Kobiety...
Moderator: modTeam
Kobiety...
Witam wszystkich. To mój debiut na tym forum, nie myślałem że tu kiedykolwiek napiszę.
Do sedna:
Ta kobieta zachowuje się jakoś dziwnie... za x miesięcy mamy się spotkać po raz pierwszy. Rozmawiamy przez tel, piszemy i jest super. Tylko, że ona pisze takie rzeczy(prowokuje - w sensie tym lepszym ^^), że nie wytrzymuję i najlepiej mam ochotę tam pojechać - a łączy nas XXX km. Tak bardzo mi do niej tęskno. Teraz pytanie do tych doświadczonych: Czy ona prowokuje tylko przez internet, czy jeżeli tam pojadę to te obietnice obrócą się o 360 stopni?
Pozdrawiam
Do sedna:
Ta kobieta zachowuje się jakoś dziwnie... za x miesięcy mamy się spotkać po raz pierwszy. Rozmawiamy przez tel, piszemy i jest super. Tylko, że ona pisze takie rzeczy(prowokuje - w sensie tym lepszym ^^), że nie wytrzymuję i najlepiej mam ochotę tam pojechać - a łączy nas XXX km. Tak bardzo mi do niej tęskno. Teraz pytanie do tych doświadczonych: Czy ona prowokuje tylko przez internet, czy jeżeli tam pojadę to te obietnice obrócą się o 360 stopni?
Pozdrawiam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
anonim1 pisze:Czy ona prowokuje tylko przez internet, czy jeżeli tam pojadę to te obietnice obrócą się o 360 stopni?
Nie wiemy ile ma lat, co pisze to skad mamy wiedziec jakie sa jej zamiary, ehhhh
księżycówka pisze:Wiesz ile to jest 360 stopni? O 180 chyba.
Żebyś wiedziała, jak wielu ludzi gada i pisze tak głupawo
księżycówka pisze:Nie rozumiem czemu masz czekać
Też nie rozumiem
Dzindzer pisze:Będziesz wystawiony.
A co ma być ?
Wrócisz do domu
To jednak jest 400 km, a chyba każdy w mojej sytuacji nie chciałby wrócić z kwitkiem
Poza tym, nie idziemy tym tropem, którym bym chciał: Chodzi mi o to, czy te jej obiecanki się spełnią jak się spotkamy, czy kobiety lubią po prostu tak się droczyć (?)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
To jednak jest 400 km, a chyba każdy w mojej sytuacji nie chciałby wrócić z kwitkiem
No ja bym nie chciała.
Ale jakie masz wyjście jak sobie znalazłeś kobitkę tak daleko ?
anonim1 pisze:Chodzi mi o to, czy te jej obiecanki się spełnią jak się spotkamy
, czy kobiety lubią po prostu tak się droczyć (?)
Tak wiele kobiet lubi się droczyć. Nie wiem czy zostaną spełnione, nie wiem co to za obietnice.
Sir Charles pisze:A czy mężczyźni lubią szpinak?
Dobre
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Andrew pisze:Nie wiem czy dobrze rozumiem , ty liczysz na sex na pierwszej randce ?
Nawet jesli podziwiam twoją odwagę ...
Wręcz odwrotnie, to ona liczy. Dlatego mnie to dziwi. Ale co raz bardziej skłaniam się ku temu, że ona po prostu robi to humorystycznie, ponieważ jak rozmawiamy to nawet nie zamieniła słowa o tych rzeczach, które mi wypisywała
Jeżeli chodzi o wiek, to jest ode mnie o 3 lata starsza.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wierzę, że jest ona zaprawdę nimfomanką. Modlę się o to do wszystkiego, co niewidzialne i niepoznane i proszę o łaski dla was. Dozgonne. Nie wolno się poddawać. Wartości tylko są prawdziwe. Głęboko trzeba wierzyć, że ona będzie czekać na peronie oddalonymo XXX km, oddzielona białą linią od taboru, niczym męczennicy krzyżowi barierkami od krzyża smoleńskiego, owiana tajemnicą podwiewnej nimfomannej sukienki. Znak... To prawdizwy znak będzie waszego przymierza.
A wtedy nie przepuść tego daru zesłanego wam. Pochwycisz ją uściskiem hiszpańskim na oczach wiernego ludu. Nie będziesz zważał na jerychońskie trąby lokomotyw, na ludzi, któym nie dane będzie rozumieć... Będziesz wypełniał wolę wszystkiego, co niewidzialne aż do hiszpańskiego spełnienia na jej licu.
Pokój wam!
A wtedy nie przepuść tego daru zesłanego wam. Pochwycisz ją uściskiem hiszpańskim na oczach wiernego ludu. Nie będziesz zważał na jerychońskie trąby lokomotyw, na ludzi, któym nie dane będzie rozumieć... Będziesz wypełniał wolę wszystkiego, co niewidzialne aż do hiszpańskiego spełnienia na jej licu.
Pokój wam!
księżycówka pisze:Od tego wieku trzeba było zacząć.
Dziewczyna się bawi z necie z nudów, a Ty to na serio bierzesz. 20 latki zazwyczaj siano w głowie mają.
20 latki - siano w głowie? Aczkolwiek jestem dobrej myśli
Zazwyczaj tak mam, że bardzo szybko przyzwyczajam się do pewnych sytuacji, i to jest chyba złe, ale nic nie poradzę
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 20:50 przez anonim1, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzindzer pisze:księżycówka pisze:Dziewczyna się bawi z necie z nudów, a Ty to na serio bierzesz. 20 latki zazwyczaj siano w głowie mają.
Jak jak miałam chyba z 17 lat się tak bawiłam. Niechlubnie powiem, ze niejednego wkręciłam. Ale to były inne czasy, mniej popularny internet
Powiedz mi jedno: po co?
Andrew pisze:ROBIENIE NIE ! raczej reakcja i naiwnosc napalenców
Jeden pies
Przecież jak zrobiła to potem była reakcja
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 22:47 przez anonim1, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 397 gości