agnieszka.com.pl • ,,mam to co chciałem... "
Strona 1 z 2

,,mam to co chciałem... "

: 21 sty 2005, 16:03
autor: karmen
Wiem, że był juz temat o milutkich słowach które usłyszeliście a co z tymi słowami które ranią ?? Kiedy słyszycie przykre słowa od tej drugiej połówki, że to i że tamto, że ty taka a nie inną itp. ........

Jakie słowa które usłyszeliście od swoich partnerów/partnerek były dla was bolesne...??

Pamiętam jak kiedys obecnie mój były, ubiegając sie o moje uczucia o to żebyśmy byli razem starał sie jak nie wiem co... Robił niespodzianki, kupował kwiatki, pisał słodkie sms`y mówił komplementy... Z nim zawsze było miło... Jednak kiedy zostalismy parą (początek oczywiscie super, nadal było tak jak wczesniej) , okazło sie że to tylko na pokaz, dla zawrotu głowy, sprawianie dobrych wrażeń... Po upływie czasu wszystko sie zmieniło, nawet rozmowy nie były te same... Wtedy usłyszałam tekst ,, po co mam sie dalej starać, przeciez ona juz jest moja" (nigdy sie z nim nie kochałam i ciesze sie ze do tego nie doszło). Poczułam sie jak zwierzyna na którą sie poluje, jak zwykła zdobycz... To naprawde nie było miłe w dodatku ten głupi ironiczny uśmiech i ton wypowiedzi... ahhhhhh.
A inna sytuacja (ten sam chłopak) kiedy najpierw powiedział, że mnie kocha a kilka dni później zaczął mi tłumaczyć, że naparwde sie kocha jak sie jest MAŁŻĘŃŚTWEM to juz całkiem była głupota bo przecież zeby zawrzeć związek małżeński to najpierw trzeba pokochać drugą osobe itp. aaaaaaaaaaahhhhhhhh
Na szczęście szybko ,,otworzyłam oczy" i zerwałam z nim... Jednym słowem chlopak zawsze zgrywał maczo i uważał się, że jest wyjatkowy. Powiedział, że żadna dziewczyna mu sie nie oprze i że tylko on wie jak i co zrobic aby dziewczynie było ,,dobrze" bo cytuję
,,bardzo dobrze znam ciało każdej laski" ......... Z tego co wiem to chłopak sie nie zmienił i do dziś zgrywa twardziela i pewniaka.

Ps. To był mój WIELKI BŁAD, że z nim byłam i bardzo ŻĄŁUJĘ...

A jak to u Was wygląda... ?

: 21 sty 2005, 16:14
autor: karol
Zna cialo kazdej laski ???? tylko mu sie tak wydaje , ja mam lat duzzzzooowiecej niz on a wiem ze z tym jest ciezko ! musiał by być jakimś jasnowidzem , zeby tak mówic ! :547:
Zle sie stało ze trafiłaś na takiego padalca psuje tylko mi mój wizerunek , jako faceta w oczach kobiety , mam jednak nadzieje ze nie mierzysz wszystkich jedna miarą !

Dobrze sie stało ze takiego poznałaś , masz nauczke i wyciagnełaś odpowiednią lekcje !bolesną ale jednak przyda sie , nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D

: 21 sty 2005, 16:30
autor: Krystian
Dobrze zrobiłaś że go zostawiłaś. Wyobraź sobie takiego faceta w roli narzeczonego lub męża. Tragedia. Widzę że jesteś uczuciowa. Nie cierpię jak ktoś rani uczuciowe dziewczyny. Ktoś taki to drań. To prawda że czasami powiedziałem swojej niuni jakieś niemiłe epitety. Ale to co ten gadał i robił to przegięcie. Z niunią zawsze doszedłem do porozumienia popłakaliśmy sobie oboje a potem było świetnie.

UNIKAJ FACETÓW CO SZUKAJĄ KOBIETY NA JEDNĄ NOC.

: 21 sty 2005, 16:50
autor: rhetor
Co do słów, które mogą skrzywdzić bywają różne - lepiej, żeby nie zapadały w pamięć bo mogą przysłonić to wszystko dobre, co otrzymaliśmy od naszej połówki :)

Rzecz jasna, że ciężko obejść się bez sprzeczek, czy kłótni w związku. Nie uważam też, że to jest coś złego, jeżeli nie zdarza się za często. Najważniejsze jednak w tym, to posiąść sztukę dochodzenia do kompromisu. :)

Ja w moim związku częściej jestem inicjatorem sprzeczek, tylko dlatego, że moje Słoneczko jest czasem trochę roztrzepane i czasem mnie to denerwuje :) Ale zazwyczaj jest to chwilowe, już się nauczyłem nie przywiązywać dużej wagi do drobnych szczegółów. Kobieta to bardzo dziwna i wrażliwa istota, na którą o wiele lepiej działają miłe słowa niż jakiekolwiek zarzuty czy pretensje! :)

A teraz napiszę coś głupiego: czasem fajnie jest się pokłócić - uwielbiam to uczucie pogodzenia i pojednania :547: ;)

: 21 sty 2005, 16:55
autor: karmen
KAROL
mam jednak nadzieje ze nie mierzysz wszystkich jedna miarą

oczywiscie, że NIE... pierwszy raz spotkałam takiego chłopaka...

Dobrze sie stało ze takiego poznałaś , masz nauczke i wyciagnełaś odpowiednią lekcje !bolesną ale jednak przyda sie , nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

no tak, racja... ale szkoda mi tylko kolejnych dziewczyn które na niego trafią...


KRYSTIAN
Widzę że jesteś uczuciowa.

Jestem uczuciowa ale staram sie nie tracić głowy bo nie lubie wchodzic dwa razy do tej samej ,,rzeki"

Z niunią zawsze doszedłem do porozumienia

i tak trzymać...

Pozdrawiam all

: 21 sty 2005, 20:02
autor: agata
temat w sam raz na dzis..... wlasnie dzis mam taki dzien ze bez kija nie podchodz.....i do tego nie mogłam spedzic popołudnia z moim ukochanym...wiadomo dzien babci i nie mozna było odmówic gdy babcia zaprosiła na słodkosci(juz i tak jestem u babci aardzo rzadko a tu jest okazja wiec wiadomo) no i On tez troche sie wkurzył ze cały tydzien widzielismy sie tak mało bo studia i szkoła a teraz jeszcze ja musze do babci i taki był jakis niezadowolony i jakos tak mało ze mna rozmawiał a gdy juz mówił to jakos tak ironicznie cos o ilosci naszych spotkan (wiem ze nie chciał źle ale bioroac pod uwage mój dzisiejszy nastrój to zrobiło mi sie jakos tak nieswojo) na szczescie jutro przyjedzie i przytuli i zły nastrój minie :)

: 21 sty 2005, 21:00
autor: lizaa
czasami padaja slowa ktorych nie chcialabym slyszec, czasami padaja slowa ktore oczekuje,bola ale musialam je uslyszec. bywa roznie.
ale to wszystko co niby poruszy mna a powiedzial to Moj Misiek..to tylko ziarnko maku w gorze kamieni..

: 21 sty 2005, 23:32
autor: ksiezycowka
nie przytocze dokładnie, ale to było jakoś tak, że jestem potworem bez uczuć i nie potrafię kochać - moron z 2 dni temu....
"jesteś chora psychicznie" - moron
"wiesz chciałem z tobą pogadać, bo ja już tak dalej nie mogę!zależy mi na tobie od dawna i chce zebys to wiedziala" - moj znajomy ktorego do tego czasu za przyjaciela uwazalam
"on nadal jest z kinga" - moj przyjaciel o moim bylym ktory mnie zdradzil
"on nadal jest z kinga" - moja przyjiolka o tymze samym facecie
"on nadal jest z kinga" - przyjaciel tego wlasnie faceta

Więcje ni kojarzę w tym momencie.

: 22 sty 2005, 00:07
autor: Maverick
Bardzij ci zalezy na bylym niz na obecnym? Skoro tak cie dotknelo to z Kinga.

: 22 sty 2005, 00:53
autor: Hyhy
moje malenstwo wie jakie slowa mnie urazily... nie bede ich pisal zeby jej przykro nie bylo :)

: 22 sty 2005, 15:18
autor: Hardcore
Tylko z jedną moją byłą pokłuciliśmy się tak strasznie, że się wyklinaliśmy. Padały epitety w stylu: "To jednak prawda co mówili moi znajomi" itp.

ale bardziej ranią słowa w stylu:
"Zastanawiam się czy naprawdę do siebie pasujemy...." :(

: 22 sty 2005, 15:35
autor: Elspeth
"tak naprawde to mnie irytujesz, bylem z Toba bo mialem nadzieje ze sie troche zmienisz, a moze nawet nie troche tylko bardzo" :(

: 22 sty 2005, 17:02
autor: Triniti19
Słowa najbardziej które mnie zabolały to te które wypowiedział mi mój były chłopak na tydzień przed swoim wyjazdem:
"nic mnie tutaj nie trzyma";
Nigdy wcześniej słowa tak mnie nie uderzyły i ich nie zapamiętałam.

: 22 sty 2005, 17:27
autor: jamaicanflower
jakoś tak: 1."twoja rola zawęża się do tego, by akceptować wszystko, co daje ci druga strona, budujesz tylko pozory, mówisz i robisz to, co wydaje się, że powinnaś, a nie co czujesz";
2."podobałaś się temu poj...wi z mojej klasy, więc czemu odmówić sobie satysfakcji i nie chodzić z tobą?";
tego samego autora:"...zwł. jak jesteś starsza i szybciej można byłoby zaciągnąć cię do legowiska" :560: :567:

: 23 sty 2005, 15:40
autor: ksiezycowka
Bardzij ci zalezy na bylym niz na obecnym? Skoro tak cie dotknelo to z Kinga.
? Nie. Były był zanim spotkałam morona. Poza tym w tamtym momencie mnie to zabolało. Tamto było minęło, ale fajnie nie było słuchać tego co napisałam wcześniej. Teraz zalezy mi tylko na moim Moronku :*

: 23 sty 2005, 15:50
autor: Martyna
Ja zapominam te złe słowa, jeśli są, po co je przypominać.

: 23 sty 2005, 17:00
autor: Olivia
Przykre słowa... Było ich wiele, ale były mi potrzebne. Otworzyły mi oczy na prawdziwy obraz tej osoby, pokazały ile ona jest warta i co sobą reprezentuje. Nie ma co przytaczać, ale na zawsze zmieniły moje podejście do tego człowieka. I chyba już nic tego nie zmieni. Amen!

: 23 sty 2005, 18:10
autor: lizaa
tak sobie mysle teraz...isie zastanawiam , ale kurde , zapomnialam...ech ..ale w sumie dobrze z esie zapomina slowa ktore bola. choc sens pamietam.tak czy siak.czasem dobrze robi taki wstrzas:)

: 23 sty 2005, 18:20
autor: Szakalik
Lesczynka nieprawda! Swoim zachowaniem pod koniec znajomosci aktywujemy w drugiej osobie hama ktora z zawiscie mowi wiele przykrego by sie wyzyc. bardzo mozliwe ze gdyby nie pewne okolicznosci ten "ham" nigdy by nie byl aktywowany. Sami jestesmy sobie winni. Bij się w piers!

: 23 sty 2005, 18:24
autor: Olivia
Przykro mi, ale się mylisz. Bo te słowa nie dotyczą naszej znajomości w sposób bezpośredni, ale dowiedziałam się o podejściu do pewnych spraw tej osoby, a na to nie mam niestety wpływu. I nigdy nie oceniaj sytuacji innych, jeśli jej nie znasz! Ta prawda nie została w żaden sposób aktywowana moim zachowaniem, po prostu wyszła sama w spokojnej rozmowie. A słowo "cham" jest chyba za mocne... I nie zamierzam bić się w moją delikatną pierś, bo nie do tego została stworzona ;)

: 23 sty 2005, 19:28
autor: Szakalik
Leszczynka pisze: I nigdy nie oceniaj sytuacji innych, jeśli jej nie znasz!


Oceniac mozemy bo po to jest forum a ze bladzic jest rzecza ludzka... :566: Tym razem to ja sie bije w piers ;)

: 24 sty 2005, 00:13
autor: szopen
A teraz napiszę coś głupiego: czasem fajnie jest się pokłócić - uwielbiam to uczucie pogodzenia i pojednania

to wcale nie jest takie głupie, nie ma to jak kontrolowana wymiana poglądów :)

chyba jeszcze żaden facet nie napisał jakie słowa go zabolały, czyżby sami twardziele na forum? :) :)

ja parę razy usłyszałem od panny jak się dołowała że " na niczym jej nie zależy", "wszystko jej wali" itp, niby nie bezpośrednio do mnie, ale bolało psiakrew :(

: 24 sty 2005, 12:04
autor: fish
Słówka faktycznie bolą. Najbardziej mnie wkurzało jak słyszałem, że powiniśmy odpocząć i się pozastanawiać. I tak jej to myślenie nic nie dało. Tak jak myslałem, chodziło tylko o odzwyczajenie się.

: 24 sty 2005, 13:37
autor: ptaszek
Hardcore pisze:ale bardziej ranią słowa w stylu:
"Zastanawiam się czy naprawdę do siebie pasujemy...." :(

To chyba moja połówka kilka razy ode mnie usłyszała.... niestety :(

: 24 sty 2005, 13:48
autor: Bartek22
szopen pisze:
A teraz napiszę coś głupiego: czasem fajnie jest się pokłócić - uwielbiam to uczucie pogodzenia i pojednania

to wcale nie jest takie głupie, nie ma to jak kontrolowana wymiana poglądów :)

chyba jeszcze żaden facet nie napisał jakie słowa go zabolały, czyżby sami twardziele na forum? :) :)

ja parę razy usłyszałem od panny jak się dołowała że " na niczym jej nie zależy", "wszystko jej wali" itp, niby nie bezpośrednio do mnie, ale bolało psiakrew :(


No wlasnie,takie pokłócenie się i pogodzenie pomaga, naprawde. To wcale nie jest glupie. Ciekawe jeszcze kto pierwszy wyciąga rączke do zgody... ;) No ale naawet w 20 letnich malzenstwach zdarzaja sie niedomowienia i klotnie :561:

: 24 sty 2005, 13:52
autor: Bartek22
Mnie kiedyś uraziło jedno...Wg mnie nie zrobiłem nic głupiego, a usłyszałem słowa : Gdybym mogła isc do domu, to juz by mnie tu nie było... :567: Ale szybko doszlismy do porozumienia...i to bardzo upojnego :D

: 24 sty 2005, 23:53
autor: natasza
A było parę zdań, ale wypowiedzianych przypadkowo, a mimo to jestem pamiętliwa, a po co?A po co?A po co?

: 25 sty 2005, 00:06
autor: Hyhy
Faceta boli, jak naprawde cos sie stanie zlego, a nie takie pierdolowate okreslenia :)

: 25 sty 2005, 00:55
autor: mika
mnie kiedys najbardziej zabolalo, jak gdy wyjezdzalam na studia chlopak powedzial, ze nie jest pewien czy to jest sens dalej to ciagac. mimo, ze poprzedniego dnia, jak sie o to ptalam powiedzial, ze na pewno tego chce..... naprawde zabolalo, cala noc przeplakalam, ale jednak postanowil dalej byc ze mna i jestesmy do tej pory ze soba :D

: 25 sty 2005, 23:19
autor: karmen
Faceta boli, jak naprawde cos sie stanie zlego, a nie takie p*** okreslenia


ehhh, nie możliwe... czyżbyś była az takim twardzielem ? Nigdy nei usłyszałeś przykrego słowa od dziewczyny? Żadna cie nie zraniła... nie wierze. Przecież zawsze zdarzy się, że w końcu ktoś kogoś rani słowami, nie ma par idealnych...