Andrew pisze:a kiedy Ty sie opamietasz bo to Ty sie głównie musisz opamietac ! zachowujesz sie jak te zdradzone kobiety , które jak sie dowiedzą kaza sie mezowi wynosic - tak jak by same nie mogły sobie pójsć - kiedy wy kobiety zmadrzejecie wreszcie ?
Tak jest.
entomologia pisze:Myśliecie, że odejście z pracy to taki bohaterski czyn?
W sensie? Moze byc bohaterski dla Ciebie jak sie z tym tak bedziesz czuc. W pewnych sytuacjach pewnie to czyn bohaterski, w pewnych pewnie glupi.
entomologia pisze:Zresztą on jest na bardziej chwiejnym stołku niż ja
I co z tego? Piszesz o tym 5 raz nic a nic nie sluchasz ludzi ktorzy pisza co by zrobili tylko dalej piszesz swoje, w kolko to samo.
entomologia pisze:Chcę tylko aby traktował mnie normalnie, niech się już gapi, rozmyśla ale niech nie wprowadza tego w czyn.
Gpienie sie, rozmyslanie to mu tego nawet nie mozesz zabronic, bo dlaczego? Ale wprowadzanie w czyn czegos to juz mobbing. Albo jakas jego forma. Z tym sie idzie do sadu, tylko trzeba miec jaja
A to jest karane:
http://pl.wikipedia.org/wiki/MobbingTeraz juz nawet wiesz co to jest i co zamierzasz zrobic?
Nemezis pisze:Zacznij się zachowywać jak dorosła kobieta, a nie bezwolna laleczka
O wlasnie. Albo daj mu sie wkoncu zerznac, JESLI tego chcesz.
Ja znam przynajmniej kilka kobiet z ktorymi mozna by tak postepowac jak z Toba i przynajmniej kilka, ktore by mnie za jaja powiesily gdybym cos takiego robil a wiec wniosek - mozna tak i tak.
[ Dodano: 2009-06-15, 16:03 ]crazy_joe pisze:Entomologia, ty to chyba lubisz być dręczona przez swojego szefa, a jeszcze bardziej to chyba lubisz nam tutaj opowiadać jaka to jesteś biedna i jak ci źle. Przeczytaj ten wątek od początku, łącznie ze swoimi wypowiedziami, to może to zauważysz.
Dokladnie, BTW masz crazy_joe bardzo fajny podpis:D
entomologia pisze:Pracę jakbym mogła porzuciłabym dawno w cholerę gdybym miała tylko coś innego na oku. Mam studia, które sama sobie opłacam, do tego kredyt, muszę z czegoś spłacić. Nie mogę pozostać bez środków do życia.
MASZ TEZ KIERWA SWOJA GODNOSC wiec zrob jak Ci pisalem - miej dowod na to wszystko, dowod na to ze sie do Ciebie podwala jak Ty WYRAZNIE dajesz mu do zrozumienia ze tego nie chcesz, a potem mu powiedz prosto w oczy - wez koles wypier... z tymi akcjami bo mi sie to nie podoba, wont do zony, do budy! - Myslisz, ze nie zrozumie?
entomologia pisze:Nie mogę pozostać bez środków do życia. Dalej kto przyjmie mnie bez doświadczenia.
To inna kwestia ale nie masz zupelnie nikogo oprocz siebie? Mysle, ze masz.
entomologia pisze:W sumie już się rozglądam ale u nas w rejonie wysoki wskaźnik bezrobocia. Liczą się plecy.
No patrz a u nas niski i tez znalesc nie moge. Ale nie pracuje u barana, ktory mimo prob zmiany czegos z mojej strony, traktowal mnie dalej tak samo.
entomologia pisze:Jak mu mówię, że już o nas gadają, że jesteśmy tematem plotek, zbywa to jednym zdaniem, że to tylko ludzka zazdrośc, że ludzie nie mają nic do roboty to interesują się życiem innych. Do niego nic już nie dociera.
On to wszystko dobrze wie. I to co pisalem wyzej tez. Pomoc Ci? Moge wyslac link do tego tematu w odpowiednie miejsce i wszystko sie za jakis czas wyjasni. Tyle ze ewentualnie tylko Ty i/lub on poczujecie tego konsekwencje:)
Olivia pisze:Ja w swoim życiu zwalniałam się z pracy 2 razy i za każdym razem nie mając niczego innego na oku.
Brawo.
entomologia pisze:Każdej osobie z tego topiku życzę podobnej sytuacji. Zobaczymy jak wtedy będziecie ćwierkać.
Ja wiem co bym zrobil. Kilka wersji rozwiazania jest. Od ustepstwa i zmiany pracy do wywalenia pani kierownik
Olivia pisze:I też miałam wybór, albo dawać się traktować jak śmieć, albo odejść. Rozumiem Cię bardziej, niż Ci się wydaje.
I to sie nazywa ta GODNOŚCIĄ w Twoim przypadku.
Olivia pisze:Im później złożysz wypowiedzenie, tym gorzej. Facet tak Ci może dać do wiwatu ze złości, że się nie pozbierasz. No ale sama sobie jesteś poniekąd winna. Nie Twoja wina oczywiście, że się Ciebie uczepił, ale Twoja w tym, że godzisz się na to. I żadne argumenty o trudnej sytuacji w domu i rejonie tego nie usprawiedliwiają.
Zaczynasz zachowywać się jak te wszystkie prostytutki, które twierdzą, że nie miały innego wyjścia... Przykro mi, ale tak to wygląda.
Jeszcze mozesz po prostu przestac tam przychodzic, od tak. Ktos Ci cos zrobi? Bo prawo z tego co sie orientuje to ma jedynie takie zeby zerwac z Toba umowe (poprawcie jesli sie myle).
Imperator pisze:Dajcie jej tylko uległego chłopca i pejcz...
Moge byc testerem tego pomyslu
Joasia pisze:I jak na to zareagowałaś?
Ja bym nawet i po kobiecemu wylecial z gabinetu i darl sie na caly zaklad ze ten baran wyznal mi milosc i mysli ze mnie przeleci
Zaloze sie ze wiecej by tak nie zrobil a jakby mnie zwolnil to jeszcze tego samego dnia poszedlbym do Inspektoratu pracy i poprosil o pomoc prawna.
[ Dodano: 2009-06-15, 16:04 ]Rada Hyhego:
OGARNIJ SIE KOBIETO, bo to samo pisze Ci juz z 10 osoba na tym forum a Ty zaslaniasz sie sytuacja finansowa.