agnieszka.com.pl • Problem ! Ze mna czy z nim ??
Strona 1 z 2

Problem ! Ze mna czy z nim ??

: 25 paź 2004, 23:13
autor: white_Angel
witajcie jestem to nowa.... nie wiedzialam gdzie sie wygadac... wlasnie jestem w trakcie konczenia zwiazku... nie trwal dlugo bo 3 miesiace..ale jak zwykle wyszlo to ode mnie ... to ja postanowilam to zerwac...nie wiem czemu ale zawsze tak jest gdy z kims jestem... po krotkim czasie nagle cos sie dzieje i mi "przechodzi"... Czy ze mna jest cos nie tak ? :567:
Tylko bez zadnych wrzutow bo to dla mnie powazna sprawa
RESPEKT !!

: 25 paź 2004, 23:15
autor: ktos
Moze jest to cos w tym rodzaju, ze sama nie wiez czego chcesz a dopiero pozniej przekanana jestes ze to nie Ten. czyz nie ? Rady jako takiej na to nie ma, z tego chyba trzeba sie wylaczyc albo czekac na tego jedynego :)


Powodzenia :)

: 25 paź 2004, 23:17
autor: Hardcore
Witam na forum., ale..
dziewczyny, zastanówcie sie po co jesteście z kimkolwiek. Ja nazywam to bawieniem się uczuciami. Poco zaczynać związek, jeśli wiesz że zaraz go popsujesz. Mnie niedawno rzuciła dziewczyna, bo prawdopodobnie się jej znudziłem i wiem jak się czuje taka osoba...
pomyśl nad tym :!:

: 25 paź 2004, 23:21
autor: Olivia
White_Angel... Rozumiem Cię w zupełności. Też kiedyś tak miałam. A jeszcze 3 lata temu, mając 17 lat... I to wcale nie jest zabawa uczuciami tylko po prostu tak jest, że ktoś się komuś nudzi lub przestaje interesować. Ale nawet nie wiesz kiedy spotkasz osobę, która przyciągnie Twoją uwagę na dłużej. Ważne, by tego nie przegapić.

: 25 paź 2004, 23:21
autor: white_Angel
Moze cos w tym jest... zawsze boje sie zaczynac jakiegokolwiek zwiazku....ale pozniej sobie mysle ze moze sprobuje i mi sie uda... niestety zawsze konczy sie tak samo... ON mnie prosi zebym dala mu szanse .. ze jak to powiedzisl "nauczy mnie pochac" ale nie weim czy dajac mu szanse nie zranie go jeszcze bardziej a tego naprawde nie chce . !

: 25 paź 2004, 23:23
autor: ktos
white_Angel pisze:Moze cos w tym jest... zawsze boje sie zaczynac jakiegokolwiek zwiazku....ale pozniej sobie mysle ze moze sprobuje i mi sie uda... niestety zawsze konczy sie tak samo... ON mnie prosi zebym dala mu szanse .. ze jak to powiedzisl "nauczy mnie pochac" ale nie weim czy dajac mu szanse nie zranie go jeszcze bardziej a tego naprawde nie chce . !



Jezeli nawet dasz mu szanse a z gory zakladasz ze z nim nie bedziesz to wtedy ranisz jego uczucia, zastanawiam sie jaka bedzie plenta tego zwiazku... Moze warto odczekac jakis moment i zastanawic sie nad pytaniem " Czego tak naprawde chce od faceta" ?

: 25 paź 2004, 23:24
autor: Olivia
Mówi tak, bo chce Cię zatrzymać przy sobie. Ale jeśli Ty czujesz, że nie chcesz z Nim być, to nie zaczynaj. Jak raz zerwałaś, bo nic nie czujesz, to za jakiś czas prawdopodobnie zrobisz to znowu...

: 25 paź 2004, 23:31
autor: white_Angel
dzieki Leszczynka wiem ze chce mnie zatrzymac bo mnie kocha...mowisz ze jak znajde kogos wyjatkowego to przejdzie mi to "znudzenie " choc mi on sie nie znudzil... chce sie z nim dalej spotykac tylko nie jak para.. ale wiem ze dla Niego moze byc to za bardzo raniace

: 25 paź 2004, 23:34
autor: ktos
white_Angel pisze:... chce sie z nim dalej spotykac tylko nie jak para.. ale wiem ze dla Niego moze byc to za bardzo raniace


To powiedz mu, ze mozesz sie znim spotykac, ale tylko na stopie czysto przyjacielskiej, bez zobowiazan. Tak chyba bedzie najlepiej.


-----------------------------------------------------------------
Ja chyba juz dzisiejszych dziewczyn nie rozumiem... :/

: 25 paź 2004, 23:44
autor: white_Angel
dzieki na pewno tak zrobvie .. mzoe bede tego zalowac ale trudno "kosci zostaly juz rzucone" zmykam bo jutro ide na rozmowe kwalif. i sie musze odstresowac od tego wszystkiego .... dzieki wszytskim na pewno jeszcze sie tu pojawie BUZIAKI

: 26 paź 2004, 00:22
autor: Hyhy
beznadzieja :(

Ja to nigdy tego nie zrozumiem...

Kazda dziewczyna tak ma?

Nie spotkalem zeby to sie facetowi znudzilo zaraz.

Facet jesli juz rzuca co chwile to dlatego ze mu sie chce seksu z inna :D

Tak mi sie zdaje...

Napisz czy Ci nie szkoda takich facetow? w ogóle? Ale z prespetkywy Twojej, nie kobiety czy jego dziewczyny?

: 26 paź 2004, 00:34
autor: Hardcore
Hyhy pisze:beznadzieja :(
Ja to nigdy tego nie zrozumiem...
Kazda dziewczyna tak ma?
Nie spotkalem zeby to sie facetowi znudzilo zaraz.

No ja się z Tobą zgadzam... a mnie jeszcze najbardziej dobija text na zakończenie: "zostańmy przyjaciółmi" - standardowa gatka na spławienie. :502:

: 26 paź 2004, 00:49
autor: Boberus
Facet jesli juz rzuca co chwile to dlatego ze mu sie chce seksu z inna


Noo niedokońca w większości takich przypadków po prostu dziewczyny nie odbierają na tej samej fali, i podobnie chyba to działa w drugą stronę.

Fakt faktem, że "zostańmy przyjaciółmi" to oklepany szlagier nie majacy podstaw w rzeczywistości.

: 26 paź 2004, 01:30
autor: Hardcore
White Angel:
Aha! Mam pytanie do tytułu tematu... Jak to czy problem z Tobą czy z nim? Nim w sensie Twoim chłopakiem :?: Ja tu jego winy nie widzę w ogóle, wiec chyba masz odpowiedź...
Wiem, że dziewczyny będą Cię bronić, ale ja muszę zdecydowanie stanąć po stronie Twojego chłopaka.
Według mnie trzeba być dojrzałą osobą aby się zaangarzować i związek przetrwał dłuższy okres, a jeśli jest tak jak jest napisałaś to wnioskuję u Ciebie brak dojrzałości...
Nie mam nic do Ciebie i się nie obrażaj, ale tak to wygląda... :564:

: 26 paź 2004, 08:10
autor: Martyna
Hardcore pisze:White Angel:
Aha! Mam pytanie do tytułu tematu... Jak to czy problem z Tobą czy z nim? Nim w sensie Twoim chłopakiem :?: Ja tu jego winy nie widzę w ogóle, wiec chyba masz odpowiedź...
Wiem, że dziewczyny będą Cię bronić, ale ja muszę zdecydowanie stanąć po stronie Twojego chłopaka.
Według mnie trzeba być dojrzałą osobą aby się zaangarzować i związek przetrwał dłuższy okres, a jeśli jest tak jak jest napisałaś to wnioskuję u Ciebie brak dojrzałości...
Nie mam nic do Ciebie i się nie obrażaj, ale tak to wygląda... :564:

Też sie zgadzam, ze chłopak jest bez winy, bo w końcu każdy ma prawo coś czuć do drugiego człowieka i to nie jest zabronione.

: 26 paź 2004, 08:46
autor: fish
Tylko i wyłącznie Twoja wina i to chyba koniec w tym temacie. jeszcze masz czas cos naprawic ze sobą ale nie wszytskim sie to udaje i wieku 30 lat tez potrafia ranić w podobny sposób.

: 26 paź 2004, 09:15
autor: Andrew
Wreszcie jakas normalna dziewczyna sie tu pojawiła !! Tak ma byc moi mili ma sie byc w zwiazku jakis czas potem sie go ma zerwac i tak w koło aż do momentu gdzy pojawia sie to coś (miłosc ) a nie jeden zwiazek w wieku lat 17-19 i wielka mi miłosć ! :547: (akurat !) Nic się Angel nie przejmuj , bo niby czym ....??? normalnoscią ???
To nic ze sie ktos zakochał , to i tak nie jest ta miłosć a jesli nawet to co z tego ?? przejdzie mu i tyle ! Fisz ...krwawi dalej i dlatego Ci pisze takie rzeczy , ale nim sie nie przejmuj !! patrz na siebie ,,przynajmniej na razie , bo i tak przyjdzie czas ze to faceci beda Cię zucać !! :547: młodosć jest po to by wszystko przezyc , uczyc sie ! a jezeli nawet nieprzejdzie Ci to do 30 , to i co ??? niech sie martwią Ci co sie będą w tobie zakochiwać ! , bowiem zawsze mówie trza zostawic troche dystansu !! i być swiadom , tego iz nic nie trwa wiecznie !! słabe jednostki przyroda sama eliminuje !! :564: wiec ......co Cie nie zabije , to cie wzmocni :546:

: 26 paź 2004, 09:23
autor: fish
Nie Krzysiu, już nie krwawię tylko mamy zupelnie inny stosunek do życia. Wiadomo, że życie jest m.in. do zabawy ale nie każdym kosztem i nie można przez to ranić ludzi. Jeśli ktoś nie jest gotowy a sama o tym pisze to niech nie zawraca dupy ludziom którym się spodoba i sie zakochają. Chyba, że od razu powie, że chodzi np. tylko o sex. To uczciwe podejście moim zdaniem choc i tak może się zdażyc, że jakiś facet sie zakocha.

: 26 paź 2004, 09:34
autor: Andrew
fish pisze:Nie Krzysiu, już nie krwawię tylko mamy zupelnie inny stosunek do życia. Wiadomo, że życie jest m.in. do zabawy ale nie każdym kosztem i nie można przez to ranić ludzi. Jeśli ktoś nie jest gotowy a sama o tym pisze to niech nie zawraca dupy ludziom którym się spodoba i sie zakochają. Chyba, że od razu powie, że chodzi np. tylko o sex. To uczciwe podejście moim zdaniem choc i tak może się zdażyc, że jakiś facet sie zakocha.


Fisz ...? naprawde tak myslisz ?? zabawa ?? a kto sie bawi , i dlaczego Ty to tak nazywasz , bo Tobie to nie pasuje !??

Ludzie sie sami ranią !!! tak tak , kto sie im kaze zakochiwac , kto ??? zawracac dupy ? to co jak juz chce z kims ktos spróbowac to zaraz musi sie w kims tym zakochać ? bo inaczej zaraz ta druga osoba bedzie z raniona ?
wiec według tego co piszesz , kobieta nie powinna sie ładować w zaden zwiazek , bo , albo kogos zrani bo ten z kolei musi sie cymbał zaraz zakochać a potem wyje z bulu ! ;) a wine za to zwala na kobieteą ,bo ona jego nie pokochała ?! (i nie pisze tu fiszu o Tobie )

JESLI MNIE SIE PODOBA KOBIETA I JA JA PODRYWAM , ALE NICZEGO NIE OBIECUJĘ , I WSZYSTKO JEST DOPOWIEDZIANE OD POCZATKU ZNAJOMOSCI , ZNAJOMOSC TRWA , KAZDY WIE CO ROBI I SIE NA TO ZGADZA , NIE PADAJA Z MEJ STRONY SŁOWA O MIŁOSCI , po prostu JESTESMY ZE SOBA BO NAMK W MARĘ DOBRZE , I KIEDYS ZRYWAM , TO CO JA JESTEM WINNY (JELI TA OSOBA SIE WE MNIE ZAKOCHA ) CHYBA TYLKO DLATEGO ZE JESTEM TAKI WSPANIAŁY !! ;) ale wybaczcie nie ja jej kazałem sie we mnie zakochać !! i nie ja jej cokolwiek obiecywałem o czym od poczatku wiedziała !

Odwrotnie jest tak samo ! co obchodzi kobiete iz sie facet w niej zakochał , jesli Ona do niego nie czuje tego samego ! wybaczcie , to tylko problem tego co sie zakochał i nie wincie tej drugiej strony , bo winy w niej zadnej nie ma ! mozna tu jedynie mówic o pechu !! :D

: 26 paź 2004, 09:38
autor: fish
JESLI MNIE SIE PODOBA KOBIETA I JA JA PODRYWAM , ALE NICZEGO NIE OBIECUJĘ , I WSZYSTKO JEST DOPOWIEDZIANE OD


Właśnie musi byc dopowiedziane !!
Z tego co pisała white Angel sama pisze, że nie wie czego chce, że się boi ale na siłę chce spróbować. Niech to zacznie robić jak będzie do tego gotowa, do jakiegoś związku.

: 26 paź 2004, 09:41
autor: Andrew
Nie , zdecydowanie nie ! tak jak robi jest dobrze , partner czuje przeciez iż jest cos nie tak ! jak bedzie Fiszu gotowa , to bedzie to juz dłuzszy zwiazek , a moze i ten ostatni !

: 26 paź 2004, 09:45
autor: fish
Niekoniecznie czuje, nie znamy jej, nie wiemy co mówi jak sie zachowuje. Czasami cięzko wyczuć o co naprawdę chodzi. Ja też przez tyle miesięcy słyszałem, że mnie kocha a tu nagle BUM !! To nie była gra i bawienie się cudzymi uczuciami?

: 26 paź 2004, 09:48
autor: Andrew
Jezeli deklarowała iż kocha !!! to całkiem zmienia postać rzeczy , ale cóz niektórzy to paplają słowem kocham , tak jak niektózy wstawiają słowo w zdania te (censored) i tak nawet czasem w jednym zdaniu potrafi u nich tych (kurew ) byc i nawet ze trzy !! :547: :547: :556:

: 26 paź 2004, 09:53
autor: fish
Tylko ja wiedziałem, że to jest szczere, czułem to itp. Jeśli jej faceci mają podobnie to już tylko bawienie się uczuciami.
My w tym wieku nie szastamy już słowem "kocham Cię" ale sam sobie przypomnij jak byłeś nastolatkiem. Wtedy było inne podejście do życia i takie słowa mówiło się często i często się je słyszało. I wierzyło się w to :)

: 26 paź 2004, 10:56
autor: Hardcore
To co piszesz Krzyś to jest zdruzgotanie całego sensu miłości :)
W sumie chciałbym mieć takie podejście do tych spraw, bo byłoby mi łatwiej w życiu...
ale serce, a także moja moralność nie pozwala na takie zachowanie.

: 26 paź 2004, 13:43
autor: Andrew
CZYLI NA JAKIE ????
Fisz , jak byłem młody to też nie szastałem tym słowem ! :564:

: 26 paź 2004, 14:01
autor: foxy_lady
Krzysiu, serce nie sluga. Oklepane ale jaie prawdziwe. to co ze ktos nie obiecuje, ze nie mowi kocham ? To nie ma znaczenia, jak sie ktos zakocha to nie za slowo kocham ani za obietnice, zakocha sie za to jakim jest. Ciezko powiedziec sobie "nie zakocham sie w nim, bede twarda"

: 26 paź 2004, 14:20
autor: Andrew
No własnie , ale gdzie tu wina tej drugiej strony !! jak pisałem moze sie czuc jedynie winna iz jest taska wspaniała ! :547:
skoro serce nie sługa , a Tobie zal tych osób , to wyjdz za mąz za tego kto sie w tobie zakocha ! .........? :564:

: 26 paź 2004, 14:28
autor: foxy_lady
winy niema, jesli nie obiecywala i nie mowila ze kocha. czasem ciezko wuczuc o co chodzi i na czym stoimy a nie kazdy o tym mowi.

: 26 paź 2004, 21:09
autor: Hardcore
krzys pisze:CZYLI NA JAKIE ????

Chodzi mi o byciu z kimś dla swojej uciechy, zabawy albo dla... sportu ;)
a po krótkim czasie jak się już znudzi to się zmienia jak stare buty...