Sympatia czy zainteresowanie?
Moderator: modTeam
Sympatia czy zainteresowanie?
Taki sobie problem:
Jak Waszym zdaniem odróznić ze ktoś okazuje nam sympatie od tego ze jest nami zainteresowany?
Jak Waszym zdaniem odróznić ze ktoś okazuje nam sympatie od tego ze jest nami zainteresowany?
Moim zdaniem okazywanie sympatii to jest wtedy gdy kogoś lubimy,dażymy symaptią.Okazywanie zainteresowania to cos więcej niż lubic kogoś,może oznaczać że osoba chce czegoś więcej niz zwykła znajomośc.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Wydaje mi się ze kokieteria to to samo co okazywanie zainteresowania.Okazywanie sympatii to coś coś mniejszego od zainteresowania.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
hmmm kokietowanie(przez dziewczyn) poprawianie rajstopek pod mini spódniczka
zalotne usmiechanie się itp.Zainteresowanie,interesujemy sie dana osobą ale nie tak uparcie zeby zwrócić na siebie uwagę tej osoby.Tak mi się wydaje,zreszta każdy może to rozumiec inaczej.Inaczej kokietuja faceci i dzieczyny,inaczej okazuja oni zainteresowanie.

zalotne usmiechanie się itp.Zainteresowanie,interesujemy sie dana osobą ale nie tak uparcie zeby zwrócić na siebie uwagę tej osoby.Tak mi się wydaje,zreszta każdy może to rozumiec inaczej.Inaczej kokietuja faceci i dzieczyny,inaczej okazuja oni zainteresowanie.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
mysle ze granica jest trudna do okreslenia, zalezy tez jakie sa uklady i atmosferka miedzy znajomymi
Najczesciej zdaje sie po prostu na wlasna intuicje i tyle.
Wlasnie teraz mam taka sytuacje ze podejrzewam znajomego o "wkrecenie sobie filmu" ze cos tam do mnie czuje. Teraz sie glowie jak powrocic to wszystko do stanu sprzed tego filmiku
Wlasnie teraz mam taka sytuacje ze podejrzewam znajomego o "wkrecenie sobie filmu" ze cos tam do mnie czuje. Teraz sie glowie jak powrocic to wszystko do stanu sprzed tego filmiku

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Granica między sympatią a zainteresowaniem jest dość subtelna. Cieżko ją odróżnić...
Sam miałem kiedyś taką sytuację (coś koło sylwka). Moja koleżanka była bardzo fajną dziewczyną, tyle że sporo osób jej zbytnio nie lubiło. Ja nie miałem o niej żadnej opinii. Była dla mnie obojętna. Chciałem ją poznać. Samo 'oswojenie sie z nią' zajęło mi chyba z pół roku:P. Okazało sie żę wcale nie jest taka jak inni ją opisują. Zaczeliśmy sobie rozwmawiać praktycznie o wszystkim. (generalnie jak kogoś lubie to gadam z nim o wszystkim i używam zdrobnień imion itp, dla mnie to zupełnie normalne... lecz nie dla niej:))
Na pewniej imprezie [sylewk] jako jedni z niewielu byliśmy trzeźwi wiec chodziliśmy i pstrykaliśmy wszystkim zdjęcia. Wydaje się to normalną sytuacją ale ta dziewczyna zaczęła sobie coś wkręcać. Zaczeła mi mówić że jestem bardzo fajny itp. W końcu chciała sobie zrobić ze mną zdjęcie. Miało to być zdjęcie artystyczne jak daje mi buiaka... Niestety podczas tego buziaka napadła na mnie i zaczęła namiętnie całować (byłem troche na % więc zanim uświadomiłem sobie że jestem molestowany:P minęło ze 20 sekund). W pore jednak opamiętałem sie i powiedziałem jak sprawa wygląda. Jest dla mnie TYLKO koleżanką z którą dobrze sie rozumiemy...
Tak więc róznica jest subtelna. Dla mnie była to zwykła, dobra znajmość, lecz dla tej dziwczyny było to coś więcej
Na szczeście dalej jesteśmy dobrymi znajomymi:)
Trzeba uważać na swoje postępowanie i uważać by innym nie dawać pretekstów!
Sam miałem kiedyś taką sytuację (coś koło sylwka). Moja koleżanka była bardzo fajną dziewczyną, tyle że sporo osób jej zbytnio nie lubiło. Ja nie miałem o niej żadnej opinii. Była dla mnie obojętna. Chciałem ją poznać. Samo 'oswojenie sie z nią' zajęło mi chyba z pół roku:P. Okazało sie żę wcale nie jest taka jak inni ją opisują. Zaczeliśmy sobie rozwmawiać praktycznie o wszystkim. (generalnie jak kogoś lubie to gadam z nim o wszystkim i używam zdrobnień imion itp, dla mnie to zupełnie normalne... lecz nie dla niej:))
Na pewniej imprezie [sylewk] jako jedni z niewielu byliśmy trzeźwi wiec chodziliśmy i pstrykaliśmy wszystkim zdjęcia. Wydaje się to normalną sytuacją ale ta dziewczyna zaczęła sobie coś wkręcać. Zaczeła mi mówić że jestem bardzo fajny itp. W końcu chciała sobie zrobić ze mną zdjęcie. Miało to być zdjęcie artystyczne jak daje mi buiaka... Niestety podczas tego buziaka napadła na mnie i zaczęła namiętnie całować (byłem troche na % więc zanim uświadomiłem sobie że jestem molestowany:P minęło ze 20 sekund). W pore jednak opamiętałem sie i powiedziałem jak sprawa wygląda. Jest dla mnie TYLKO koleżanką z którą dobrze sie rozumiemy...
Tak więc róznica jest subtelna. Dla mnie była to zwykła, dobra znajmość, lecz dla tej dziwczyny było to coś więcej
Na szczeście dalej jesteśmy dobrymi znajomymi:)
Trzeba uważać na swoje postępowanie i uważać by innym nie dawać pretekstów!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moim zdaniem kobiety kokietuja w 2 przypadkach:
1) sa zainteresowane facetem i daja mu to do zrozumienia
2) chca spradzic jak dzialaja na facetow, podbudowac sobie wlasne ego, czy generalnie sie zabawic
A sposobow kokietowania to jest chyba tyle ile kobiet
A jak odroznic okazywanie sympatii od zainteresowania...hmm... mysle ze to sie po prostu czuje jakos i juz, no bo dla jednych buziak czy masazyk moze byc okazaniem sympatii, a dla kogos inengo juz sugerowaniem zainteresowania
1) sa zainteresowane facetem i daja mu to do zrozumienia
2) chca spradzic jak dzialaja na facetow, podbudowac sobie wlasne ego, czy generalnie sie zabawic
A sposobow kokietowania to jest chyba tyle ile kobiet
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
Trzeba być ostroznym w wyrażaniu swoich symaptii,bo jeden gest(świadomy czy nieświadomy)może wywołać to że dana osoba pomysli sobie:oo podobam jej się,czy coś w tym stylu.I wtedy efekt może być taki że osoba zacznie nam okazywac jakies zainteresowanie choć my nie jestesmy zainteresowani tą osobą
Ja takiej osobie wtedy mówię: zejdz na ziemię
Ja takiej osobie wtedy mówię: zejdz na ziemię

"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
mariusz pisze:Zauwazyłem, że ludzie czesto boja sie okazywac uczucia aby przypadkiem sie nie wydurnić.
Nie tyle co wydurnić,ale boja się odrzucenia.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
mariusz pisze:Zastanawiam sie czmu ludzie boja sie odrzucenia?
Bo nie odwzajemniona miłośc boli.Są różne przypadki,są osoby które przez nieodwzajemniona miłośc kończą ze sobą.Na jednym facecie/dziewczynie świat sie nie kończy
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
cajmer pisze:Ale sama przyznasz że ciężko jest zakochanej osobie TO uświadowmić
Jasne ze tak.Mój kolega buja się we mnie,ale jest to miłośc nieodwzajemniona.Czuję do niego tylko symaptię.Mówiłam mu o tym.On powiedział mi że ma nadzieję co do mnie... Ja jemu powiedziałam:"lepiej żebyś nie miał tych nadzei bo możesz się rozczarować".
Człowiek nieszczęśliwie zakochany żyje nadzieją i to jest najgorsze
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 272 gości