agnieszka.com.pl • Charakter
Strona 1 z 4

Charakter

: 14 sie 2009, 10:14
autor: nhes
ostatnio sie poklucilem z dziewczyna o mój charakter
powiedziała mi ze jestem za slodki i nie czuje we mnie oparcia i jestem za malo zdecydowany i nie czuje sie bezpiecznie w moim towarzystwie i niewiem jak teraz naprawic to załamanie zwiazku

: 14 sie 2009, 11:26
autor: Dzindzer
Nie wiem czy się da. Jesteś oblana cukrem ciepła klucha, przynajmniej dla niej.

: 14 sie 2009, 12:40
autor: FrankFarmer
Warszawianki nie oczekują romantyzmu <diabel> Albo sie przeprowadź albo zacznij sie zmieniać w wylansowanego materialiste-cwaniaczka. Możliwe też że ideałem tej laski są typki z Pruszkowa. Zmywaj się lepiej.

: 14 sie 2009, 12:42
autor: Zaq
Nie słuchaj ich. Zgłoś się do Teda <hahaha>

A tak na poważnie, to łatwiej będzie zrobić dobre wrażenie na kimś nowo poznanym niż sprawić aby dziewczyna, z którą jesteś jakiś czas przestała postrzegać Cię jako kluchę.

: 14 sie 2009, 13:18
autor: Mati
ja proponuje takie wyjśćie:

nakręć kilku swoich kolesi, których ona nie zna by ją napadli po zmroku w parku, a Ty, raptem wyskoczysz z krzaków w niebieskim kostiumie i czerwonych gatkach na nim i z miną twardziela przepędzisz bandytów, a ukochaną zaniesiesz w ramionach do swej grot...ekhem...sypialni...

pamiętaj o podkładzie muzycznym. polecam to:


http://www.youtube.com/watch?v=owTmJrtD7g8

: 14 sie 2009, 15:31
autor: Nemezis
Zaq pisze:łatwiej będzie zrobić dobre wrażenie na kimś nowo poznanym niż sprawić aby dziewczyna, z którą jesteś jakiś czas przestała postrzegać Cię jako kluchę.

Prawda.

Wątpię, żeby udało Ci się coś zmienić. Z tego związku już nic raczej nie będzie, bo Twoja dziewczyna mało tego, że nie czuje się bezpieczna, to nie czuje się też kobieco.
Ale nad charakterem musisz popracować, bo żadna dziewczyna słodkiego chłopaczka mieć nie chce :)

: 14 sie 2009, 18:03
autor: kot_schrodingera
nhes, strasznie mało nam dałeś - nie wiemy ile się znacie, ile ona ma lat i co robi... a z tego co powiedziałeś to jest to albo wymówka, albo chce czegoś od ciebie...
Nemezis pisze:żadna dziewczyna słodkiego chłopaczka mieć nie chce
eee tam. liczy się głownie pierwsze wrażenie. reszta to racjonalizacja.

: 14 sie 2009, 18:41
autor: Mati
nhes, weź ją kilka razy na siłę :D tak wiesz, zerżnij ją porządnie, niech wie, że jesteś facet z big cojones a nie ciapa :D

wierz, łańcuch na szyję, bransa na łapę, trochę na siłkę idź [:D]

: 14 sie 2009, 18:59
autor: shaman
W moich czasach ludzie się charakterami dobierali właśnie. To oszczędza kłopotów jak powyżej. I robienia ze swojego życia cyrku.

Nie ma czegoś takiego, jak załamanie związku. Związek jest, albo go nie ma. Ty masz cyrk. Twoja dziewczyna jest w nim bileterką, a Ty klownem.

: 14 sie 2009, 19:58
autor: Dzindzer
Blazej30 pisze:. a z tego co powiedziałeś to jest to albo wymówka, albo chce czegoś od ciebie...

A moze zwyczajnie uzasadniona ocena charakteru czy osoby Autora :>


eee tam. liczy się głownie pierwsze wrażenie. reszta to racjonalizacja.

Nie u mnie. Nie raz zmieniałam zdanie odnośnie jakiś osób po bliższym poznaniu

nhes napisz cos więcej

: 14 sie 2009, 21:02
autor: kot_schrodingera
Dzindzer pisze:A moze zwyczajnie uzasadniona ocena charakteru czy osoby Autora
kobieta :> za proste <diabel>
Dzindzer pisze:Nie u mnie. Nie raz zmieniałam zdanie odnośnie jakiś osób po bliższym poznaniu
to czy ktoś nam się podoba podejmujemy w czasie mniejszym niż 1 milisekunde - czyli to sprawa podświadomości - tak więc o naszej ocenie atrakcyjności nie zajmuje się świadomość.

: 14 sie 2009, 21:17
autor: Dzindzer
To jakim cudem ludzie zakochują się w kimś kogo długo znają i nigdy nie patrzyli na nich w ten sposób ??

: 14 sie 2009, 21:26
autor: eng
Z ciekawości zapytam co to znaczy "za słodki" ?
Mało zdecydowany jesteś ? w jakim sensie ?
Oparcia nie czuje ?
Nie czuje się bezpiecznie ?
A co to facet to ma być osobisty taboret ( do oparcia) i ochroniarz (poczucie bezpieczeństwa) ?

: 14 sie 2009, 21:34
autor: nhes
no widocznie jest jej to bezpoieczenstwo potrzebne ale neiweim jak ma mpokazac zeby sie tak czula a w kazdym sensie malozdecdywoany ( oprocz spraw intymnych)
aaa jestesmy ze soba ponad pol roku:) i ona ma 18 lat:)

a Co d owypowiedzi Matiego : poczytaj moje inne posty

: 15 sie 2009, 01:17
autor: FrankFarmer
Nemezis pisze:bo żadna dziewczyna słodkiego chłopaczka mieć nie chce

No no no, bez generalizacji. Na tym forum na pewno żadna (ot moda taka została tu wprowadzona antylukrowa, ale zdrowo myślacy człowiek wie, że to tylko krzyk paru osób), a także żadna "osiedlówka", rolniczka i mało która na dyskotece. Ale jest nadal spora część takich, co chce słodkiego.
Za czasów Normy Jean było to wręcz pożądane. Ale o tym w temacie 'Co sie dzieje z kobietami' gdyby ktoś chciał.

Kolego - znudziła się tobą. Podaruj sobie.

: 15 sie 2009, 01:49
autor: eng
Przypomina mi się akcja u fryzjera z Pawłem Delągiem w pewnym kultowym polskim filmie :)
Co to lasce mówił że się nazywa Keller a w dowodzie miał Psikuta (s) <diabel>
A cała akcja laską i głównym bohaterem filmu (Maciej Stuhr) podobna zdajesię do dialogów nhes...

: 15 sie 2009, 02:03
autor: Maverick
Za slodki - bo chcesz byc romantycnziejszy od dziewczyny?
Dziewczyny lubia romantyzm - fakt. Ale na ogol powierzchownie, jako przykrywke do seksu, albo lubia na prawde, ale nie lubia jak facet nim ocieka. Choc moze jej o romantyzm nie chodzilo? Zreszta, jaka to roznica. Za slodki - delikatna panienka z Ciebie. Inaczej - mozesz robic za "dziewczynke" w klubach dla gejow.
Reszta to konsekwencja wczesniejszego. Nie czuje sie bezpieczna? A jak sie ma czuc bezpieczna z jakims slodziakiem ktory albo balsamuje sie wiecej od niej, ktory nie ma w sobie ani odrobiny meskosci i ktory pewnie rozkleja sie gdy tylko moze.

Odnajdz w sobie TESTOSTERON czlowieku. Masz byc stanowczy, musisz umiec walczyc o swoje. Ale to albo sie ma albo nie. Jestes ofiara szkol koeduacyjnych niestety. W normalnych meskich dostalbyc wystarczajaco duzo razy w pape abys nabral testosteronu i nie bal sie zycia. W koedukacyjnych faceci niewiescieja a kobiety staja sie bardziej meskie. Jedni sa na to bardziej podatni inni mniej. Ty jak widac bardziej.

Dziewczyna chce miec na sobie i w sobie mezczyzne a nie teletubisia! zapamietaj to sobie.

: 15 sie 2009, 02:29
autor: FrankFarmer
Maverick pisze:Dziewczyna chce miec na sobie i w sobie mezczyzne a nie teletubisia! zapamietaj to sobie.

Taaa, szczególnie te wysokie 180 cycate czarnulki tych łysych malutkich 165 dresików "męskich" (takie to modne ostatnio).

Maverick wyluzuj, nie znasz panny wcale, to jakiś pustak znudzony zapewne.

shaman pisze:Nie ma czegoś takiego, jak załamanie związku.

Ciekawe! :] A jak nazwiesz sytuacje z 'problemy z mężem' itp.?

Ja nie wiem, czy każdy sie przychodzi wyżyć na forum? <diabel>
Jak nie wyżywanie się z lukrem, to żeby se testosteronu kupił, albo że nie ma czegos takiego jak kryzys w związku, albo napady w parku, albo że słodcy są nic nie warci... Paranoja! <mlotek>

: 15 sie 2009, 02:55
autor: Nemezis
FrankFarmer pisze:Ale jest nadal spora część takich, co chce słodkiego.

No dobra, ja też mam słodkiego faceta - np. po seksie, czy w kilku innych sytuacjach we dwoje. Ale koleś całkiem słodki czy do innych ludzi jest żałosny, zniewieściały i ciepły :|

FrankFarmer pisze:Taaa, szczególnie te wysokie 180 cycate czarnulki tych łysych malutkich 165 dresików "męskich" (takie to modne ostatnio).

Niski nie znaczy mało męski. Chodzi o charakter.

: 15 sie 2009, 12:49
autor: ksiezycowka
FrankFarmer pisze:A jak nazwiesz sytuacje z 'problemy z mężem' itp.?
Brakiem.

Tak samo jak często trafiają się puste panienki, zwłaszcza poniżej 20 r. ż. tak samo często ciapowaci chłopcy, udający mężczyzn.

Nie wiadomo co Ci napisać, bo nie wiadomo o co chodzi. Ty też nie masz pojęcia choć z nią ponad rok jesteś. Nawet porozmawiać nie umiesz. To tylko świadczy o Tobie już.
Po mojemu to albo faktycznie za dużo głupawych gazet dla nastolatków albo koleżanek.
A możesz faktycznie być ciapą bez charakteru, a dziewczę dojrzewa i za mężczyznami woli się rozglądać. A może po prostu szuka zgrabnego pretekstu żeby odejść i nie czuć poczucia winy, zwłaszcza jeśli jest już jakiś inny.
Cholera wie. W każdym razie to przyszłości i tak już nie ma. Można niby się starać, ale gra nie jest po mojemu warta świeczki.

: 15 sie 2009, 16:26
autor: NiepozornaV
Swojego charakteru nie zmienisz.
Zresztą czy warto?Po co udawać kogoś kim się nie jest.
Jak przestaniesz być panem słodkim na korzyść bycia panem gorzkim ->to ,to też jej nie będzie pasowało.

: 15 sie 2009, 18:28
autor: Maverick
NiepozornaV pisze:Zresztą czy warto?Po co udawać kogoś kim się nie jest.
Nie chodzi o udawanie a o prace nad soba. Stanowczosc i meskosc przydaje sie nie tylko u kobiet. To podstawa wszelkich negocjacji.
NiepozornaV pisze:Jak przestaniesz być panem słodkim na korzyść bycia panem gorzkim
Gorzki to zle slowo. Kojarzy se ze zgorzknialy, a to nie to samo. Facet niestety musi byc smakowo zmienny ze sie tak wyraze ;] Slodki tez, ale na ogol nie.
księżycówka pisze:A może po prostu szuka zgrabnego pretekstu żeby odejść i nie czuć poczucia winy, zwłaszcza jeśli jest już jakiś inny.
Ale wowczas ten inny musialby ja przyciagnac swoja meskoscia ze akurat na to zwrocila uwage. No chyba ze istotnie uwaza ze skoro on taka ciapa to jak sie mu powie ze jest za slodki to nie zrozumie tego i nie odbierze jako potwarz w znaczeniu "jestes malo meski, nie krecisz mnie".

: 15 sie 2009, 23:03
autor: FrankFarmer
księżycówka pisze:FrankFarmer napisał/a:
A jak nazwiesz sytuacje z 'problemy z mężem' itp.?
Brakiem.

Pierwsze słyszę, żeby małżeństwo i błaganie o wybaczenie nazwać brakiem związku. n/c
Maverick pisze:Facet niestety musi byc

Facet nic nie musi jak jest facetem. Jak coś musisz to przy kiepskiej panience, tudzież źle ustawionej. Ja nic nie muszę.

: 16 sie 2009, 12:56
autor: Andrew
eng pisze:Z ciekawości zapytam co to znaczy "za słodki" ?
Mało zdecydowany jesteś ? w jakim sensie ?
Oparcia nie czuje ?
Nie czuje się bezpiecznie ?
A co to facet to ma być osobisty taboret ( do oparcia) i ochroniarz (poczucie bezpieczeństwa) ?

\TAK ! DOKŁADNIE TAK ! a CO MA BYC ? czym ma byc ? po co ma byc ? itd/

: 16 sie 2009, 15:53
autor: eng
Andrew pisze:TAK ! DOKŁADNIE TAK ! a CO MA BYC ? czym ma byc ? po co ma byc ? itd/

To niech sobie kupi taboret i wynajmnie osobistego ochroniarza ... jeśli tak wygląda twoja Andrew wersja życia we dwoje to wspólczuję ci i im.
Ja bym pogonił za takie oczekiwania, bo to jest przedmiotowe traktowanie faceta i użytkowanie a nie związek.
Ale oczywiście tylko znów ja tak uważam ... gdzie jest ten czerwony guzik ?

: 16 sie 2009, 17:31
autor: tarantula
NiepozornaV pisze:Jak przestaniesz być panem słodkim na korzyść bycia panem gorzkim
.
Nie! Nie trzeba byc ani slodkim ani gorzkim, jest jeszcze wiele innych smakow na swiecie.

eng pisze:to jest przedmiotowe traktowanie faceta

Taka jest rola faceta i to od wiekow ,ze ma byc "ochroniarzem" rodziny i ma zapewnic poczucie bezpieczenstwa samicy i potomstwu, jesli tego nie potrafi to odpada z "gry" 8)

: 16 sie 2009, 19:21
autor: AMX
tarantula pisze:Taka jest rola faceta i to od wiekow ,ze ma byc "ochroniarzem" rodziny i ma zapewnic poczucie bezpieczenstwa samicy i potomstwu, jesli tego nie potrafi to odpada z "gry" 8)


W takim razie nie miejcie do nas pretensji ,że traktujemy was jak bardziej zaawansowane sztuczne pochwy(żebym nie użył mocniejszego określenia) a jak użyteczność takiej samicy znaczy się pochwy się kończy to odpada....... z"gry" 8)

: 16 sie 2009, 19:24
autor: tarantula
AMX pisze:W takim razie nie miejcie do nas pretensji ,że traktujemy was jak bardziej zaawansowane sztuczne pochwy(żebym nie użył mocniejszego określenia) a jak użyteczność takiej samicy znaczy się pochwy się kończy to odpada....... z"gry" 8)

Ja tam pretensji nie mam :) Zycie.

: 16 sie 2009, 20:14
autor: eng
tarantula pisze:Taka jest rola faceta i to od wiekow ,ze ma byc "ochroniarzem" rodziny i ma zapewnic poczucie bezpieczenstwa samicy i potomstwu, jesli tego nie potrafi to odpada z "gry"

To niech sobie będzie, każdy robi tak jak mu pasuje.
AMX pisze:W takim razie nie miejcie do nas pretensji ,że traktujemy was jak bardziej zaawansowane sztuczne pochwy(żebym nie użył mocniejszego określenia) a jak użyteczność takiej samicy znaczy się pochwy się kończy to odpada....... z"gry"

Dodałbym jeszcze że musi ta "pochwa" być szupła, urodziwa i "chętna" o każdej porze dnia i nocy ... i marudzenie i bóle głowy nie wchodza w grę bo zawsze znadzie się młodsza, ładniejsza i chętniejsza ...
<diabel>

[ Dodano: 2009-08-16, 20:15 ]
tarantula pisze:Ja tam pretensji nie mam Zycie.

TO nie jest zycie, to są wyobrażenia i niespełnione ambicje mamuś które córkom robią wodę z mózgu bo same mają coś odwrotnego w życiu...

Laska ma humory ? na drzewo, jak lubi dostawać po pysku to niech sobie poszuka takiego "zdecydowanego obrońcy", tylko niech nie myśli że będzie dla niego nietykalna, coś za coś ... ma wymagania ? a co oferuje w zamian ? wymagania i oczekiwania to musza być na jakiejś podstawie, rozumiem że wygląda jak modelka, szczupła, zgrabna, seksowna i do tego zajebista w łóżku ... ;)

: 16 sie 2009, 20:33
autor: Andrew
To moze napisz tu ładnie po co kobiecie facet , jak i facetowi kobieta - chce wiedziec jak Ty to widzisz , co to jest ten zwiazek - moze wez sobie faceta skoro negujesz to co ja pisze i Taranti .
no dawaj ! pisz czytac mi sie juz to chce.