moja młodsza siostra + mój eks ?
: 13 mar 2009, 12:18
Witam!
Jest to mój pierwszy post na tym forum, ale zaglądam tu jakoś od ok 3 lat.
Niestety nie znalazłam podobnego wątku do problemu jaki mnie spotkał.
Mianowicie chodzi o to, że moja młodsza siostra po kryjomu spotyka się z moim eks. Oczywiście, nie przeszkadzałoby mi to aż tak bardzo, gdyby ten chłopak był jedną z moich przelotnych miłostek. Niestety, prawda jest taka, że był on moją pierwszą miłością, z nim pierwszym doszło między nami do zbliżenia fizycznego i to on był do jakiegoś czasu moim ideałem. Byliśmy dość długo ze sobą jak na pare nastolatków, bo 2 lata. Później myślałam, że możemy zostać przyjaciólmi - tak się nie stało. Kilka razy wracaliśmy do siebie, ale w końcu pomyślałam sobie - dość! I dzięki temu, że przerwałam z nim znajomość poznałam mojego obecnego mężczyznę którego kocham, mieszkam i za nic w świecie nie zamieniłabym na innego. Po pewnym czasie, gdy przestałam utrzymywać jakikolwiek kontakt z moim eks dowiedziałam się, że on spotyka się z moją młodszą siostrą i to nie tylko na przyjacielską 'kawę'. Nie miałabym nic przeciwko gdyby raz na jakiś czas wychodzili na pizze czy do dyskoteki, ale wspólny sex jest przegięciem. Nie potrafie zrozumieć jego zachowania i nie wiem czym się kieruje. Wydaje mi się, że on zachowuje się w sposób nietaktowny i jest po prostu nie fair wobec mnie. Myślę też, że w jakiś sposób chce mi zrobić na złość, przez co może wyrządzić mojej siostrze wielką krzywdę. Oczywiście ona też nie jest bez winy. Nie ukrywam, że ten ich związek oparty na sexsie mi nie przeszkadza, ale nie wiem jak to mam im powiedzieć i czy w ogóle mówić, czy może po prostu się w to nie mieszać ? Pewne jest to, że tego ich związku nigdy nie zaakceptuje, bo to jest dla mnie nienormalne. Pomożecie ?
Jest to mój pierwszy post na tym forum, ale zaglądam tu jakoś od ok 3 lat.
Niestety nie znalazłam podobnego wątku do problemu jaki mnie spotkał.
Mianowicie chodzi o to, że moja młodsza siostra po kryjomu spotyka się z moim eks. Oczywiście, nie przeszkadzałoby mi to aż tak bardzo, gdyby ten chłopak był jedną z moich przelotnych miłostek. Niestety, prawda jest taka, że był on moją pierwszą miłością, z nim pierwszym doszło między nami do zbliżenia fizycznego i to on był do jakiegoś czasu moim ideałem. Byliśmy dość długo ze sobą jak na pare nastolatków, bo 2 lata. Później myślałam, że możemy zostać przyjaciólmi - tak się nie stało. Kilka razy wracaliśmy do siebie, ale w końcu pomyślałam sobie - dość! I dzięki temu, że przerwałam z nim znajomość poznałam mojego obecnego mężczyznę którego kocham, mieszkam i za nic w świecie nie zamieniłabym na innego. Po pewnym czasie, gdy przestałam utrzymywać jakikolwiek kontakt z moim eks dowiedziałam się, że on spotyka się z moją młodszą siostrą i to nie tylko na przyjacielską 'kawę'. Nie miałabym nic przeciwko gdyby raz na jakiś czas wychodzili na pizze czy do dyskoteki, ale wspólny sex jest przegięciem. Nie potrafie zrozumieć jego zachowania i nie wiem czym się kieruje. Wydaje mi się, że on zachowuje się w sposób nietaktowny i jest po prostu nie fair wobec mnie. Myślę też, że w jakiś sposób chce mi zrobić na złość, przez co może wyrządzić mojej siostrze wielką krzywdę. Oczywiście ona też nie jest bez winy. Nie ukrywam, że ten ich związek oparty na sexsie mi nie przeszkadza, ale nie wiem jak to mam im powiedzieć i czy w ogóle mówić, czy może po prostu się w to nie mieszać ? Pewne jest to, że tego ich związku nigdy nie zaakceptuje, bo to jest dla mnie nienormalne. Pomożecie ?