pantofelek

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
xiu
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 08 maja 2005, 10:31
Skąd: bydgoszcz
Płeć:

pantofelek

Postautor: xiu » 08 maja 2005, 10:39

czesc!

mam problem (pewnie blachy) lecz dla mnie dosc powazny i prosilbym o rade jak z nim walczyc.
chodzi o to ze nie potrafie odmawiac mojej dziewczynie... po prostu slowo "NIE" nie moze mi przez gardlo przejsc. Kumple mowia na mnie pantoflarz, dziewczyna ma pretensje ze rpzez to jestem mniej "meski" a ja sam chcialbym sie przeciwstawic czy to wyjazdowi na dyskoteke z moja dziewczyna czy czemus innemu :P

prosze o rady!

ps: witam wsyzstkim, szkoda ze trafilem z pierwszym postem na taki temat ;|
Red wine and sleeping pills
Help me get back to your arms
Cheap sex and sad films
Help me get back where I belong


Obrazek
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 08 maja 2005, 10:57

Moim skromnym zdaniem powinieneś po prostu wyrażać swój sprzeciw, gdy coś Ci nie odpowiada. To wbrew pozorom nie jest takie trudne. Trzeba walczyć o swoje i tego pilnować. Zwłaszcza, że juz dziewczyna daje Ci znaki, że Jej to nie pasuje. Ludzi się ceni za to, że mają własne zdanie i potrafią go bronić. A jak Ty byś się czuł, gdyby Twoja dziewczyna zawsze się na wszystko zgadzała, nawet wbrew sobie?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 08 maja 2005, 11:34

pewnie jej to ujmuje troche kobiecosci jezeli to ona o wzytskim decyduje a ty tylko kiwasz głowka i podkulasz ogonek:) moze warto przeczytac jakas ksiazeczke na temat asertywnosci :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
xiu
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 08 maja 2005, 10:31
Skąd: bydgoszcz
Płeć:

Postautor: xiu » 08 maja 2005, 12:11

tzn u mnie tkwi blad w postrzeganiu tego problemu:

jak ona mi odmawia np pojscia ze mna na koncert to troche mi smutno ze dziewczyna nie chce sie nawet troszke poswiecic zeby zrobic chlopakowi przyjemnosc dlatego nie chce nigdy zeby czula to samo... i nie odmawaiam niczego
Red wine and sleeping pills

Help me get back to your arms

Cheap sex and sad films

Help me get back where I belong





Obrazek
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 08 maja 2005, 12:37

rozmawiales z nia o tym jak sie czujesz?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 maja 2005, 12:48

Widzisz Ty robisz wszystko co tylko mozesz, poswiecasz własne zdanie dla niej. Więc oczekujesz od niej tego samego w pewien sposób. Bo skoro Ty możesz to czemu ona nie?

Oj niedobrze. Znam od siebie ze związka. :/

Rada: Stawiaj na swoim, bądź stanowczy. Musisz. Inaczej dziewczyna Ci się rozpaskudzi i coraz częściej będzie patrzeć na tych męskich, którzy są dla niej wyzwaniem niżeli na Ciebie, który zrobi wszystko co zechce.
W ten sposób sobie tłumacz i matywuj.

Nie zapominaj tez, że miłość miłością, ale człowiek bez własnego zdania, który podporządkowuje drugiej osobie cała swoją osobowość jest nic nie wart.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 08 maja 2005, 13:13

Pewnie, nie możesz się na wszystko zgadzac, mimo że to wynika z Twoich dobrych intencji. Rozumiem to poświęcenie, ale tak jak dziewczyny wyżej pisały - musisz kiedyś się postawić. Po prostu powiedzieć "NIE" i nie dawać za wygraną, choćby kusiło w drugą stronę. Grunt to mieć swoje własne zdanie, umieć odmówić - inaczej utracisz szacunek w oczach innych i będą po Tobie deptać.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 08 maja 2005, 13:32

Czy ja dobrze się domyślam, że Ty słuchasz trochę innej muzyki niż ona ( koncerty a dyskoteki) i w trochę inny sposób lubicie się bawić?
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 maja 2005, 14:08

Nic w sobie nie zmieniaj !! znajdz taką parterkę , z która sie dogadasz i która tego , ze odmawiac nie potrafisz, nie bedzie wykozystywac ! mam wytłumaczyc dlaczego ??? mysle jednak iż sam do tego dojdziesz ! <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 08 maja 2005, 14:18

xiu jeszcze będą sytuacje w których odmówisz i powiesz NIE
z czasem ludzie przestają być wobec siebie tacy ugodowi bo pewne rzeczy zaczynają im przeszkadzać
rób tylko to na co masz ochotę, tak jak ona
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 08 maja 2005, 14:50

ale jak facet sie na nic nie zgadza to tez jest nie dobrze... wiec jak juz zaczniesz odmawiac..to z umiarem:D
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
xiu
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 08 maja 2005, 10:31
Skąd: bydgoszcz
Płeć:

Postautor: xiu » 08 maja 2005, 16:47

Leszczynka pisze:Czy ja dobrze się domyślam, że Ty słuchasz trochę innej muzyki niż ona ( koncerty a dyskoteki) i w trochę inny sposób lubicie się bawić?


no dokladnie ;/ ona to tylko jakies swojske dyskoteki ktore mnie brzydza a ja raczej bywalec klubow i sluchacz muzyki "niszowej" wiec jezeli chodzi o zaintersowania to nie za bardzo na siebie trafilismy ;| Ale po prostu jak mnie pyta czy pojde z nia na dyskoteke to nie odmawiam, zaciskam zeby i ide ale jak spytam w druga strone czy pojdzie ze mna na jakis koncert to slysze zawsze "to nie moje klimaty zle sie w nich czuje nie ide"

nata pisze:xiu jeszcze będą sytuacje w których odmówisz i powiesz NIE

heh juz to widze!
- misiu moze poseksimy dzisiaj?
- NIE!
hihihi



ok zaczne powolutku odmawiac, to taki trening bedzie :)
Red wine and sleeping pills

Help me get back to your arms

Cheap sex and sad films

Help me get back where I belong





Obrazek
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 08 maja 2005, 17:36

ale Ty chyba nie rozumiesz
odmawiaj tylko wtedy, gdy czujesz, że powinieneś
nie widzę powodu żebyś miał odmawiać tylko "na przekór" żeby Jej utrzeć nosa
xiu pisze:heh juz to widze!
- misiu moze poseksimy dzisiaj?
- NIE!

no chyba że naprawdę nie chcesz się sexić...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 08 maja 2005, 19:29

xiu pisze:heh juz to widze!
- misiu moze poseksimy dzisiaj?
- NIE!
hihihi

-Misiu może zabijesz się dzisiaj?
-NIE!
No widzisz?... gdzieś są te granice Twoje - trzeba je przesunąć o kilometr!
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości