Strona 1 z 1
Co to znaczy????
: 28 paź 2004, 22:51
autor: Lukasz4547
Witam. Otoz moj problem wyglada tak . Jestem z dziewczyna od 2 miesiecy (wczesniej jeszcze 2). I ona z jakims kolega pisze sobie sms. Na imprezie tanczy sobie znim . Ja wiem ze jemu ona sie podoba i jej to mowilem, a ona mi mowi ze co ze on jesli ja nie chce. Wszystko by bylo normalnie tylko te sms. Ona w nich pisze do niego teksty tego typu "kotek co tam ". Nie wiem co mam zrobic. Ona powtarza mi ze jesli nie chciala by byc ze mna to by nie byla. Nie wiem co mam myslec , Napiszczie jesli mozecie cos na ten temat. Z gory dzieki za opdowiedz
: 28 paź 2004, 23:11
autor: Hyhy
powiedz Twojej Pani zeby puknela sie w glowe a jak nie pomoze zrob na nia pulapke zeby ja wielki mlotek trafil w srodek glowy
JAka to dziewczyna, ile ma lat? Jak zaczeliscie? Jak wam sie uklada? opisz cos wiecej wasz zwiazek.
Re: Co to znaczy????
: 28 paź 2004, 23:15
autor: ktos
Lukasz4547 pisze: Ona w nich pisze do niego teksty tego typu "kotek co tam ".
Chyba cos z nia jest nie tak skoro tak pisze do goscia z ktorym nie jest

Skad masz informacje ze ona wysyla takie sms ? Ona Ci o tym mowila, czy zobaczyles u niej w telefonie ? Bo jak ona ci powiedziala ( w co watpie ;]

) to jest wszystko dobrze ( przynajmniej tak mi sie
wydaje ;-) )
: 29 paź 2004, 00:44
autor: Maverick
Moze masz juz rogi do sufitu i o tym jeszcze nie wiesz?
Moze chce wzbudzic Twe zainteresowanie poprzez zazdrosc?
Moze za bardzo sie starasz o jej wzgledy (przeciwienstwo tego powyzej).
Moze to tylko znajomy?
Poza tym: rozmawiales z nia o tym???
: 29 paź 2004, 07:06
autor: mariusz
Powiedz jej o tym, ze ci sie to nie podoba, bo on moze sobie pomyslec Bog wie co.
Z innej strony to kobety czasem pisza takie teksty do swoich znajomych. Noja przyjaciołka pisze mi ciekawsze sms, a ma chłopaka. (traktuje to tylko jako sms :564: )
: 29 paź 2004, 22:21
autor: Lukasz4547
Witam. A wiec tak zobaczylem to przypadkiem w jej telefonie na co bardzo sie zesloscila, ze czytam jej sms. Rozmawialem z nia na ten temat i powiedziala ze to jest tylko kolega i jesli by nie chciala ze mna bc to by mi to powiedziala. Dzieki za odpowiedzi. POzdrawiam all
: 29 paź 2004, 22:53
autor: Mysiorek
Ja też Ciebie pozdrawiam...
Czyli JESZCZE tego Ci nie powiedziała...

?
Acha...
: 29 paź 2004, 23:34
autor: Hyhy
mariusz pisze:Powiedz jej o tym, ze ci sie to nie podoba, bo on moze sobie pomyslec Bog wie co.
Z innej strony to kobety czasem pisza takie teksty do swoich znajomych. Noja przyjaciołka pisze mi ciekawsze sms, a ma chłopaka. (traktuje to tylko jako sms :564: )
Ty masz pewnie ze 30 lat i Twoja przyjaciolka tez, a takie dziewczynki male niedo.... i niedoswiadczone co sie lubia bawic chlopcami i zachowac nie potrafia, ktore byly z lekka dziwnie wychowane tego nie pisza od tak
One sa po prostu malymi niedopieszczonymi lolitkami
PS. miejmy nadzieje ze to nie Twoja dziołcha

: 30 paź 2004, 22:51
autor: lizaa
hmm , ja tam nikomu nie wysylam smsow w ktorych do jakiegos faceta bym sie zwracala tak bardzo milo jak np "kotek". cos mi sie wydaje ze to co znaczy.. tzn przynajmniej znaczy to cos gdy pisze komus :"misiu".
Twoje obawy sa trafne.i potrzebne. a ona niehc sie zastnanowi czego chce. tzn czy chce Ciebie.
: 30 paź 2004, 23:18
autor: Gorzko-Slodka
Wiesz co... jesli wierzyc w to ,ze najlepszym rozwiazaniem jest rozmowa to pogadaj z nia o tym, powiedzcie sobie swoje racje.
Ale moze rzeczywiscie to tylko kolega...
POzdrawiam
: 30 paź 2004, 23:28
autor: Mysiorek
A może to tylko kochanek...
Jeśli z Tobą chce spędzić całe życie to się nie przejmuj...
Kochankowie byli, są i będą... ale liczy się z kim będzie mieć rodzinę, a nie z kim bedzie się stukać

: 31 paź 2004, 13:18
autor: Andrew
Mysiorek pisze:A może to tylko kochanek...
Jeśli z Tobą chce spędzić całe życie to się nie przejmuj...
Kochankowie byli, są i będą... ale liczy się z kim będzie mieć rodzinę, a nie z kim bedzie się stukać

Mysior normalnie poprawił mi humor !!! a me nadgarstki to juz wiecie !

: 31 paź 2004, 15:06
autor: jolie
Mysiorek pisze:A może to tylko kochanek...
Jeśli z Tobą chce spędzić całe życie to się nie przejmuj...
Kochankowie byli, są i będą... ale liczy się z kim będzie mieć rodzinę, a nie z kim bedzie się stukać

:509:
tez mnie to rozlozylo

: 15 lis 2004, 22:51
autor: Sorecer
Lukasz4547 pisze:Ona powtarza mi ze jesli nie chciala by byc ze mna to by nie byla. Nie wiem co mam myslec
Ciekawe co ona mu mówi... :-| Mam nadzieje że nie chce być jednocześnie z nim i z Tobą. Wiesz mogła by być z nim i Ci równie dobrze powiedzieć: "Jeżeli bym nie chciała być z Tobą to bym nie była..." albo "Ciesz sie że jestem z Tobą bo mogłabym nie być"
Sorry ale obowiązują pewne zasady. Jeżeli nie chce ich przestrzegać to daruj sobie z nią zwłaszcza że jesteście dopiero 2 miechy. Lepiej teraz niż jak będzie za późno.

: 16 lis 2004, 14:10
autor: Mona
Racja!Dziwna osoba,ta Twoja dziewczyna.Zastanów się chłopie! :554:
: 16 lis 2004, 14:20
autor: lorenzen
No Mysiorek jak zwykle trafnie, ale najbardziej w swym pierwszym poście:
Czyli JESZCZE tego Ci nie powiedziała...

?
Acha...
I zacznij być twardy - nie daj się terroryzować opieprzaniem, bądź obrażaniem, że zdarzyło Ci się zajrzyć w jej kom.
Niech do niej dojdzie, że może Cię stracić.
Poza wszystkim może to nie ta Dama jest Ci pisana.
Pozdrówka :564:
: 16 lis 2004, 18:34
autor: Madi
Ona w nich pisze do niego teksty tego typu "kotek co tam ".
Wiesz, ja obdarowywuje w rozmowach wiekszosc moich znajomych kotkami, misiami i sloneczkami. To wcale nie znaczy ze zalezy mi na nich a jedynie ze ich w jakis sposob lubie. Dla faceta zarezerwowane jest "kochanie". Gorzej jesli ona mowi tak tylko do jednego kumpla...
: 16 lis 2004, 22:47
autor: Bartek22
Lukasz4547 chcesz mojej rady?
Olej te smsy, nie patrz w telefon, miej to gdzies...W koncu ona zrozumie ze wyluzowales i moze tez zrobi to samo...Nie badz zbyt nahalny,zbyt dociekliwy, dziewczyny tego nie lubia...Jesli naprawede Ci to przeszkadza to została ROZMOWA...SZCZERA...
Ale jesli Wam obojgu na sobie zalezy, ZAUFAJCIE sobie....
: 16 lis 2004, 23:19
autor: jolie
Bartek22 pisze:Lukasz4547 chcesz mojej rady?
Olej te smsy, nie patrz w telefon, miej to gdzies...W koncu ona zrozumie ze wyluzowales i moze tez zrobi to samo...Nie badz zbyt nahalny,zbyt dociekliwy, dziewczyny tego nie lubia...Jesli naprawede Ci to przeszkadza to została ROZMOWA...SZCZERA...
Ale jesli Wam obojgu na sobie zalezy, ZAUFAJCIE sobie....
zgadzam sie. to tylko slowa. kobiety lubia flirtowac, bo sa prozne

jesli to nic powaznego, to po co sie przejmowac? a jak ci przeszkadza, to faktycznie porozmawiaj z nia, ze zle ci z tym. swoja droga, nie bylabym najszczesliwsza, jakby mi moj facet komorke przegladal. po co? nie moze spytac, jak sie czuje niepewnie czy ma jakies watpliwosci? juz nie chodzi o to, ze mam cos do ukrycia. ale o sam fakt braku zaufania.