eng pisze:Facet zapewnia sobie stały dostęp do "tyłka" a kobieta do pieniędzy i opieki ... a reszta to bajki i dorabianie teorii.
Czyli krótko mówiąc wygodnictwo, czasem życiowe, czasem emocjonalne, czasem oba naraz, ale efekt ten sam.
Mi osobiście jest do niczego, nic się nie zyskuje, jedynie wszystko się traci.
Na pierwszy rzut oka wydawac by sie mogło , ze Eng znowu pierdoły pisze,oczywiscie , ze tez przesadził , ale tez nie do konca i choc jego wypowiedz brzmi strasznie ! to jednak ma sens. Jednak tylko wtedy gdy nie ma tej prawdziwej miłosci o jakiej kazdy z nas marzy i to z kazdej z stron owego zwiazku .
Bo po co mi zwiazek jesli nie bedzie uczuc ? on tylko staje sie naszym zyciowym brzemieniem ktore trzeba nieść .
Stały dostep do tyłka - no tak przychodzisz do zony , partnera ktory czeka w domu , albo do niego dojdzie i masz ochote , ale ona /on ochoty nie ma ! i co teraz - kupa ! sexu niet i napisac by sie chciało i co z tego ? ano duzo , bo dlaczego niet ? Gdybysmy byli nie w zwiazku moza by wyjsc na miasto i miec go bez problemu , byc moze nawet lepszy niz ten w domu
czy na pewno sie tu myle w tej kwesti ?
Stały dostep do pieniedzy - tu owszem jesli kobieta nie pracuje , ale jesli pracuje ?
w kadym z tych tu napisanych wywodów mozna postawic znaki zapytania - znaczna wiekszosc z Was tu jest młodych, wiec jest w zwiazkach lat kilka a mnie sie marzy pogadac z Wami za lat powiedzmy 20 .
W sumie
zwiazek to fajna rzecz ! ale nie potrzebna tak naprawde zadnej z stron - tak nas po prostu wychowano , zaprogramowano nasze mózgi , ze dazymy do łaczenia sie w pary, płodzenia dzici itd. i dlatego tak zyjemy .