agnieszka.com.pl • KOMPLEKSY, BRAK AKCEPTACJI SIEBIE?
Strona 1 z 1

KOMPLEKSY, BRAK AKCEPTACJI SIEBIE?

: 08 lut 2005, 17:35
autor: jaTOja
Co zrobic jak dziewczyna- moja, czuje sie wstrętnie, nie potrafi zaakceptowac siebie, nie moze znalejsc rzeczy która sie w Niej samej podoba, chce inaczej wyglądac, nie moze na siebie patrzec w lustrze ! ! ! Nie wierzy gdy jej mówie ze mi sie podoba , myśli ze podnieca mnie ale tylko sama bliskosc , myśl o przyjemności, wyobraznia, i ze nigdy nie bedzie dobra w łuzku ! ! !

Co ja mam zrobic jesli tak nie mysle! ! ! Zrobilismy sobie przerwe od siebie ale to ciezkie, ta mysl ze ukochana osoba przezywa coś takiego ! ! ! Jak moge pomóc? Prosze o pomoc.

Dodam ze bardzo czesto rozmawialismy, i czesto mowilem komplementy- bo wiedziałem ze ma komplexy, ale nie mowiem ich za duzo, i nie mowilem ich z zasady- zawsze z serca. I zawsze zdejmowała mnie na ziemie ze mi nie wierzy : (

POMOCY !

PS> nie widzialem podobnego postu ...

: 08 lut 2005, 20:14
autor: agata
Zrobilismy sobie przerwe od siebie ale to ciezkie, ta mysl ze ukochana osoba przezywa coś takiego ! !

przerwa???to jest wasz sposób na jej komplesky?? hmmm
a moze ona chce Cie do siebie zniechecic???Jak długo jestescie razem??

: 08 lut 2005, 20:15
autor: ptaszek
Niech dziewczyna rozejrzy się wokół. Nikt nie jest idealny. A co mają powiedzieć ludzie kalecy, albo z defektami fizycznymi? Niech pomyśli trochę o tym.

: 08 lut 2005, 20:22
autor: agata
Niech dziewczyna rozejrzy się wokół. Nikt nie jest idealny. A co mają powiedzieć ludzie kalecy, albo z defektami fizycznymi?

własnie to tez dobry pomysł...a jezeli bedzie nadal marudzic ze jest brzydka i nie moze na siebie patrzec powiedz jej to nawet bardzo dosadnie "dziewczyno inni nie moga chodzic ,zyja jak roslinki a ty sobie wymyslasz jakies filozofie...ciesz sie z tego co masz i jaka jestes bo niejeden chciałby tak jak ty chodzic,ogladac swiat, słyszec muzyke i głos najblizszych mu osób"
tez kiedys miałam kompleksy ale własnie wtedy powiedziałam sobie takie cos i podziałało :) zaakceptowałam siebie taka jaka jestem i ciesze sie z tego co mam

: 08 lut 2005, 21:17
autor: lizaa
to powiedz jej ze brzydkiej bys nie pokochal wiec brzydka to na pewno nie jest ;D
a tak na marginesie to skads znam ten problem...chyba z wlasnego zycia. hmm jak tak ludzie pisza swoje problemy to czesto odnajduje w nich moje..tez bardzo czesto zaprzeczam jesli chodiz o moja urode , bo przeciez mam racje :D
jak widzisz , kobieta tak juz jest skonstruowana ze lubi komlepmenty..i prowokuje facetow aby je mowili..:)

: 08 lut 2005, 21:17
autor: jaTOja
Jestesmy juz razem ok 1,5 roku ale dopiero teraz jakos to sie wyjawia .

ja wiem ze kobieta lubi komplementy ale ... ja jak je udzielam ona mi w nie nie wierzy : ( mysli ze ja kłamie i ze nie mam co innego powiedziec zeby ją pocieszyć .
Jestem w kropce, bo czuje ze powinienem , ale jak mowie to ... sa takie dziwne oskarżenia ...

: 08 lut 2005, 21:47
autor: Misia
mysli ze ja kłamie i ze nie mam co innego powiedziec zeby ją pocieszyć .
....dlaczego ona Ci nieufa?zawiodles ja kiedys skoro tak mowi?moze ktos ja kiedys zranil?...jesli kompleksy sa nieuzasadnione to powiedz dziewczynie,ze jest wyjatkowa i dlatego wybrales WLASNIE ja!!!Mozesz dodac ze rania Cie jej ciagle wzdychania na temat jej kompleksow... stancie razem przed lustrem i kaz jej powtarzac to co mowisz...jesli powiesz ze jest piekna kazjej powiedziec to samo!mzesz zrobic tez tak:wyslac jej poczta kwiatowa kwiatka z napisem na bileciku:"dla najpiekniejszej"-nic tak kobiety niecieszy jak kwiatek a do tego jeszcze taka dedykacja...hmmm:)a jesli to nieposkutkuje to ja juz niewiem...

: 08 lut 2005, 21:52
autor: Krzych(TenTyp)
Ja bym wzioł jakiegoś kumpla i namówił bym go zeby jakieś jej komplementy wstawiał :D
Już prawie chciałem to zrobić jak mi tak powiedziała jak tobie :D :564:

: 08 lut 2005, 21:57
autor: jaTOja
nic nie przeskrobałem i to sie chyba chowa gdzies w psychice.

Kochamy sie ale ten komplex paralizuje nam zwiazek, Ona nawet z tego powodu chciała zaproponowac mi zebym sobie znalazl inna dziewczyne do sexu czy dotykania. Ja na tto i tak bym nie poszedl.
Ja wciaz powtarzam , ze dla mnie liczy sie tylko Ona...

Macie jeszcze jakies rady?

PS> jak wysłać poczte kwiatowa?

PS2> dzis przyjechałem do niej po to zeby wreczyc jej róże czerwoną- tylko po to i zeby powiedziec ze ją kocham, zrobiłem tak ale Ona była w łazience i jakby bała sie wyjść, bała sie siebie, nie była zadowolona z mojej niespodzianki. A ja ... ja chciałem dobrze tym bardziej ze mamy sesje i musimy sie uczyc i chcialem tylko tak na 3 minuty, kwiatek, buziak i ... kocham Cie , a tu takie zaskoczenie ...

PS3> Dziewczyna mowila ze Ona bardzo by chciala komplementy usłyszec ale od innych znajomych - brakuje jej tego - bo moje to niby niezetelne :/

: 08 lut 2005, 22:48
autor: Misia
to smieszne ze w Twoje komplementy jej niesprawiaja takiej radosci jak byc moze sprawialy by komplementy znajomych....czyje zdanie powinno sie dla niej bardziej liczyc?Twoje czy znajomych?!nierozumiem..
-poczty kwiatowej szukaj w necie...zobacz moze sa jakies dzialajace na terenie Twojego miasta badz poprsotu popytaj w kwiaciarniach:)
dzis przyjechałem do niej po to zeby wreczyc jej róże czerwoną- tylko po to i zeby powiedziec ze ją kocham, zrobiłem tak ale Ona była w łazience i jakby bała sie wyjść, bała sie siebie, nie była zadowolona z mojej niespodzianki

trzebabylo wyciagnac ja sila z tej lazienki i wybic z glowy te chore kompleksy!!!powiedziec jej ze masz roze dla niej i powiedziec,ze wstydzisz sie ja dac jej poniewaz roza pieknem niedorasta jej do piet<takie rozne bajery;> >
a wynajecie kumpla na mowienie jej komplementow niejest dobrym rozwiazaniem gdyz po 1wsze bylyby wymuszone poniewaz Ty go wynajmujesz, a po 2gie tak jak mowilam..Twoje zdanie w tej kwestii powinno sie dla niej najbardziej liczyc...
texty typu:znajdz sobie lepsza,latwijesza sa niedorzeczne...niechce nic mowic ale jesli tak dalej bedzie to powtarzala mozesz w koncu w to uwierzyc...
pogdajcie ze soba tak naprawde szczerze-spytaj co jej sie najbardziej w sobie niepodoba i jak mozecie ten problem usunac-ja proponuje troszke sportu(areobik itp)w zdrowym ciele zdrowy duch;P moze tez pomoze....:)
pozdrawiam

: 08 lut 2005, 22:50
autor: Misia
sorry zamiast ladniejsza napisalam "latwiejsza" przepraszam naprawde...
-z 2giej strony piekny freudyzm wyniknal....:)

:564:

: 08 lut 2005, 23:14
autor: ksiezycowka
Dziewczyna mowila ze Ona bardzo by chciala komplementy usłyszec ale od innych znajomych - brakuje jej tego - bo moje to niby niezetelne
No i ja to jak najbardziej rozumiem. Mnie takie rzeczy podubowywują. Ile razy się zdarzyło, ze wyszłam gdzieś i jescze jakas w biegu i czułam się jak paszkwil. Idem sobie, a tu jakiś men sobie popoitala, zagapił się na mnie i na drzewo wleciał. Wtedy od razu myśl w głowie "O!jednak dobrze się ubrałam!". To podudowywuje, że ogół uważa Cię za atrakcyjną, a nie szarą myszkę.
Namów kilku kumpli (najlepeij tych których ona nie zna) żeby trochę się na nią pogapili na ulicy,popuszczali jej oczka itd. Choćby na ulicy jak będzie szła do szkoły/pracy.

Bo ona myśli, że Twoje słowa to takie słodkie kłamstewka.

Ja też mam mase kompleksów.
Ale jakoś żyję. Ona już jest na nizszym poziomie niz ja, bo ja sobie jeszcze z tym radze, a ona juz nie.

: 08 lut 2005, 23:14
autor: agata
ja wiem ze kobieta lubi komplementy ale ... ja jak je udzielam ona mi w nie nie wierzy : ( mysli ze ja kłamie i ze nie mam co innego powiedziec zeby ją pocieszyć .

wiec przestan jej prawoc kompelementy!!!wtedy pewnie usłyszysz "jestem brzydka a ty nawet nie powiesz mi ze to nie prawda" wtedy powiedz jej zeby sie zdecydowała co jej bardziej pasuje

a wczesniej takich zgrzytów nie było miedzy wami??? cos mi sie nie podoba w jej zachowaniu!! czy ona na pewno nie szuka pretekstu aby zakonczyc ten zwiazek???

: 09 lut 2005, 00:48
autor: szopen
każda kobieta jest piękna, tylko nie każda zdaje sobie z tego sprawe, a Ty musisz jej uswiadomić, ze dla CIEBIE ona jest najpiekniejsza , najwspanialsza i w ogole, a jesli Ci powie, ze to nie prawda i jej slodzisz i w ogole, to jej powiedz, ze skoro nie wystarcza jej to, ze dla CIEBIE jest naj naj naj to jest Ci bardzo przykro i etc.

: 09 lut 2005, 08:18
autor: karol
Coś robisz nie tak ze sie tak czuje , pytanie tylko co ?
Gdy bedziecie razem na miescie , w miejscach publicznych , tramwaju , autobusie , na ulicy trzymaj ja za reke obejmuj , co rósz zkładaj całuski na policzku i ustach , przytulaj co jakiś czas , tak by pokazać jej wsrud ludzi ze jest tak jak mówisz , moze tego wlasnie nie robisz ? a ona to widzi wsród innych par! nie wiem , dziwna troche , musisz sie wiele napracować , krzyknij ze kiedyś w autobusie do niej KOCHAM cIE !! I PRZYTUL ! :564:

: 09 lut 2005, 09:05
autor: foxy_lady
Wygląda na to, że Twoja dziewczyna ma poważny problem i ciężko będzie Ci jej pomóc. Myślę, że rady które tu dostałeś są dobre, ale tak naprawdę dopóki ona sama nie przekona się ze nie jest paskudna, gruba i brzydka, to na nic Twe starania.
Lizaa napisała, że ta sytuacja jest jej znajoma, myslę że większości kobiet, temat nie jest obcy. Ja np. dopóki sama czegoś nie przestawiłam sobie w głowie, nie zmieniłam myslenia, też miałam mase kompleksów i naprawdę żadne komplementy mojego faceta nie pomagały, bo wydawałó mi sie, ze są to "słodkie kłamstewka". Nie znaczy to, że masz nie prawić jej komplelemtów, rób to, pokazuj jaka jest wspaniała a na pewno jej to pomoże.
Wydaje mi się, że zbawienne było by, gdyby odkryła w sobie jakis talent, znalazła pasję, coś w czym była by naprawdę niezła. na pewno nabrałaby pewności siebie. Może wspólnie cos poszukacie, porozmawiaj z nia o tym.
Powodzenia :)

: 09 lut 2005, 16:54
autor: jaTOja
KAROL ... ja dokładnie robie tak jak piszesz! Zawsze sie obejmujemy 3mamy za rece, całuje ja jak tylko moge ... ale widzisz ...eh , czasem z tego powodu mysle sobie ze jaj na mnie mało zalezy bo ja tak całuje, przytulam i takie tam a Ona ... Ona zadko wpadnie na pomysl zeby mnie jakos pocalowac np. na miescie - nawet szybki skradziony. Ale przytulac to sie sama chce.
Ogólnie doszlismy do wniosku ze nie ma co tak pokazywac na zewnatrz erotyzmu, ale ja zawsze w nosek, czółko i usteczka całuje .

SZOPEN - ja zawsze daje jej bardzo do zrozumienia gdy mnie oskarża ze ją okłamuje, i pokazuje ze jestem zly, oraz mowie ze w takim razie wcale mnie nie zna!
Wiem ze moja dziewczyna nie zdaje sobie z tego spawy ale... ale jak ja mam to zmienic ?

FOXY_LADY - wiem ze kazda kobieta ma komplexy, mniejsze wieksze ... i niektore z tym żyją. Ja byłem i jestem w szoku bo powiedziała mi to tak - tak niepostrzezenie i nie spodziewalem sie ze te komplexy moga zajść az tak daleko ! A raczej mam przeczucie ze dalej sie nie da !

AGATA ja to wciaz powtarzam i pytam - czego tak naprawde chce ?! Ale tak to jest z tymi dziewczynami... nie wiedza czego chca!

: 09 lut 2005, 17:02
autor: Misia
quote]Ale tak to jest z tymi dziewczynami... nie wiedza czego chca!
[/quote] To zależy od kobiety....
naprawde ciezka praca przed Toba....oj ciezka...ja niewiem czy bym wy3mala z takim zakompleksionym facetem(choc takich jest mniej niz kobiet)...moja kolezanka jest taka sama i meczy mnie juz ciagle powtarzanie jej ze posiada pozytywne cechy,nie zas tak jak mowi......

: 09 lut 2005, 17:03
autor: Audrey20
Chyba jestem bardzo podobna do Twojej dziewczyny!!
Tez myślę o sobie jak o brzydkim kaczątku i tez sie sobie nie podobam. I z tego powodu tak samo jak twojej dziewczynie, jest mi bardzo zle bo nie moge sie cieszyć moim chlopakiem w pełni.
Czesto słysze komplementy ale zawsze uwazam, ze sa nieszczere natomiast w przeciwienstwie do twojej dziewczyny NIE MOWIE o tym głosno, po prostu sie usmiecham a sama sobie dopowiadam, ze to pewnie kłamstwo. Tak wiec nie uzewnetrzniam się tak jak twoja dziewczyna ale czuję to samo.
Mimo, ze mam chlopaka caly czas czuje strach przed tym ze odejdzie do innej i mysle ze powinien znalezc kogos kto na niego zasluguje bo jest naprawde wartosciowy i chcialabym zeby byl z jakas ladna dziewczyną.
Tylko jest miedzy nami jeszcze jedna roznica - TY SIE PRZEJMUJESZ!! Moj chlopak nic sobie z tego nie robi. Tak jak juz pisalam, nigdy nie dawalam mu poznac, ze tak mysle az do pewnej imprezy na ktorej strasznie się upiłam i wiadomo jak to jest - jezyk sie rozwiazuje. Moj chlopak nigdy nie mowi mi komplementow a jedyne co slysze od ponad roku to "jestes piekna" i to wszystko. Gdyby naprawde tak uwazal to potrafilby sie zdobyc na cos milszego albo bardziej szczerego niz taka glupia gadka. Wtedy tez mi tak powiedzial "jestes piekna" no i jakos tak cos we mnie peklo i sie poplakalam, powiedzialam ze wiem ze on tak nie mysli i tak dalej.....
On nie mowil nic a potem tylko stwierdzil zebym sie nie przejmowala i tyle bylo tego wszystkiego. Kiedy nastepnego dnia spytalam czy pamieta o czym wczoraj mowilam stwierdzil, ze pamieta ale mam sie nie zamartwiac bo on sie tym nie przejmuje.
Fajnie, nie? :(

A co masz dla niej zrobic? Rady typu "powiedz jej ze inni maja gorzej" albo "powiedz, ze jest pusta bo inni sa kalecy a ona sie byle czym przejmuje" zadzialaja odwrotnie!! Powiesz jej w ten sposob ze nie dosc ze jest nie ladna (bo przeciez wcale nie powiedziales, ze jest a jedynie powiedziales, ze ma sie tym nei martwic) to jeszcze jest prozna i niewdzieczna. Mow komplementy jak najczesciej. Nie mow jej jestes ladna albo, slicznie wygladasz ale mow konkretnie -> 'Strasznie podobają mi sie twoje nogi', 'Wiesz, zadna inna dziewczyna jaka znam nie ma tak ladnych oczu jak Ty', 'Wow, jestes strasznie seksowna kiedy tak lezysz/stoisz/siedzisz', 'Jestes bardzo kobieca', "Masz najładniejszy brzuszek na swiecie
... To takie przylady, tak mowil mi moj poprzedni chlopak i pamietam to do dzisiaj (!) mimo, ze bylo to 3 lata temu.

: 09 lut 2005, 17:08
autor: foxy_lady
Audrey20 pisze:Mimo, ze mam chlopaka caly czas czuje strach przed tym ze odejdzie do innej i mysle ze powinien znalezc kogos kto na niego zasluguje bo jest naprawde wartosciowy i chcialabym zeby byl z jakas ladna dziewczyną

skąd u Ciebie taka niska samoocena ?
dziewczyny ! bez przesady.
Facet ma byc ze mną a nie z jakąs inną flondrą, bo ja jestem najfajniejsza ;) Tak należy myslec.

: 09 lut 2005, 19:59
autor: Krzych(TenTyp)
No wkońcu się zkumali :D

: 09 lut 2005, 21:29
autor: Misia
slyszalam(bywajac za granica)ze polki sa jednakowo piekne jak i jednakowo malo pewne siebie..i to chyba prawda...sa wyjatki oczywiscie...

: 10 lut 2005, 22:23
autor: Hardcore
Ja mam za gruby nochal :552: ale już się przyzwyczaiłem :D

: 10 lut 2005, 22:41
autor: Krzych(TenTyp)
Ale zaje****** awatar Skąd go masz ?? WOW :559: [Misia]