usprawiedliwenie zdrady

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

usprawiedliwenie zdrady

Postautor: gracja » 30 gru 2003, 02:12

.d
Ostatnio zmieniony 01 sie 2004, 23:24 przez gracja, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Poggie
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 21 lis 2003, 11:36
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Poggie » 30 gru 2003, 12:25

hmmm podziwiam naprawdę podziwiam ... dla mnie to troche szok ;) ale ja uważam że jeśli dwoje osób się kocha to wybaczą sobie wszystko, nawet zdrade pod warunkiem że jest to ta prawdziwa miłość.
Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 30 gru 2003, 14:05

Nie zamierzam krzyczeć, krytykowac, ale też nie podziwiam takiego związku. To Wasza sprawa jak ten zwiazek prowadzicie, znajdą się też tacy, którzy tkwią sie w podobnym układzie jak Wy i odpowiada im to. Ja bym się w takim zwiazku jak Wasz, za Chiny Ludowe znaleźć nie chciała.

Jak dla mnie, nie ma usprawiedliwienia dla zdrady. Gdybym została zadradzona, może bym wybaczyła, a może nie - nie wiem, w takiej sytuacji nie byłam. Wiem na pewno, że okoliczności łagodzące w tej sprawie nie istnieją i już. Wybaczyć można, ale nie ma takiego obowiązku - to tylko dobra wola zdradzanego.

Poza tym, gdybym miala iść do łóżka ze zdradzającym partnerem... najpierw wysłałabym go na badania, czy przypadkiem jakiegos syfa z tej przygody nie przywlókł...
michu
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 29 gru 2003, 17:24
Płeć:

Postautor: michu » 31 gru 2003, 12:04

no coz... z pewnoscia wiele osob nie pochwali takiego zwiazku, ale heh, wydaje mi sie ze to bardzo dobra metoda na trwanie w tym najwazniejszym dla nas zwiazku.... troszke drastyczna ale.. :)
nie ulega jednak watpliwosci ze partnerzy musza byc wyrozumiali, a ciezko sie tak dobrac!
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 31 gru 2003, 19:16

Po przeczytaniu tego zdaje mi się, że oglądnołem 100 odcinków jakiejś brazylijskiej telenoweli :mrgreen:
Sueellen ma racje: to wasza sprawa, jak prowadzicie wasz związek...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 270 gości