Dziwne zachowanie ex

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Dziwne zachowanie ex

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 10:29

Hejka
Dawno mnie tu nie było.Mam do was pytanko.Co myslicie o zachowaniu faceta(ex faceta) który najpierw wypytuje się o mnie znajomych,a jak przyjdzie co do czego i mnie spotka to zachowuje się jak błazen zwłaszcza w towarzystwie kumpli <swir>.Dodam jeszcze że od rozstania nie rozmawiamy ze sobą,bo rozstaliśmy się w niezbyt miłej atmosferze.Nie wiem co mam myslec o jego zachowaniu.
Napiszcie co o tym myslicie.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 kwie 2005, 10:36

Zalezy dlaczego sie rozstaliscie. A zreszta facet ktory zachowuje sie w dziwny sposob, chamski, blaznowaty itd itp jesli TY nie zrobilas mu czegos idiotycznego(przez co mielibyscie sie rozstac) nie jest wporzadku, aczkolwiek sa rozne sytuacje i w kazdej mozna zachowac sie inaczej... trudno zinterpretowac zachowanie nie znajac sytuacji.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 27 kwie 2005, 10:43

Możliwe, że nie jesteś mu obojętna, przecie byliście razem... A w towarzystwie kumpli musi pokazać jaki to On "twardy", nawet poprzez głupotę. I to przechodzi.

Tyle w temacie, nie ma co myśleć.
Pozdrawiam
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 10:48

On ćpał,to ja z nim zerwałam.Nie zrobiłam niczego idiotycznego.Jak sie spotkamy i jest sam to tylko gapi sie na mnie,a jak jest z kumplami to zachowuje sie w sposób błaznowaty.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 27 kwie 2005, 10:49

Justa pisze:On ćpał,to ja z nim zerwałam.

W sensie? w żyłę dawał? i co - żyje jeszcze?
soul of a woman was created below
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 10:52

Mi mówił ze bierze tylko trawe,ale ja nie byłam z nim 24 godziny na dobe wiec nie wiem może brał cos twardszego.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 27 kwie 2005, 10:52

Ty zerwałaś, nie pomyślałaś, że może mu żal tego, co stracił...?
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 10:55

Chciałam mu pomóc żeby zucił to,on jednak tej pomocy nie chciał.Nie wiem czy po 3 latach bylo by jemu żal...zwlaszcza jesli nie chcial wtedy mojej pomocy.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 kwie 2005, 10:55

A blaznowaty to jaki ?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 27 kwie 2005, 10:57

Justa pisze:Mi mówił ze bierze tylko trawe,ale ja nie byłam z nim 24 godziny na dobe wiec nie wiem może brał cos twardszego.
Aaa widzisz - tu lezy pies pogrzebany :] Tu nie o to chodzi czy cpal czy nie cpal, tylko po prostu mu nie ufalas - to jak mozna cokolwiek budowac na braku zaufania? :? Teraz rozumiem dlaczego go zostawilas - brak zaufania jest az nadto wystarczajacym powodem - tylko po co pisac cos o jakims "cpaniu"...
soul of a woman was created below
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 10:59

Jak mnie zobaczy i jest w towarzystwie kolegów to śmieje sie glupkowato,gada cos do nich na mój temat.Albo było tak raz że przechodziłam koło niego,nie zwróciłam na niego uwagi(on był z kolegami)i przy nich powiedział do mnie siema i głupio sie smiał,mi tez sie troche glupio zrobiło:/
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 kwie 2005, 11:04

To potraktuj to jako niedojrzalosc przede wszystkim. Jest tez pewnie zly, bo wiesz dla jego kumpli fajna dupa , porzadna fajna dupa to jednak cos spoza zasiegu... powinnas to olewac i srac na niego duza kupa :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 27 kwie 2005, 11:07

Justa, daj sobie spokój... Niedojrzały jest i tyle!
Dwa, nie ćpał a jarał, o czym jak i o kwestii zaufania wspomniał już Charlie.
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 27 kwie 2005, 11:10

nie ma co sie przejmowac niedojrzalym gnojkiem! olej to co robi waskim sikiem i tyle :)
Chyba ze ty jeszcze cos do niego czujesz i boli cie jego zachowanie??
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 11:17

Wiecie to jest tak:boli mnie jego zachowanie,czuje do niego coś niestety:/ ale ja za cholere nie dam po sobie poznac ze ktos mnie czyms zranił.Niby mnie to boli,w srodku boli mnie jego zachowanie ale ja po prostu udaje...olewam go,nie zwracam na niego uwagi.
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"

"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"

"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 27 kwie 2005, 11:22

no i jestemy w domu :)
zlewalabys na jego zachowanie totalnie gdyby nie to ze jeszcze serduszko pamieta...
Trzymaj sie cieplutko :) i nie daj sie sprowokowac jego glupim zachowaniom! :)
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 27 kwie 2005, 11:22

Justa pisze:Nie wiem czy po 3 latach bylo by jemu żal...zwlaszcza jesli nie chcial wtedy mojej pomocy.

mam rozumiec, ze tyle byliscie razem ?
Rzucilas go bo palil jointy ? to nie koniec swiata.

Zachowuje sie jak niedojrzaly blazen, daj spokoj sobie z nim.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 11:25

sorki,chodziło mi o 3 lata od rozstania:)
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 27 kwie 2005, 11:28

3 lata nie jestescie razem i gosciu jeszcze ma takie zachowania?? wiesz co jak dla mnie to smarkaty gnojek dla ktorego liczy sie tylko zdanie kolegow i chcec zablysniecia przed nimi!
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 27 kwie 2005, 11:35

nic dodac nic ujac <brawo1>
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 kwie 2005, 11:46

3 lata nie jestescie razem a ty cos masz do niego? :) nie masz faceta teraz?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 11:49

Hyhy stara miłośc nie rdzewieje ;) Teraz jestem sama z wyboru.Przez te 3 lata od zerwania z nim miałam paru chłopaków ale w zadnym nie byłam zakochana i nie traktowałam ich serio.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 kwie 2005, 15:16

I to byl Twoj blad!!!
Gdzie Ci sie spieszy, sami na siebie wpadniecie... My sie poznalismy z moja 2 tygodnie wczesniej, nawet ze soba nie gadalismy w zasadzie, nie byla pewna czy jej powiem czesc :) Ona dostala kosza od kolesia i przyszla do mnie sie wyplakac? zaczelismy sie calowac i tak ozostalo, wydaje mi sie ze tak mialo byc, jej tez. Inna sprawa ze jej sie spodobalem :D aczkolwiek jestem normalny nic specjalnego, ale za to fajny ! :) nie mowie ze jest lekko i idealnie, wadomo ze nie, ale jestesmy szczesliwi i ona troche mniej juz ma dziwnych akcji, w zasadzie prawie nie ma jak na razie, nie twierdze ze tak bedzie zawsze ale ja juz wiem jak na to zareagowac :) zreszta caly czas uczymy sie byc ze soba i jak narazie sie udaje, co bedzie, zobaczymy. Ale nie szukalismy sobie byle kogo zeby tylko byc, ja mialem kiedys dziewczyne zeby tylko miec i prawde mowiac nie bylo to przyjemne ani dla mnie ani dla niej, co okazalo sie po czasie, drugi raz w zwiazek bez tego czegos sie nie dalem wpakowac :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 15:50

Z czym ma mi sie spieszyc? Czasami to nawet mnie korci by powiedziec do niego"czesc" ale...dziewczynie nie wypada mowic pierwszej chłopakowi czesc.Pozatym jestem ciekawa jego reakcji na to czy by odpowiedział...
A co do pakowania sie w byle jakie zwiazki to szczerze mowiac mnie juz to nie bawi,zeby bawic sie facetami.Takze narazie mój stan cywilny bedzie wolny:)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 kwie 2005, 17:01

Gdzie jest napisane ze to chlopak musi powiedziec pierwszy czesc ??
Co do chlopaka , prawda zachowuje sie jak gowniarz, ale skoro cos jeszcze do niego czujesz to moze warto odnowic znajomosc. Moze przez te 3 lata zmienil sie. Chociaz ja mysle ze bardziej sentyment niz uczucie Cie do niego ciagnie.
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 27 kwie 2005, 18:27

Gdy nie widuje go jest O.K,wydaje mi się że zapomniałam o nim.Ale jak go spotkam to niestety wraca...Dla mnie te jego zachowania sa ze soba sprzeczne:raz wypytuje sie o mnie znajomych(np.spytał sie ich czy mam facetra obecnie),a jak mnie zobaczy zachowuje sie jak idiota <swir>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 kwie 2005, 20:43

E tam. Logiczne. Koko to dobrze napisała.

Zwykłe pozerstwo w stylu patrzcie byłem z nia i tyle.

I ja się zgadzam, że to sentyment.
Jak ja spotykam się czasem z moim byłym to tez jakoś się zachowuje. Czuję sentyment i pamiętam co było i jak było. Ale nie jest to nic więcej.
Z dwa, trzy dni temu mi np uświadomił, ze od listopada się nie widzieliśmy. Byłam w szoku. Przysięgłabym, ze może z miesiąc, dwa. I to pokazuje ile on dla mnie obecnie znaczy :D

Myślę, ze u Ciebie jest podobnie. Jak go widzisz to coś się w Tobie odzywa, ale nie myl tego z uczuciem.
Spójrz na jego zachowanie. Myślisz, że jest teraz lepszy, fajniejszy?Jeśli tak to pogadaj z nim. Jeśli nie to go olej. A to że się wypytuje. Może to zwykła ciekawość, może chęć odzyskania Ciebie (w celu pokazywania zdobyczy kolegom oczywiście), może tez sentyment?
Powiem Ci, ze czasem jesłi widać, że facet się zmienił, dojrzał czy coś to fajnie jest odświrzyć taką znajomość, pójść razem na piwo, pogadać o starych czasach. Ale zwyczajnie ze względu na sentyment sobie powspominac, pośmiac się i znów rozejść.
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 28 kwie 2005, 22:33

a moim zdaniem najarany wtedy jest jak sie tak glupkowato smieje... przeciez sytuacja w ktorej idzie byla dziewczyna i sie do niej powie "siema" a potem chichra bez sensu z kumplami jest jasna :) Palilem wiec wiem jak jest :) Olej go, on i to ma to w glebokim powazaniu :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 kwie 2005, 23:17

Jaka jasna?
Teraz tak co drugi robi i wcele nie zjarany.
Ja kurna cały czas takich spotykam :/
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 29 kwie 2005, 00:21

moon pisze:Jaka jasna?
Teraz tak co drugi robi i wcele nie zjarany.
Ja kurna cały czas takich spotykam :/


no to zyjesz w nieprzyjaznym srodowisku ;]... jak podrosna to przestana tak robic :D... albo jak trafisz w bardziej dojrzale srodowisko ;]
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 569 gości