kiedy laska chce,ale boi sie - zaczac z kims innym ????
Moderator: modTeam
kiedy laska chce,ale boi sie - zaczac z kims innym ????
czesc.odpowiedzcie mi na pytanie:
co myslec jezeli laska ktora jest z gosciem, mowi mi - jej bylemu chlopakowi, ze by tamtego zmienila,ale boi sie porazki,itp.
i do tego ostatnio mi powiedziala ze NIE CHCIALABY OD NOWA KOGOS POZNAWAC,PRZECHODZIC TYCH ETAPOW POZNAWANIA OD POCZATKU,bo mowi ze to fajne.ale nie jej sie chce.
dodam ze regularnie dostaje w dupe od zycia.koles nic nie robi, zyjac niejako jej kosztem kiedy ona pracuje.(ps. wszystko opisalem kiedys w watkach CZY TO JESZCZE DYLEMAT ?)
pytam tylko dlatego ze spotaklem sie ostatnio z nia. rozmawialismy bylo bardzo milo.i w ogóle.zdziwila sie nawet ze mozna ze mna TAK NORMALNIE I milo rozmawiac. tylko ze ona dalej z tym gachem mieszka.......
co zrobic ? jak ją z tego wyrwac.bo widze cien szansy.............co zrobic zeby ona sie nie bala po prostu odejsc od niego.tego rzucic. i zaczac lepsze zycie
adamekggg
co myslec jezeli laska ktora jest z gosciem, mowi mi - jej bylemu chlopakowi, ze by tamtego zmienila,ale boi sie porazki,itp.
i do tego ostatnio mi powiedziala ze NIE CHCIALABY OD NOWA KOGOS POZNAWAC,PRZECHODZIC TYCH ETAPOW POZNAWANIA OD POCZATKU,bo mowi ze to fajne.ale nie jej sie chce.
dodam ze regularnie dostaje w dupe od zycia.koles nic nie robi, zyjac niejako jej kosztem kiedy ona pracuje.(ps. wszystko opisalem kiedys w watkach CZY TO JESZCZE DYLEMAT ?)
pytam tylko dlatego ze spotaklem sie ostatnio z nia. rozmawialismy bylo bardzo milo.i w ogóle.zdziwila sie nawet ze mozna ze mna TAK NORMALNIE I milo rozmawiac. tylko ze ona dalej z tym gachem mieszka.......
co zrobic ? jak ją z tego wyrwac.bo widze cien szansy.............co zrobic zeby ona sie nie bala po prostu odejsc od niego.tego rzucic. i zaczac lepsze zycie
adamekggg
krzys pisze:Zacznij o Nią wiec zabiegać , dbać ! pokaż jej , że Tobie na Niej zależy !!po prostu Ją uwiedź!! :564:
Krzycho fajnie sie gada.jak sie uwodzi laski. ktora masz szanse spotkac raz na 2 tygodnie miedzxy 11-13 u siostry ? bedac jednoczenie w pracy ?
bo reszte czasu ona spi.albo siedzi z tym gachem.
wiec co ? kwiatki kurierem juz byly.mila rozmowa tez.chociaz sama powiedziala ze chce sie spotkac na kawe nastepnego dnia.ale niestety ZAPOMNIALA jak zwykle.choc wydaje mi sie ze ten koles ja za bardzo censored dostlalem jej zdjecia z wakacji.a mowi ze nie obejrzala bo zgubila haslo na poczte.a siostra mi mowi ze nie obejrzala bo musiala skasowac(zeby on nie widzial). i co tu z tym zrobic ?
to nie takie proste ? a skamlenie wiadomo jak jest widziane
adam
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
znów to samo?
odpuść...
zależy Ci na niej, widać, ale to dorosła dziewczyna. Jeśli będzie naprawdę nieszczęśliwa, to zerwie z nim i zacznie od nowa, bo tak nam mówi instynkt samozachowawczy
Moim zdaniem powinieneś dać sobie z nią jednak spokój
odpuść...
zależy Ci na niej, widać, ale to dorosła dziewczyna. Jeśli będzie naprawdę nieszczęśliwa, to zerwie z nim i zacznie od nowa, bo tak nam mówi instynkt samozachowawczy

Moim zdaniem powinieneś dać sobie z nią jednak spokój
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
ale tez nie za szybko!!pokaz jej jeszcze pare razy jak normalnie i miło mozna z toba gadac!ale wtedy to sie bedzie ciagło i ciagło wiec.....zapomnij zacznij zyc od nowa jezeli ona mówi ze chce ale sie boi to dla mnie jest to zwykłe podpuszczanie ciebie!! wrzuc na luz i po prostu zapomnij!!!Zacznij o Nią wiec zabiegać ,
Maverick pisze:Jezeli Cie podpuszcza to kiedy ja olejesz wystawi na stol nowe karty, by zwrocic Twoja uwage.
nie podpuszcza.ale robi na pewno tego.podejrzewam ze ona po prostu nie wie co robic.bo milo nam sie gadalo.ale jak wiadomo 20 lat......nic nie mozna przewidziec.w sumie moge ja skrecac i pokazac jej jak moze wygladac jej zycie.zobaczy kontrast i peknie.ale to i tak trudne.z braku czasu dla mnie
choc np.jak widzialem czas znalazla dla jakiegos kolegi z pracy.
to czego nie rozumiem to to co ona mowi.KOBIETKI POWIEDZCIE MI BO JA TEGO NIE KUMAM. co to znaczy NIE CHCIEC SPOTYKAC SIE Z KIMS,BO NIE CHCE POZNAWAC GO OD POCZATKU.itp ? to co ze chce byc z kims innym.ale kims kogo zna ?
adam
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
Mi sie wydaje, ze tu chodzi o przechodzenie tych wszystkich etapow poznawania tzn te same pytania, rozmowy na ten sam konkretny temat, czynnosci itp. Prosty przyklad - dziewczyna jest z jakims chlopakiem bardzo dlugo. Poznala go juz np jej rodzina, przyjaciele, znajomi itp. Bedac z kims nowym musialaby przechodzic to "przedstawianie wszystkim" jeszcze raz.
To jest tylko jeden przyklad, a mozna by bylo znalezc ich wiele.
Mysle, ze wlasnie o to tu chodzi.
To jest tylko jeden przyklad, a mozna by bylo znalezc ich wiele.
Mysle, ze wlasnie o to tu chodzi.
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
___ToMeK___ pisze:Mi sie wydaje, ze tu chodzi o przechodzenie tych wszystkich etapow poznawania tzn te same pytania, rozmowy na ten sam konkretny temat, czynnosci itp. Prosty przyklad - dziewczyna jest z jakims chlopakiem bardzo dlugo. Poznala go juz np jej rodzina, przyjaciele, znajomi itp. Bedac z kims nowym musialaby przechodzic to "przedstawianie wszystkim" jeszcze raz.
To jest tylko jeden przyklad, a mozna by bylo znalezc ich wiele.
Mysle, ze wlasnie o to tu chodzi.
no to ja wiem.ale po co ta gadka.to co woli miec STAREGO, czy innego "bez tego poznawania" ?
Eh człowiecze, nigdy się nie nauczysz. Już po raz trzeci piszesz dokładnie to samo, już po raz trzeci ona reaguje niemal identycznie. Gdyby Cię chciała to nie zastanawiałaby się TAK długo jak to ma miejsce do tej pory (mam tu na myśli okres od samego początku tej historii). Jestem przekonany, że nie skończy się to inaczej niż poprzednio. Ona najwyraźniej chce trzymać dwie sroki za ogon i tyle.
Ale i tak zrobisz jak będziesz chciał.
Ale i tak zrobisz jak będziesz chciał.
kwjk pisze:Znowu to samo?
Pytanie brzmi bardzo podobnie jak w tamtym poście... wątpię czy dowiesz się tu czegoś nowego.
znów to samo?
odpuść...
zależy Ci na niej, widać, ale to dorosła dziewczyna. Jeśli będzie naprawdę nieszczęśliwa, to zerwie z nim i zacznie od nowa, bo tak nam mówi instynkt samozachowawczy 004.gif
Moim zdaniem powinieneś dać sobie z nią jednak spokoj
Eh człowiecze, nigdy się nie nauczysz. Już po raz trzeci piszesz dokładnie to samo, już po raz trzeci ona reaguje niemal identycznie. Gdyby Cię chciała to nie zastanawiałaby się TAK długo jak to ma miejsce do tej pory (mam tu na myśli okres od samego początku tej historii). Jestem przekonany, że nie skończy się to inaczej niż poprzednio. Ona najwyraźniej chce trzymać dwie sroki za ogon i tyle.
widac nieczego cię ta historia nie nauczyła.
Mało masz kobiet na świecie ? daj spokój i nie powtarzaj się.
:570:
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
i do tego ostatnio mi powiedziala ze NIE CHCIALABY OD NOWA KOGOS POZNAWAC,PRZECHODZIC TYCH ETAPOW POZNAWANIA OD POCZATKU,bo mowi ze to fajne.ale nie jej sie chce
Jak dla mnie to ona po części bawi się tobą. Bo to jest tak jakby powiedziała: "chce być z tobą ale mi się nie chce". Niby mówi tak ale tak naprawde mówi nie. Może jej podoba się to, że tak naprawde ty ciągle chcesz z nią być?
Mimo wszystko powinieneś odpuścić sobie. Ty cierpisz a ona nic sobie z tego nie robi. Najlepiej weź się wkońcu w garść i rozejrzyj się za innymi dziewczynami. Nie marnuj sobie nerw na nią.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Najlepiej weź się wkońcu w garść i rozejrzyj się za innymi dziewczynami. Nie marnuj sobie nerw na nią.
teraz z kolei latwo tobie Triniti mowic. z wlasnego doswiadczenia wiem ze facetowi najlatwiej przychodzi wiernosc jezeli jest nieszczesliwie zakochany (tzn. taka dziwna, jednostronna wiernosc wobec obiektu westchnien)
soul of a woman was created below
Triniti19 pisze:Jak dla mnie to ona po części bawi się tobą. Bo to jest tak jakby powiedziała: "chce być z tobą ale mi się nie chce". Niby mówi tak ale tak naprawde mówi nie. Może jej podoba się to, że tak naprawde ty ciągle chcesz z nią być?
.
ona mysli ze ja mam laske!!! i tak w sumie jest.bo spotykam sie z laskami.ona nie wie czy ja chce z nia byc czy nie chce.nie jest tego pewna. dlatego ja to intryguje.ze juz mnie miec nie moze.dlatego pytala sie kiedy sie żenie,itp.
co do innych wypowiedzi kolegow i kolezanek.to gdyby sytuacja sie nie zmienila to bym nie pisal tego postu!!!! chodzi o to ze ona ZAUWAZA JUZ ZE MI JEST OK.a JEJ CIAGLE SREDNIO.i zaczely jej juz neurony chodzic co z tym zrobic.szczegolnie wtedy kiedy okazalo sie ze mamy wspolne tematy.ze nie jestem taki dretwy jak jej chlopak.a do tego potrafie zadbac o kobiete i stworzyc jej zycie na wyzszym poziomie niz ma dotychczas.
adam
natasza pisze:zastanów sie najpierw czy masz siły by walczyć o nią
i siły na to, że ona po zerwaniu nie bedzie na poczatku jeszcze soba..
co to znaczy ze po zerwaniu nie ma byc soba ? bo nie rozumiem ?
co do spotykania jasne ze moge sie spotykac jak najczesciej.ale nie wiem czy ona moze.nawet moze chce - skoro zaproponowala kawe.
adam
ps.a sil to ja mam duzo.ostatnie 1,5 roku tez mialem
czesc.powiem tylko ze zadzwonila do mnie. i bardzo byla mila. i umowilismy sie na spotkanko. wydaje mi sie ze zaczyna dorastac i zrozumiala juz co nieco.
wiec teraz pytanie LASKI : jaka strategia ?
- zlewka
- lekka zlewka.tak zeby widziala ze nie ma szansy
- bycie normlanym
- bycie normalnym+ pokazywanie ze mi zalezy
co wybrac ?
adam
ps. zaznaczam ze na nia dzialaja raczej negatywy.....wtedy czuje.jak ja zmusic zeby to ona mnie gonila a nie ja JĄ ?
wiec teraz pytanie LASKI : jaka strategia ?
- zlewka
- lekka zlewka.tak zeby widziala ze nie ma szansy
- bycie normlanym
- bycie normalnym+ pokazywanie ze mi zalezy
co wybrac ?
adam
ps. zaznaczam ze na nia dzialaja raczej negatywy.....wtedy czuje.jak ja zmusic zeby to ona mnie gonila a nie ja JĄ ?
zostaw ja znałem taka laske która nie chciale poznawac juz etapow poznawania i opwiadala jak przez byłego chciała sie zabić,censored to wszystko,ucieklem wiadomo co odbije takiej .Takze życie to jeden syf,i nawet jak jesteś zajebisty to znaczy idealny to i tak nie masz szans bo życie jest za proste bybylo i trzeba sie meczyc z tym popieprzonym sensem
panowie nie czytacie.....ona wlasnie zaczyna NORMALNIEĆ!!!.wiec prosze o opinie co z tym zrobic.a nie co mialem KIEDYS zrobic......
adamekggg pisze:czesc.powiem tylko ze zadzwonila do mnie. i bardzo byla mila. i umowilismy sie na spotkanko. wydaje mi sie ze zaczyna dorastac i zrozumiala juz co nieco.
wiec teraz pytanie LASKI : jaka strategia ?
- zlewka
- lekka zlewka.tak zeby widziala ze nie ma szansy
- bycie normlanym
- bycie normalnym+ pokazywanie ze mi zalezy
co wybrac ?
adam
ps. zaznaczam ze na nia dzialaja raczej negatywy.....wtedy czuje.jak ja zmusic zeby to ona mnie gonila a nie ja JĄ ?
adamekggg pisze:natasza pisze:
co to znaczy ze po zerwaniu nie ma byc soba ? bo nie rozumiem ?
na pewno to w jakis sposob odbije sie jej na psychice,bedzie potrzebowala wiecej cierpliwosci..adamekggg pisze:wiec teraz pytanie LASKI : jaka strategia ?
- zlewka
- lekka zlewka.tak zeby widziala ze nie ma szansy
- bycie normlanym
- bycie normalnym+ pokazywanie ze mi zalezy
co wybrac ?
jak dl;a mnie powinienes byc soba,po prostu normalny..
Co to za udawanie, badz normalny tyle. Poza tym jeszcze nic nie wiesz tak naprawde zatem badz powsciagliwy i nie rob sobie zbytnich nadziei.
Moim zdaniem powinienes taka zdecydowanie odstawic... kiedy by sie zdecydowala, ze cos chce ewentualnie to przemyslec, ewentualnie...
Moim zdaniem powinienes taka zdecydowanie odstawic... kiedy by sie zdecydowala, ze cos chce ewentualnie to przemyslec, ewentualnie...
... you bleed just to know you're alive ...
krzys pisze:A mnie sie zaczyna wydawac, iż nie masz szans (tu zaoważ , iż jakiego Ona teraz ma faceta )
Ty ciągle nie wiesz co zrobic ! coż z ciebie za facet ?>???? (bez urazy ) !
Krzycho, ale mi pojechales.musze sie nie zgodzic. JA WIEM CO ROBIC.WIEM CZEGO CHCE.
do tej pory to nie bylo tylko proste.bo bylem na straconej pozycji.moglem sie tylko szamotac a i tak to nic nie dawalo.wiesz nie prosto probowac robic cos co nie dawalo zadnych efektow przez 1,5 roku. postaw sie mojej sytuacji- WTEDY
teraz natomiast ONA zaczela wreszcie normalnie reagowac.dzwoni.chce rozmawiac.wysyla kartki.wiec teraz to ONA GONIE MNIE A NIE JA JĄ.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 235 gości