomagaja zrozumiec terazniejszosc. Wiadomo ze bez jakiegos dopytywania sie o szczegoly, bo to niejest istotne, ale jakies ogolne pojecie o przeszlosci swojej partnerki powinienes miec :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
dziwny321
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 18 maja 2005, 08:01
Skąd: z Domu
Płeć:

Postautor: dziwny321 » 19 maja 2005, 09:28

Justa...przyznam ci racje Bo ja czasami w jej kolegach widze tych bylych Bo tak naprawde nie wiem kto byl ilu bylo i tutaj wbijaja mi sie Fazy Tzn. jednego faceta jestem pewien (ten ktorego zobaczylem na zdjeciu) I tylko z moich domyslow wynika ze to byla przelotna znajomosc kiedy przez Rok czasu musiala siedziec w Anglii ( i to rozumiem...samotnosc w obcym Kraju itp)

Szopen powiadasz ze dobrze jest miec chociaz ogolne pojecie na temat przeszlosci.

Ale ja nie wiem jak do niej podejsc, jak zapytac? Czasami potrafie byc bezposredni w rozmowach i jestem wstanie zapytac sie jej wprost... (np: Chcialbym wiedziec ilu mialas wczesniej partnerow? mozesz powiedziec nie musisz...ale chcialbym o tym wiedziec) Ale gdzies tam w srodku w "serduchu" czuje ze to by roz**** wszystko.

Cos w tym stylu. Ale jak bender fajnie napisal: a co cie to obchodzi ? ... no wlasnie co mnie to obchodzi?
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 19 maja 2005, 10:20

dziwny321 pisze:co mnie to obchodzi?

Duuuużo!
Stworzeni jesteśmy z przeszłości!
Dużo!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 maja 2005, 10:49

I to co przezylismy ...nas kształtuje ! wiec i ja chce wiedzic co kształtowało ...bo mam wtedy odniesienie jak ukształtować mogło ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 19 maja 2005, 11:08

dziwny321 pisze:Justa...przyznam ci racje Bo ja czasami w jej kolegach widze tych bylych Bo tak naprawde nie wiem kto byl ilu bylo i tutaj wbijaja mi sie Fazy Tzn. jednego faceta jestem pewien (ten ktorego zobaczylem na zdjeciu) I tylko z moich domyslow wynika ze to byla przelotna znajomosc kiedy przez Rok czasu musiala siedziec w Anglii ( i to rozumiem...samotnosc w obcym Kraju itp)

<browar> wiem jakie to uczucie gdy partner mówi ci o swoich byłych"podbojach".Jestem zazdrosna i wolę o takich rzeczach nie wiedzieć jak mu było z tamtymi,ile ich mial,i jak mu było w tamtych związkach
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 maja 2005, 11:11

Justa pisze: <browar> wiem jakie to uczucie gdy partner mówi ci o swoich byłych"podbojach".Jestem zazdrosna i wolę o takich rzeczach nie wiedzieć jak mu było z tamtymi,ile ich mial,i jak mu było w tamtych związkach


wszystko sie zmieni z wiekiem <browar> naprawde
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 19 maja 2005, 11:42

z początku nie chciałbvym wiedzieć co i jak, ale np jak bym już z nią polanował wesele to czemu by nie... wóczas bym miał pewność, że dla niej liczę się tylko ja i chciałbym znać dokładnie jej przeszłość :) chociaż w każdym związku pytam się dziewczynę o jej przeszłość, chociaż dopiero tylko raz byłem zły że w ogóle kogokolwiek miała :P ale wmówiłem sobie że to przeszłość i nie myślałem już o tym :)
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 19 maja 2005, 11:55

Gorzej jesli dziewczyna chwali się chłopakowi swoimi "podbojami" łózkowymi.Gdyby chlopak mówił mi o podbojach łózkowych(tzn.mówiłby mi ze tamta była super,a tamta do dupy,opisywałby szczegóły)to mi zrobiłoby sie przykro.Dalby mi w jakis sposób do zrozumienia że ja jestem gorsza od tamtej...
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
dziwny321
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 18 maja 2005, 08:01
Skąd: z Domu
Płeć:

Postautor: dziwny321 » 19 maja 2005, 11:56

Justa pisze:wiem jakie to uczucie gdy partner mówi ci o swoich byłych"podbojach".Jestem zazdrosna i wolę o takich rzeczach nie wiedzieć jak mu było z tamtymi,ile ich mial,i jak mu było w tamtych związkach


Ja narazie nie wiem jak to jest Jakby mi o tym powiedziala... Chociaz zastanawiajac sie to chyba to by mnie zniszczylo (zaczolbym rozmyslac...jenyy bylo ich tylu...przy kazdy zblizeniu widzialbym tych poprzednich i mysle ze nie skonczyloby sie tylko na mysleniu o nich Tylko pewnie chcialbym wiedziec wiecej...wiecej....wiecej) <glupek>

Qrczaki ciezkie zycie (ale coraz bardziej mnie pociaga to wszytko...najpierw nauczylem sie co to "chorobliwa zazdrosc" potem ze w kazdym zwiazku Jeden i Drugi partner sa nadal osobami Wolnymi i tak naprawde nikt nie jest kogos)

Kocham Zycie <banan>
Czasem mysle ze milosc to: zdrada,wybaczenie,zazdrosc,zauroczenie,klotnie,lzy,rozstania... To wszystko co wydaje sie nią niebyć...
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 19 maja 2005, 12:09

chorobliwa zazdrość to przekiszkana sprawa... wiem coś o tym :( skoro wiesz że jak ci ona powie o tych innych facetach zacznie Ciebie niszczyć od środka to może nie warto pytać? Przecież teraz jesteś jej a ona jest Twoja (nie dosłownie ale wiesz o co mi biega :P)l, jest Wam chyba dobrze i to jest najważniejsze :) skoro jest z Tobą to znaczy, że masz coś lepszego w sobie że ona z Tobą jest a nie z którymś z byłym :)
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
lushness
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 71
Rejestracja: 05 sty 2005, 18:42
Skąd: samego południa
Płeć:

Postautor: lushness » 19 maja 2005, 12:15

hmm... ciężka sprawa.... bo i tak zle i tak niedobrze- albo sie wypytasz i nie da ci to spokoju bo nie bedziessz mogl o tym zapomniec, albo sie nie wypytasz i tez zle bo w sumie to chcialbys wiedziec.
mysle ze najlepiej spytac tak ogolnie- o powazniejsze zwiazki przezycia itd, nie wypytywac bron boze o jakies superszczegoly, bo ona moze nie chciec tego powiedziec a moze ty nie chcialbys tak naprawde tego uslyszec, a poza tym najintymniejsze szczegoly zwiazku 2ga ludzi powinny zostac tylko miedzy tymi 2 osobami, nawet jesli juz nie sa razem. nie wyobrazam sobie isc z kims do lozka nie znajac ZADNYCH szczegolow z jego przeszlosci, min tego czy to jest pierwszy raz czy nie.
ze swoim ex nie mialam takich problemow bo bylam jego pierwsza, hm z obecnym troche gorzej bo przede mna spal z 6ma dziewczynami mial 3 powazne zwiazki a o te mniej powazne sie juz pytać nie chcialam. znam podstawowe informacje, on zna o mnie, hm w sumie to czesciej on cos napomknie o bylych niz ja o swoim moze dlatego ze bylo ich sporo i koncu stanowily czesc jego zycia.
i w sumie to jest tak ze jak jestem z nim to o tym nie mysle bo widze jak mu zalezy ze to mnie kocha itd, ale jak czasem w samotnosci zaczynam myslec i drazyc hm co powiedzial o jakiejs bylej a moze z nia bylo lepiej itd to jest masakra ;/ wiem ze nie powinnam tak robic, ale coz- nadmierna sklonnosc do analizowania wszystkiego to duza wada :(
tak jak powiedzial mysiorek- przeszlosci nie da sie zresetowac, (niestety, hehe) bo przeszlosc w koncu jest czescia naszego 'ja' i tego kim jestesmy, a jednak jak sie mysli ze nasza ukochana osoba kiedys to co robi z nami i to co czuje przezywala z kims innym to ma sie ochote <bicz1> tych bylych.
w koncu zazdrosc ludzka rzecz, mimo ze w sumie to zazdrosc o przeszlosc jest chyba najbardziej bezsensownym typem zazdrosci.
The one I adore
The one i've been looking for
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 maja 2005, 12:16

rozmowa o byłych to nie rozmowa o tym jakiego dlugiego mial jej partner, ile razy na dobe sie kochali i w jakich pozycjach, bo takie rzeczy to mnie nie interesuja i wiedza o nich wiecej zaszkodzi niz pomoze, ale chcialbym wiedziec np. ilu miala tych poprzednich partnerow, dlaczego sie rozstali, co w ich postepowaniu jej najbardziej przeszkadzalo itp.
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
dziwny321
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 18 maja 2005, 08:01
Skąd: z Domu
Płeć:

Postautor: dziwny321 » 19 maja 2005, 12:20

Brateczek pisze:skoro jest z Tobą to znaczy, że masz coś lepszego w sobie że ona z Tobą jest a nie z którymś z byłym



Mam taka skromna nadzieje ze niezly ze mnie KoLo 8)

I chyba jednak nie bede sie jej wypytywal.

Przeszlo mi przez mysl zeby siegnac po ten karton ze zdjeciami i zobaczyc reszte zdjec z tym Ziomem ktorych nie widzialem...Tak po tajniacku zeby niczego nie widziala...Tak z czystej ciekawosci <faja>

Chyba jednak cos mi dolega <chory>
Czasem mysle ze milosc to: zdrada,wybaczenie,zazdrosc,zauroczenie,klotnie,lzy,rozstania... To wszystko co wydaje sie nią niebyć...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości