Płacz...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Adaś
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 17 sie 2004, 13:42
Skąd: Stad:)
Płeć:

Płacz...

Postautor: Adaś » 14 paź 2004, 23:39

Chciałem się z Wami podzielić drodzy forumowicze moimi dziwnymi/nie dziwnymi zachowaniami- bo juz sam nie wiem jak to nazwać:) otóż w momencie kiedy pokłóce się, z moja Kaczuszką, kiedy nie widzimy sie kilka dni, kiedy zycie staje mi na przeszkodzie nie moge sobie z czyms poradzić płaczę. Nie wiem, może to wydac sie komus dziwne, ale chyba jestem bardzo wrażliwy chłopczyk. Dzisiaj oglądałem film na TVN o raku, który miała dziewczynka i też popłakałem sobie. Czy to normalne czasami, az mi wstyd przez Moją Kochaną. jaka jest wasza opinia? Bo chłopaki podobno nie płaczą...:)
Na Zawsze Razem:)
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 14 paź 2004, 23:44

jak juz kiedys (jak to brzmi ;) ) pisalam - mnie rozbraja widok placzacego faceta, nie chodzi mi o placzka ktory zalamuje rece przy kazdej okazji oczywiscie. Wiem ze czesto faceci wstydza sie plakac ale -jak dla mnie- zupelnie nie potrzebnie.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 14 paź 2004, 23:46

no... to już było gdzieś...
ja też jestem wrażliwy chłopczyk i też w takich sytuacjach popłakuję sobie...

doszły mnie głosy, że moja kobieta stwierdziła przez to, że jestem "miękka pałka" i to był ponoć jeden z powodów zerwania (sic!) :!:
przecież to niedożeczne :!:
normalnie jak to usłyszałem to miałem robić awanti :!:
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 14 paź 2004, 23:54

wiesz co? nie obraz sie ale w takim razie (jesli to prawda) to nie rozumiem Twojej kobiety. Hmm...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Adaś
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 17 sie 2004, 13:42
Skąd: Stad:)
Płeć:

Postautor: Adaś » 14 paź 2004, 23:57

Mojej?
Na Zawsze Razem:)
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 15 paź 2004, 00:27

nie Hardcor'a ;)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Adaś
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 17 sie 2004, 13:42
Skąd: Stad:)
Płeć:

Postautor: Adaś » 15 paź 2004, 00:31

Elspeth pisze:nie Hardcor'a ;)


:P juz mi przeszło, teraz sie z tego smieję:D żeby nie wyszło, że zawsze przy jakims załamaniu becze:)po prostu od tak raz w miesiącu:D
Na Zawsze Razem:)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 15 paź 2004, 07:00

Hardcore pisze: "miękka pałka" i to był ponoć jeden z powodów zerwania (sic!) :!:
przecież to niedożeczne :!:

Rzeczywiscie dziwna sprawa. Z tego co wiem to kobiety lubią wrżliwych facetów. Ale żeyby zrywać z kimś, bo jest wrażliwy to tylko świadczy o niej. Amożeona tylko szukała powodu, a ten wydał się najprostrzy??
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 paź 2004, 08:12

zERWAŁA NIE ZE JEST WRAZLIWY ,,, TYLKO ZE MIEKKI a to róznica !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
damian24
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 409
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:28
Skąd: z pracy
Płeć:

Postautor: damian24 » 15 paź 2004, 08:20

Tak, tak, Krzysiu ma rację.

"Ciepłe kluchy" a "wrażliwy twardziel" - jest różnica!
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 paź 2004, 08:27

damian24 pisze:Tak, tak, Krzysiu ma rację.

!


nie moge sie powstrzymac ! wybaczcie !! JA MAM ZAWSZE RACJE !!! uf zaraz jepiej !! :P
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
damian24
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 409
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:28
Skąd: z pracy
Płeć:

Postautor: damian24 » 15 paź 2004, 08:44

krzys pisze:
damian24 pisze:Tak, tak, Krzysiu ma rację.

!


nie moge sie powstrzymac ! wybaczcie !! JA MAM ZAWSZE RACJE !!! uf zaraz jepiej !! :P


Oj, często nie masz :P

Ale przynajmniej wnosisz coś do dyskusji, hihi :)
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Adam

Postautor: Adam » 15 paź 2004, 10:22

Mi ojciec tak wpoił za młodu ... że nie płakałem od czasu mojej bójki w pierwszej (czy w drugiej ...) klasie podstawówki ... czasami sie zastanawiam czy jeszcze to umie :P
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 15 paź 2004, 11:52

krzys pisze:zERWAŁA NIE ZE JEST WRAZLIWY ,,, TYLKO ZE MIEKKI a to róznica !!

no właśnie - różnica...
a ja się uważam za wrażliwego :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Baranisu
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 30 sie 2004, 13:38
Skąd: łódzkie
Płeć:

Postautor: Baranisu » 15 paź 2004, 12:04

ja tez jestem wrazliwy ale placze juz naprawde w ciezkiej sytuacji i nie lubie tego okazywac.
"Kochaj i szalej nie pytaj co dalej bo potem juz tylko niebo."
Awatar użytkownika
Luca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 241
Rejestracja: 25 cze 2004, 11:21
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Luca » 15 paź 2004, 12:31

to nic zlego jak czasem sie facet rozklei.A co do kobiet to lubia facetow zdecydowanych(raczej twardych)
Prędzej na wiosnę zamilkną ptaki, niż kobieta oprze się czułym zalotom młodego mężczyzny.
Owidiusz
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 15 paź 2004, 13:14

Luca pisze:to nic zlego jak czasem sie facet rozklei.A co do kobiet to lubia facetow zdecydowanych(raczej twardych)


Nie wszystkie - zapewniam.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 15 paź 2004, 13:22

hmm dziwne ze swoja opinie wyrazaja tylko Panowie, drogie Panie moze cos dodacie od siebie? ;)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 15 paź 2004, 13:25

owszem nie wszytskie i tak jak pisalam wczesniej o plakaniu, facet nie moze plakac na moich oczach. owszem sporadycznie, czemu nie ale nie czesciej, bo musi byc twardy i nie okazywac slabosci lzami.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 15 paź 2004, 13:28

Ale gdzieś to już było, że to nie słabość bo facet jest miękki tylko bezsilność go rozwala. Faceci sa aktywni i chcą działać a jak nic juz nie może poradzić to wtedy dopiero jest ciężko.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 15 paź 2004, 13:31

fakt bezsilnosc jest dobijajaca, jestem kobieta ale mnie tez to wnerwia jak nie moge np komus w zaden sposob pomoc, chyba wlasnie to jest najbardziej dobijajace, ze pomimo checi pomocy komus bliskiemu nic nie moge pomoc, zmienic. Bo jesli ta bezsilnosc dotyczy mnie (tzn tylko mojego problemu) to juz jest troche mniej wkurzajace.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 15 paź 2004, 14:36

Elspeth pisze:fakt bezsilnosc jest dobijajaca, jestem kobieta ale mnie tez to wnerwia jak nie moge np komus w zaden sposob pomoc, chyba wlasnie to jest najbardziej dobijajace, ze pomimo checi pomocy komus bliskiemu nic nie moge pomoc, zmienic. Bo jesli ta bezsilnosc dotyczy mnie (tzn tylko mojego problemu) to juz jest troche mniej wkurzajace.


Dokladnie. Przerabiam to od jakiegos czasu niestety zbyt czesto. I choc niecierpie wlasnych lez, to kurcze same wtedy leca.
A co do lez mojego faceta - widzialam kiedys. Rozczulil mnie, ale jednoczesnie nie wiedzialam co zrobic... Jednak ciesze sie, ze nie powstrzymywal sie na sile.
Ale to bylo tylko raz, czy max. dwa.
Adam

Postautor: Adam » 15 paź 2004, 17:40

Jednak ciesze sie, ze nie powstrzymywal sie na sile.

To chyba jednak nie jest takie łatwe (powstrzymywanie) ... jest to reakcja fizyczna przecie ...
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 15 paź 2004, 19:18

czasami mozna powstrzymac , czasem nie. czasami mi sie po prostu udaje..ale z regoly to nie mam sliy walczyc z placzem.
nie uwazam aby lzy u faceta cos zlego oznaczaly , wrecz przeciwnie..jest to bardzo dobra oznaka.
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 16 paź 2004, 12:00

Ciekawa jestem czy moj facet kiedykolwiek płacze...nie widziałam go w takiej sytuacji i troche ejstem ciekawa, ale tylko RAZ :D
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 16 paź 2004, 16:02

lizaa pisze:czasami mozna powstrzymac , czasem nie. czasami mi sie po prostu udaje..ale z regoly to nie mam sliy walczyc z placzem.
nie uwazam aby lzy u faceta cos zlego oznaczaly , wrecz przeciwnie..jest to bardzo dobra oznaka.

uważam Twoje podejście za dobre :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 16 paź 2004, 17:19

Moim zdaniem facet jak kazdy czlowiek ma prwo do chwili słabosci i może płakać, ale nie wyobrażam sobie też, aby moj chłopak mazał się przy każdej sprzyjającej ku temu okazji... to mimo wszystko takie niemęskie...
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 16 paź 2004, 18:02

Jak chcą to niech płaczą. Niektórzy w ten sposób odreagowuja stres.
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I wciąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami

"Julian Tuwim"
20lat

Postautor: 20lat » 16 paź 2004, 18:26

ja placze rzadko czasami mi sie zdarzy przy dziewczynie ale to wtedy jak mamy razem problemy,nikt oprocz mojej dziewczyny niewidzial mnie placzacego jestem raczej wsrod kolegow uwazany za twardziela :560: ,a i nieuwazam ze plakanie u faceta to slabosc ale tylko wtedy jak inni tego niewidza bo to smiesznie wyglada,:P dorosly facet ktory placze phi
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 16 paź 2004, 23:01

ja nie lubie plakac ale coz trzeba jakos odreagowac stres ..... moj pan zadko bardzzo ale plakal czasem przy mnie bo bylo mu zle ale to sporadycznie bardzo . nie uwazam zeby bylo to cos zlego placz faceta alr nie do przesady

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 587 gości