agnieszka.com.pl • Czemu jeżeli jesteś dobry dla dziewczyny opna Cie niechce!!!
Strona 1 z 10

Czemu jeżeli jesteś dobry dla dziewczyny opna Cie niechce!!!

: 25 sie 2004, 19:41
autor: Lubek
byłem z róznymi dziewczynami przez okres 1,5 roku miałem ich 4 i w sumie wszystko było dobrze tylko gdy byłem dla nich za dobry tzn: kupowałem kwiatki zabierałem na jakieś kozak imprezki one w krótki czasie odchodziły i mówiły "jesteś dla mnie za dobry a ja jestem zwykła szmatką"!!! chociarz chciałem dobrze to one zawsze mówiły że niezasługuja na mnie. Czy kobiety tak mają???

prosze o komentarze i pomoc:)

: 25 sie 2004, 19:44
autor: mariusz
trele morele...
Nie to nie... grunt to sie nie przejmowac. Może trefiłeś na jakieś idiotki?? A może nie dorosły do tego. Trudno mi powiedziec.
Jednak najlepiej wypowiedzą się panie na ten temat.

: 25 sie 2004, 20:02
autor: Gargulec
Racja, racja... co nie znaczy że lubią chamów...
Jesteś za dobry i za bardzo się starasz to stajesz się "słabszą" stroną i dajesz się zdominować. Do czasu jest fajnie, ale wielu kobietom to się nudzi, bo nie czują wyzwania - nie muszą się starać i przestaje im zależeć.
Bo przecież zabawa polega na gonieniu króliczka... ;)

: 25 sie 2004, 21:00
autor: taka_jedna
kupowałem kwiatki zabierałem na jakieś kozak imprezki one w krótki czasie odchodziły

nie pisz tak bo faceci przestaną kwiaty kupować ;)
a na poważnie: moim zdaniem dziewczyny nie czuły do Ciebie tego co Ty do nich. Może weszły w zwiazek tak trochę "niepoważnie", bez większych uczuć, nie chciały lub jeszcze nie zdążyły się zakochać. I było im głupio ze Ty taki dobry a one się niczym nie odwdzięczają, że co tydzien dostają kwiaty ale nadal nie potrafią pokochać tak jak Ty. Moim zdaniem żadna kochana, kochajaca dziewczyna nie zostawi faceta bo jest dla niej za dobry. Wrecz przeciwnie :)

: 25 sie 2004, 21:06
autor: Gargulec
Moim zdaniem żadna kochana, kochajaca dziewczyna nie zostawi faceta bo jest dla niej za dobry. Wrecz przeciwnie

Mówisz jakbyś była zakochana ;) Zależy co rozumieć pod pojęciem dobroci. Nikt mi nie powie, że jak ktoś jest za dobry to na dłuższą metę nie jest to irytujące.

: 25 sie 2004, 21:10
autor: Andrew
Dokładnie !! za dobry to tez zle , ale to pojecie strasznie szerokie i dla kazdego inaczej pojmowane , kazda też czego innego oczekuje , ale też sie juz z tym spotkałem iż sie pary rozchodziły bo On był za dobry , a Ona chciała by facet to był facet czyli jak trzeba to przywali (nie jej oczywiscie ) ma chodzic na piwo , z kolegami ,,przychodzic czasem do domu z podbitym okiem itd....... / cóz autentyczny przypadek znam taki ! n nie nabijac mi sie tu !
denrewowało Ją iz pytał marysiu trzeba Ci czegos ?? moze cos po drodze kupic ??? itd....?

: 25 sie 2004, 21:27
autor: Jaga
Kwiatek za często dotykany więdnie... Najlepszy jest zdrowy rozsądek i bycie w zwiazku sobą, a przecież nie zawsze się ma ochotę być dobrym. Gdyby facet byłby dla mnie non stop miły, uczynny, na nic by się nie obrażał i ciągle przynosił kwiaty, pomyślałabym, że jest mało naturalny.

: 25 sie 2004, 22:27
autor: robi
no bo czasem trzeba sobie z kolegami łyknąć po pracy popracy:)
Ja sie napiłem z braćmi swojej i było spoko,ale to niewazne,a kwiaty(o kurcze)nie daję ale mam inne pomysły,jak np.droczenie sie co mam w reku ,a miałem małą różę ususzoną którą wplotłem jej włosy(oczywiście to musi byc odpowiedni moment dla tych chwil)
Dziewczyny tez sie czasem boja "a jest taki dobry,wykorzyszta i rzuci"
4 kobiety w 1.5 roku,hehe nie mozliwe że kochałes wszystkie,a one to mogły zauważyć że jesteś "tulipanem"bez przesady ale jak oglądałeś ten serial to on tam tak adorował kobiety

: 25 sie 2004, 22:59
autor: Lubek
4 kobiety w 1.5 roku,hehe nie mozliwe że kochałes wszystkie


wszystkie nie kochałem ale jedna bardzo z resztą ona wie co do niej czułem i wie co czuje nadal tylko nie może być ze mną i na tym się kończy.

dzieńki wszyskim za odpowiedzi :)

: 26 sie 2004, 11:30
autor: DREADMAN
co to jest miec 4 kobiety w ciagu 1.5 ja mialem 5 :D a co do dobroci to mysle ze trzeba byc tak posrodku bo jak zabardzo dogodzisz to zle jak za slabo to tez zle w srodku jest w sam raz :D :D :P

: 26 sie 2004, 12:19
autor: taka_jedna
Mówisz jakbyś była zakochana

jestem :) to pewnie wszystko tłumaczy;)
Zależy co rozumieć pod pojęciem dobroci. Nikt mi nie powie, że jak ktoś jest za dobry to na dłuższą metę nie jest to irytujące.

Nie wiem, nigdy nie spotkalam się z "za dobrością" u faceta, ale mam taką dziwną naturę ze własnie tego oczekuję i ciagle są spięcia z tego powodu bo nie dostrzegam tego co mam tylko czego mi brakuje :( (ale to juz na inny temat)
Natomiast raz spotkałam się z "za dobrością" u faceta który się we mnie zakochał i barrrdzo starał, a ja juz miałam chłopaka i faktycznie mocno irytujące było to jego zachowanie ;) Stad moja hipoteza (możliwe że błędna), że Ty coś do nich czułeś a one nie bardzo.

: 26 sie 2004, 16:36
autor: J-dub
to teraz mnie rozwaliliscie :( ja glupi do tej pory myslalem ze to dobrze ,ze jestem dla niej zawsze dobry ,a z tego co mowicie popelniam blad :( ale naprawde myslalem ze skoro przy niej czuje sie tak wspaniale ,to powinienem byc dla niej zawsze dobry ,a zreszta nie moglbym inaczej ,przy niej od razu poprawia mi sie humor ,zapominam o problemach zrobilbym dla niej doslownie wszystko ,chociaz u mnie jest sytuacja ze wydaje mi sie ze to ja na nia nie zasluguje, dla tego jestem szczesliwy ze jestem przy niej :). ale musze to przemyslec

: 26 sie 2004, 22:28
autor: mariusz
Stary... opamietaj sie.. życie to brutalna gra. Być dobrym, co to daje...
Bądź sobą...

: 26 sie 2004, 22:39
autor: taka_jedna
ja glupi do tej pory myslalem ze to dobrze ,ze jestem dla niej zawsze dobry ,a z tego co mowicie popelniam blad

nie popełniasz. Zawsze możesz z nią pogadać, czy nie czuje się przez taką dobroć "osaczona". Ja bym sie nie czuła :D

: 27 sie 2004, 06:06
autor: mariusz
Na przykładzie tych wypowiedzi widać, jak ciężko jest zrozumieć kobiety. Z jakiej strony by nie podchodzić to źle ;)

: 27 sie 2004, 07:44
autor: robi
DREADMAN pisze:co to jest miec 4 kobiety w ciagu 1.5 ja mialem 5 :D a co do dobroci to mysle ze trzeba byc tak posrodku bo jak zabardzo dogodzisz to zle jak za slabo to tez zle w srodku jest w sam raz :D :D :P


hehe ale masz zmianki
W 1.5 roku = 547.5 dni = 78 tygodni
czyli
15.6 tygodnia = 3 miesiące na jedna kobietę
czyli spędzałes z jedna 2620,8 godzin,co daje 109 dni na jedna z pięciu
chyba już w rutynę wtedy wpadłeś..okres próbny dla każdej =3 miechy:)

: 27 sie 2004, 08:59
autor: sallvadore
krzys pisze:Dokładnie !! za dobry to tez zle , ale to pojecie strasznie szerokie i dla kazdego inaczej pojmowane , kazda też czego innego oczekuje , ale też sie juz z tym spotkałem iż sie pary rozchodziły bo On był za dobry , a Ona chciała by facet to był facet czyli jak trzeba to przywali (nie jej oczywiscie ) ma chodzic na piwo , z kolegami ,,przychodzic czasem do domu z podbitym okiem itd....... / cóz autentyczny przypadek znam taki ! n nie nabijac mi sie tu !
denrewowało Ją iz pytał marysiu trzeba Ci czegos ?? moze cos po drodze kupic ??? itd....?


tak wałsnie jest! znajdz watek gdzie kobiety piszą jakie cechy lubią u facetów wszedzie powtarzała sie kombinacja : wrażliwy, czyly, romantyczny ALE stanowczy, męski, zdecydowany, z wlasnym zdaniem. Musisz znalezc kompromis miedzy tym wszystkim bo inaczej wyjdzie miekka klucha a nie facet, albo nieokrzesany brutal :D :556: ;)

: 27 sie 2004, 09:20
autor: natasza
jeszcze trafisz na odpowiednią laskę;-)

o tamtych zapominj, bo widocznie tak było

: 07 wrz 2004, 18:58
autor: Adam
odchodziły i mówiły "jesteś dla mnie za dobry a ja jestem zwykła szmatką"!!!

Kobiety, które często chodzą do łóżka z różnymi facetami zazwyczaj czują się z tego powodu winne i mają o sobie opinie właśnie "szmatki". Ale te "szmatki" to nikt inny jak kobiety traktujące seks jak mężczyźni :P . Jednak mimo wszystko uważają, że są jakie są i posiadanie chłopaka "zbyt" dobrego sprawia, że mają wyrzuty sumienia i uważają, że na takiego nie zasługują. Te wewnętrzne wywody sprawiają, że wyrzuty stają się bardziej donośne niż radość odczuwana z przebywania w związku z takim chłopakiem. Także nie martw się z Tobą jest wszystko w porządku, ale w następnym takim przypadku staraj się nimi tak pokierować, aby poczuły że naprawde są Ciebie warte.

W jaki sposób??

Najlepiej będzie coś wymyślić przy konkretnej sytuacji, bo ciągłe nawijanie, że "jest Ona osobą zasługującą na wszystko czego pragnie będzie wyglądało sztucznie".

: 07 wrz 2004, 19:01
autor: fish
J mógłym sie wypowiedziec w ty temacie ale nie mam ochoty. Jak zauwazyłem tak jest. Nie mozna byc dla Nih za dobrym bo to wykorzystają. Ale ja to piszę w emocjach, więc może byc róznie.

: 07 wrz 2004, 19:21
autor: Andrew
Jezeli trafisz na odpowiedniż kobiete , na pewno to doceni !!i nie wykozysta , a jak juz to pozytywnie !! wiec wyluzujcie !! te które jak piszecie nie doceniają tego , nie są z kolei was warte , nie ma czegoś takiego jak , za dobry !! chyba ze jest to laluś ! , tak kochanie ,oczywiscie kochanie , a moze to kochanie , a moze tamto kochanie , przyniesc ci piwo kochanie , a moze masz ochote na deser kochanie , wiesz to ja pozmywam , ty se odpocznij , to moze denerwować kobiety , ale normalnosc , z cechami pozytywnymi , gdzie facet jest szarmancki , delikatny , czóły , zaradny , usmiechniety , wygadany , zaskakuje ciągle swą Pania ! ? to taka kobieta go nie odpuisci !! chyba ze to kobieta typu ....... ?po co miec jednego, jak mogę miec wszystkich ! i na dodatek sama nie wie czego chce !

: 07 wrz 2004, 19:35
autor: fish
Tak Krzysiu ale ja nie robię tego bo jestem lalusiem. Ja tak lubie, lubię pomagać i lubię mówić takie rzeczy. A, że ktoś tego nie docenia to juz inna sprawa. Kiedys byłem "macho" ale to nie było dobre, taraz nie jestem i tez nie jest, więc ja juz nic nie rozumiem.

: 07 wrz 2004, 20:13
autor: lizaa
wszystko zalezy od kobiety. sa kobiety ktore patrza tylko i wlyacznie na faceta pod wzgledem wlasnych dobr...i wygod.a sa takie ktorym zalezy na czyms "mocniejszym"..

z reszta faceci rowniez tacy sa...to nie tylko kobiety.

: 07 wrz 2004, 22:32
autor: sophie
Mój eks należy co grupy niepoprawnych romantyków. I wszystko byloby fajnie, ale jednak w pewien sposob mnie osaczał tym swoim staraniem, kwiatkami itd. To nie było tak, że było mi z nim źle, bo był naprawdę kochany. Jednak mi po dosyć krótkim czasie minęlo zauroczenie i zaczęło mnie to wszystko męczyć. Po prostu nie czułam tego co on. Aż w końcu skończyłam to wszystko, gdyż nie potrafię udawać. To nie ma sensu, jesli milosc nie jest odwzajemniona....

: 07 wrz 2004, 23:05
autor: fish
Przestraszyłas mnie bardzo. Teraz już wiem co mogę oczekiwać. I tak Was nie rozumiem kobiety. Moja był partnerka miala meza sk***na,, teraz miala idealnego faceta o ktorym wszedzie cieplo mowiła. czy to Wy jesteście takie po***ne czy my, faceci?

: 07 wrz 2004, 23:08
autor: Maverick
To one.

: 07 wrz 2004, 23:55
autor: mariusz
One są lekko mówiąc niezrozumiałe... Czesto bywa tak, że szukaja ideału... znajdują go a jednak nie chcą... Przekonałem się juz o tym kilkukrotnie...

Nigdy kobiet nie zrozumiemy do końca ;)

: 08 wrz 2004, 08:30
autor: Andrew
Bo nie chcecie ich zrozumiec , i wydaje sie w am iż dobroc i inteligencja to wszystko i ze to zadzaiała , a tak nie jest , postawcie sie na ich miejscu a zrozumiecie (poza wyjątkami ) Fisz ! kobieta nie moze poczuć ,ze cie zdobyła juz tak naprawde , kobieta ciągle musi sie czuc delikatnie zagrozona ! niepewna - to moze za duze słowo , ale innego nie umię teraz znalesc .I trzeba jej dawacwiele ! , ale nie wszystko ! :564:
Sam widzisz , miała męza .......? czyli , pasowało jej to w pewnien sposób , tylko ze przesadził , gdybyś umiał połaczyć jego cechy z swoimi , być moze był byś z nią dalej :564:

: 08 wrz 2004, 13:18
autor: sophie
Trzeba gonic kroliczka, a nie go zlapac... I tyle. A z tym konkretnym eksem jakos za szybko sie wszystko potoczylo... I np slowa "kocham cie" stracily jakikolwiek sens - slyszac to codziennie na koncu rozmowy telefonicznej przez 2 miechy stally sie zwyklym pozegnaniem.
Za to w moim obecnym zwiazku (najdluzszy z dotyczasowych i chyba juz na stale) bylo na poczatku (hmm, w sumie nawet ponad kwartal) sporo niepewnosci, niesmialosci, tajemniczosci itd. No i teraz jest cudownie. Jestesmy ze soba nieco ponad rok, a ja jestem wciaz na maxa zakochana i szybko mi to nie przejdzie :D

: 08 wrz 2004, 15:12
autor: Andrew
Ponad rok ????? toż to kropla w morzu potrzeb !!!przejdzie przejdzie , tak jak wszystko przemija !! :564: