agnieszka.com.pl • dlaczego kobiety...
Strona 1 z 3

dlaczego kobiety...

: 13 sie 2004, 20:17
autor: mariusz
Dlaczego kobiety odmawiaja spotkań??

: 13 sie 2004, 20:19
autor: gracja
Bo mają "Cię" (postać abstrakcyjna)w d*** :)

: 13 sie 2004, 20:25
autor: mariusz
Fakt ;p

: 13 sie 2004, 20:30
autor: pracocholik
Moim zdaniem jest wiele powodów - na pewno należy do nich obawa przed tym co pomyśli rodzina, znajomi. Niestety - żyjemy w świecie pewnym konwenansów, obaw, tak naprawdę cała ta "wolność" jest bardzo pozorna :(

: 13 sie 2004, 20:32
autor: Asia
Na myśl o tym pytaniu przychodzi mi odpowiedz taka jakiej udzieliła Gracja hehee :D

: 13 sie 2004, 20:40
autor: gracja
na pewno należy do nich obawa przed tym co pomyśli rodzina, znajomi. Niestety - żyjemy w świecie pewnym konwenansów, obaw, tak naprawdę cała ta "wolność" jest bardzo pozorna

bzdura, jak sie nie chce umawiac (BO NIE JEST ZAINTERESOWANA) to odmawia spotkania - innych powodów nie znam ;) czyli odp. j.w. :P

: 13 sie 2004, 20:44
autor: pracocholik
Pewnie jako kobieta wiesz lepiej :)

: 13 sie 2004, 21:03
autor: Asia
No bo jesli byłaby zainteresowana i nawet miałaby takie obawy to starałaby się za wszelką cene przełamać te konwenanse...
Widocznie jej nie zależy!

: 13 sie 2004, 21:08
autor: pracocholik
W takim razie faceci na próżno robią sobie nadzieje czasem :(

: 13 sie 2004, 21:40
autor: robi
dlatego trzeba sobie odpuścić kompletnie

: 14 sie 2004, 08:34
autor: Mroczny Piskacz
robi pisze:dlatego trzeba sobie odpuścić kompletnie


a tu sie nie zgodze :!: nie zawsze trzeba sobie odpuscic, ale prawie zawsze dac na wstrzymanie. ona odmawia to ja nic nie robie, nie odzywam sie, nie pisze sms'a, slownie nic czyli "0" ;-) nie wiem jak to jest u innych ale w moim przypadku po jakims czasie probuje jeszcze raz, wtedy nic to sobie daje spokoj. a czasem zdarza sie ze po takim krotkim czasie "braku kontaktu" ona sie odzywa i proponuje spotkanie, bo musimy sobie cos wyjasnic :-) i na spotkaniu dowiaduje sie ze szkoda ze sie nie spotalismy wczesniej ale "...." (wstaw cos co dla mezczyzny nie ma sensu, a dla niej bylo powodem zeby sie nie spotykac wczesniej ;-) )


Ja Ne,

    Gorgon

: 14 sie 2004, 10:11
autor: mrt
Gorgon> No proszę... I skąd Ty znasz tak kobiety, co? Czysta, żywa prawda :)

: 14 sie 2004, 10:22
autor: pstryk
Gorgon> No proszę... I skąd Ty znasz tak kobiety, co?


Pewnie na forum cos nie cos sie dowiedzial :564: :564:

: 14 sie 2004, 10:25
autor: Imperator
albo dostał w dupę kilka razy i się wycwanił :564:

: 14 sie 2004, 10:58
autor: taka_jedna
albo (jeśli nie znacie się za dobrze) mogła nie zdażyć powiedzieć ze ma faceta, a wierność jej nie pozwala spotykać się z nieznajomym :)

: 14 sie 2004, 11:05
autor: mrt
albo (jeśli nie znacie się za dobrze) mogła nie zdażyć powiedzieć ze ma faceta, a wierność jej nie pozwala spotykać się z nieznajomym

Eee... Zdążyła odmówić spotkania, a nie zdążyła powiedzieć, że ma faceta? Normalna kobieta pierwsze, co robi, jak ktoś chce się z nią umówić, to właśnie mówi, że ma faceta. Chyba że chce to ukryć, ale dlaczego w takim razie się nie umówi? Nie, to bez sensu.

: 14 sie 2004, 11:14
autor: taka_jedna
Normalna kobieta pierwsze, co robi, jak ktoś chce się z nią umówić, to właśnie mówi, że ma faceta.


Nie wszystkie kobiety są normalne :D
Ale wyobraź sobie, że chłopak chce się z dziewczyną po koleżeńsku umówić na kawę, bo np wydała mu się fajna na imprezie, ale nie ma wobec niej od razu "zamiarów", po prostu chce sie z nią spotkać i pogadać. Ona widzi, że nic poważnego, więc nie chce wyskakiwać "ale ja mam chlopaka", bo w ten sposób mówi "nie mogę stworzyć z Tobą zwiazku, bo kogoś mam". Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale troszkę to zakrawa na nieskromność, bo wygląda tak jakby ona od razu zakładała że on na nią leci :)
wielu ludzi szczególnie po 20 roku życia spotykają się z różnymi znajomymi innej płci, np na kawę. A ona może tego nie akceptować (przesadnie wierna tak jak ja), ale nie wie jaki on ma stosunek do takich spotkań. Więc odmawia, bez podania przyczyny
łał, ale zamotałam :D

: 14 sie 2004, 11:19
autor: Mroczny Piskacz
pstryk pisze:
Gorgon> No proszę... I skąd Ty znasz tak kobiety, co?


Pewnie na forum cos nie cos sie dowiedzial :564: :564:


Emperor pisze:albo dostał w dupę kilka razy i się wycwanił :564:


MRT, Emperor i Pstryk juz odpowiedzieli na to pytanie :D

niestety wiecej racji ma Emperor... :cry: coz, za czlowiek sie uczy na bledach jak to mowia. ja kiedys bylem zbyt "nachalny" (nie do konca, ale to najblizsze temu jaki bylem slowo) ale zauwazylem ze kobieta ktora widzi ze facet traci zainteresowanie nia, sama zaczyna sie nim interesowac :-) bo "jak to tak byc moze ze on sie przestal Mna interesowac :!:" ;-)


Ja Ne,

    Gorgon

: 14 sie 2004, 11:26
autor: mrt
chłopak chce się z dziewczyną po koleżeńsku umówić na kawę, bo np wydała mu się fajna na imprezie, ale nie ma wobec niej od razu "zamiarów", po prostu chce sie z nią spotkać i pogadać

Nie ma tak, żeby się chciał na kawę umówić bez zamiarów. Nie wierzę. A że nie "od razu" ma zamiary? Świadczy to o tym, że chce wybadać, więc jakieś tam ma.
wielu ludzi szczególnie po 20 roku życia spotykają się z różnymi znajomymi innej płci, np na kawę. A ona może tego nie akceptować (przesadnie wierna tak jak ja),

Jasne, wielu ludzi sie umawia, ale dotyczy to znajomych, a nie facetów poznanych gdzieś tam, czyli nowych. Nie jesteś przesadnie wierna, tylko wierna normalnie. Jak ktoś jest wierny, to unika okazji do okazji zdrady, a nie samych okazji, bo inaczej może być potem za późno. Dalej to już leci, niestety.
A myślę, że gdybym ja się umówiła na kawę z kimś, kogo właśnie poznałam, to mój facet byłby co najmniej elektryczny. To delikatnie powiedziane - on po prostu by sobie tego nie życzył.

: 14 sie 2004, 11:26
autor: Imperator
Bo ja dostałem w dupę kilka razy. Nie wyssałem tego z palca ot tak. :564: :564:

: 14 sie 2004, 15:37
autor: Student
W takim razie rozumiem ze kobieta ktora jest zainteresowana facetem nigdy nie odmowi spotkania??

: 14 sie 2004, 15:44
autor: mariusz
A moze jest zainteresowana, tylko jest ztrasznie nieśmiała i boi się wyjść sam na sam by sie nie zbłaźnić ;)

: 14 sie 2004, 15:47
autor: taka_jedna
Nie ma tak, żeby się chciał na kawę umówić bez zamiarów. Nie wierzę. A że nie "od razu" ma zamiary? Świadczy to o tym, że chce wybadać, więc jakieś tam ma


nie ma? no ładnie...18 lat w nieświadomości żyłam :D Ale...czesto odzywają sie jacys faceci do mnie na gg. Jakas tam rozmowa, najczęściej 5minutowa i konczy się w momencie kiedy ja powiem zeby mam faceta ;) ale czasem jakiś on jest zainteresowany znajomością a nie poznaniem dziewczyny, powiedzmy rozmawiamy codziennie parę min przez tydzien, chce się spotkać na kawę chociaż wie ze mam faceta. Czy w takim razie wszyscy tacy maja "zamiar" namówić do zdrady? ;)

Nie jesteś przesadnie wierna, tylko wierna normalnie.


czy jeśli znajomemu/koledze nie dam się pocalowac w policzek na pożegnanie, to też jest normalne? wielu się dziwi :)

A myślę, że gdybym ja się umówiła na kawę z kimś, kogo właśnie poznałam, to mój facet byłby co najmniej elektryczny. To delikatnie powiedziane - on po prostu by sobie tego nie życzył


podejżewam że mój nawet bardziej niż "nie życzył" ;) oj wolę nie myśleć co by się działo :)

: 14 sie 2004, 15:57
autor: mrt
nie ma? no ładnie...18 lat w nieświadomości żyłam Ale...czesto odzywają sie jacys faceci do mnie na gg. Jakas tam rozmowa, najczęściej 5minutowa i konczy się w momencie kiedy ja powiem zeby mam faceta ale czasem jakiś on jest zainteresowany znajomością a nie poznaniem dziewczyny, powiedzmy rozmawiamy codziennie parę min przez tydzien, chce się spotkać na kawę chociaż wie ze mam faceta. Czy w takim razie wszyscy tacy maja "zamiar" namówić do zdrady?

No to żyłaś w nieświadomości ;) Myślisz, że kolesiowi z GG Twój facet przeszkadza? A co mu szkodzi spróbować. Tu oczywiście mogę się mylić, ale nie sądzę. Za dobrze znam facetów i za dużo czasu przegadałam z różnymi ich gatunkami. Zresztą wystarczy spytać facetów na forum, czy umawialiby się z dziewczyną z GG, która ma faceta, tak zupełnie bez nadziei na cos bliższego w razie czego (bo to jeszcze nie wiadomo, jak wypadnie spotkanie). No właśnie, w jakim celu byście się tak umówili?
czy jeśli znajomemu/koledze nie dam się pocalowac w policzek na pożegnanie, to też jest normalne? wielu się dziwi

Jak dla mnie to masz z metrową granicę strefy prywatnej i tyle. Też się nie dawałam całować, bo nie lubiłam, jak ktoś mnie w ogóle tykał, choćby najlepsza/-y znajomy/-a. Znaczy normalna jesteś ;)

: 14 sie 2004, 16:30
autor: Student
mrt pisze:. Zresztą wystarczy spytać facetów na forum, czy umawialiby się z dziewczyną z GG, która ma faceta, tak zupełnie bez nadziei na cos bliższego w razie czego (bo to jeszcze nie wiadomo, jak wypadnie spotkanie).


Umowilbym sie chociazby z czystej ciekawosci , zeby zobaczyc co to za kobieta. Kiedys nie raz sie umawialem z dziewczynami ktore maja facetow wlasnie przez gg. Teraz mam dziewczyne ktora bardzo kocham i jakos zwisaja mi spotkania z innymi :)

: 14 sie 2004, 16:41
autor: Mroczny Piskacz
Student pisze:
mrt pisze:. Zresztą wystarczy spytać facetów na forum, czy umawialiby się z dziewczyną z GG, która ma faceta, tak zupełnie bez nadziei na cos bliższego w razie czego (bo to jeszcze nie wiadomo, jak wypadnie spotkanie).


Umowilbym sie chociazby z czystej ciekawosci , zeby zobaczyc co to za kobieta. Kiedys nie raz sie umawialem z dziewczynami ktore maja facetow wlasnie przez gg. Teraz mam dziewczyne ktora bardzo kocham i jakos zwisaja mi spotkania z innymi :)


powiem tak, jak sie kogos poznalo w internecie i nawet jesli sie z Ta osoba tylko rozmawia, ale te rozmowy sa naprawde interesujace to jest taka ochota "ciekawe jak on/ona wyglada"


Ja Ne,

    Gorgon

: 14 sie 2004, 16:42
autor: mariusz
Też bym sie umowil z dziewczyna z gg... Również z czystej ciekawości. odam ze niejednokroetnie sie umowilem i przewaznie konczylo sie na jednym spotkaniu. Ale szukanie partnerki przez gg to chyba nienajlepszy pomysł ;) Faceci to wzrokowcy i chyba rozmowa z kims kogo nie widza nie jest najlepszym wyjsciem.

: 14 sie 2004, 16:46
autor: mrt
Ale szukanie partnerki przez gg to chyba nienajlepszy pomysł Faceci to wzrokowcy i chyba rozmowa z kims kogo nie widza nie jest najlepszym wyjsciem

Ale jest to dobra metoda na zarzucenie wędki. Potem tylko zostaje sprawdzenie, na kogo się zarzuciło. A nuż...

: 14 sie 2004, 16:56
autor: mariusz
a nuz... też tak można.. Jednak z własnego doswiadczenia wiem ze dziwaczni ludzie bywaja na gg... Ale jak sama powiedziałaś a noz... ;p

: 14 sie 2004, 17:05
autor: pstryk
Ale jest to dobra metoda na zarzucenie wędki. Potem tylko zostaje sprawdzenie, na kogo się zarzuciło. A nuż...


A nuż...można się zaręczyć.Tak przynajmniej została złapana moja koleżanka. Oczywiście do bezpośredniej konfrontacji doszło bardzo szybko potem już gg służyło im tylko do umawiania się na następne spotkania.