Spotykałam się z chłopakiem , chodziłam do niego , on do mnie , były pocałunki , przytulanki , jednak nie było niczego oficjalnego w stylu "bądz moją dziewczyną ..." wydawło mi się że on coś do mnie czuje , ze wszystko jasne ze chodzimy ze sobą ,potem nagle dowiedziałam się że on sobie poderwał jakąśdziewczynę a do mnie się zwracał normalnie, jak do kolezani jakby nigdy nic albo wręcz mnie unikał ,chyba należą mi się jakieś wyjaśnienia , prawda? ...............jednak oststnio pisze do mnie smsy ze cierpi i kocha ........... nie wiem co mam myśleć , czy może zatęsknił z mną i chce wszystko naprawić
......... nie wiem jak mam go traktować , tęskie za nim bardzo , kocham go , przebaczyć ? Czy historia się nie powtórzy ?
Jak na razie pisujemy do siebie smsy ale nie spotykamy się , z tego co odczytuje z jego smsów , może to głupie ,ale on sie zastanawia , nie moze zapomnieć , nie wie dlaczego , wydaje mi się ze jego rozum mówi nie, a serce coś innego , i on nie moze tego zrozumieć .
Nie wiem co mam zrobic mimo ze jak na razie jest z inną ja nadal tęsknie i nie potrafię zapomnieć , czy czekać

czy starać się zapomnieć ? :551:
Pozdrawiam wszystkich !!!!!!!!!!!