dziwny stan świadomości

[Tier]

pisanie tego to głupota jednak heh może mi jakoś pomoże albo ulży jeszzce nie wiem czy klikne w wyślij
a więc cholernie dziwnie sie czuję, jest 4 w nocy a ja nie moge spać bo coś zmusza mnie do myślenia o tej dziewczynie, jakieś dziwne procesy zachodzą w moich myślach które zmuszają mnie do ciągłego myślenia o niej, choć widziałem ją nie raz nie potrafię sobie jej wyobrazić lecz wiem ze ona jest. a jest nadzwyczaj piękna inna niż wszystkie, zamieniłem z nią kilka słów, nie wiem czy mnie lubi nienawidzi czy jestem jej obojętny czy też czuje to co ja, lecz moje zachowanie jest zaprzeczeniem tego co czuję kiedy ją widze unikam jej spojrzenia wszelkich konfrontacji rozmów za co sam siebie nienawidze, jest moim narkotykiem jestem od niej uzależniony ciężko mi bedzie z tym skończyć, chcę ją słyszeć widziec i dotknąć, chciałbym po prostu podejśc cos powiedzieć coś zrobić nie być tak kurewsko biernym jak do tej pory, a czemu jestem? bo łatwiej zaakceptować niewiedzę co do jej stosunku do mnie niż myśl że mugłbym być przez nią odrzucony, boje się tego, lecz na pewno coś zrobię jakiś krok bo już tak dalej nie moge nie wiem tylko jak ale zrobie to, i jeszzce piszę jak jakiś romantyk czy piepszony werter aż sam sobie się dziwie i sam siebie nie poznaje, zmieniłem się

[Andrew]

No i bardzo dobrze ! wszak wszystko sie zmienia ! wieciej odwagi , mniej myslenia , i bedzie dobrze ludize nie gryza a jak ktos mądrze zagada, to ten, czy ta druga, na pewno pogada :564:

[Hyhy]

Szczegolnie inaczej sie czujesz no to teraz tylko zeby Cie nie odrzucila, zycze na swieta

[Koko]

Zmieniłeś się na pewno na dobre, uczucia uszlachetniają przecie

wieciej odwagi , mniej myslenia

Święte słowa...

A stan niewiedzy jest dobry ale tylko na chwilkę, zadziałaj póki masz taką sposobność, bo mniemam, że masz... Co będzie jeżeli Cię ktoś ubiegnie?

Powodzenia

[ptaszek]

kiedy ją widze unikam jej spojrzenia wszelkich konfrontacji rozmów

"Szukam Cię - a gdy Cię widzę,
udaję że Cię nie widzę
Kocham Cię - a gdy Cię spotkam
udaję, że Cię nie kocham
(...)"
(Tetmajer)

znajome?

Pewnie, zrób to - nie zwlekaj. Raz kozie śmierć. Lepiej zaryzykować niż żałować, że się nie spróbowało (kto to powiedział...?)

[Maverick]

Chlopie - wspolczuje. Naprawde. bo jestes w najgorszej sytuacji na podrywanie laski. Dlaczego? Bo nie spelniasz podstaowwych kryteriow. Cholernie Ci na niej zalezy, boisz sie ze cos schrzanisz, nie masz odwagi. wszystko powinno byc odwrotnie bo:
- laska nie moze wiedizec ze Ci na niej tak bardzo zalezy, niech jej zacznie wpierw zalezec, wykona drobne kroczki i niech mysli ze Cie zdobywa (nikt nie lubi isc na polowanie i brac zdechlych zwierzat - kazdy chce polowac sam)
- musi wiedizec ze Ci zycia nie ratuje, ze sobie bez niej doskonale poradzisz
- proboj, jak nie wyjdzie to trudno, bedzie inna
- podejdz do tego na luzie

A spelnic te wymagania w tym stanie to wg mnie wlasciwie niemozliwe...
Pomysl nad tym.

[kurek]

pogadaj z nia wiecej...
i badz soba
powodznenia :564:

[zielony]

Chlopie - wspolczuje. Naprawde. bo jestes w najgorszej sytuacji na podrywanie laski. Dlaczego? Bo nie spelniasz podstaowwych kryteriow. Cholernie Ci na niej zalezy, boisz sie ze cos schrzanisz, nie masz odwagi. wszystko powinno byc odwrotnie bo:

hahah to jest milosc;) (lub zauroczenie)

[erner]

wiem że temat stary ale może da rade go odnowić bo mam podobne problemy jak kolega który zalożyl ten temat, z tym że na oku mam 2 fajne dziewczyny ale 1 jest bardziej wyjątkowa dla mnie, zagaduje mnie , a ja staram się jej unikac i się boje że nie będę wiedział co powiedzieć bo jestem nieśmial. a ona bardzo mi się podoba, co mi poradzicie zrobić ?

Za każdym razem sobie mówie tym razem mi sie uda a zawsze nie udaje...

i boję się jeszcze jednej sytuacji, którą napisałem w innym temacie