agnieszka.com.pl • nie umiem...
Strona 1 z 2

nie umiem...

: 08 lut 2005, 13:22
autor: hopeless
Ostatnio zauważyłem ze moim problemem jest nieumiejętnosć rozmawiania z kobietami. Po prostu sie ich boje. Obawiam sie tego, ze powiem coś nie tak, albo ze zrobie coż źle.
Co mam robić. Jak przezwyciężyc ten strach i obawy??

: 08 lut 2005, 13:39
autor: fish
A może napiszesz ile masz latek?
Bo nie wiadomo co odpowiedzieć, czy masz poruszać temat lektur szkolnych czy tez gotowy jestes do flirtowania na zupełnie innym poziomie.

Ale...dużo więcej Ci nie podpowiemy jak tylko to aby być sobą. Nawet nieśmiałe osoby mają dar przyciągania. Albo nie przejmuj sie tym, że nie wychodzi i podrywaj. 99 razy nie wyjdzie a ten jeden w setce znajdziesz.
Poczytaj forum, tu jeden kolega zaczął brać życie pełnymi garstkami, wychodził z domu i zaczął nawiązywać znajmości.

: 08 lut 2005, 13:45
autor: Mroczny Piskacz
fish pisze:Poczytaj forum, tu jeden kolega zaczął brać życie pełnymi garstkami, wychodził z domu i zaczął nawiązywać znajmości.


o kim mowisz :?: :>

bo tak jak mi sie zdaje [calosci tematow nie czytalem] to albo o Mariuszu albo o Mavericku :?: mam racje :?: :>

a co do rozmawiania z kobietami, mam lat ile mam i tez sie boje, nie potrafie, czuje sie skrepowany, walnij sete albo od razu "lunete z meduza" i bedzie lepiej :okulary:

: 08 lut 2005, 13:45
autor: hopeless
Mam 22 lata. Ale nie powiedziałbym abym był osoba niesmiała. Własnie tego nie rozuymiem. Z facetami rozmawiam bez problemów, a z kobietami coś jest nie tak (tylko zeby ktos nie powiedział ze jestem gejem) :564:

: 08 lut 2005, 13:47
autor: Mroczny Piskacz
hopeless pisze:Mam 22 lata. Ale nie powiedziałbym abym był osoba niesmiała. Własnie tego nie rozuymiem. Z facetami rozmawiam bez problemów, a z kobietami coś jest nie tak (tylko zeby ktos nie powiedział ze jestem gejem) :564:


wiesz, zazwyczaj latwiej sie gada z osobami nie-interesujacej nas plci :-) dlaczego :?: mnie nie pytaj, nie wiem :-) jest tu jakis psycholog/socjolog/psychopata/socjopata :?: ;-) on moze powie cos wiecej :okulary:

: 08 lut 2005, 13:53
autor: Koko
To zacznij traktować kobietę, jako partnera do rozmowy, a nie osobnika, którego tza się bać :) Kwestia nastawienia mój drogi...

: 08 lut 2005, 14:02
autor: lizaa
bo tak jak mi sie zdaje [calosci tematow nie czytalem] to albo o Mariuszu albo o Mavericku mam racje
nie jestem Mavem ale czuje sie lekko obraznona... ech Gorgonie nie podpadaj mi :D

co do temtu.. wkoncu zalezalo Ci na kontakatch damsko meskich? szkukasz kogos...hmm z tego co widze to boisz sie tych kontaktow. kazdy umie rozmawiac , coprawda jednym rozwiazuje sie jezyk po kieliszku a inni sa tacy od zawsze ..ale to mozan nabyc. byc moze nie spotkales jeszcze kobiety ktora Cie rozkrecila??

: 08 lut 2005, 14:10
autor: Mroczny Piskacz
lizaa pisze:
bo tak jak mi sie zdaje [calosci tematow nie czytalem] to albo o Mariuszu albo o Mavericku mam racje
nie jestem Mavem ale czuje sie lekko obraznona... ech Gorgonie nie podpadaj mi :D



nie powinienem ale... <hahaha> :D :-) ;-) czemu urazona :?: :| :551:

: 08 lut 2005, 14:15
autor: Qzik
a może masz kumpla, który ma dziewczynę i warto by było na niej potrenować trochę

: 08 lut 2005, 14:18
autor: Ostry 2
hopeless nie lam sie a jak to zrobic normalnie olej laseczki dyskutuj tak na pelnym luzie czego sie boisz ?? co ona o tobie pomysli ? a Pierr...... olej 5 cie wysmieje drugie 5 bedzie luz ! stary nie lam sie pewny siebie byc !!
Dzis znowu czuje sie jak w NIEBIE!!!!I znowu mnie wszystko censored !!!!!

: 08 lut 2005, 14:18
autor: Mroczny Piskacz
Qzik pisze:a może masz kumpla, który ma dziewczynę i warto by było na niej potrenować trochę


pamietaj ze to troche inna sytuacja gdy rozmawiasz z dziewczyna kumpla [pewnie Twoja znajoma] a inna gdy probujesz jakas kobite poderwac :okulary:

sadze ze po prostu facet potrzebuje mocnego motywujacego kopa w tylek, ja swojego dostalem jak dziewczyna ktora mi sie podobala poszla sie bawic z innym facetem [tanczyc :!: zbereznicy :P] bo on sie nie bal zagadac a ja tak stalem jak osiol i dalej sie na nia gapilem, ale ona na mnie sie juz nie patrzyla... Tobie tez taki "motywniak" by sie przydal :D

: 08 lut 2005, 14:35
autor: Qzik
Gorgon pisze:
Qzik pisze:a może masz kumpla, który ma dziewczynę i warto by było na niej potrenować trochę


pamietaj ze to troche inna sytuacja gdy rozmawiasz z dziewczyna kumpla [pewnie Twoja znajoma] a inna gdy probujesz jakas kobite poderwac :okulary:

sadze ze po prostu facet potrzebuje mocnego motywujacego kopa w tylek, ja swojego dostalem jak dziewczyna ktora mi sie podobala poszla sie bawic z innym facetem [tanczyc :!: zbereznicy :P] bo on sie nie bal zagadac a ja tak stalem jak osiol i dalej sie na nia gapilem, ale ona na mnie sie juz nie patrzyla... Tobie tez taki "motywniak" by sie przydal :D


taki "motywniak" nie każdego chyba zmotywuje,
a z tą koleżanką to zależy bo może problem polega na tym, że ktoś po prostu boi się dziewczyn zawsze i wszędzie, a nie że podrywać ich nie umie, mój kumpel tak miał no i wyleczył się właśnie w taki sposób- nauczył się że kobiety to tacy sami ludzie jak faceci (no prawie :D )

: 08 lut 2005, 14:40
autor: Mroczny Piskacz
nie no, jak to nasz wykladowca z fizyki mowil, sa studenci i sa kobiety uczace sie na politechnice ;-)

wiesz, on troche za malo szczegolow podal :-) to tyle :564:

: 08 lut 2005, 15:17
autor: Mr freeze
KOBIETY to też istoty ludzkie. Najczęściej kierują nimi podobne pobócki!

Nie ma co się bać nie ugryzą przy pierwszym spotkaniu (wiem wiem oczywiście istnieje odsetek wampirzyc od całej grupu;).
Myślę, że nie możesz traktować kobiet bezpostaciowo, bo wyczują to w oka mgnieniu...

Hmmm a czy twoje obawy tyczą się jakiegoś wysublimowanego przypadku??
Czy przed walentynkami chcesz uderzyć do kogoś...

: 08 lut 2005, 15:51
autor: Sir Charles
wg mnie przy flirtowaniu ma zastosowanie jedna arcywazna umiejetnosc (a moze talent? :) ) - mam na mysli strzelanie z rekawa (jest taki zw frazeologiczny w ogole? :P) humorem sytuacyjnym... pare takich drobnych zarcikow a nastawienie dziewczyny od razu zmienia sie z neutralnego na pozytywne - po prostu ktos inteligentny zazwyczaj jest rowniez interesujacy...

: 08 lut 2005, 15:55
autor: Krzych(TenTyp)
Kobiety są barzo przyjazne i mają duze poczucie humoru. Trzeba zażucic wędkę i czekać. Ażktóraś złapie się na przynete :D Nie można się bać kobiet no chyba ze się coś przeskrobło :p A tak szczeże kobiety potrafią słuchać i bardzo często się zdaża ze ośmielaja rozmówce jeżeli zabłyśnie czymś w toważystwie :P

POZDRO Charle :564:

: 08 lut 2005, 16:10
autor: Qzik
chyba za bardzo nie pomogłeś charlie81, przecież z definicji nie da się zaplanować "sypnięcia z rękawa", a jak ktoś się dziewczyn boi to o udaną improwizację raczej ciężko

: 08 lut 2005, 16:48
autor: karol
Dokładnie , wiec nic Ci tu zadne rady nie pomoga , bo i tak bedziesz dlaej sie tego bał mimo ze za ich posrednictwem bedziesz próbował ! samo przejdzie z wiekiem i tyle , tyle ze trzeba próbować !

: 08 lut 2005, 16:58
autor: szopen
KOBIETY to też istoty ludzkie
hmm, nie jestem do konca pewien :) :564:
na niesmialosc nie ma jednej uniwersalnej rady, musisz sie wziac i przelamac, a jak gadasz z jakas laska i sie tremujesz, to wez normalnie sie usmiechnij i powiedz jej cos w stylu " kurde ale sie denerwuje jak z Tobą rozmawiam" Tobie bedzie sie potem inaczej gadalo, a i kobitka sobie pomysli ze jest wyrozniona skoro sie przy niej denerwujesz :) wiadomo ze nie kazda, ale zdarzaja sie takie co lubia niesmialych, lubia ich osmielac :) generalnie badz naturalny i nie mysl za duzo o tym co sobie o Tobie pomysli rozmowczyni. powodzenia zycze :)

: 08 lut 2005, 17:21
autor: foxy_lady
Gorgon pisze:
fish pisze:Poczytaj forum, tu jeden kolega zaczął brać życie pełnymi garstkami, wychodził z domu i zaczął nawiązywać znajmości.


o kim mowisz :?: :>

cubasa o ile sie nie myle.

: 08 lut 2005, 18:21
autor: Sir Charles
no wlasnie widac ze zaczal wychodzic z domu bo go dawno tu nie bylo :)

: 08 lut 2005, 18:36
autor: Mroczny Piskacz
charlie81 pisze:no wlasnie widac ze zaczal wychodzic z domu bo go dawno tu nie bylo :)


przegral tamten zaklad ze mna to teraz sie pokazac wstydzi ;-)

: 08 lut 2005, 21:03
autor: Maverick
Gorgon pisze:
lizaa pisze:
bo tak jak mi sie zdaje [calosci tematow nie czytalem] to albo o Mariuszu albo o Mavericku mam racje
nie jestem Mavem ale czuje sie lekko obraznona... ech Gorgonie nie podpadaj mi :D



nie powinienem ale... <hahaha> :D :-) ;-) czemu urazona :?: :| :551:
o chodzi o to ze ja nie bylem generalnie tak niesmialy aby nie umiec rozmawiac z dziewczynami :) :564:

: 08 lut 2005, 21:11
autor: Mroczny Piskacz
aha :-) to mi sie cos przywidzialo ;-)

: 08 lut 2005, 22:21
autor: Maverick
Spoko :564: :564: :564:

Re: nie umiem...

: 09 lut 2005, 17:53
autor: Hardcore
hopeless pisze:Jak przezwyciężyc ten strach i obawy??

alkohol - to jedna możliwość (mało efektywna)
ecstasy - pozwala się otworzyć na ludzi i na cały świat, rozmawiasz o wszystkim z ludzmi, których nawet nie znasz :)

: 09 lut 2005, 18:41
autor: Mr freeze
Wchodzimy w tabsikowy temat - ŁoŁ

MYślę, że nie tędy droga!

Dlaczego - zapytasz?
A co zrobisz jak nie będziesz miał ze sobą "pomocy naukowych"?

: 09 lut 2005, 18:46
autor: Hardcore
Ja nikogo do niczego nie namawiam.... wiem, że dropy to gówno, ale bardzo je lubię właśnie za to, że otwieram się dla innych. Właściwie to wczoraj szamałem na imprezie i było zajebiście :D
a o co Ci chodzi z tymi pomocami naukowymi? nie czaję...

: 09 lut 2005, 19:28
autor: Krzych(TenTyp)
WIELKI OFF/ HC ma rację :564: Obejżcie sobie teledysk The streets- Blind by the lightnes......Tam jest dużo pomocy naukowych ;)

Ale razcja najlepiej na początku poznawania tego ze kobieta też jest człowiekiem [tylko ze zaczyna sie prędzej] lepiej sie odużyć i nie zwracać uwagi na fakt ze to płec przeciwna. I moze być obiektem poządania. ;) Weś wżuć człowieku na looz totalny looz kobiety lubią szczerość tylko nie przesadź.

:564:

: 09 lut 2005, 19:32
autor: Hardcore
albo obejrzyjcie sobie Human Traffic.
Ja oglądam go przed każdą większą imprezą, żeby się pozytywnie nakręcić.