Strona 1 z 4
nieoczyszczona...
: 22 gru 2004, 18:10
autor: KASIA
przed chwilka wrocilam do domu. bylam u spowiedzi. Powiedzialam ksiedzu ze wspolzylam, a on powiedzilal mi, ze ja z miom G. bawimy sie w dom i w rodzine, i ze nie mam prawa tego robic. I ze jesli nie powiem ze zaprzestane to nie da mi rozgrzeszenia.... No i powiedzialam mu, ze bedziemy wstrzemiezliwi, no bo co mialam zrobic, ale czuje ze ta spowiedz nie byla dobra... uhhhhhhhhhhhhhhhhhhh mam kaca moralnego;(
: 22 gru 2004, 18:24
autor: mariusz
Coż...
Ktos powiedział życie to sztuka wyboru.
Należy zyć zgodnie z własnym sumieniem.
: 22 gru 2004, 18:36
autor: Imperator
A czy Twoje sumienie mówi Ci, żeś zgrzeszyła kochajac się ze swoim gachem?
: 22 gru 2004, 18:39
autor: damian24
Wiara wiarą, ale przed wejściem w tak poważną instytucję jaką jest małżeństwo powinniśmy ze sobą współżyć. Należy się odpowiednio dobrać temperamentem, bo pózniej może być wielkie BUM! Zresztą co to za miłość bez jej ukoronowania splotem gorących ciał?
Dlatego nie stresuj się, my Cię tu zaraz rozgrzeszymy

: 22 gru 2004, 18:40
autor: cubasa
Poruszyłaś trudny i niewdzięczny temat Kościoła.
Powiem może krótko: Według mnie życie prywatne wierzących nie powinno wchodzić w zakres kompetencji Kościoła
: 22 gru 2004, 18:43
autor: Triniti19
Każdy ksiądź ma ta ten temat inne zdanie. A z ciekawości kaca moralnego masz z powodu tego iż powiedziałaś księdzu o współżyciu czy dlatego, że współżyjesz ze swoim chłopakiem?
Ja nigdy nie mówiłam i nie powiem o tym, że współżyje, współżyłam księdzu przy spowiedzi. Takie bardzo intymne sprawy moge przekazać ale np. w czasie modlitwy a nie w konfesjonale. Poza tym na kwestie seksu, intymności wielu księży ma swoje zdanie a ja ich zdania na ten temat nie chce poznawać.
: 22 gru 2004, 18:43
autor: Blade
Co to za ksiadz??
Nie masz sie czym przejmowac.
Jak moja znajoma spowiadala sie z tego, ze wspolzyla ze swoim chlopakiem ksiadz spytal sie jej o jedno: "Czy go kochasz?", ona oczywiscie powiedziala, ze tak, a ksiadz na to, ze nie ma sie z czego spowiadac, bo kochala sie z milosci.
A ten ksiadz to jakis fanatyk i udaje swietrzego niz jest. Bylo sie go spytac kiedy on ostatnio uprawial seks mimo, ze skladal sluby czystosci.
: 22 gru 2004, 18:56
autor: Andrew
Rany gdyby na mnie trafił była by niezła zadyma przy konfesjonale i pewnie cały kosciuł by słyszał co mam mu do powiedzenia , dlatego też nie chodze do spowiedzi w miescie w którym mieszkam , raz byłem była afera i żona zabroniła
gdy sie spowiadam zawse mowie zecudzołozyłem i to mu musi wystarczyc , niektórzypytają czy wiele razy , to odpowiadam ze wiele , ale nikt nie wymusz ze mnie jakiś postanowien

i nie szantazuje mnie , zaraz bym mu powiedzial iz są inni ksieza ! itd, wiec na drugi raz powiedz mu co O nim myslisz , albo nie chodz do cymbała !
: 22 gru 2004, 19:15
autor: damian24
Amen

: 22 gru 2004, 19:50
autor: KASIA
Triniti19 pisze:Każdy ksiądź ma ta ten temat inne zdanie. A z ciekawości kaca moralnego masz z powodu tego iż powiedziałaś księdzu o współżyciu czy dlatego, że współżyjesz ze swoim chłopakiem?
.
Mam kaca przez to, ze kciadz tak mi powiedzial... wzbudzil we mnie poczucie winy... Kochalam sie z milosci... nie byl to przypadkowy seks w bramie po 10 piwach... byl to nasz swiadomy wybr... Ale ten ksiadz, uzyl takich slow, ze "rozmowa" z nim w gole mi nie pomogla i czyje sie trasznie winna:(
: 22 gru 2004, 19:50
autor: natasza
Niepoważny ksiądz!Nie masz się co przejmować, następnym razem także powtórzysz ten grzech i tyle!Nie miej wyrzutów sumienia, bo to i tak nic nie pomoże, akurat trafiłaś na takiego księdza, inny potraktowałby Cię pewnie łągodniej.Z reszta o czym tu mówić?Dla mnie to szantaż ze strony księdza!
: 22 gru 2004, 19:52
autor: mariusz
ja słyszałem lepsza historie: dziewczyna poszła do spowiedzi i powiedziała ze całowała sie z chłopakiem i nie wie czy to grzech itp... Ksiądz ja za to zbluzgał i powiedział ze ona zgrzeszyła bo doprowadziła go do podniecenia.

To był dopiero fanatyk.
: 22 gru 2004, 20:05
autor: KASIA
tez juz takiego przezylam... Moj byly katecheta...
"doprowadzila do podniecenia" heheheheh a skad on to moze wiedzieć?! moze sie nie podniecil??
: 22 gru 2004, 20:28
autor: wujo misiek
tak naprawdę nie powinno się mieszać zycia intymnego z kościołem, to moja prywatna sprawa i jeżeli kocham się z miłości to co?? :551:
: 22 gru 2004, 20:35
autor: Maelee
Hm, moja dziewczyna tez byla dzisiaj u spowiedzi i ksiadz po prostu zapytal ja czy ma chlopaka. Odpowiedziala, ze tak. To on na to czy wspolzyla z nim, a ona zaprzeczyla, bo rzeczywiscie jeszcze ze soba nie sypiamy. Ale nie w tym rzecz. Mnie przeraza dociekliwosc ksiezy, ich brak tolerancji i wpajanie ludziom chorych zasad (a jak wiemy sami ich nie przestrzegaja). Teraz pewnie i u mojej dziewczyny wytworzy sie jakies wewnetrzne poczucie winy, bo przeciez ciagle "grzeszy" uprawiajac ze mna wyrafinowany petting, czyz nie? Ah, nie mam slow.
: 22 gru 2004, 21:01
autor: Imperator
Kasia - nie czuj się winna. Zresztą myślę, że Ci przejdzie. Skoro sumienie Ci się nie poruszyło zaraz PO, tylko dopiero po tej feralnej spowiedzi to nie ma o czym mówić.
Ale zaraz zaraz - zacznijmy od tego: PO CO MÓWIŁAŚ KSIĘDZU O TYM?
: 22 gru 2004, 21:40
autor: Hardcore
Ale ksiądz mógł przynajmniej podejść bardziej na luzie... kiedyś też miałem głupią panne, która kazała mi się spowiadać z sexu i onanizmu. Ja byłemzakochanyi i się jej posłuchałem. Było mi wstyd, ale ksiądz nic mi nie pieprzył

: 22 gru 2004, 21:45
autor: Hyhy
buahhahahahahahahahahahahahaha

sory ale powalil mnie ten tamat.
Powiem Ci tak : sraj na tego ksiedza i tak pewnie dyma ministrantow
A tak serio i powaznie: dlatego nie chodze do kosciola
PS. kosciol to jakby sekta, tylko wbita nam do glowy za dobra
Ja nie chiodze do kosiola i nie robie nic co by innym robilo zle... do teogo mi kosciol nie jest potrzebny

: 23 gru 2004, 00:51
autor: fallensoul
Nio popieram!! Ja tez nie chodze do koscioła i na Twoim miejscu nie przejmowałabym sie tym co Ci ten ksiądz nagadał!!Wg mnie to banda duuurni!! Ale to tylko moje skromne zdanie!!

: 23 gru 2004, 01:02
autor: Krzych(TenTyp)
Hyhy pisze:buahhahahahahahahahahahahahaha

sory ale powalil mnie ten tamat.
Powiem Ci tak : sraj na tego ksiedza i tak pewnie dyma ministrantow

A tak serio i powaznie: dlatego nie chodze do kosciola

PS. kosciol to jakby sekta, tylko wbita nam do glowy za dobra

Ja nie chiodze do kosiola i nie robie nic co by innym robilo zle... do teogo mi kosciol nie jest potrzebny

Dodał bym tylko tyle ze Księża to pedały jak ich mało jak by chociażby nie walili konia to by im jaja explodowały....... XD A co dopiero jak by się "podniecili" Wystrzał samoczynny mórowany [Albo jestem baletnicą]. XD
Pozatym z nimi same problemy tak jak Miał MEALEE ja również miałem i to takie ze jestem sławny w środowisku duchownych.........[długa historia]
Oj jak by mi coś sapał taki w konfesjonale to pewnie bym morde na niego darł. Ach przypominają mi się czasy kolędy :561: :560: .......
: 23 gru 2004, 01:37
autor: Student
Tez dzisiaj bylem u spowiedzi. Chcialbym zeby mnie taka historia spotkala. Zrobil bym ksiedzu taka jazde ze by chłop chyba spowiadac skonczyl na cale zycie

: 23 gru 2004, 01:38
autor: Hardcore
A ja w tym roku zaniedbałem święta pod tym względem

: 23 gru 2004, 01:51
autor: jolie
heh a mam pytanie do osob wierzacych, czy z antykoncepcji tez sie spowiadaja?
btw kumpel opowiadal, jak sie spowiadal z onanizmu, a ksiadz mu na to "nie martw sie chlopcze, ksiezom tez sie zdarzaja chwile slabosci". no przynajmniej jakies zrozumienie

: 23 gru 2004, 07:46
autor: natasza
w sumie antykoncepcja też jest nie dopouszczalna..
: 23 gru 2004, 08:18
autor: fish
Matko ! Współczuję. Kolejny powód dlaczego nie uczęszczam
Olej to

: 23 gru 2004, 09:15
autor: Andrew
Gyby mi ksiadz zadał takie pytanie jak kolezance "czy masz chłopaka : ? i czy z nim sypiasz " ? to wrecz zapytał bym sie go na głoś czy dziś walił sobie konia

on ma wysłuchac moje grzechy ! od tego i tylko od tego tam jest ! gdy bede miał problem nakieruje go i dam mu znac ze chce pogadać . dpuki sie spowiadam , wymieniam grzechy , moze zadać tylko pytania zwiazane z niumi , np " cudzołozyłem " pytanie .....ile razy ! odpowiedz ...... czesto , albo zadko ! ot wszystko , chyba ze sie pamieta ilosć np 3 razy kazde inne zapytanie ! jest nie na miejscu , wiec ukrecajjcie nosa takim księzom !
: 23 gru 2004, 09:41
autor: ptaszek
Dodał bym tylko tyle ze Księża to pedały jak ich mało
Bez przesady. Przestańcie gadać że każdy ksiądz to pedał albo pedofil, bo wszyscy wiemy że tak nie jest. Poza tym faktycznie - nie każdy ksiądz jest taki jak opisała Kasia. Można trafić na wyrozumiałego, zdarzają się jednak też tacy, którzy ostro potrafią nagadać -> chcą w ten sposób wzbudzić w człowieku poczucie winy i myślą, że to go skłoni do zaprzestania i "poprawienia się". No i czasem dobrze jest podjąć z księdzem jakąś rozmowę, a nie żeby to był monolog - najpierw spowiadającego się, potem spowiednika.
Ten sposób, jaki proponuje krzyś jest dobry, jeśli chce się uniknąć zbędnych komentarzy.
Kasiu -> co dalej, to już musisz sama zadecydować. Pogadaj ze swoim sumieniem i spróbuj robić tak, by niczego nie żałować. Poza tym, skoro jesteś wierząca, to myślę że Bóg Cię rozumie - bo przecież, jak sama mówisz, zrobiłaś to z miłości i było to silniejsze od Ciebie
: 23 gru 2004, 11:34
autor: ThugLife
Wszystkie Kasie sa takie same

: 23 gru 2004, 11:56
autor: KASIA
Hej hej hej!! Bez uogolnien prosze:P PO co mowilam o tym ksiedzu?? Nie wiem.. wszyscy mowia ze wspolzycie przed slubem to grzech.. wiec nie chcialam zatajac zadnego grzechu... ale od nastepnej spowiedzi juz chyba bede...
: 23 gru 2004, 12:01
autor: fish
wszyscy mowia ze wspolzycie przed slubem to grzech..
Jacy wszyscy? Ile Ty masz lat?