agnieszka.com.pl • Dziwne zachowanie ex
Strona 1 z 2

Dziwne zachowanie ex

: 27 kwie 2005, 10:29
autor: Justa
Hejka
Dawno mnie tu nie było.Mam do was pytanko.Co myslicie o zachowaniu faceta(ex faceta) który najpierw wypytuje się o mnie znajomych,a jak przyjdzie co do czego i mnie spotka to zachowuje się jak błazen zwłaszcza w towarzystwie kumpli <swir>.Dodam jeszcze że od rozstania nie rozmawiamy ze sobą,bo rozstaliśmy się w niezbyt miłej atmosferze.Nie wiem co mam myslec o jego zachowaniu.
Napiszcie co o tym myslicie.

: 27 kwie 2005, 10:36
autor: Hyhy
Zalezy dlaczego sie rozstaliscie. A zreszta facet ktory zachowuje sie w dziwny sposob, chamski, blaznowaty itd itp jesli TY nie zrobilas mu czegos idiotycznego(przez co mielibyscie sie rozstac) nie jest wporzadku, aczkolwiek sa rozne sytuacje i w kazdej mozna zachowac sie inaczej... trudno zinterpretowac zachowanie nie znajac sytuacji.

: 27 kwie 2005, 10:43
autor: Koko
Możliwe, że nie jesteś mu obojętna, przecie byliście razem... A w towarzystwie kumpli musi pokazać jaki to On "twardy", nawet poprzez głupotę. I to przechodzi.

Tyle w temacie, nie ma co myśleć.
Pozdrawiam

: 27 kwie 2005, 10:48
autor: Justa
On ćpał,to ja z nim zerwałam.Nie zrobiłam niczego idiotycznego.Jak sie spotkamy i jest sam to tylko gapi sie na mnie,a jak jest z kumplami to zachowuje sie w sposób błaznowaty.

: 27 kwie 2005, 10:49
autor: Sir Charles
Justa pisze:On ćpał,to ja z nim zerwałam.

W sensie? w żyłę dawał? i co - żyje jeszcze?

: 27 kwie 2005, 10:52
autor: Justa
Mi mówił ze bierze tylko trawe,ale ja nie byłam z nim 24 godziny na dobe wiec nie wiem może brał cos twardszego.

: 27 kwie 2005, 10:52
autor: Koko
Ty zerwałaś, nie pomyślałaś, że może mu żal tego, co stracił...?

: 27 kwie 2005, 10:55
autor: Justa
Chciałam mu pomóc żeby zucił to,on jednak tej pomocy nie chciał.Nie wiem czy po 3 latach bylo by jemu żal...zwlaszcza jesli nie chcial wtedy mojej pomocy.

: 27 kwie 2005, 10:55
autor: Hyhy
A blaznowaty to jaki ?

: 27 kwie 2005, 10:57
autor: Sir Charles
Justa pisze:Mi mówił ze bierze tylko trawe,ale ja nie byłam z nim 24 godziny na dobe wiec nie wiem może brał cos twardszego.
Aaa widzisz - tu lezy pies pogrzebany :] Tu nie o to chodzi czy cpal czy nie cpal, tylko po prostu mu nie ufalas - to jak mozna cokolwiek budowac na braku zaufania? :? Teraz rozumiem dlaczego go zostawilas - brak zaufania jest az nadto wystarczajacym powodem - tylko po co pisac cos o jakims "cpaniu"...

: 27 kwie 2005, 10:59
autor: Justa
Jak mnie zobaczy i jest w towarzystwie kolegów to śmieje sie glupkowato,gada cos do nich na mój temat.Albo było tak raz że przechodziłam koło niego,nie zwróciłam na niego uwagi(on był z kolegami)i przy nich powiedział do mnie siema i głupio sie smiał,mi tez sie troche glupio zrobiło:/

: 27 kwie 2005, 11:04
autor: Hyhy
To potraktuj to jako niedojrzalosc przede wszystkim. Jest tez pewnie zly, bo wiesz dla jego kumpli fajna dupa , porzadna fajna dupa to jednak cos spoza zasiegu... powinnas to olewac i srac na niego duza kupa :D

: 27 kwie 2005, 11:07
autor: Koko
Justa, daj sobie spokój... Niedojrzały jest i tyle!
Dwa, nie ćpał a jarał, o czym jak i o kwestii zaufania wspomniał już Charlie.

: 27 kwie 2005, 11:10
autor: Jasta20
nie ma co sie przejmowac niedojrzalym gnojkiem! olej to co robi waskim sikiem i tyle :)
Chyba ze ty jeszcze cos do niego czujesz i boli cie jego zachowanie??

: 27 kwie 2005, 11:17
autor: Justa
Wiecie to jest tak:boli mnie jego zachowanie,czuje do niego coś niestety:/ ale ja za cholere nie dam po sobie poznac ze ktos mnie czyms zranił.Niby mnie to boli,w srodku boli mnie jego zachowanie ale ja po prostu udaje...olewam go,nie zwracam na niego uwagi.

: 27 kwie 2005, 11:22
autor: Jasta20
no i jestemy w domu :)
zlewalabys na jego zachowanie totalnie gdyby nie to ze jeszcze serduszko pamieta...
Trzymaj sie cieplutko :) i nie daj sie sprowokowac jego glupim zachowaniom! :)

: 27 kwie 2005, 11:22
autor: foxy_lady
Justa pisze:Nie wiem czy po 3 latach bylo by jemu żal...zwlaszcza jesli nie chcial wtedy mojej pomocy.

mam rozumiec, ze tyle byliscie razem ?
Rzucilas go bo palil jointy ? to nie koniec swiata.

Zachowuje sie jak niedojrzaly blazen, daj spokoj sobie z nim.

: 27 kwie 2005, 11:25
autor: Justa
sorki,chodziło mi o 3 lata od rozstania:)

: 27 kwie 2005, 11:28
autor: Jasta20
3 lata nie jestescie razem i gosciu jeszcze ma takie zachowania?? wiesz co jak dla mnie to smarkaty gnojek dla ktorego liczy sie tylko zdanie kolegow i chcec zablysniecia przed nimi!

: 27 kwie 2005, 11:35
autor: foxy_lady
nic dodac nic ujac <brawo1>

: 27 kwie 2005, 11:46
autor: Hyhy
3 lata nie jestescie razem a ty cos masz do niego? :) nie masz faceta teraz?

: 27 kwie 2005, 11:49
autor: Justa
Hyhy stara miłośc nie rdzewieje ;) Teraz jestem sama z wyboru.Przez te 3 lata od zerwania z nim miałam paru chłopaków ale w zadnym nie byłam zakochana i nie traktowałam ich serio.

: 27 kwie 2005, 15:16
autor: Hyhy
I to byl Twoj blad!!!
Gdzie Ci sie spieszy, sami na siebie wpadniecie... My sie poznalismy z moja 2 tygodnie wczesniej, nawet ze soba nie gadalismy w zasadzie, nie byla pewna czy jej powiem czesc :) Ona dostala kosza od kolesia i przyszla do mnie sie wyplakac? zaczelismy sie calowac i tak ozostalo, wydaje mi sie ze tak mialo byc, jej tez. Inna sprawa ze jej sie spodobalem :D aczkolwiek jestem normalny nic specjalnego, ale za to fajny ! :) nie mowie ze jest lekko i idealnie, wadomo ze nie, ale jestesmy szczesliwi i ona troche mniej juz ma dziwnych akcji, w zasadzie prawie nie ma jak na razie, nie twierdze ze tak bedzie zawsze ale ja juz wiem jak na to zareagowac :) zreszta caly czas uczymy sie byc ze soba i jak narazie sie udaje, co bedzie, zobaczymy. Ale nie szukalismy sobie byle kogo zeby tylko byc, ja mialem kiedys dziewczyne zeby tylko miec i prawde mowiac nie bylo to przyjemne ani dla mnie ani dla niej, co okazalo sie po czasie, drugi raz w zwiazek bez tego czegos sie nie dalem wpakowac :)

: 27 kwie 2005, 15:50
autor: Justa
Z czym ma mi sie spieszyc? Czasami to nawet mnie korci by powiedziec do niego"czesc" ale...dziewczynie nie wypada mowic pierwszej chłopakowi czesc.Pozatym jestem ciekawa jego reakcji na to czy by odpowiedział...
A co do pakowania sie w byle jakie zwiazki to szczerze mowiac mnie juz to nie bawi,zeby bawic sie facetami.Takze narazie mój stan cywilny bedzie wolny:)

: 27 kwie 2005, 17:01
autor: Yasmine
Gdzie jest napisane ze to chlopak musi powiedziec pierwszy czesc ??
Co do chlopaka , prawda zachowuje sie jak gowniarz, ale skoro cos jeszcze do niego czujesz to moze warto odnowic znajomosc. Moze przez te 3 lata zmienil sie. Chociaz ja mysle ze bardziej sentyment niz uczucie Cie do niego ciagnie.

: 27 kwie 2005, 18:27
autor: Justa
Gdy nie widuje go jest O.K,wydaje mi się że zapomniałam o nim.Ale jak go spotkam to niestety wraca...Dla mnie te jego zachowania sa ze soba sprzeczne:raz wypytuje sie o mnie znajomych(np.spytał sie ich czy mam facetra obecnie),a jak mnie zobaczy zachowuje sie jak idiota <swir>

: 27 kwie 2005, 20:43
autor: ksiezycowka
E tam. Logiczne. Koko to dobrze napisała.

Zwykłe pozerstwo w stylu patrzcie byłem z nia i tyle.

I ja się zgadzam, że to sentyment.
Jak ja spotykam się czasem z moim byłym to tez jakoś się zachowuje. Czuję sentyment i pamiętam co było i jak było. Ale nie jest to nic więcej.
Z dwa, trzy dni temu mi np uświadomił, ze od listopada się nie widzieliśmy. Byłam w szoku. Przysięgłabym, ze może z miesiąc, dwa. I to pokazuje ile on dla mnie obecnie znaczy :D

Myślę, ze u Ciebie jest podobnie. Jak go widzisz to coś się w Tobie odzywa, ale nie myl tego z uczuciem.
Spójrz na jego zachowanie. Myślisz, że jest teraz lepszy, fajniejszy?Jeśli tak to pogadaj z nim. Jeśli nie to go olej. A to że się wypytuje. Może to zwykła ciekawość, może chęć odzyskania Ciebie (w celu pokazywania zdobyczy kolegom oczywiście), może tez sentyment?
Powiem Ci, ze czasem jesłi widać, że facet się zmienił, dojrzał czy coś to fajnie jest odświrzyć taką znajomość, pójść razem na piwo, pogadać o starych czasach. Ale zwyczajnie ze względu na sentyment sobie powspominac, pośmiac się i znów rozejść.

: 28 kwie 2005, 22:33
autor: szopen
a moim zdaniem najarany wtedy jest jak sie tak glupkowato smieje... przeciez sytuacja w ktorej idzie byla dziewczyna i sie do niej powie "siema" a potem chichra bez sensu z kumplami jest jasna :) Palilem wiec wiem jak jest :) Olej go, on i to ma to w glebokim powazaniu :)

: 28 kwie 2005, 23:17
autor: ksiezycowka
Jaka jasna?
Teraz tak co drugi robi i wcele nie zjarany.
Ja kurna cały czas takich spotykam :/

: 29 kwie 2005, 00:21
autor: ___ToMeK___
moon pisze:Jaka jasna?
Teraz tak co drugi robi i wcele nie zjarany.
Ja kurna cały czas takich spotykam :/


no to zyjesz w nieprzyjaznym srodowisku ;]... jak podrosna to przestana tak robic :D... albo jak trafisz w bardziej dojrzale srodowisko ;]