agnieszka.com.pl • Co się dzieje z kobietami??? - Strona 4
Strona 4 z 6

: 19 cze 2009, 11:03
autor: Dzindzer
eng pisze:ja wiem swoje.

Chyba wszyscy tez już znają to Twoje. Więc faktycznie nie ma potrzeby co chwila o tym pisać.

Tak tylko Twoja rzeczywistość jest prawdziwa. To, ze ktoś żyje w innej, nie ma tych problemów, spotyka fajnych ludzi to zapewne fikcja


I zobaczmy, jak daleko odbiegliśmy od tematu tego topa

: 19 cze 2009, 11:54
autor: eng
Nie odbiegliśmy, po prostu nie macie argumentów przeciwko moim poglądom, jedyny cel wypowiedzi to udowadnianie mi że się mylę, że nie mam racji, że nie jest aż tak źle i to wyłącznie ja mam złe zdanie o kobietach, a generalnie to sobie wszystko wymyśliłem i fantazjuję, bo przecież moje życie tak wcale nie wygląda...
Ewentualnie "od biedy" to wyłacznie moja wina że takie jest i ze tak się czuję, że tak to oceniam ...

To ma ktoś coś jeszcze do dodania ?

Spotykam ludzi statystycznie przekrojowo, to samo z kobietami, kwestia warunków i możliwości które wpływają na stosunek osób z którymi się stykam do mnie i tylko tyle.
Ja mam takie doświadczenia a nie inne, ja sobie takiego życia nie wybierałem, więc proszę mi nie zarzucać bajkopisarstwa i takich tam rzeczy.
Jak ktoś nie straszy wyglądem to ciekawi ludzie chcą się z kimś takim spotykać, albo jak mają interes, ja jestem nieprzydatny, zbędny i na dodatek psuję swoją paskudną gębą piwne spotkania forumowe...

: 19 cze 2009, 12:04
autor: Dzindzer
Nie odbiegliśmy, po prostu nie macie argumentów przeciwko moim poglądom

Ale temat nie jest o Tobie i Twoich pogladach.
Ty piszesz, że jest tak bo Ciebie takie rzeczy spotykają. Inni piszą, ze nie koniecznie, ze ich spotyka cos innego. Czemu niby Twoje argumenty sa mocniejsze ??

eng pisze:To ma ktoś coś jeszcze do dodania ?

Tak. Przeczytaj pierwszy post, tak ze dwa razy. I zastanów sie, czy pisanie kolejny raz tego jak to ci źle w zyciu cos tu wnosi

eng pisze:więc proszę mi nie zarzucać bajkopisarstwa i takich tam rzeczy.


a gdzie ja zarzuciłam, prosze cytat

: 19 cze 2009, 12:14
autor: eng
Dzindzer pisze:Ale temat nie jest o Tobie i Twoich pogladach.

A czy ja tak powiedziałem ? Nie!
Mój punkt widzenia nie odpowiada komuś więc umniejsza się go atakując mnie personalnie, wytykając zrzędzenie i marudność, czy ja komuś zarzucam że spotyka się z kimś czy ślub bierze dla kasy, mieszkania i awansu społecznego a nie z bezinteresownej wielkiej miłości ? nie.
Moim zdaniem podejscie kobiet do facetów, związków, hierarchia, wartości się zmieniły, upadły, a tu o dziwio wszystkim zależy na utrzymaniu kryształowego wizerunk kobiet, chociaż to kompletna nieprawda.
Dzindzer pisze:Tak. Przeczytaj pierwszy post, tak ze dwa razy. I zastanów sie, czy pisanie kolejny raz tego jak to ci źle w zyciu cos tu wnosi

Dyskusja zawsze coś wnosi i jest żywa, to nie hasło w encyklopedii...
Dzindzer pisze:a gdzie ja zarzuciłam, prosze cytat

Tu :
Dzindzer pisze:Tak tylko Twoja rzeczywistość jest prawdziwa. To, ze ktoś żyje w innej, nie ma tych problemów, spotyka fajnych ludzi to zapewne fikcja

: 19 cze 2009, 12:57
autor: Hyhy
@ Eng - ja Ci nie mowie ze nie masz racji, przyznalem ja, ze sa takie babki... i wytlumaczylem, ze spotykalem i takie, ze sa tez inne - ze jestem wlasnie z taka inna. Ale nie musi Cie to w zaden sposob przekonac, napisales to samo, ze widzisz to co zwykle wokol siebie - wiec jeszcze raz Ci napisalem, ze mam inaczej. Iles tam razy to opisywalem, staralem Ci sie pokazac tą innosc, ze to jest mozliwe. A Ty swoje. Prosze bardzo. Po co ja mam z Toba dyskutowac na jasny dla Ciebie i jasny dla mnie temat (tylko jasny inaczej). Nie chce w zadnym wypadku zmienic Twojej rzeczywistosci swoimi wypowiedziami, moja na szczescie jest inna. Choc tez nie zawsze kolorowa. I moja plec nie ma nic do rzeczy.

[ Dodano: 2009-06-19, 13:02 ]
eng pisze:Nie odbiegliśmy, po prostu nie macie argumentów przeciwko moim poglądom
Nie potrzeba mi argumentu przeciwko Twoim pogladom, to nie wybory:) zreszta po czesci masz racje, bo sa złe kobiety ktore patrza tylko na forse i swoje dobrze. Jakkolwiek to rozumiec. To wlasnie Ty powinienes umiec to dostrzec. Nie wiem jak dokladnie wygladaly Twoje zwiazki ale, albo NIE WIDZIAŁEŚ ze te kobiety maja w dupie CIEBIE i zalezy im tylko na ich *dobru* albo nie chciales tego do siebie dopuscic bo Ci cos tam to dawalo, iluzja co prawda to byla, ale chwilowo starczalo. Tak czesto jest jak ktos czegos bardzo chce. Tak ja uwazam, mozesz sie z tym nie zgadzac ale juz o tym nie dyskutumy bo PO CO? Sam pisales, ze Ci dobrze.
eng pisze:Ja mam takie doświadczenia a nie inne, ja sobie takiego życia nie wybierałem, więc proszę mi nie zarzucać bajkopisarstwa i takich tam rzeczy.
Zgoda. Nie upieraj sie ze masz jedynie sluszna racje jak ktos Ci pisze ze ma inaczej, Ty dajesz przyklad, ze Twoja XX tez "udawala" ale pozniej wyszlo szydlo z worka.
eng pisze:ja jestem nieprzydatny, zbędny i na dodatek psuję swoją paskudną gębą piwne spotkania forumowe...
Nie wiem kto Ci tak powiedzial, ale ja na takich spotkaniach juz nie bywam, a zdanie mam podobne - robi sie to bez sensu, ta dyskusja. Sam Ci chcialem jeszcze raz przedstawic swoj punkt widzenia ale stwierdzalem, ze to bez sensu.

: 20 cze 2009, 01:27
autor: AMX
Heh, zastanawia mnie jedna rzecz w tym temacie. Teoretycznie, też reprezentuje podejście do podobne do enga, Teda, Błażeja.Kobiety są takie,śmakie,owakie i mają ogromne wymagania i etc. Tylko czy za własną nieudolność można obwiniać innych.Bo skoro innym facetom się udaje a nie są Bóg wie jakimi samcami to najwidoczniej błąd tkwi w tych wszystkich marudach a nie w "złych" niewiastach.
Trzeba podejść do problemu zdroworozsądkowo, są różne "żeńskie przypadki" ,ale wrzucanie wszystkich do jednego wora jest dramatycznym uproszczeniem sprawy.
To ,że ktoś np. nie potrafi strzelać z kałasznikowa nie oznacza,że sprzęt pana Michaiła to ruski złom, po prostu nie potrafi z niego korzystać.I tak jest w przypadku kobiet.
A co się z tymi kobietami stało, ano nic się nie stało po prostu niektórzy nie potrafią ich obsługiwać. Ja wiem,że te moje wypociny to proste do bólu truizmy,ale jakoś tak mnie zebrało na takie oczywistości więc się nimi dzielę z wami. Amen

: 20 cze 2009, 09:23
autor: kot_schrodingera
AMX pisze:Kobiety są takie,śmakie,owakie i mają ogromne wymagania i etc.
raczej o to że wybierają głównie męskie szmiry.
AMX pisze:błąd tkwi w tych wszystkich marudach a nie w "złych" niewiastach.
ale to właśnie kobiety są stroną aktywną. one wybierają. a że facet który przeleciał pół dzielnicy jest najbardziej atrakcyjny...

: 20 cze 2009, 10:05
autor: AMX
Blazej30 pisze:ale to właśnie są stroną aktywną. one wybierają. a że facet który przeleciał pół dzielnicy jest najbardziej atrakcyjny...


Błażej to dlaczego wiele razy w swoim życiu widziałem, ba widzę codziennie kobiety i to do tego bardzo ładne kobiety, nie żadne desperatki ,które są z przeciętnymi ,normalnymi facetami.Nie żadnymi buhajami ,ale z normalnymi gośćmi ,którzy ani jakąś specjalną się nie wyróżniają ,ani inteligencją a tym bardziej kasą.Więc.... o co chodzi. Trochę ich za dużo ,żeby można było powiedzieć i ślepej kurze ziarno się trafi.

Blazej30 pisze:raczej o to że wybierają głównie szmiry.
AMX napisał/a:


No,ale skoro normalni faceci mają, fajne to o co chodzi.Każdy z nich to szmir,śmiem wątpić.

: 20 cze 2009, 16:58
autor: shaman
Gdybym działał na zasadzie podobnej co te radykalne głosy, to wykłócałbym się, że kobiety są wspaniałe, mądre, elokwentne, piękne, mają klasę i wdzięk oraz umiejętnie odnajdują harmonię między rozsądkiem a uczuciami (namiętnościami). Bo w takim towarzystwie się obracam. Jednak wcale nie pieję na tę jedną nutę, bo wiem, że kobiety bywają i głupie i wyrachowane i nijakie. Co dla mnie jest truizmem, mimo że większość mi znajomych pań ma pomysł na siebie i trochę oleju w głowie.

Po prostu przyjmuję do wiadomości doświadczenia innych i uwzględniam je w konstruowaniu jak i prezentowaniu swoich opinii. Kto tego nie robi, nie ma prawa nazywać się dobrym dziennikarzem. Jeśli ktoś ma co do tego wątpliwości, wystarczy że zajrzy choćby do ustawy.

: 20 cze 2009, 17:05
autor: fernandez
niektórzy nawet nie dostrzegają jak bardzo są żałośni ;] chociaż przypuszczam, że akurat w przypadku Enga te narzekania na forum to metoda na wyrzucenie złych emocji, wyżycie się... trochę dziecinne jak na takiego starego faceta, no ale przecież forum służy do zabawy [:D]

kobiety są różne, tak jak i mężczyźni. Ja bym się wstydził narzekać na swoje poprzednie kobiety, bo to by źle świadczyło o mnie... i moich wyborach...

: 20 cze 2009, 19:59
autor: Olivia
fernandez pisze:Ja bym się wstydził narzekać na swoje poprzednie kobiety, bo to by źle świadczyło o mnie... i moich wyborach...

A zerwanie nie świadczy o tym, że wybór danej kobiety na partnerkę nie był trafiony? :>

Oczywiście można narzekać na osoby z przeszłości, ale po co? Ważniejsze, by pamiętać, to co dobre, i iść do przodu.

: 20 cze 2009, 20:09
autor: Imperator
Olivia pisze:A zerwanie nie świadczy o tym, że wybór danej kobiety na partnerkę nie był trafiony?

Świadczy ale przecież nie można się nie rozstać, z powodu możliwości myślenia ludzi, że to był "nie trafiony wybór. :D

Olivia pisze:Oczywiście można narzekać na osoby z przeszłości, ale po co? Ważniejsze, by pamiętać, to co dobre
, i iść do przodu.

Zapamiętać dobre chwile, wspominać je. A te gorsze traktować jako naukę życia.

: 20 cze 2009, 20:14
autor: Olivia
Imperator pisze:Świadczy ale przecież nie można się nie rozstać, z powodu możliwości myślenia ludzi, że to był "nie trafiony wybór. :D

Wiem, ale nie róbmy paranoi z narzekania na byłych. Jeśli ktoś został mocno zraniony, to normalne, że narzeka.

: 20 cze 2009, 20:15
autor: Andrew
shaman pisze:Gdybym działał na zasadzie podobnej co te radykalne głosy, to wykłócałbym się, że są wspaniałe, mądre, elokwentne, piękne, mają klasę i wdzięk oraz umiejętnie odnajdują harmonię między rozsądkiem a uczuciami (namiętnościami). Bo w takim towarzystwie się obracam.

O wlasnie !! ja np. po prostu nie widze tych złych kobiet , One mnie nie dotyczą są jak cienie itd.

: 20 cze 2009, 22:00
autor: Imperator
O wlasnie !! ja np. po prostu nie widze tych złych kobiet
, One mnie nie dotyczą są jak cienie itd.

Ja też nie widzę złych kobiet. A moje byłe wspominam miło. Za to, co mi dały, czego mnie nauczyły. Każda była (jest) wyjątkowa. Cóż, wyszły różnice zdań. <aniolek>

PS
Wiem, że są "te złe". Ale nie wkładam rąk w rozżarzone węgła. <diabel>

: 21 cze 2009, 12:21
autor: crazy_joe
Blazej30 pisze:raczej o to że wybierają głównie męskie szmiry. (...)


Jak się nasłucha facetów którzy jęczą jak dupa wołowa, to jest tak zrezygnowane że wybiera tego męskiego szmira, byle jej tylko ten szmir nie jęczał. <evilbat>
Eng, Błażej, to nie was kobiety krzywdzą. To wy krzywdzicie kobiety. Przez was one muszą się wiązać z męskimi szmirami. <diabel>

: 21 cze 2009, 12:31
autor: eng
AMX pisze:Tylko czy za własną nieudolność można obwiniać innych.

Masz rację, powinno się walić w ryj zanim taka pomyśli o skoku w bok.
Nieudolność ?
Jesli uczucia, zaufanie i partnerskie podejscie nazywasz nieudolnością to ... pozostawiam to bez komentarza.
AMX pisze:Bo skoro innym facetom się udaje a nie są Bóg wie jakimi samcami to najwidoczniej błąd tkwi w tych wszystkich marudach a nie w "złych" niewiastach.
A jaki to bład ? Myślisz że jesteśmy nijacy, niezdecydowani, nieambitni, nieprzebojowi, pozbawieni pasji, zainteresowań, inteligencji, elokwencji, potencjału, wiedzy i kultury ? mylisz się.
Jesteśmy często lepsi i bardziej interesujący, a przez kobiety jesteśmy traktowani "gorzej" z powodów niewiadomych, niezwiązanych z marudzeniem.
AMX pisze:A co się z tymi kobietami stało, ano nic się nie stało po prostu niektórzy nie potrafią ich obsługiwać.

Obsługiwać ? Nie robimy nic innego niż wszyscy, może więcej mówimy, może mamy większe i szersze zainteresowania, więcej do powiedzienia, może przy nas czują się po prostu głupsze i dlatego wolą mniej bystrych niż nas ... kto to wie ...
fernandez pisze:niektórzy nawet nie dostrzegają jak bardzo są żałośni ;] chociaż przypuszczam, że akurat w przypadku Enga te narzekania na forum to metoda na wyrzucenie złych emocji, wyżycie się... trochę dziecinne jak na takiego starego faceta, no ale przecież forum służy do zabawy
Stereotypowe myślenie - facet ma być twardy i pozbawiony uczuć, nie wolno mu narzekać, ma milczeć i z godnością znosić ból... kwestia podejścia i poglądów, ja myślę że każdy jest człowiekiem.
fernandez pisze:kobiety są różne, tak jak i mężczyźni. Ja bym się wstydził narzekać na swoje poprzednie kobiety, bo to by źle świadczyło o mnie... i moich wyborach...
Jak dla mnie to świadczy jedynie o fałszywości kobiet, nie o moich wyborach, jesli ktoś mnie oszukuje od początku to nie jest moja wina ...

Z racji zajęcia mam doczynienia ze sporą ilością kobiet, dziewczyn, sporo rozmawiamy, często opowiadają rzeczy których zwykle innym facetom nie mówią ... i mam coraz gorsze zdanie o kobietach i ich relacjach z facetami ...

: 21 cze 2009, 12:49
autor: crazy_joe
eng pisze:(...) A jaki to bład ? Myślisz że jesteśmy nijacy, niezdecydowani, nieambitni, nieprzebojowi, pozbawieni pasji, zainteresowań, inteligencji, elokwencji, potencjału, wiedzy i kultury ? mylisz się.
Jesteśmy często lepsi i bardziej interesujący, a przez jesteśmy traktowani "gorzej" z powodów niewiadomych, niezwiązanych z marudzeniem. (...)

Właśnie z takich powodów. Zero skromności i pokory, a jedynie wielka pycha i butność.

: 21 cze 2009, 13:18
autor: eng
crazy_joe pisze:Właśnie z takich powodów. Zero skromności i pokory, a jedynie wielka pycha i butność.

Skromności i pokora ? przepraszam ale w związku z czym to ?
Jak lubisz to siedź w kącie i milcz, skromny i pokorny, ja tak nie lubię.

: 21 cze 2009, 14:27
autor: AMX
eng pisze:Nieudolność ?
Jesli uczucia, zaufanie i partnerskie podejscie nazywasz nieudolnością to ... pozostawiam to bez komentarza.


eng to jak to nazwać, skoro masie ludzi udaje się te związki stworzyć i w nich w miarę normalnie żyć z upadkami i wzlotami.Więc o co chodzi, coś musi być nie tak w nas a nie w innych.


eng pisze:A jaki to bład ? Myślisz że jesteśmy nijacy, niezdecydowani, nieambitni, nieprzebojowi, pozbawieni pasji, zainteresowań, inteligencji, elokwencji, potencjału, wiedzy i kultury ? mylisz się.


Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle :?

: 21 cze 2009, 14:44
autor: eng
AMX pisze:eng to jak to nazwać, skoro masie ludzi udaje się te związki stworzyć i w nich w miarę normalnie żyć z upadkami i wzlotami.Więc o co chodzi, coś musi być nie tak w nas a nie w innych.

No dla mnie to jest kompletnie niezrozumiałe...
AMX pisze:Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle

Nie mam pojęcia, jest to dla mnie kompletnie nielogiczny fenomen.
Jesli ktoś jest ponadprzeciętny ale wyglądowo przeciętny i zestawisz to z kimś kompletnie miernym ale za to przystojniejszym to masz gotową odpowiedź ... ja to tak widzę ...
Myślę że to też oczekiwania - facet nie może być za mądry żeby go można było łatwo okręcić wokół palca, nie może być za pewny siebie, bo pójdzie na bok, nie może być zbyt zajęty sobą, nie może mieć pasji, ma mieć kasę ( większą czy mniejszą ), nie może być zbyt rozsądny jeśli chodzi o wydatki na swoją kobietę, itd, itp ... ma być łatwy do manipulowania, kierowania, ma się starać, nadskakiwac i nie mieć zbyt dużych oczekiwań, ma się dać "ulepić" ... mogę domniemywać jedynie bo kobiety nie są z natury szczere, zawsze mymyślają absurdalne powody, a po kolejnym wybranku można poznać że nagle nie było ważne - może być łysy, śmierdzieć wódą, nie mieć kasy, być niesympatyczny i zimny, żonaty i z dziećmi, bezrobotny i bez ambicji ... nie musi być księciem monako z jachtem i ferrari, nocowac w 5 gwiazdkowym hotelu i zabierać na premiery w operze ...

: 21 cze 2009, 16:17
autor: PFC
AMX pisze:Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle :?


Błąd statystyczny. :D

eng pisze:Myślę że to też oczekiwania - facet nie może być za mądry żeby go można było łatwo okręcić wokół palca, nie może być za pewny siebie, bo pójdzie na bok, nie może być zbyt zajęty sobą, nie może mieć pasji, ma mieć kasę
( większą czy mniejszą ), nie może być zbyt rozsądny jeśli chodzi o wydatki na swoją kobietę, itd, itp ... ma być łatwy do manipulowania, kierowania, ma się starać, nadskakiwac i nie mieć zbyt dużych oczekiwań, ma się dać "ulepić"


Zasadniczo z upływem czasu dochodzę do bardzo podobnych wniosków. :) ..."Ty masz być taki i owaki [dużo, dużo lepszy] i masz mnie zabawiać, a ja w nagrodę będę taka jaka jestem ze wszystkimi swymi wadami i jazdami". <lol> Szkoda czasu i nerwów. :)

: 21 cze 2009, 16:41
autor: AMX
PFC pisze:Zasadniczo z upływem czasu dochodzę do bardzo podobnych wniosków. :) ..."Ty masz być taki i owaki [dużo, dużo lepszy] i masz mnie zabawiać, a ja w nagrodę będę taka jaka jestem ze wszystkimi swymi wadami i jazdami". <lol> Szkoda czasu i nerwów. :)


Tak,tylko dlaczego często gęsto zdarzają się kobiety,które są wstanie diametralnie zmienić swoje życie dla faceta??Podejmują się wszelkich wyrzeczeń i etc. Je też można pod błąd statystyczny podciągnąć.

: 21 cze 2009, 17:47
autor: shaman
Tylko dlaczego zdarzają się kobiety kompletnie nijakie, tylko dlaczego zdarzają się też marudne, albo wspaniałe, zdystansowane, ambitne, mądre, złe, miłe, manipulantki, dewotki, szare myszki i przebojowe super babki? To to truizm, że świat jest szary.

Tylko dlaczego tak wielu to dziwi? Ba, dlaczego tak wielu nie przyjmuje tego dowiadomości? Jak koreańscy niewolnicy. Ich otoczenie jest złe/dobre, to na pewno cały świat jest zły/dobry. Płytkie to okrutnie.

Faktem jest, że coraz więcej kobiet wykorzystuje swój tyłek celem zniewolenia sobie posłusznego faceta. Faktem jest, że coraz więcej meżczyzna robi to samo za pomocą swojego penisa, charakteru, portfela albo beemki. Faktem jest, że liczba ludzi na świecie wzrasta, że mrówki są mniejsze od słoni (najczęściej) a prezydenci bywają podobni do ziemniaków lub ninja-muchobójców. Żeście Amerykę kurma odkryli.

: 21 cze 2009, 18:14
autor: PFC
AMX pisze:Tak,tylko dlaczego często gęsto zdarzają się kobiety,które są wstanie diametralnie zmienić swoje życie dla faceta??Podejmują się wszelkich wyrzeczeń i etc.


W realnym życiu nie spotkałem się nigdy z czymś takim, za wyjątkiem być może różnej maści tragikomicznych "opowieści z krypty", mówiących jaki to straszliwy koniec oraz upodlenie spotykają zazwyczaj kobietę, która daje się mężczyźnie do czegokolwiek naginać, bo przecież powszechnie wiadomo, że mężczyzna to zwierzę i należy go trzymać krótko, gdyż w innym wypadku bezmyślnie wszystko zniszczy w jednym z niekontrolowanych, lecz jakże naturalnych dla siebie ataków głupoty. :D ...Inna sprawa, że podejmowanie "wszelkich wyrzeczeń" też jakimś absurdem jest, bo na ogół oznacza wymianę jednostronną, a więc patologiczną. :]

shaman pisze:Ich otoczenie jest złe/dobre, to na pewno cały świat jest zły/dobry.


Nie wydaje mi się, by aż tak wertykalnie to działało. :) ...Inna sprawa, że w życiu kanibala z gorącego Kongo niewiele zmieni posiadanie przez niego informacji, że gdzieś na dalekiej północy, gdzie bogowie mają lśniące zamki z lodu, jest od wieków bardzo zimno. :D

: 21 cze 2009, 18:36
autor: Beksa
eng To twoje zrzędzenie ja tłumacze tak: Nie potrafisz nawiązywać z głębszych relacji, nie potrafisz z nimi rozmawiać ani je zainteresować.

Niestety jesteś typem człowieka, który swoje niepowodzenia zwala na innych. Uważasz ze to są winne temu, że ty nie potrafisz sobie znaleźć odpowiedniej . W ogóle nie dopuszczasz możliwości, że to z tobą może być coś nie tak.

: 21 cze 2009, 20:01
autor: eng
Beksa pisze:eng To twoje zrzędzenie ja tłumacze tak: Nie potrafisz nawiązywać z głębszych relacji, nie potrafisz z nimi rozmawiać ani je zainteresować.

Ja nie potrafię ? <diabel>
Hahahahahahaa a to dobre ...
Zazaz mi powiesz że jestem nudny, głupi, na niczym się nie znam, nie mam gustu, zainteresowań i ogólnie jestem beznadziejny ... Coś jeszcze ?
NIe no, dawno mnie nikt tak nie rozbawił :D

Beksa pisze:Niestety jesteś typem człowieka, który swoje niepowodzenia zwala na innych. Uważasz ze to są winne temu, że ty nie potrafisz sobie znaleźć odpowiedniej . W ogóle nie dopuszczasz możliwości, że to z tobą może być coś nie tak.

Ze mną jest wszystko ok. W najlepszym porzadku.

Czekam na wypowiedź kogoś kto oświeci mnie w temacie, bo jak narazie poza prywatnymi atakami lub zrzedzeniem dziwaków nic konkretnego nie padło.

: 21 cze 2009, 20:09
autor: kot_schrodingera
AMX pisze:Tak,tylko dlaczego często gęsto zdarzają się kobiety,które są wstanie diametralnie zmienić swoje życie dla faceta??Podejmują się wszelkich wyrzeczeń i etc. Je też można pod błąd statystyczny podciągnąć.
<hahaha> chyba że mówimy tu o zmianie typu: mogę więcej wydawać. z wyznań kobiet spotkałem się z różnym podjeściem do faceta - od typowo utylitarnego (facet ma się składać z ślicznej twarzy, grubego i otwartego portfela i dużego penisa) do romantycznego. ale nigdy ten romantyzm nie dotyczył wnętrza faceta. ot po prostu - traktują nas jak mięso. i obruszają się gdy my je tak traktujemy...

: 21 cze 2009, 20:40
autor: PFC
eng pisze:Czekam na wypowiedź kogoś kto oświeci mnie w temacie


Przecież wszystko już zostało powiedziane. :D Kobiety mają takie same wady jak inni ludzie. <lol> Jak was czytam, to mam wrażenie, że oczekujecie, iż to chodzące anioły będą. :] Otóż nie i zasadniczo od ślepego przypadku zależeć będzie najwięcej czy traficie na diabła, który kiedyś nóż w plecy wbije, bo dobór partnera na ogół nie odbywa się zbyt racjonalnie. :D

Blazej30 pisze:z wyznań kobiet spotkałem się z różnym podjeściem do faceta


Twoje przyjaciółki nie są do końca reprezentatywnym materiałem. Chyba, że dla grupy sobie podobnych. :)

: 21 cze 2009, 20:47
autor: AMX
Blazej30 pisze:ale nigdy ten romantyzm nie dotyczył wnętrza faceta. ot po prostu - traktują nas jak mięso. i obruszają się gdy my je tak traktujemy...


Czyli podsumowując.Pomimo całej skomplikowanej otoczki,norm kulturowych i tym podobnych jesteśmy zwykłymi zwierzętami ,który głownie chodzi o to aby się najeść i pokopulować. W takim wypadku ja nie widzę zasadności pytania co jest nie tak z kobietami. Po prostu Panowie,niektóre osobniki są słabsze i nie przekażą swoich genów dalej ku sile i czystości rasy ludzkiej.Więc,po co to całe zawodzenie. Wszak tak było jest i będzie ,ale dzięki temu nasza ludzka cywilizacja może trwać i się rozwijać.