kwiaty

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

iffi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 20 maja 2005, 11:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: iffi » 24 maja 2005, 12:50

Trudno zapomniec o kims, kogo wciaz sie kocha. Bylismy razem cztery lata, rozstalismy sie w zgodzie, nic szczegolnego sie nie wydarzylo, po prostu mi przestaly juz wystarczac kawiarniane randki, spacery, wypady do teatru czy kina i bylam gotowa na cos wiecej, On natomiast to taki wieczny student lubiacy sie bawic, malzenstwo owszem, ale nie teraz. Wiele razy rozmawialam z Nim o rozstaniu, ze dla mnie nie ma to juz sensu, ze nasz zwiazek utknal w jakims slepym zaulku, ze nie mamy wspolnych planow, a On nie chcial sie rozstac, poniewaz twierdzil, ze mnie kocha, ze jestem kobieta, z ktora chce spedzic zycie i miec dzieci tyle ze jeszcze nie teraz. Wreszcie stwierdzilam, ze ja juz tak dluzej nie moge, ze mecze sie w tym zwiazku i mimo uczuc, ktore zywie powiedzialam, ze odchodze. Od tego momentu minal miesiac. Rozmawialismy tylko raz przez telefon, dostalam kilka smsow, od kilku dni cisza, az do dnia imienin, reszte juz znacie. Ja zawsze twierdzilam, ze jak sie rozstaniemy to nie bede chciala utrzymywac kontaktow, poniewaz nie wierze w przyjazn damsko-meska. Nie przyjelam kwiatow, poniewaz (nawet nie wiem jak to nazwac) jestem zla, rozgoryczona, niby byl taki zakochany, mial takie plany, a tu co miesiac i zapomina sie, i stac go tylko na wyslanie kwiatow przez gonca, nawet nie moze pofatygowac sie osobiscie.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 24 maja 2005, 15:04

Widzisz, więc jednak miałem rację, że Tobą nadal władają wspomnienia... nie chcesz go kochać bo on nie był przygotowany na zakładanie rodziny, ale skoro jednak wysłał Ci kwiaty to on widocznie też coś do Ciebie czuje... a z 2 strony po co jesteś z innym chłopakiem jak nadal mocno kochasz innego i myślisz o tamtym?
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 maja 2005, 18:39

A gdzie ona napisała, że jest z innym.

Ja powiem tyle, że postąpiłas jak ci serce dyktowało i jesli Ci z tym dobrze to ok.

Ja tez nigdy w ten sposób kwiatów nie dostałam.
Jakoś wolę osobiście. Choć to tez miły gest by był. :)
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 24 maja 2005, 20:42

sorki ,chyba byłem lekko <browar> i coś przeinaczyłem :P jak widzisz, jej serca teraz cierpi bo jednak nadal coś do niego czuje...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
iffi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 20 maja 2005, 11:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: iffi » 24 maja 2005, 23:30

Brateczku rzeczywiscie zle odczytales, Moon ma racje ja nigdzie nie wspomnialam, ze jestem z kims innym. Jestem sama, a cala sprawa jest zbyt swieza zebym mogla sie zaczac ogladac za innymi facetami. A co do tego czy dobrze zrobilam, nie wiem, nie zaluje tego, ale ze jest mi z tym dobrze tego rowniez nie moge powiedziec.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2005, 10:05 przez iffi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 25 maja 2005, 07:11

Ja na Twoim miejscu bym się jeszcze zastanowił czy było warto zrywać... w końcu byliście 4 lata a "chemia" nadal występuje nie jedna para o tym wręcz marzy :) no ale życie jest pełne wyborów :) ale z drugiej strony... faceta trzeba trzymać krótko :P może poprzez to zerwanie sięchłopak czegoś nauczy i dojrzeje :D
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
iffi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 20 maja 2005, 11:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: iffi » 25 maja 2005, 10:11

Brateczku chyba ten typ po prostu tak ma i chyba nigdy nie dojrzeje do malzenstwa. Cudowne byly chwile kiedy moglismy cieszyc sie swoboda i o niczym nie myslec, a wiec weekendy, wszelkie wyjazdy, ale zycie to nie tylko przyjemnosci. Ja nie jestem juz nastolatka, nie jestem tez wiekowa pania, ale naprawde wieczne randkowanie to nie dla mnie. Przyszedl czas, ze zaczelam myslec o rodzinie, o wspolnym kacie dla nas, zebysmy juz caly czas mogli spedzac tylko ze soba, a On co? Nic, dla Niego to za wczesnie i obawiam sie, ze nigdy nie przyjdzie pora, dlatego zakonczylam ten zwiazek mimo, ze nadal Go kocham, po prostu przestalam byc szczesliwa.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 25 maja 2005, 11:18

a można wiedzieć ile masz lat i ile on ma :>?

Domyślam się, że jest Ci ciżęko bo w sumie kochasz go ale nie możesz z nim być... sam stoję przed czymś takim i wiem jak to strasznie męczy człowieka...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
iffi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 20 maja 2005, 11:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: iffi » 25 maja 2005, 11:32

jestesmy juz po studiach i obydwoje pracujemy
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 25 maja 2005, 13:07

aha, to rzeczywiście kiszka, więc teraz rozumiem Ciebie i Twoje zachowanie, ale wiedz, że ludzie się zmieniają więc nigdy nie przekreślaj go ostatecznie, ale z 2 strony lepiej sobie wmówić i pogodzić się z najgorszą decyzją i potem mniej cierpieć... pozdrawiam
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
iffi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 20 maja 2005, 11:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: iffi » 25 maja 2005, 13:49

Dlaczego zaraz kiszka, chyba lepiej podjac decyzje teraz, niz byc nieszczesliwym po sakramentalnym tak. A co do twojego "nie przekreslaj go ostatecznie" to ja jestem zdania, ze dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi.
Strasznie odbieglismy od tematu, mialo byc o kwiatach, a tu prosze...
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 25 maja 2005, 15:57

no właśnie :P też słyszałem, że 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale widząc po moich znajomych spróbowali 2 raz i jest im teraz po prostu cudownie (nie kilka dni po ponownym powrocie, lecz ok roku), ale każdy ma inne zdanie na ten temat. Kiszka w tym sensie, że jednak Twoje serce cierpi, a on niestety nie chciał tego sakramentalnego tak...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
1rayvin1

Postautor: 1rayvin1 » 25 maja 2005, 21:34

Mysle ze czerwone roze sa najpiekniejsze... i jesli mialbym dac Kobiecie kwiaty to wlasnie bylby to piekny bukiet czerownych roz albo jedna piekna czerwona rozyczka ;)
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 27 maja 2005, 09:40

pytanie - roze wstawione do wrzatku z cukrem po wymianie wody tez ladowac do wrzatku czy do normalnej letniej/zimnej wody?
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 27 maja 2005, 09:45

mozna wstawic ja do letniej wody i bedzie dobrze stała :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
kanapka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 28 maja 2005, 21:34
Skąd: stąd.
Płeć:

Postautor: kanapka » 28 maja 2005, 23:20

sorry, że odgrzebuję temat (no, chociaż wcale nie był tak daleko ;))

otóż, szykuje mi się niedługo spotkanie /na razie nic zobowiązującego/ z pewną śliczną /i mądrą :D/ dziewczyną. celem jak wywarcia jak najlepszego wrażenia /oczywiście pamiętam także o innych aspektach ;)/ zakupię kwiatek. na razie wybór padł na kremową róże.

mam pytanie do pań - wolicie kwiatek przybrany czy nie?
czytałem wypowiedzi 2 panów na początku tematu, a zdanie kobiet jest mi nieznane.

czy 'samotny' kwiatek wygląda zbyt skromnie (biednie)?
a może przybrany jest nieodpowiedni...

może to głupie o co pytam..
ale w końcu ma być niezapomnianie, to szczegóły muszą być dopieszczone <browar> <banan>

hooah!

// oj, nawet się nie przywitałem, trzeba to naprawić ;) witam
// dzięki za odpowiedź pogosia <browar>
Ostatnio zmieniony 28 maja 2005, 23:31 przez kanapka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 28 maja 2005, 23:27

ekke pisze:mam pytanie do pań - wolicie kwiatek przybrany czy nie?


Jeśli ma to być jedna róża to zdecydowanie bez ozdobników!
co innego jeśli chodzi o cały bukiet, wtedy (w sumie zależnie od rodzaju i ilości) ale raczej z przybraniem

tak w ogóle to cześć :)
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 maja 2005, 01:40

Z ładna wstążką co najwyżej jeżeli jeden. Ale taką drobna i pasująca kolorkiem.

A bukiety i kosze kwiatów to bym na kiedy indziej zostawiła. W końcu to pierwsze spotkanie. ;)
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 29 maja 2005, 19:11

Jeden kwiatek moze byc bez przybrania. I wcale nie wyglada goło. Jest tak klasycznie bez ozdobnikow. Takie cos jest OK.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 maja 2005, 20:04

Kwiat jest piekny sam w sobie ...przybieranie go wymysliły kwiaciarki i walą tyle ziela za które trzeba płacić , ze szok , wyglada to kiczowato ze HEJ !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
I*Z*U*$*K*A
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 138
Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
Skąd: Swietokrzyskie
Płeć:

Postautor: I*Z*U*$*K*A » 31 maja 2005, 12:35

Kwiaty ... uwielbiam choc sama nie wiem dlaczego ... mysle ze jest to juz w naturze kazdej kobiety. Dostanie bukietu jest bardzo przyjemne.
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Feed
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 16 maja 2005, 07:42
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Feed » 06 cze 2005, 15:05

Ja też bardzo lubie kwiatki. I to bardziej dawać niż dostawać. Mam pytanie czy wypada dać kwiaty na urodzinki dziewczynie z którą jest sie bardzo blisko, a jej chłopak jest bardzo zazdrosny? Ja myśle że białe różyczki na urodziny byłyby ok.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 cze 2005, 18:37

Feed pisze:Mam pytanie czy wypada dać kwiaty na urodzinki dziewczynie z którą jest sie bardzo blisko, a jej chłopak jest bardzo zazdrosny?

Pewnie, że tak!
Nie wyskakujesz przecież z niczym strasznym. Kwiatki to po prostu miły i do nieczego nie zobowiązujący gest.
Tym bardziej białe różyczki!
Awatar użytkownika
anitka24
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 155
Rejestracja: 25 kwie 2005, 19:28
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anitka24 » 06 cze 2005, 18:43

moon pisze:Pewnie, że tak!
Nie wyskakujesz przecież z niczym strasznym. Kwiatki to po prostu miły i do nieczego nie zobowiązujący gest.
Tym bardziej białe różyczki!


Ja też uważam że pasuje a szczególbie że ma urodziny...nie pasowąłoby dać np. bielizny ale kwiaty czemu nie ... a jej chłopak jak bedzie chciał mieć być o Ciebie zazdrosny to i bez kwiatów będzie 8)
Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym, jak kończy, nie jak zaczyna....
Awatar użytkownika
happy
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 08 cze 2005, 20:34
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: happy » 08 cze 2005, 20:39

Na wstepie czesc: )

Różowe róze : ) Staram sie być bacznym obserwatorem i wypatrzyłem takie kwiatki na jej
bluzeczce .. wiem ze to znaczyc nie musi całkowicie nic ale starac sie trzeba ..

Obrazek
ładne ? kupie 3 lub 5
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 08 cze 2005, 21:51

Sliczne <aniolek2>
Awatar użytkownika
AlicE!
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 263
Rejestracja: 29 maja 2005, 02:14
Skąd: Somewhere
Płeć:

Postautor: AlicE! » 08 cze 2005, 21:57

Kwiaty są piękne..Róze, frezje, tulipany a zwłaszcza słoneczniki...
Ponoć każdy ofiarowany kwiat ma jakieś znaczenie, więc pozwolę sobie wstawić listę...
:))

AMARYLIS - jesteś wielką kokietką.
ASTER:
BIAŁY - jestem szczęśliwy widząc, że jesteś kochana.
CZERWONY - kocham cię bardziej niż ty mnie.
BEGONIA - ofiaruję ci szczerą przyjaźń.
BEZ:
BIAŁY - kochajmy się.
FIOLETOWY - moje serce należy do ciebie.
BRATEK - królujesz w moich myślach.
CHABER - nie śmiem Ci wyznać moich uczuć.
CHMIEL - czekajmy na sprzyjające okoliczności.
CHRYZANTEMA:
BIAŁA - stara miłość nie rdzewieje.
ŻÓŁTA- przez chwilę wierzyłem w ciebie.
CYKLAMEN - twoja piękność pogrąża mnie w rozpaczy.
DALIA - cieszę się gdy cię widzę.
DZWONEK - dlaczego mnie męczysz swymi kaprysami?
FIOLEK - nikt nie wie o naszej miłości
FLOKS - spalmy nasze listy!
GROSZEK - nie wierzę twym uczuciom.
GOŹDZIK - kocham cię gorąco.
HELIOTROP - miłość mnie upaja.
HIACYNT:
BIAŁY - jestem szczęśliwy bo cię kocham.
FIOLETOWY- bądź czulsza dla mnie.
ŻÓŁTY- jestem szczęśliwy bo mnie kochasz.
JASKIER - jesteś niewdzięczną!
JAŚMIN - czy pokochasz mnie kiedyś?
JEMIOŁA - pokonam wszelkie trudności.
KACZENIEC - z dala od ciebie jestem smutny.
KALINA - serce mi pęknie jeśli mnie porzucisz.
KONICZYNA - chciałbym wiedzieć...
KONWALIA - nic cię tak nie zdobi jak twoja uroda.
KROKUS:
FIOLETOWY- Czy żałujesz, że mnie kochasz?
ŻÓŁTY - czy twe uczucia są prawdziwe?
KWIAT JABŁONI - darzę cię szczególnymi względami.
KWIAT ŚLIWY - dotrzymaj swych przyrzeczeń.
LAWENDA - moja miłość jest pokorna.
LEWKONIA - stałość uczuć.
LILIA BIAŁA- czyste uczucia.
LWI PYSZCZEK - przybądź jak najszybciej!
MAK:
CZERWONY OGRODOWY - kochajmy póki czas!
BIAŁY - ospałość serca.
POLNY - marzę o tobie.
MALWA - cierpię z powodu twej rezerwy.
MIECZYK - spotkajmy się (liczba kwiatów oznacza godzinę spotkania).
MARGERYTKA - ty jesteś najpiękniejszą.
MIĘTA - zachowam wspomnienie i nadzieję.
MIMOZA - skrywam swe uczucia.
MIRT - jakże ciężko doświadczasz mojej miłości.
NARCYZ - jesteś bez serca.
NASTURCJA - płonę z miłości.
NIEŚMIERTELNIK - ten ból nie ścichnie nigdy.
NIEZAPOMINAJKA - wspomnij mnie!
OSET - twoje słowa mnie ranią.
PAPROĆ - jestem szczery i ty taką bądź.
PELARGONIA - pragnę szczęścia.
PETUNIA - list miłosny w drodze.
PIERWIOSNEK - moje uczucia są coraz gorętsze.
PIWONIA - czuwam nad tobą.
PRYMULA - kochałem tylko ciebie.
REZEDA - kocham i mam nadzieję.
RÓŻA:
BIAŁA - wzdycham do ciebie.
CZERWONA - kocham.
HERBACIANA - podobasz mi się.
RÓŻOWA - przysięgam miłość.
BIAŁA I CZERWONA - żar serca.
RUMIANEK - jestem ci szczerze oddany.
RUTA - osamotnienie.
STOKROTKA - obecność twa mnie cieszy...



Dziękuję za uwagę:) [omg niektórych kwiatów nawet nie znam:D]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 cze 2005, 22:17

A skąd to niby zaczerpnięte?Bo niezła głupota <aniolek2>
Awatar użytkownika
happy
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 08 cze 2005, 20:34
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: happy » 09 cze 2005, 09:45

Tak mnie zastanawia jak bym paprotke kobiecie kupil :))))))))
lub jakas inna doniczke :D
chłosta gwarantowana :D
<bicz1> <bicz1>
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 09 cze 2005, 09:53

Co do znaczenia kwiatów, to ja nie zwracam na to szczególnej uwagi. Kupuję komuś żółte kwiaty, bo kojarzą mi się z radością i optymizmem - nie ze zdradą. Sprezentuję komuś kaktus, bo akurat ma ładny kształt i ozdobienie, a nie że od razu chcę kogoś ostrzec. Po prostu, dopasowuję czasem kwiat do danej osoby, ew. do okazji.

A propos paprotek: ja jakoś nigdy nie umiałam ich uchować w dobrym stanie (wiem, wilgoć, ale mimo wszelkich starań - skutek marny)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 452 gości