Dlaczego kobieta kobiecie wilkiem?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Dlaczego kobieta kobiecie wilkiem?

Postautor: tarantula » 07 wrz 2009, 18:56

Dlaczego kobiety okazuja wrogosc nowo przyjetej do pracy,grupy?Jestem wlasnie w takiej sytuacji. Delegacja na drugim koncu kraju - na miejscu grupa osob, juz zgrana ze soba. Z mezczyznami problemu nie ma, natomiast kobiety patrza na mnie wilkiem i sa lagodnie mowiac "niemile". Nie zrobilam nic, doslownie nic niestosownego a mimo to musze odpierac ataki. Czuje sie jak miedzy hienami, chyba jednak mam cechy meskie skoro nie potrafie tego pojac. :| Ktos pojmuje?
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 18:57 przez tarantula, łącznie zmieniany 1 raz.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 07 wrz 2009, 19:04

Konkurencja :]
A z racji wrodzonego cynizmu nie zakładałabym, że to "zgranie" jest jakieś szczególne. To pewnie bardziej przypomina pakt o nieagresji i nieustanny balans sił 8)
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 07 wrz 2009, 19:22

pani_minister pisze:bardziej przypomina pakt o nieagresji i nieustanny balans sił 8)

ale pomiedzy facetami takiej wrogosci nie ma, a te panny to mnie zjadlyby zywcem. Ze mnie taka konkurencja jak z koziej dupy traba (roznica-one umowa na czas okreslony i wylatuja-ja zostaje [:D] ).
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 07 wrz 2009, 19:39

tarantula pisze:roznica-one umowa na czas okreslony i wylatuja-ja zostaje

I Ty się dziwisz, że Cię nie lubią? <diabel>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 wrz 2009, 20:00

Ja nie wiem czego tu nie rozumieć.
Takie są kobiety po prostu. Dlatego ja się nie dogaduję w większości, bo nie lubię rywalizacji.
Widać za jakieś tam zagrożenie Cię uznały stąd taka postawa. Olej to.

Btw. też wolę pracować z mężczyznami.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 07 wrz 2009, 20:10

pani_minister pisze:I Ty się dziwisz, że Cię nie lubią? <diabel>

Ale ja nie mam wplywu na to, ot jestem w tej branzy dluzej niz one :(

księżycówka pisze:Olej to.

<browar>

księżycówka pisze:też wolę pracować z mężczyznami.

AMEN! Mam to samo (pare wyjatkow ale to podobne kobitki do mnie).

Tylko ,ze ja zawsze taki czlek z sercem na dloni bylam. Naprawde, zazdrosc o dobra materialne czy duchowe byla/jest mi obca, owszem potrafie tesknic za tym ale nie zazdroscic w sposob destrukcyjny i dlatego mnie to w jakis sposob dotknelo.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 20:11 przez tarantula, łącznie zmieniany 2 razy.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 wrz 2009, 20:17

tarantula, świata nie zmienisz.
Po prostu nie sil się na integrację, pracuj spokojnie i wracaj z delegacji.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 07 wrz 2009, 20:26

księżycówka pisze:świata nie zmienisz.

Szkoda :(

księżycówka pisze:Po prostu nie sil się na integrację, pracuj spokojnie i wracaj z delegacji.

Postaram sie :)
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 07 wrz 2009, 20:52

Takie są kobiety po prostu.

Nie zgodzę się.
Takie są niektóre firmy po prostu, chora i dziwaczna rywalizacja wśród facetów jest równie popularna.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 07 wrz 2009, 20:54

drogie panie, macie diabła za skórą <diabel> <pejcz> u mnie w pracy to samo - 4 facetów i trzy baby. Najgorsze są dwie - jak małpy z kałaszem. sam mam to własną teorię - po co facet walczy? o kobietę. trzeba przeżyć i być zdolnym do spłodzenia potomstwa. więc czasami opłaca się uciec. albo zawrzeć kompromis. albo sojusz. by razem opanować większą grupę samic. po co kobiecie agresja? by bronić potomstwa lub dla polowania by wyżywić potomstwo. to wyklucza litość. i kooperację. a tak naprawdę to wynik mniejszych płatów czołowych <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
kitty
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 27 lip 2008, 23:52
Skąd: MadnessLand
Płeć:

Postautor: kitty » 07 wrz 2009, 20:59

Kiedyś się już and tym zastanawiałam. Na każdym kroku sie to spotyka, i to właśnie tylko wśród/dzięki kobietom. Te wszystkie tzw. "miary", czujące niemiłe spojrzenia. I to nie tylko o prace chodzi. Ja to czuję czasami nawet jak np. wejdę do jakiegoś sklepu/butiku. Tez tak macie?
Jakaś wredota wrodzona w nas siedzi [?] xD
I faktycznie, u facetów coś takiego w ogóle chyba nie istnieje.
...drzazga mojej wyobraźni
zapala sie od słowa...
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 07 wrz 2009, 21:17

kitty pisze:I faktycznie, u facetów coś takiego w ogóle chyba nie istnieje.

I tego nie rozumiem. To czemu kobiety sa takie? I skoro ja taka nie jestem to...nie jestem kobieta? :|
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 07 wrz 2009, 21:44

I faktycznie, u facetów coś takiego w ogóle chyba nie istnieje.

Mhm.
Kobiety od zawsze mają w zwyczaju tłumaczyć facetów.
Pewnie, nie istnieje.
A po ślubie się zmieni <niewiem>

I to nie tylko o prace chodzi. Ja to czuję czasami nawet jak np. wejdę do jakiegoś sklepu/butiku.

Też tak mam, jak do Polski wracam [:D]
A powiedz mi, ilu facetów pracuje w tych butikach, skoro twierdzisz, że się tak nie zachowują?
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 21:45 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 wrz 2009, 23:05

pani_minister pisze:Nie zgodzę się.
Takie są niektóre firmy po prostu, chora i dziwaczna rywalizacja wśród facetów jest równie popularna.
Możliwe, ale ja się nigdzie z tym nie spotkałam akurat.
Zaś z pracy sama jestem nie najmilszą osobą choć nie dzielę tego na płcie. Zaś wszędzie wśród kobiet to widzę.
Tak, w niektórych sklepach też.
tarantula pisze:I skoro ja taka nie jestem to...nie jestem kobieta?
To się ciesz. Wychodzi na to, że ja jestem 100%-ową, bo jestem wredna jak nie na zewnątrz to w środku. :|
Awatar użytkownika
Fez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 11 wrz 2008, 01:07
Skąd: Z Daleka
Płeć:

Postautor: Fez » 08 wrz 2009, 00:38

Taka jest niestety natura kobiet. W dodatku kobieca "przyjazn" jest wysoce przereklamowana. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki, ale rzadko.

Tarantula: Olej takie damskie towarzystwo.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 wrz 2009, 01:01

Jedno to przyjaźń kobieca, drugie to praca.
W pracy się pracuje, a nie szuka przyjaciół.
Boleśnie można się na takich współpracownikach przejechać.
Awatar użytkownika
Fez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 11 wrz 2008, 01:07
Skąd: Z Daleka
Płeć:

Postautor: Fez » 08 wrz 2009, 01:06

Chodzilo mi o to, ze dla wiekszosci kobiet byle "psiapsiola" do plot i obgadywania dostaje miano przyjaciolki. Jezeli dolaczymy do tego obiekt wspolnej niecheci - mamy przyjazno doskonala (wedlug kobiet) [:D]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 wrz 2009, 01:14

Może wśród licealistek tak jest.
Prawdziwa przyjaźń damsko-damska istnieje faktycznie niezbyt często.
Fez pisze:mamy przyjazno doskonala (wedlug kobiet)
Zwykły sojusz, bo kobieta wie, że za chwilę owa "psiapsiola" będzie jej tyłek obrabiać z kimś innym.
Kobiety naprawdę nie są tak głupie i naiwne jak myślisz :)
Awatar użytkownika
Fez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 11 wrz 2008, 01:07
Skąd: Z Daleka
Płeć:

Postautor: Fez » 08 wrz 2009, 01:20

Ale ja wcale nie uwazam, ze sa glupie i naiwne! Conajwyzej wredne i wyrafinowane. Osobiscie mam straszny ubaw jak duzo moich kolezanek obrabia sobie tylek nawzajem podczas nieobecnosci innych. Faceci rowniez plotkuja i jest to fakt, ale do kobiet im daleko :> Brakuje tej takiej damskiej zajadlosci i zawisci. Takie sa moje subiektywne odczucia i nie pisze tego by kogokolwiek obrazic. Uwielbiam kobiety 8) , a nawet jedna kocham.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 08 wrz 2009, 02:28

Fez pisze:W dodatku kobieca "przyjazn" jest wysoce przereklamowana. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki, ale rzadko.

Na necie i na imprezach strasznie duzo ich się obmacuje, całuje, koffa, lovcia, fotografuje razem. Do tego trzymają się w opozycji i agresji do facetó czasem.
Mnie się zdaje że to jest akurat odrowtny trend pro-les.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 08 wrz 2009, 07:47

tarantula pisze:I skoro ja taka nie jestem to...nie jestem kobieta?
Nie martw się, są na to operacje. Ja jestem pełnym empatii facetem, czyli kobietą, może jak pójdziemy razem to dadzą jakąś zniżkę. No i problem z dawcami organów nam odpada. Ale musisz udowodnić, że dajesz cycki pierwsza klasa, inaczej wymiana sprzętu mi się nie kalkuluje.

Fez pisze:Ale ja wcale nie uwazam, ze sa glupie i naiwne! Conajwyzej wredne i wyrafinowane. Osobiscie mam straszny ubaw jak duzo moich kolezanek obrabia sobie tylek nawzajem podczas nieobecnosci innych.
Mnie takie zachowanie kojarzy się jednak bardziej z głupotą, niż wyrachowaniem (czy nie lepsze słowo?). W taki sposób tracą więcej, niż myślą, bo nie myślą.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 08 wrz 2009, 17:05

Fez pisze:Taka jest niestety natura kobiet
jaka jest wspólna instrukcja dla Mosady, Specnazu, Delty? Najpierw strzelać do kobiet <diabel> dlaczego kobiety nie nadają się do wojska? grecy mieli po amazonkach traumę. Izrael też zdaję się na tym przejechał. tylko armia czerwona miała kobiece oddziały.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 08 wrz 2009, 17:19

Blazej30 pisze:tylko armia czerwona miała kobiece oddziały

:| Jak na kogoś, kto podobno historią wojskowości się interesuje, to strzeliłeś, jak kulą w płot.

Tarantul, a Ty przypadkiem nie popadasz niekiedy w typowe dla wielu kobiet nastawienie, kiedy dowartościowanie się następuje przez negację i opozycję (zwykle względem innych kobiet)? :>
Awatar użytkownika
Fez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 11 wrz 2008, 01:07
Skąd: Z Daleka
Płeć:

Postautor: Fez » 08 wrz 2009, 17:37

Kobiety zbyt duzo knuja i sa za bardzo klotliwe by byc skutecznym zolnierzem, ktory wykona rozkazy.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 08 wrz 2009, 18:47

Fez, jak na kogoś, kto podobno uwielbia kobiety, piszesz niezwykle obraźliwe teksty. O knuciu, wredocie charakteru, kłótliwości...

Z ani jednym się nie zgadzam. Wszystkie uważam za prostackie uogólnienia.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 08 wrz 2009, 19:39

pani_minister pisze:Tarantul, a Ty przypadkiem nie popadasz niekiedy w typowe dla wielu kobiet nastawienie, kiedy dowartościowanie się następuje przez negację i opozycję

No wlasnie nie pani minister, a kurde szkoda bo to mi siada na psyche.
Teraz sprawa jeszcze mniej zrozumiala dla mnie, ja rowniez zaczelam byc niemila i wtedy totalna zmiana-kolezanki zrobily sie milusie jak po paru mocniejszych. Nic juz nie kapuje z tego :? ! Przeciez powinnysmy sie wspierac i stac ramie w ramie przeciw samczym zapedom, a tu jakies gierki ktorych ni CH nie kapuje <chory>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 08 wrz 2009, 19:50

Kobieta kobietę w łyżce wody utopi.Dlatego obecne feministki to taki rodzaj folkloru.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 08 wrz 2009, 19:54

AMX pisze:Dlatego obecne feministki to taki rodzaj folkloru.

TZN?
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 08 wrz 2009, 20:00

pani_minister pisze:strzeliłeś, jak kulą w płot.
pani_minister, znowu się naoglądałaś GI Jane :>
tarantula pisze:TZN?
jedna drugą bu do tureckiego burdelu sprzedała
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Fez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 11 wrz 2008, 01:07
Skąd: Z Daleka
Płeć:

Postautor: Fez » 08 wrz 2009, 21:21

pani_minister pisze:Fez, jak na kogoś, kto podobno uwielbia kobiety, piszesz niezwykle obraźliwe teksty. O knuciu, wredocie charakteru, kłótliwości...

Z ani jednym się nie zgadzam. Wszystkie uważam za prostackie uogólnienia.



Nie musisz sie ze mna zgadzac, ale to nie tylko moja opinia. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki i to wlasnie je uwielbiam. Niewiele takich spotkalem. Przytoczony tutaj problem autorki postu sam widze w swoim zakladzie pracy. Nie pierwszym zreszta. Kobiety po prostu nie nadaja sie do pracy w grupie. Wlasni dlatego to mezczyzni gina na wojnie od zarania dziejow.


Tarantula:

A po co Ci tak wlasciwie akceptacja tej grupy? Praca to nie miejsce na pogaduchy i ploty. Rob swoje , a szef (szefowa) na pewno to zauwazy i "kolezankom" bedzie glupio. Naprawde da sie dostrzec, ktorzy pracownicy przychadza do pracy by sobie pogadac, a ktorzy popracowac.
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2009, 21:25 przez Fez, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 500 gości