Pomocy

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Markus997
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2005, 06:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Pomocy

Postautor: Markus997 » 02 maja 2005, 06:22

Zaczne od poczatku:
Byłem z dziewczyna dosyć dlugi czas ona w tej chwili zdaje mature i jest w tym momencie w korym ma zadecydować co chce robić w życiu, rozstala sie ze mna daltego bo wymyslila ze jak nie dostanie sie na studia to chce z tad wyjechac i mowila ze teraz lepiej niz pozniej z tego wzgledu ze to bedzie latwiejsze, nie powiedzielismy sobie kocham bo tak daleko jeszcze nie zaszlismy. Teraz jak nei jestesmy razem ona mi mowi ze chce isc ze mna do łóżka i ze juz wczesniej chciała. Dla mnei to jest bezsensu nie rozumiem tego dalczego chce isc ze mna do łóżka teraz jak sie rozstalismy i mowi ze to nie dlatego bo jej sie chce tylko dlatego ze ze mna ze chce mi wynagrodzic jakos rozstanie itp. Nie rozumiem tego jak sie rozstawalismy poweidziala mi ze nie moge sie do niej przytulic czy ja pocałować bo teraz jestem dla niej jak kolega po czym jakis czas pozniej ide z nia na impreze i zachowuje sie jakbysmy byli razem, czy ona nie wie sama co chce czy o co tu chodzi, a teraz jeszcze to ja jzu sam nie wiem co mam myslec i robic.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

...

Postautor: Brateczek » 02 maja 2005, 07:28

dziwna sprawa... kobiety dziwne są, bardzo często nie potraią sprecyzować o co im naprawde chodzi. Wg mnie ona się boi że nie wytrzymacie odległości jaka Was będzie dzielić ale jednak mimo to bardzo by chciała z Tobą być, jeśli nie moze być dziewczynąto chce być kochanką... wg mnie zależy jej na Tobie co nie zmienia faktu że dziwnie to okazuje...
Markus997
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2005, 06:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Markus997 » 02 maja 2005, 09:15

Tez mysle ze boji sie ze nie wytrzymamy odległosci cos mi mowila takiego, ale to jest naprawde dziwne dla mnie i nie wiem czy mam sie na to zgodzic bo mi chodziło kiedys o cos naprawde powaznego. Do łóżka chcialem z nia iść nie tak sobie tylko z uczucia. Na wiele pytan ona po prostu nei ma odpowiedzi zakladajac ze sie na studia dostanie czy by chcical wrocic tego tez nie wie. W kazdym badz razie dzieki za odpowiedz, poczekam moze ktos jeszcze wyrazi na ten temat sowje zdanie.
Awatar użytkownika
Greyangel
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 139
Rejestracja: 29 sty 2004, 07:23
Skąd: Zgierz
Płeć:

odpowiedź

Postautor: Greyangel » 02 maja 2005, 10:17

Ciekawa sprawa :). Czy nie wydaje Ci się że Twoja koleżanka jest jeszcze dziewicą ? A może Ty prawiczkiem ? Widzisz, życie jest brutalne a Ty Masz po prostu do spełnienia pewną rolę. Wydaje mi się że mówi Ci dużo rzeczy które potencjalnie mogły by Cię zaboleć, widzi Twoją reakcję, poświęcenie niekiedy kamienną twarz, być może myśli sobie że w gruncie rzeczy Jesteś kochany :). Twoja rola choć oczywiste że jest nie jest jednoznaczna, może to oznaczać albo to że jeśli chce wyjechać to chce Ci zostawić coś po sobie, miłe wspomnienie. Możliwe że z wszystkich chłopaków których poznała tylko Tobie oddała by się. Myślę że jest trochę zafascynowana studiami i że naoglądała się za dużo filmów. Jeśli Chcesz być z nią to trzeba podążyć jej śladami.
Markus997
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2005, 06:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Markus997 » 02 maja 2005, 10:36

NIe jest dziewica ani ja prawiczkiem a studia to ona tez ma miec nie tutej tylko na odleglosc a ja nie moge za nia pojechac bo ja studiuje tutej gdzie mieszkam. To "że jest trochę zafascynowana studiami i że naoglądała się za dużo filmów" raczej nie trafione wg mnie. Wczesniej była z chlopakiem przez 4 lata takze ja uwazam ze jesli chodzi o zwiazki itp jest madrzejsza odemnie i to nie jest moja kolezanka i nie była tak uwazam. Ale tez dzieki za opinie.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Re: odpowiedź

Postautor: Brateczek » 02 maja 2005, 11:48

Greyangel pisze:Twoja rola choć oczywiste że jest nie jest jednoznaczna, może to oznaczać albo to że jeśli chce wyjechać to chce Ci zostawić coś po sobie, miłe wspomnienie. Możliwe że z wszystkich chłopaków których poznała tylko Tobie oddała by się.


zgadzam się z tym, widocznie naprawde bardzo jej zależy nadal na Tobie ale nie potari siępogodzić z tym, że będziecie widywać się dosyć żadko i chciała by w ten sposób pokazać, że jesteś dla niej naprawde kimś cennym...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 maja 2005, 12:09

Ojezu dzieczyna po prostu wyjeżdża, nie wie co ją czeka, co przed nią. Fajnie jej z Tobą, ale wątpi czy to się na odległość uda. Dlatego ma mętlik w głowie.
Przecież to proste.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 maja 2005, 15:13

CHyba nie proste. Jaklby bylo proste to by powiedziala o co chodzi ale widocznie jest za trudne. Kolego powiedz jej ze chcesz z nia porozmawiac spotkajcie sie i porozmawiajcie, chcesz sie zastanawiac o co biega caly czas? Pogadajcie o wszystkim doslownie co was dotyczy o wszystkim. I sam zdecyduj co zrobisz. Kochac sie bo bedziecie daleko? Dlaczego chce sie kochac pytaj jej nie nas :)
Dziewczyny czesto wiedza ze robia cos czego my bardzo nie chcemy a potem najprosciej dla niech naprawiac to buziaczkiem, milym wieczorem, seksem czy tego typu rzeczami, ale to nie o to chodzi, zeby tak to naprawiac :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 maja 2005, 15:20

Markus997 pisze:Teraz jak nei jestesmy razem ona mi mowi ze chce isc ze mna do łóżka

Markus997 pisze:mowi ze to nie dlatego bo jej sie chce tylko dlatego ze ze mna ze chce mi wynagrodzic jakos rozstanie

No! Dziewczyna chce się pozbyć błony z kimś znanym bo wyrusza do "wielkiego świata" na studia, a tam błona jej będzie przeszkadzać.
I tyle.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 maja 2005, 15:23

hmm mysior to az tak sie mozna dziwczyc? najs....
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 maja 2005, 15:25

Hyhy pisze:hmm mysior to az tak sie mozna dziwczyc? najs....

Jasne, ale to jeszcze nic!
Ona jeszcze ma sentyment do niego! Inne nie mają.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
konstancja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
Skąd: z kosmosu...:]
Płeć:

Postautor: konstancja » 02 maja 2005, 15:26

hmm..mowi,ze cche z Toba wspolzyc,zeby wynagrodzic za to roztsanie??!!Moim zdaniem to nie jest na to sposob....co ona sobie mysli?Tym bardziej po tym czlowieka boli..ta dziewczyna ma cos nie tak z glowa..Moze lepije poczekac na to jak sie rozwiaze ten "problem ze studiami"?moze byc tak,ze nie dostanie sie tam gdzie chce..kto wie..?zobaczy sie jescxzcz<belt1>
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 02 maja 2005, 15:49

Mysiorek pisze:No! Dziewczyna chce się pozbyć błony z kimś znanym bo wyrusza do "wielkiego świata" na studia, a tam błona jej będzie przeszkadzać.
I tyle.

Mysior ale on napisal ze dziewica ona nie jest wiec chyba jednak nie o blone chodzi... (chyba ze sklamala co do dziewictwa)
Moim zdaniem po prostu o zabawe. Jestes dla niej fajny facet to dlaczego mialaby z Toba tego nie zrobic tak po prostu bez zobowiazań.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 maja 2005, 16:04

sarah pisze:Mysior..

No to cosik przegapiłem. W takim razie proszę zmienić słowo błona na pożegnanie z Afryką, czy jak tam , gdzie mieszka.
A teraz zamierza (ona) już być bez zobowiązań i łyknąć świata. A to puknięcie, to takie "strzemienne".
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Markus997
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2005, 06:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Markus997 » 02 maja 2005, 16:42

Tyle róznych zdan. Chyba rozumiem wkoncu o co chodzi, najblizej prawdy był "Brateczek" w swojej pierwszej odpowiedzi. A co zrobie to teraz sie dopiero zastanowie, ale raczej zrobie tak jak powiedziała "konstancja" bo to dla mnie nie jest zadne rozwiazanie i mysle ze po tym bym czuł sie jeszcze gorzej. A jesli chodzi o to co napisała "sarah" to jezeli chodzi o zabawe bez zobowiązan to szkoda ze mi tego nei powiedziała odrazu to bym sie wogle nie angarzował. No nic to sobie teraz poczekam 2 miesiace, jakos to bedzie.
Dzieki wam wszystkim za pomoc.
Awatar użytkownika
konstancja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 131
Rejestracja: 20 kwie 2005, 23:48
Skąd: z kosmosu...:]
Płeć:

Postautor: konstancja » 02 maja 2005, 20:03

tyle rad..masz co wybierac hihi;):p
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 maja 2005, 22:26

Markus997 pisze:Chyba rozumiem wkoncu o co chodzi

Nie rozumiesz. Kiedyś zrozumiesz.
Czuwaj! i trzym się.
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 maja 2005, 22:26

"CHyba nie proste. Jaklby bylo proste to by powiedziala o co chodzi ale widocznie jest za trudne."
Proste. Ja to rozumiem. Tylko z tym sexem to nie do końca dla mnie jasne, ale nikt tu prawdy nie dojdzie, bo najróżniejsze tego powody być mogą.

Kurcze co jest niejasnego w tym, że dziewczyna póki nie ma zaangażowania chce zerwać zamiast kończyć coś w czym będzie tkwić po uszy?Tylko, że widac że jej zalezy i jemu w sumie też. I tu problem. Bo w jakiś sposób się już zaangażowali, a ona się cały czas łudzi, że jeszcze nie. Sama swoich uczuć nie rozumie, nie jest pewna czy dobrze robi.

Co w tym trudnego?
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 maja 2005, 22:29

To ze jest z tym chlopakiem w ogóle, takie panny powinno sie wywozic na sybir i uczyc je kochac ciepłp :) i dopiero jak beda gotowe niech sobie tu zyja, wtedy bedzie prosto.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 maja 2005, 22:36

Łoborze.
I to jest właśnie wkurzające. Takie stawianie sprawy. Jeśli ja się wczuć w taką sytuację nie mogę cxzy jej nie rozumiem to na Sybir.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 maja 2005, 22:45

No niestety:) gdybym nie byl pewien czy chce z kims byc to bym sie w POWAZNY zwiazek nie ladowal, co innego miesiac, dwa - mozna wyczuc czy to moze byc cos powaznego lub to nawet wiedziec albo definitywnie stwierdzic ze to nie jest to. A zwiazki powyzej roku, 2 , 3 itd to juz sa powazne zwiazki i chyba nie powinno sie w nich brac udzialu nie bedac tego pewnym ?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 maja 2005, 22:48

Ale niekiedy watliwości przychodza z czasem...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 maja 2005, 23:10

moon pisze:dziewczyna póki nie ma zaangażowania chce zerwać

moon pisze:w jakiś sposób się już zaangażowali

Co jest? Albo tak i... walczymy, albo nie.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 maja 2005, 01:00

Ano właśnie.
I tu jest problem. Ona myśli, że ich związek nie jest jeszcze poważny dosyć i teraz łatwiej się rozstać. Ale chyba tak nie jest. Myślę, że ona sama jest zagubiona w tym co myśli i robi. Rozsądne wydaje się jej zerwanie teraz, z drugiej strony nie zauważa że i tak się już zaangażowała.
Markus997
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2005, 06:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Markus997 » 03 maja 2005, 08:38

Przytocze wam jeden z jej tekstów. "Ożywiłeś moje serce i dusze abym mogła dla ciebie żyć i czuć sie potrzebna dać Ci ciepło i radość" i to bylo podobno szczere dla mnie to cos znaczyło jakies zaangarzowanie na pewno. Pytałem sie juz jej pare razy czy che zebym odszedł za kazdym razem slyszalem ze nie, ale ja juz mam powoli tego dosyć. Nic nie zrobiłem a czuje sie jakby był czemus winny.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 maja 2005, 12:10

Nie czuj się tak! Pogadaj z nią. Powiedz jej, że to żebyście się rozstawali sensu nie ma. Że tak jakby bolało przed wyjazdem boli już. Że już się zaangażowaliście. Wytłumacz jej gdzie robi błąd.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 323 gości